petroniusz2

Napisz coś więcej o obsadzie . Przy średnim zarybieniu  spokojnie powinien dać radę .

5 minut temu, boo12 napisał:

jednak polecam wywalić wężyki do komina i załóż zaworki dla świętego spokoju jeśli płyny mają być powyżej sumpa

Zrobię tak na 100 %

3 minuty temu, =Fresz= napisał:

Najpierw córkę "zaskoczyłeś", a później sam siebie. Wszystko wyjdzie na prostą u mnie też zbiornik był już w opłakanym stanie a zibacz jak dzisiaj wszystko "buzuje".

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
 

Czasami trzeba spaść na samo dno , takie życie . Dzięki za podniesienie na duchu . Na pewno się nie poddam  

Odpocznę tylko ze 2 tygodnie , coś poratowałem na szczęście jeszcze równocześnie 500 działa także jest tam szpital i kostnica w jednym . Ryb nie przerzucałem , nie widzę jakiegoś niepokojącego zachowania u nich . Parametry podstawowe idealne , cóż codziennie przez tydzień będę robił podmianki po 100 litrów i w piątek zrobię icp . Wczoraj ta duża podmiana niestety korali i tak już nie uratowała .

1 godzinę temu, boo12 napisał:

nom niestety podejrzewałem taki scenariusz stąd moje pytania już na początku o zaworki 

Aczkolwiek dostałem odpowiedź z serwisu że nie powinny puszczać . Przeżyłem szok . Padły ślimaki , krewetka boksująca , ryby mają się dobrze . Najgorsze te 25 szczepek acr . 4 lpsy przeżyły . Niestety życie uczy cały czas pokory , warto czasami kupując używany sprzęt oddać do serwisu , szczególnie właśnie pompy . Okazało się że Pacific Sun zmienił pompy i silniczki , ja założyłem do starego silniczka nową pompę od core 7 , niby weszła , ale jakoś tak źle była spasowana , po ustawieniu i regulacji tylna zapinka od pompy przy przekręcaniu trzpienia się odpięła i poluzowała środek pompy , przez co stała się nieszczelna , stąd to sączenie . Boli mnie że uśmierciłem tyle zwierzaków . Pompa dzisiaj pojechała do serwisu . Otrząsnę się i za miesiąc zacznę od nowa aczkolwiek 1 kwiecień zostanie w mojej pamięci do końca życia .

1 minutę temu, =Fresz= napisał:

No to masz odpowiedź a brak zaworków tym bardziej pomógł grawitacji. 

Ehhhh zaworki zwrotne zdadzą egzamin jak płyny będą wyżej , czy szukać miejsca niżej , na poziomie sumpa .

3 minuty temu, dadario napisał:

Skoro poziom płynu w pojemnikach był wyżej niż wylot wężyka to grawitacja zadziałała. Zgodnie z zasadą naczyń połączonych musiało tak się stać... 

Szkoda korali... 

Rzeczywiście w starym zbiorniku miałem płyny poniżej poziomu sumpa .  W życiu bym nie opomyślał że pompy nie zaciskają dokładnie wężyków . Aczkolwiek nigdy przy najtańszych pompach nie stosowałem zaworków zwrotnych i nie miałem efektu cofania .

47 minut temu, =Fresz= napisał:

Może pojemniki były powyżej pompek? miałeś na wężykach zaworki przeciw zwrotne? 

Nie , nie miałem zaworków zwrotnych a pojemniki pół metra powyżej sumpa , ale pompa powyżej pojemników 20 cm , wężyki 2  cm nad poziomem wody w sumpie . Myślicie że podziałało to jak wlewanie wody do zbiornika ?

Teraz, norbi2222 napisał:

Szkoda, że korale padły. Było to raczej do przewidzenia. Dobrze, że młody zbiornika i mało korali. 

Zastanawia mnie jak to możliwe, że po zatrzymaniu pompy płyn nadal leciał. Rolki zaciskają wężyk w głowicy. 

Nówka głowica . Nigdy nie używana . Masakra . Ryby zostawiłem , odpieniacz na mokro , ślimaki powyciągałem , i będę robił podmiany 3dni aż dojdzie do normalności  .

i ten zapach ............

Niestety po awarii pompy Pacific Sun wszystkie korale zbielały . masakra jakaś , jestem zdruzgotany .

Niestety nie pomogło . Korale zbielały . Restart .

Widzicie i znalazłem problem . Pompa po podaniu 1 ml płynu jak najbardziej staje ale płyn leci dalej . Gdyby ta pompa była używana to rozumiem , niestety założyłem nową i  jest nieszczelna . Zresztą zdemontowałem ją z nowej core 7 którą zamierzam podłączyć , ale sposób montażu do obudowy pomp jest bardzo wątpliwy , nie są dobrze spasowane , ogólnie o ile z lamp jestem bardzo zadowolony to tutaj jakaś porażka , nie wiem będę drążył temat , nie czytałem nigdy negatywnych opinii na temat Pacific Sun , ale coś mi tu grubo nie pasuje . Przy tej jakości pomp cena jest z kosmosu , spodziewałem się produktu premium , dostałem chińszczyznę wartą 400 zł plus fajne oprogramowanie .

13 minut temu, norbi2222 napisał:

Niestety nikt prócz producenta nie wie co zawiera  ten  środek. Może to jest jakieś mikro plus dodatki, nie wiem - trudno coś wywnioskować z manuala. Proponuję zrobić kilka podmian. W manualu KZ booster jest wskazany jako dodatek ekstra. Ja bym zastanowił  się, czy  jest potrzeba dodawania boostera jak nie ma konsumentów, a te koralowce co są, to jeszcze nie wystartowały, bo akwarium świeże. 

Ustawiłem na 1 ml dziennie po prostu pompy ustawiałem , wpisywałem dodatki i ot tak podłączyłem dla zasady aby później gdy nie będę miał czasu tylko dawki zwiększać .

Nie jestem nadgorliwy i zdaję sobie sprawę że na teraz wszystko jeszcze jest . No nic dobrze że stary zbiornik jeszcze nie rozebrany . Zrobiłem na cito 200 litrów podmianki i doleję 70 litrów świeżej na dzisiaj więcej nie zrobię .

Acry po tej podmiance ciupkę polipy wysunęły .

Wkurw mam niezły .

5 minut temu, boo12 napisał:

dozowanie 1ml 100l co dwa dni więc może być nie bogato, myślałeś o jakiejś większej podmianie ?

Cały czas myślę co zrobić ? Nie za bardzo są informacje w necie . Zbiornik odpalony miesiąc temu więc nie ma co tutaj konsumować . W sumie nie wiem co tam jest i jak wpłynie .

Brak mi słów , jeżeli nawet była to moja wina to powinno być zabezpieczenie przy ręcznym włączaniu pompy , znam siebie i zawsze takie rzeczy 2 razy sprawdzam bo wiem czym to grozi .

Prawdopodobnie przelało wczoraj , po obserwacji korali acry przestały polipować , ale nic złego na razie nie widać , naprawdę nie wiem co robić , jak zaczną lecieć to będzie po ptokach .

Wczoraj podłączyłem litr Coral Booster ustawiłem zaprogramowałem ,  ręcznie puściłem płyn do momentu aż dojdzie do zbiornika , wyłączyłem . Rano patrzę nie ma płynu !!!!!! Wszystko poszło do zbiornika . Na oprogramowaniu nie widać aby płyn zszedł . Prawdopodobnie nie wylogowałem się z programu i nie wiem , masakra jakaś . Pytanie czy coś się stanie jak tyle tego poszło do zbiornika 1000 litrów ?

Acry niestety przestały polipować  , reszta w miarę

Dzisiaj swojej 9 latce powiedziałem że koronawirus przenosi się przez rozmowy telefoniczne i przez internet i że od 12 wszystko wyłączają . Mina i jej wielkie oczy i 5 minutowa cisza bezcenna tylko mi łzy cisnęły się do oczu

2 godziny temu, elespero napisał:

Na kozaku  Czekam na dalszy rozwój

Wentylacja szafki to podstawa, Najlepiej dwa wentylatory, jeden wyciąga a drugi wpycha powietrze. Jak i pod akwarium, tak i nad.

Poczekam do wakacji będą problemy to dodatkowe 3 otwory zrobię . Dzięki za podpowiedź a ja kombinowałem z nawiewno wywiewnym . Zrobię sobie wtedy te trzy wentylacje na czasówki i ta jedna będzie na czujnik .

7 minut temu, grzegorz.k napisał:

Fajnie przemyślany projekt, zakwit to normalka, dobrze że się pojawił, tylko napowietrzaj dobrze za dwa dni zejdzie.

W szafce jeszcze taka sama wentylacja by się przydała, u mnie mimo że mam drzwiczki z prześwitami i prawie zawsze uchylone to zawiasy po 3 latach do wymiany.

Rzeczywiście tego nie przemyślałem , szkoda , ale mam na dole podłączoną chłodziarkę z odprowadzeniem ciepła na zewnątrz , pewnie w lato będzie często chodziła to troszkę tę wilgoć wyciągnie , jeżeli nie pomoże to zrobię na jesień tak jak mówisz .

11 godzin temu, grzegorz.k napisał:

Hej to okrągłe nad zbiornikiem z tylu to jakaś wentylacja tak?

Cześć . Tak zamontowałem wentylację wywiewną z czujnikiem temperatury ze względu na to że całość będzie zabudowana .

Lampy są wysuwane , fajnie mi to wyszło i łatwo wymienia się teraz T5 .

Nareszcie miejsce na cały osprzęt

Zmagam się w tej chwili z lekkim zmętnieniem wody . Prawdopodobnie jest to wywołane zakwitem bakteryjnym . Podłączyłem lampę uv na 20 % mocy i ograniczyłem dawkowanie bakterii .

Poszła oddzielna instalacja elektryczna tylko pod zbiornik z zabezpieczeniami . Skałę układałem bezpośrednio na szlkle później zasypałem aragonitem od KZ . Pmiędzy zakładaniem miły wyjazd na mazury z przyjaciółmi

1 minutę temu, JerzyB napisał:

Witam

Co to za skała w zbiorniku?

Pozdrawiam

Real Reef Rock Shelf to jest ta czerwona  oraz Sucha skała Fiji Shelfs to jest ta biała .

Bardzo fajne skały , zero problemów przy dojrzewaniu . Tester pisał że czerwoną zarósł mu jakiś brązowy meszek , u mnie po miesiącu od zalania nic takiego nie zauważyłem

Czas przyszedł na zalanie i posolenie , następnie lecimy z zabudową . Lampy na początku rezerwowe , aczkolwiek dały radę .

Dojrzewanie przy zeo to całkiem inna bajka . Okrzemki jak i glony po tygodniu obsypały zbiornik i po 2 tygodniach odeszły w siną dal , zostawiając mnie z idealnymi parametrami .

Został montaż lamp i uruchamianie sprzętu i przekładanie życia Na razie w zbiorniku chodzi mały odpieniacz od KZ i szczerze mówiąc nie wiem czy go nie zostawię jednak jest na złączce a nie na silniku igiełkowym , ponoć nie wybija tak wszystkiego . Zobaczymy jak się będą parametry utrzymywały .

Witam wszystkich forumowiczów . Długo przygotowywałem się do zmiany swojej 500 na 1000 . Marzeniem moim było zabudowanie jednej ścianki w domu i zrobienie miejsca na całe moje hobby .

Plan rozkwitał w mojej głowie prawie 2 lata po czym przeszedłem z planów do czynów . Zamówiłem od Przemka z Akwarium Szczecin szkiełko 200/65/60 do tego stelaż z sumpem . Sprzęt na start

- odpieniacz nyos quantum 220

-reaktor wapnia pacific sun ac2 plus kh lab core7

-reaktor kz magnetic s na zeo

Cały system oparty jest za zeovicie KZ plus filtracja biologiczna Bio Sphere 14 kg - tutaj wiem że przesadziłem , ale w poprzednim zbiorniku miałem straszne problemy ( moja wina ) z azotanami i fosforanami , zawsze mogę odciąć odpieniacz

Dobrze to od jutra się zacznie w biedronkach będzie mogło być po 12 osób przy 4 kasach czynnych i super niech reszta stoi na zewnątrz moknie i marznie i niech ich przewiewa . Super pomysł a kolejki będą miały parę kilometrów przy 2 metrowej odległości od siebie  szacun dla Morawieckiego . Ten nasz minister zdrowia no to jeszcze lepszy ( nie spacerujmy , nie biegajmy nie wychodźmy , 2 tygodnie kisimy się w domu i pozbyjmy się naturalnej odporności na patogeny a później huraaaaa na wybory  . Myślałem że nie dożyję czasów Barei a jednak ....................

Zastanawiam się czy Ty się z nas nabijasz , czy to się dzieje naprawdę . Dipujesz te korale co wrzucasz , czy tak na żywca lecisz ? Mam taką radę nie wrzucaj przynajmniej przez 3 miechy ryb , nie będzie karmienia , nie będzie problemów .Zbiornik niech sobie spokojnie dojrzewa . Bakterie lej w ilości zalecanej prze producenta . Wpuścisz teraz ryby to będzie katastrofa .

Nudy są ludzie w domach siedzą i takie kwiatki wychodzą . Patrząc całościowo na koszty założenia zbiornika powiedzmy 1000 litrowego , odpieniacz to jest koszt około 2000-3000 zł czyli około 10% całej inwestycji . Drogi Jacku to teraz spróbuj z oświetleniem tutaj masz pole do popisu . Odpieniacz to jest mały pikuś a działając z reaktorem wapnia kompletnie nic oprócz bakterii nie dolewasz i masz gdzieś co on wybija . Zobaczcie jak wygląda najprostszy sump ( rollermat-odpieniacz-ceramika-pompa obiegowa) i hodujesz co chcesz , bez żadnego problemu przy minimalnym grzebaniu w sumpie .Przerabiałem już reaktory spagetti , algae scubbery i refugia  , jestem dosyć leniwy a każda z tych metod wymaga więcej czasu i większej uwagi . Najprostszy sump to 2-3 razy w tygodniu mycie kubka z odpieniacza i raz na 2-3 miechy przepłukanie ceramiki z zalegającego detrytusu .Osobiście nie znam prostszej metody prowadzenia zbiornika .

Wygląda zdecydowanie na zakwit bakteryjny ale jakby to włosi powiedzieli KORONAWIRUS .

Na szybie nie masz takiego naloty ? jak czyścisz to takie gluciki odchodzą ?

Nikt z nas nie urodził się akwarystą morskim ani nie wyssał wiedzy z mlekiem matki . Raczej należy zadać pytanie skąd czerpiemy wiedzę na temat budowy zbiornika , zakładania biotopu jak również prowadzenia go w satysfakcjonujący nas sposób . Najgorszym według mnie nabywaniem wiedzy są sklepy akwarystyczne , aczkolwiek są wyjątki . Najprostszym i najlepszym są fora akwarystyczne , gdzie każdy z nas regularnie przeglądając tematy może się dowiedzieć wielu rzeczy , na które sam by nie wpadł . Ciężko jest zacząć przygodę z akwarystyką morską przez kopiowanie pomysłu z jakiegoś wątku , jeżeli jest się początkującym . Każdy z nas obserwując swój biotop szybko jest w stanie powiedzieć co mu brakuje ( kolor , przyrosty , utrata tkanki , i wiele innych rzeczy ) my po prostu szybko zauważamy zbliżające się kłopoty , jesteśmy w stanie przewidzieć konsekwencje pewnych naszych błędów z dużą dokładnością i prawidłowo zareagować . Początkujący niestety tutaj polegnie , aczkolwiek przez fora ewentualnie fejsa jest w stanie również w miarę szybko zareagować . Wszyscy kiedyś zaczynaliśmy , wszyscy popełnialiśmy błędy , jedno jest pewne - praktyka , praktyka , praktyka - teoria wyłącznie wspomaga prowadzenie zbiornika .