generalnie zależy mi na "tęczowym" zbiorniku, ale nie kiczu. Z uwagi, że akwarystyką słodką zajmuję się już od paru ładnych lat, ponad wszystko cenię komfort życia obsady, zatem zdaję sobie sprawę, że w 60tce nie poszaleję, ale z drugiej strony chciałbym mieć optymalnie obsadzony i przede wszystkim zdrowy zbiornik, cierpliwy jestem, może sobie rosnąć spokojnie i powoli
obsadę ze względu na wielkość chyba warto złożyć o spokojnym temperamencie
Czy na wężowidło nie za mały zbiornik?