g_o_n

Akwarium może być nie widzę żadnego powodu dla którego nie mogła byś go wykorzystać

Rodzajów piasku jest naprawdę dużo i to bardziej kwestia wizualna co się komu podoba Różne kolory odcienie i gradacja. Zależy co ci się podoba. Podobnie jest z skałą - różne rodzaje. To będzie twoje akwarium i przede wszystkim tobie musi się podobać Każdy ma swój własny gust i preferencje. Poprzeglądaj tematy i zaproponuj co ci się podoba a pewnie wszyscy się podzielą swoimi opiniami na temat skały czy piasku. Jakie mają doświadczenia. Wtedy wybierzesz sobie to co ci będzie odpowiadać. Łatwiej jest rozmawiać o konkretach, bo można wtedy polecić lub odradzić bo są jakieś problemy z danym produktem lub sklepem.

W sumie Arturro masz rację ten jest chemicznie czysty tyle że to opakowanie w moim litrażu to na dziesiątki lat ale cena naprawdę ciekawa i jeżeli będzie u mnie działała ta metoda pewnie wymienię sodę spożywczą na chemiczną. Nadal jednak zastanawiam się nad aż tak wielkim spadkiem KH z 8,0 na 5,7 w ciągu 7 dni ? aż tak by mi wyciągały te 2 malutkie lps-y i kilka ślimaczków ? Czy też coś się dzieje czego z powodu braku doświadczenia nie widzę.

@elespero - właśnie wg. niego obliczyłem sobie chodzi mi tylko o to czy wszystko na 100% dobrze wpisałem wydaje mi się, że ok ale bezpieczny zawsze zabezpieczony

Morszczaków jest bardzo mało. przynajmniej na lubelszczyźnie. Dodatkowo niedaleko ma siedzibę jadwiga więc może być ciężko z utrzymaniem się tak jak mówi Deklus. Chociaż ja jako klient wolał bym np. zwierzaki kupować osobiście mieć możliwość wybrania sobie a nie kupować na podstawie zdjęcia. Niestety 120-200 km w jedną stronę aby coś kupić, ehh ciężko czasami wygospodarować czas aby pojechać pomijam inne koszta.

Witam Jak by kolega zakładał sklep stacjonarny pomiędzy Lublinem a Rzeszowem był bym szczerze zainteresowany W obecnej sytuacji Lublin mam najbliżej potem ewentualnie Puławy i Radzyń Jak by na to nie patrzeć min 100km+ w jedną stronę. Ale konkurencja na rynku zawsze mile widziana Tylko czy będzie zapotrzebowanie szczególnie biorąc pod uwagę potentata niedaleko. ?

Przepraszam za post pod postem ale nie chce zakładać oddzielnego tematu a potrzebuję porady odnośnie KH. Po ponownych testach mamy KH na poziomie 5,7! Zastanawiam się nad podbiciem do poziomu 8,0 za pomocą sody oczyszczonej dr. Oetker (węglan sodu - E500 bez dodatków) . Proszę o sprawdzenie dawkowania przy założeniach: woda netto 20l. roztwór 70g w 1000ml. podniesienie KH z 5,7 do 8,0 w ciągu 7 dni dawka dzienna wychodzi mi:2,8ml. ? Prosiłbym o sprawdzenie ewentualne zmodyfikowanie. Dzięki.

Zgadzam się ze Stefan85. Czasami lepiej wydać parę zł więcej a mieć obsługę na poziomie i żadnych problemów w przypadku reklamacji. Zresztą wystarczy poczytać forum troszkę Warto też przeglądać targowisko - ja część sprzętu mam używki, które są w pełni sprawne i pewnie długo pochodzą za ułamek ceny. Żabka87 męża zagoni do pomocy i sama mu pomoże z DIY, a nic tak nie łączy ja wspólna praca

Gąbkę w morskim raczej bym ci odradzał chyba że jako prefiltr. Jak widzę ile syfu wyłapuje włóknina na wyjściu z kaskady to nie wyobrażam sobie co by było z gąbką która jest prefiltrem przy wyciąganiu z akwarium. Piasek - ważna sprawa działa jako medium filtracyjne ale tez sprawia problemy, zależy ile go masz. Niektórzy obywają się bez piasku ale dla mnie takie akwa bez piachu nie ma takiego wyglądu. Pytam o sposób dostawy żywej skały bo często można się przejechać. Sam startowałem na żywej skale, niestety nic nie wyszło ale za to miałem na starcie masakrycznie wysokie poziomy NO3. Sprawdzane w sklepie to sprzedawca nie widział już takich poziomów od ładnych kilku lat. Na szczęście wszystko się unormowało po pewnym czasie. Możliwe że wszystko też zależy od pakowania - u mnie było kiepskie (teraz to wiem) po prostu skała owinięta w mokre gazety.

Tak za bardzo dużego wyboru nie ma ale już w 54l masz kilka gatunków do wyboru. Przejrzyj sobie podobny litraż na forum a na pewno coś fajnego sobie dobierzesz, ale masz jeszcze dużo czasu zanim coś większego wpuścisz więc można się dłużej zastanawiać Są różne szkoły, niektórzy stosują Sera Siporax inni jako zamiennik gruz koralowy(np. ja tak mam). Co do jakiekolwiek ceramiki to był bym ostrożny bo czytałem o przypadkach iż po pewnym czasie inna ceramika potrafiła się rozpuszczać i oddawać rożne związki do wody. Podobno też inna ceramika niż Siporax posiada mniejszą powierzchnię dla bakterii w stosunku do objętości. Ile w tym prawdy a ile marketingu - co człowiek to opinia, ja osobiście się nie wypowiadam gdyż mam za mało doświadczenia w tej materii. Żywa skała ze sklepu obok, kurier czy też jakiś znajomy ?

Z kubeczka w odpieniaczu zawsze w kanał. Jaki sens wlewać do akwa skoro odpieniacz ci właśnie z niego wywalił Z resunem tak jest z czasem tak jak Darek85 pisał wywalać będzie glutowatą herbatę lub nawet dosyć sztywną pianę. Tak jest przynajmniej u mnie. A tak z ciekawości - dużo ci produkuje tego syfu w kubełku odpieniacza i jak wysoko masz ustawiony poziom wody w resunie - bo może masz za wysoko i czasami ci będzie podnosił się samoczynnie (czytałem na forum iż ktos miał taki problem).

Dokładnie okrzemki. Już jest brązowo jeszcze tylko brązowe zniknie pojawią się glony zielone nitkowate ewentualnie w innych kolorach. Parametry się ustabilizują i można wpuszczać życie.

Czas na małą aktualizację. Doszło troszkę zwierzaczków od kolegów z forum którym chciał bym tutaj chociaż podziękować - niestety mam za mało postów aby pisać na targowisku i tam wystawić opinię. Zdjęcia robione komórką na szybkiego i przed sprzątaniem więc bądźcie litościwi. Od kolegi bartek123_1 Pseudogorgonie, Capnella i Barierum fluo + ślimaczki i chyba wężowidło które siedzi sobie pod Barierum Od kolegi Bohun40 Zoanthusy i Duncanopsammia axifuga, Sarcopython (chyba bo malutki gratis razem z dunką - przedostatnie zdjęcie lewy dolny róg)? Pozostałe w Murena lublin Caulastrea fluo oraz krabik czewwononogi. Glony już wyczyszczone. Wszystko pięknie polipuje. Niestety przez swoją ignorancję mało nie ukatrupiłem dunki - była dużo ładniejsza ale na podkładce były jeszcze szczepki zoa które chciałem przenieść - i po odcięciu zamiast wypłukać strzykawką i włożyć w osobne naczynie wypłukałem i pozostawiłem na chwilę w naczynku gdzie były odcięte zoa. Skończyło się to fatalnie - dunka została poparzona i straciła bardzo dużo tkanki - myślałem że już się nie podniesie. Na szczęście następnego dnia wypuściła polipki i żyje pomimo mojej głupoty Czy możliwe jest aby te 2 LPS- y bardzo zbijały mi KH ? bo spadło mi i to bardzo ale jakoś nie chce mi się wierzyć, zaczynam się zastanawiać czy test nie jest walnięty. Podmianki co tydzień 3l. KH prawie identyczne przed i po podmiance.

Piach podczas dojrzewania ci "ucieknie" jak będziesz odsysał okrzemki później glony ewentualnie jakieś minimalne ilości innego badziewia. Ale nie przesadzaj z czystością na początku bo wydłużysz sobie czas jaki będzie potrzebować akwarium na dojście do siebie. Niestety patrzenie na skały na początku jest deprymujące ale uczy cierpliwości. Jakiś miesiąc - dwa musisz wytrzymać. Szczerze i tak masz fajną skałkę - coś ci wyszło i nie jest to szkodliwe. U mnie 2 miechy patrzenia na gołe skały i ewentualnych prac czystościowych.

Fajnie wygląda i jaki piasek czyściutki Teraz cierpliwość cierpliwość i czekamy.

Czyli radzą koledzy profilaktycznie nie wpuszczać. Wątpię aby były jakieś niebezpieczne bo zrobiły by spustoszenie w akwarium z którego pochodzą. W sumie gatunek i poziom zagrożenia są dla mnie ważne gdyż możliwe że mniejsze okazy się dostały razem ze szczepkami. Tych gagatków znalazłem pod kawałkiem skałki po włożeniu szczepek do akwarium gdy profilaktycznie sprawdzałem czy przypadkiem coś pożytecznego miniaturowego nie wpadło w gratisie i nie pływa sobie w toni. Sprawa wyjaśniona - można spokojnie zamykać. Dziękuję za pomoc.

Witam Wczoraj dostałem dodatkowych 3 gratisowych mieszkańców do zakupionych pięknych szczepek zoa. Obecnie przebywają w izolatce bo nie jestem pewien, że są bezpieczne. W sumie akwarium z którego brałem szczepki wygląda pięknie i nic złego nie widać było żeby się tam działo ale bezpieczny sprawdza 2 razy Przeszukałem http://pl.reeflex.net ale niestety nic podobnego nie znalazłem. Jedyne zdjęcie wieloszczeta na które natknąłęm się w necie i który wygląda prawie identycznie na 90% (tylko są zdecydowanie mniejsze) zamieszczam poniżej. Niestety nie mogę wkleić w tej chwili zdjęć rzeczywistych wieloszczetów gdyż było około północy jak je zauważyłem i robienie zdjęć o takiej godzinie i takim świetle żyjątkom z z których największy ma jakieś 30mm na max rozciągnięty a pozostałe 2 jakieś 2-3 mm było by bez sensu. Jak wrócę do domu to postaram się podrzucić zdjęcia rzeczywiste. Prosił bym kolegów i koleżanki z forum o poradę czy zwierzak jest bezpieczny czy lepiej profilaktycznie nie wpuszczać? Dziękuję.

Zgadza się salifert jest niedokładny jeżeli schodzimy z wartościami PO4 w okolice 0 ale skutecznie pokarze ci jak spada wartość PO4 w okolice 0-1. Wsztystko zależy od tego na jakie korale się nastawiasz, jeżeli na miękkie stosunek dokładność - cena jaką oferuje powyższy test jest w zupełności do zaakceptowania no i tak nie potrzebne jest zbijanie po4 do faktycznego 0. Dla miękkich i łatwiejszych lps czy będzie 0 czy 0.7 nie będzie miało większego znaczenia. Jak zamierzasz iść w SPS to niestety taka rozbieżność może być poważnym problemem. Zresztą przy takich małych baniaczkach jak nasze poruszasz piaskiem czy włożysz ręce do baniaka i PO4 może skakać w dziesiątych częściach. Sam nie jestem zwolennikiem kupowania walizki testów które użyjesz może raz albo nawet nie a większość się przeterminuje. Napisałem ci które wg. mnie są najbardziej potrzebne szczególnie podczas procesu zamykania cyklu azotowego oraz do podstawowej kontroli zbiornika czyli PO4, NO3 i KH. Ewentualne inne testy w miarę potrzeb i zapotrzebowania Co do KH sam byłem nie przekonany że nie jest aż tak potrzebne ale jak poczytałem forum w czasie "dojrzewania" zbiornika (bo cóż robić przez 2 miechy jak się patrzy na gołe skały ), po kilku tematach i rozmowach z bardziej doświadczonymi morszczakami doszedłem do wniosku że te parę zł mnie nie zbawią a pozwolą uniknąć problemów jak nagle zwierzaki za dużo większą kasę zaczną chorować. Niestety morszczyzna to drogie hobby ale jak już baniak dojrzeje i pojawią się pierwsze zwierzaki - widok cudowny i daje dużo więcej satysfakcji niż w słodkowodnym o czym się przekonasz. Może to z powodu tak długiego oczekiwania i "patrzenia na gołe skały" ale kurcze to hobby strasznie uzależnia ps. Ja osobiście jestem początkujący i mogę się mylić zawsze gdyż moja wiedza jest ograniczona. Dlatego też nie wypowiadam się w tematach o których nie mam pojęcia ale staram się pomagać innym na początku jak i mnie pomogły osoby na forum. Przepraszam ale się rozpisałem. Powodzenia.

Testy do słodkiego niestety nie nadają się do słonego - podają błędne wyniki. Z testów, które wg. mnie są minimalne dla akwarium z miękasami to PO4, NO3 i KH. PO4 i NO3 cykl azotowy i wszelkie zaburzenia. KH - z początku sądziłem iż nie jest tak ważny ale czytając forum zauważyłem i dałem też się przekonać iż jest to jeden z ważniejszych parametrów. Przy niskich lub radykalnie wysokich wartościach robią się w akwarium "dziwne rzeczy" pomimo prawidłowych pozostałych parametrach. Mg i Ca - wydaje mi się że na początku nie potrzebne, potem przy większej obsadzie - na pewno przydatne. NH4 i NO2 - tak jak pisze ranma11 - tylko na początku i lepiej skorzystać z pomocy kogoś innego lub zrobić w sklepie. HBL-701 - jest dosyć duży ale nie jestem pewien czy wsadzisz tam ten odpieniacz? Moja 25l. chodzi na fzn-3 z wsadzonym resunem-300, jak chcesz poczytaj Sam nie bylem przekonany do odpieniacza w tak małym akwarium ale przy ostatnim ruszeniu piasku i porządkach w baniaku jak zobaczyłem jak pieni po zmianach i ile wyrzuca syfu - nie żałuje wydanej kasy. Jakiej soli używasz ? Bo albo nie napisałeś albo nie doczytałem