mila20
Klubowicz-
Liczba zawartości
18 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje o profilu
-
Płeć
Kobieta
-
Skąd:
Warszawa
-
Akwarium
Reefmax
Ostatnie wizyty
418 wyświetleń profilu
-
I pojawił się kolejny problem. Nalałam wodę do zbiornika dolewki, wróciłam do domu po godzinie i był pusty. Zrobiłam kolejną próbę i znowu to samo - czyli woda gdzieś ucieka. Akwarium jest szczelne (sprawdziłam) czyli musi to iść gdzieś rurką, ale nie wiem z której strony, nie widać tego. Dzisiaj jeszcze to wszystko wyciągnę i zrobię próbę poza sumpem. Wykończy mnie ta dolewka
-
Pisząc o patyku (zatyczce) miałam na myśli ten górny zaworek, który jest podłączony do zbiornika z dolewka i wypływa nim woda. Jak go wkładam do drugiej części przypiętej do rurki to woda w żadnej pozycji zaworka nie leci - tak jakby ją blokowała. Musialam go całkiem zdjąć.
-
@Tester Piszemy o dwóch różnych rzeczach Patyk to w zaworku na górze, gdzie leci woda. To była odpowiedź do pytania, czy jak dmucham na górze w rurkę, to powietrze wylatuje jak zaworek jest założony. Leci, ale słabo - dlatego pytam, czy "patyk" nie powinien mieć dziury. Dodałam film na youtube, jak to jeszcze wczoraj wyglądało, jak nie działało Nie wiem tylko czy dobrze będzie widać na górze jak woda podchodzi przy naciskaniu i opada, kiedy puszczałam. Aha, woda na filmie górą nie wylatuje, bo akwa na dolewkę było prawie puste
-
@TesterWiem, że to prosty mechanizm, ale naprawdę to działało odwrotnie. Chyba problem był w tej zapadce, która reguluje zaworkiem w środku przy pływaku (rozkręciłam to wszystko tak, jak pokazałeś na zdjęciach) - tak jakby nie dosięgała do niej i nie mogła zablokować. Może to kwestia źle odlanego plastiku? Nie wiem, ale po odwróceniu działa, więc już nie będę kombinowała. @niwre37jakieś powietrze tam leci, ale z trudem. Czy tam w środku (w tym "patyku" odchodzącym od zaworka) nie powinno być dziury? Bo tak na rozum, to jak wkładam to w tę dziurę to zatykam dopływ powietrza. Nawet jak rozkręcę go na maksa to i tak ciasno tam siedzi. Nie wiem o co chodzi - jakiś pechowy egzemplarz chyba trafiłam.
-
Chyba mogę odtrąbić połowiczny sukces! Po trzech godzinach prób i błędów w garnku z wodą, w końcu zaskoczyło. Ramię odwróciłam "do góry nogami" plus odwróciłam obejmę, która jest wyżej, w drugą stronę. I zadziałało Minus jest taki, że pływak jest wyżej, więc i wody musi być więcej w komorze, ale nie jest to chyba jakiś dramatyczny poziom i w razie czego sump zbierze wodę z komina. A sukces połowiczny, bo niestety nadal nie doszłam dlaczego zaworek, którym reguluje się spływ wody, po włożeniu (i odkręceniu na maksa!) nie pozwala tej wodzie przepłynąć. Myślałam, że to wina źle odlanego plastiku (był taki wystający fragment) ale odcięłam go i nic się nie zmieniło. Wkładam zaworek, odkręcam i woda nie leci. Dlatego na razie go zdjęłam całkowicie - została tylko uszczelka. Dziękuję bardzo za pomoc!!!!
-
Tak to u mnie wyglada po zdemontowaniu @R.I.P to ramię jest za krótkie, żeby zamontować od góry jak na zdjęciu, które podlinkowałeś. Nie dosięga wody w komorze.
-
Wrócę do domu i zrobię zdjecia. Mam film ale jest za duzy i nie chce się załączyć.
-
Nie działa to prawidłowo. Wiem, jak powinna pracować dolewka z pływakiem a moja działa dokładnie odwrotnie . @Tester tego jeszcze nie robiłam, muszę spróbować to rozebrać. Nówka sztuka, z pudełka. Fabrycznie ten pływak był tak założony.
-
Koleżanka naciska do dołu, rękę trzyma na gorze piłki i naciska w dół. Chyba inaczej w dół się nie da?
-
Sorry, coś niejasno napisałam. Naciskam pływak (piłkę) - woda przestaje lecieć puszczam - leci
-
Hej, Od kilku dni walczę z dolewką w zestawie Red Sea Reefer 250. Kłopot polega na tym, że pływak włącza wodę w momencie kiedy ta opada, a nie odwrotnie czyli tak jak powinien, kiedy się podnosi. Prowadzi to do tego, że jak woda w komorze się obniża to dolewka nie załącza się . Za to jak doleję wody do komory to dolewką się natychmiast włącza i krople lecą do komory Obrazowo wygląda to tak, że jak nacisnę pływak to woda się włącza, jak go uniosę to przestaje. Do tego jeszcze górny zaworek, który reguluje przepływ wody jakby zatykał całość i wtedy nic nie leci w żadnej pozycji pływaka. Próbowałam już na różne sposoby - sprzęt jest nowy, ale mimo to przedmuchałam rurkę (jest powietrze), odkręciłam pływak w celu sprawdzenia, czy jest dobrze podłączony (jest - widziałam na zdjęciach w necie jak to ma wyglądać), zdjęłam też uszczelkę z zaworka regulującego wodę (wtedy woda leci non stop). Nie mam już pomysłu, co tam może być nie tak. Może ktoś miał podobny kłopot i go jakoś rozwiązał? Będę wdzięczna za każdą wskazówkę, bo już tracę cierpliwość
-
Jedna główka euphylii kilka dni temu straciła kolor - zrobiła się przezroczysta /na zdjęciu prawa strona/.Końcówki nie zmieniły koloru (nadal zielone fluo), jest ładnie napompowana. Pozostałe główki w normalnym kolorze. Macie pomysł jaki może być powód?
-
Vertiscire, po spompowaniu jest u mnie połowę mniejsza niż na załączonym zdjęciu :/ FunWorld, niestety tak nie wygląda. Ledwo wypuszczała polipy. Jak pisałam wyżej, w sklepie było tak samo, ale miała polipować bardziej. Znasz konkretną nazwę tej Sinularii? fre33, to niezbyt dobra wiadomość Czyli, co? Czekać aż dojdzie do siebie?
-
Kłopot w tym, że on już jest chyba napompowany :/ W sklepie wyglądał podobnie i powiedziano, że to "chyba" sinularia i "powinna" polipować (człowiek, który sprzedawał nie był pewien, co to jest). U mnie od 24 godzin i wyglądu nie zmienił poza tym, że zrobił się bardziej "sprężysty". Ale polipy maleńkie, na zdjęciu widać takie kropeczki. I teraz nie wiem, czy to w końcu Sinularia, czy coś innego.
-
Czy to jakaś odmiana Sinularii?