mgr

@grzegorz.p dzieki. Jestem dumny jak ta caulastrea ze zdjecia, ktora tez to refugium polubila :-) @maciej01 - dzieki za pokierowanie - zaraz popatrze. Mgr

Dziekuje :-) I same zalety: glony po glownym sie nie "rozrastaja", wykonuja swoja robote i popatrzec milo :-) Mgr

Glony rosna, przycinam, rosna, przycinam. I nudno sie robi. Z nudow skalki poprzekladalem i mysle o dolozeniu kilku niebieskich diod. Niestety nie moge znalezc miejsca gdzie mozna nabyc jakies ciekawe gloniska, ktorych nie mam. Jakas posucha jest, wszystko typowe. I prosbe mam: dajcie jakies namiary. Moze zle szukam... Pozdrawiam Mgr

Dziekuje :-). Na pewno zdjecia akwarium najlepsze nie sa :-) Co do zycia to planuje wpuscic tam kilka sexy krewetek. O rybach z powodu pojemnosci jamnika nie myslalem. Mgr

Na razie jest widoczny niestety (zdjecie 8, kiepskie niestety, ale pompke widac w lewym gornym rogu). Pompka to Newa MJ 500. Daje to 490 l/h. I w tej sytuacji calkowicie wystarcza. Nawet troszenke ja dlawie zaworkiem (zdjecie 9), ale ro minimalnie. A dlawie dlatego zeby miec odpowiedni poziom w kominku. Pompka ma mozliwoac dzialania poza akwarium ale jakos sie przemoc noe moge. Jak siedzi w akwarium to nie musze sie martwic czy nie zacznie kapac. Dodatkowo jaos mi sie podoba ta odrobina industrialnosci dookola akwarium na wierzchu :-)

Glonki rosna, zycie pelza. Z ciekawosci przekladam tam jakies male szczepeczki. Najnieciekawiej wyglada na razie seriatopora: pod swiaglem niebieskim jest zielona, a ze w jamniku jest tylko swiatlo biale to jest brazowa. I tu mnie tak naszla ciekawosc: czasami w morzach chlodniejszych (Adriatyk zwlaszcza w moim przypadku) cos tam na dnie z korali mozna zobaczyc, ale jest to wlasnie szare i brazowe. A moze by tak zanurkowac tam z jakims ultrafioletowym swiatlem i bedzie wtedy kolorowe? I druga sprawa: chce ktos te liscie z ostatniego zdjecia? Za duzo ich juz mam, ciagle wyrzucam, a moze ktos by sie wymienil na jakies ciekawe glonisko, ktorego nie mam lub inne male cus. Pozdrawiam Mgr

I tak w sumie mialo byc :-) Sa za to slimaki, jakies male rozgwiazdy i inne "robale". Pozdrawiam Mgr

UPS, przepraszam za milczenie. Jamnik działa, mieszkają w nim glony i xenia. Fotki w załączeniu (z komórki i z brudnymi szybami i przed odkurzaniem :-)) Technicznie to tak: - stoi to powyżej akwarium na półce (jak widać) - pompka podciąga wodę do góry, powrót grawitacyjny (więc wynika z tego, ze tak na prawdę sumpem jest akwarium główne :-)) - dodatkowo po drugiej stronie działa malutka kaskada - innych "dmuchadeł" w środku nie ma, bo za duży ruch wody robiły - świeci jakaś listwa białych diod, którą kiedyś kupiłem dla roślinnego (w białym zielone glony wyglądają najładniej) - co jakiś czas coś w nim przestawiam i przycinam gloniska, bo się rozrastają. - Ostatnio zbyt przyciąłem jedną caulerpe i jakiś ogryzek mi tylko został - poprzednio zarosła całe dno A jak ktoś ma jakieś ciekawe glony to jak chętnie przytulę :-) Pozdrawiam mgr

Witam, to czy tego typu korale trzymać czy nie trzymać w akwariach jest kwestią jak widać zawsze wywołująca dyskusje. Spójrzmy na to z innej strony: koralowiec "na wolności" żyje sobie na płytkich wodach, w strefach pływów. Jest odporny nawet na krótkotrwałe braki wody. Rośnie w dużych koloniach. Ja wiem, że "na wolności" = nieograniczona woda i nieograniczone powietrze, ale w pobliżu występowanie tych dużych kolonii paly/zoa nie ma chyba masowych zatruć/pomorów wywołanych rozsiewanymi toksynami zarówno w wodzie jak i w powietrzu. Jak to sobie siedzi w akwarium - nie męczymy, nie dziubiemy (a jeśli dziubiemy to w okularach i spokojnie) to chyba nas nie powinno zwierzątko pokarać? Pozdrawiam mgr

Witam, jamnik na glony przyjechal. Ladnie sklejony,w sumie jedyny taki :-) Rurki, pompka tez sa. Teraz trzeba podlaczyc.

Kiedyś już o to pytałem w kontekście soli w narożnikach akwarium nad poziomem wody. Wydawało mi się, że w przypadku małego szkła (takie jak moje brutto 45l) ta "odparowana " sól ma znaczenie. W sumie nie paruje oczywiście tylko się osadza :-) Doszedłem do wniosku, ze wrzucać - może tego dużo nie ma, ale zawsze kilka gram się uzbiera (nie ważyłem). Jeśli mierzymy wszystko co dodajemy do akwa z dokładnością do dziesiątych części mililitra, to chyba to co w ten sposób "wylezie" z akwarium znaczenie ma? Oczywiście te moje dywagacje sobie snuję na podstawie małego akwarium - w dużych zbiornikach procentowo pewnie jest to jakaś nie warta zachodu ilość. Pozdrawiam

Witam, jamnik zamowiony. Ostatecznie wymiar: 100x15x16h. Kominek w prawym tylnym rogu, dwa otwory w dnie. No i szybka nakrywkowa - moze sie przyda.

Jeszcze raz dzieki i biore sie za to refugium :-) Jak cos wyjdzie to sie pochwalę. Pozdrawiam wszystkich

Wielkie dzieki wzystkim. To jeszcze podpowiedzcie mi, laikowi w czarach marach sumpowych mowiac o malym przeplywie mowimy o jakiej wartosci w tym przypadku? Bo rozumiem, ze ten przeplyw to pompka bedzie odpowiadala i trzeba ja dobrze dobrac. Zaworek tu chyba niepotrzebny, jak troche bedzie pluskac, to niech pluska.

Jamnika faktycznie jeszcze nie ma, więc zrobienie otworów w dnie nie jest kłopotem. Mały kominek również można wstawić. Z pudełka wolałbym nie korzystać. A jak rozwiązać transport "do góry"? Czy pompka powinna być przy dnie czy na jakiejś konkretnej wysokości (no i jaka pompka przy tych pojemnościach?)

Witam, od kilku miesięcy mam małe (45l brutto) akwarium. Rybki w nim nie pływają, żyją korale miękkie, LPS i dwa małe, łatwe SPS + krewetka wundermani i stado ślimaków. No i makroglony. Do tej pory akwarium obywało się bez odpieniacza i chcę aby tak zostało. Parametry dobre (regularne podmiany, regularne, wyliczone dawki sody od AF, w razie potrzeby podbicie CA również prochy od AF). Glony przy nikłym karmieniu dają radę wyciągnąć z wody to co koralom przeszkadza i jest ok. No i tu właśnie kłopot, bo glony w akwarium zaczęły mi nieco przeszkadzać. Ekspansywne są dość i "oblizują" liśćmi korale nieco je drażniąc i zabierają miejsce. Chciałbym je wynieść poza akwarium. Wizję mam taką: - nad akwarium na półce stawiam zbiorniczek-jamniczek: 80x15x15h z cieniutką warstewką piasku, trochę pokruszonej skałki i przesadzam tam glony - wodę do góry z akwarium ciągnę jakąś pompką (to z 40cm będzie) - woda na dół płynie sobie sama - sam zbiorniczek oświetlę ledami, żeby to ładnie wyglądało - pewnie w dnie tego zbiorniczka trzeba będzie otwór zrobić (otwory?) Jak to zorganizować, żeby to działało i jak powinien być ten zbiorniczek na górze zbudowany (jakieś przegrody/otwory) i czy to w ogóle dobry pomysł jest? Z góry dziękuję za pomoc Pozdrawiam

Nic mi się nie leje i wiem ile odparowało i ile się dolało :-). Faktycznie dużo, ale fakt jest faktem i trudno z tym dyskutować. Akwarium stoi sobie niedaleko otwartego okna = spory przewiew. Dzisiaj tez dolewam Kh tak jak w poprzednich dniach i zobaczymy około 21.00 jaki będzie efekt po tej samej dawce jaka była w dniach poprzednich. Witam, po dzisiejszej dawce 3x2.3ml Kh buffer Kh podskoczylo z wczorajszego 7.5 do 7.7, czyli tak jak wczoraj o 0.2. Z tego chyba wynika, ze po podniesieniu kh z 5.5 kilka dni temu do wartosci bardziej przyzwoitej (okolo 7.0) konsumcja troche sie ruszyla zzera sie 0.4 Kh na dobe.

salifertem mierze i czasem jak moje oczy zaprotestuja w sprawie odrozniania salifertowych mdlych kolorkow i stwierdza, ze nic nie widza, to jeszcze sobie sprawdzam zoolekiem, ktory mam ze slodkiego. Tam przynajmniej kolory sa widocne porzadnie :-) ale rozdzielczosc niewielka. Niemniej spadku wykrywalnego na ph nie widac. No nic: rzeczywiscie pobawie sie i sprawdze te spadki - moze cos wywnioskuje i jakas dawka sie z tego wyklaruje. Jutro dodam kh, pojutrze i przez kilka kolejnych dni podniose dla treningu Ca tak do jakis 400 a potem obejrze spadki Ca i Kh i zobacze co dalej.

Z tym odparowaniem kh to tylko skrot myslowy :-) Zasolenie jest wlasciwie na tym samym poziomie (wedlug splawika), Ph tez stale. Cos mnie matematyka i fizyka probuje zrobic w konia :-)

Test dla pewnosci zeobilem dwa razy i takinsam wynik, poprzwdnio pokazywal ok, wiec to chyba nie to. W "odparowanie" Kh za bardzo ni wierze. Przemawia do mnie to, ze moze faktycznie stworzenia ruszyly po podbiciu kh - i skonsumowaly nieco tego co dostaly w ostatnim dniu - zobacze jutro - podbije dawka jak w poprzednich dniach i zobacze jaki bedzie Kh. Pozdrawiam

Witam, w akwarium okolo 36 litrow wody netto, kilka miekkich, dwa male lps, troche slimakow. Spadlo Kh (do poziomu 5.5). Koraliki w akwarium zasugerowaly mi delikatnie aby podniesc. Poczytalem, zaopatrzylem sie w KH buffer od Aquaforestu i postanowilem powolutku podniesc do okolo 8.0 podnoszac dzienie cos w okolicach 0.5. Dla pewnosci uzylem aquacalkulatora, ktory powiedzial: dodaj 6.9 ml roztworu dziennie i po kilku dniach bedzie ok. Wszystko mniej wiecej wedlug planu dzialalo: - pierwszy dzien: 3 dawki po 2.3ml i jest 6.1 Kh - drugi dzien: 3 dawki po 2.3ml i jest 6.7 Kh - trzeci dzien: 3 dawki po 2.3ml i jest 7.3 ml - czwarty dzien: 3 dawki po 2.3ml i zagwozdka - jest 7.5 I tu pytanie: dlaczego nie 7.9? Co innego bylo w czwartym dniu: wiecej wody wyparowalo niz zwykle (okolo 1.5 litra, zwykle 0.75) a co za tym idzie wiecej wody sie dolalo (czystego RODI). Jak dobrze policzyc, to by sie zgadzalo: po czwartym dniu powinno byc 7.9 Kh, wyparowalo 1.5l, dolalo sie 1.5l z Kh 0.0 czyli zrobilo sie okolo 7.5Kh. Ale czy: - Kh zmniejsza sie z parowaniem wody? chyba nie - dolewka "rozciencza" Kh w akwarium? to na pewno, ale chyba do poziomu sprzed odparowania? - to dlaczego nie bylo po czwartym dniu 7.9? - i najwazniejsze: jak w takim razie utrzymac stale Kh, skoro pojecia nie mam ile odparuje wody dziennie (zakladajac, ze ten spadek Kh sie z tym wiaze) Ca jest stale - 340, ktore po podniesienu Kh chcialem rowniez podbic, zbadac ubytek i utrzymywac na zadanym poziomie razem z Kh, ale teraz troche nie wiem co dalej: dac juz spokoj Kh i podniesc Ca i dzialac zgodnie z planem czy zadzialac jakos inaczej? Pozdrawiam

Po pierwsze: witam :-) Słonowodne mini 45l mamy od kilku tygodni. W całości przejęliśmy go od poprzedniego własciciela i teraz głównie staramy się nie popsuć. Parametry w normie (kh mogłoby być troszkę wyższe, ale to nie problem i nie temat), podmiany jak trzeba, dolewki (ręczne). Ale ja nie o tym :-) Ostatnio czytam i czytam: o parametrach, dolewkach, parowaniu i wpływie tego wszystkiego na akwarium. I pewne wątpliwości mnie nachadzą trącące nieco herezją. Być może o tym już gdzieś było, ale znaleźć nie mogę. Do rzeczy: - woda paruje - ok - to co w wodzie (bardzo uogólniajac) nie paruje, czyli zostaje w akwarium podnosząc swoje stężenia- ok - czyli na chlopski rozum dolewamy RODI do zadanego poziomu stężenia wyrównując do początkowych - teraz herezja: razem z parującą wodą z akwarium "wyłazi" trochę soli osiadając w postaci krystalicznej tu i ówdzie - i teraz pytanie: a co z solą odkładajacą się w górnych rogach akwarium (ponad poziomem wody), pod wylotem kaskady, na szybie nakrywkowej (to akurat nie u mnie), na szybie lampki? Przecież ta skrystalizowana sól (niezależnie od tego co tam skrystalizowało i ile jej tam jest) zmniejsza ilość tego co skrystalizowało w wodzie. A dolewając czystej RODI nie uzupełniamy tych "skrystalizowanych" cosiów, czyli w gruncie rzeczy dolewki rozcieńczają to co w akwarium. Ciekawi mnie, czy ma to jakikolwiek wplyw na parametry wody w długim okresie czasu (przypuśćmy po kilku latach działania akwarium) przy założeniu stałych podmian solą o zawsze takim samym składzie (nie niwelującym tych mikro-ubytków) i dolewkach czystej RODI tego co odparowało i bez dodatkowej suplementacji. Podejrzewam, że zagadnienie jest czysto teoretyczne, bo po to testy, aby w razie czego odpowiednio zareagować, ilość takich ubytków jest nieduża no i większość ludzi stosuje różne metody suplementacji, ale z drugiej strony przy małym akwarium i przy braku suplementacji i poleganiu tylko na podmianach według wskazań producentów soli jakieś efekty mogą się objawić. Nakręciłem pewnie strasznie... Pozdrawiam