-
Liczba zawartości
206 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Felix
-
-
pamiętaj, ze długość grzebienia to jedno ale ważne jest też zapychanie się mediów filtracyjnych z upływem czasu, co też wpływa na przepływ.
-
ja bym wszystkie kontrolery dał najwyżej jak się da - jak najdalej od krawędzi sumpa.
Mgiełka wody z czasem dotyka wszystkiego wokół. Tym bardziej, ze sporo miejsca jeszcze masz na ściankach.
-
MI to wygląda na uszkodzenie fizyczne w wyniku otarcia o skałę.
Akwarium za małe na taka rybę, patrząc na Twoje zdjęcie z innego tematu, - chyba, ze ta szklanka jest taka ogromna
-
Przyśpieszyło mi działanie CyanoClean swego czasu, a tera daje profilaktycznie na od-żółcenie wody.
Woda robi się krystalicznie przejrzysta, wiec preparat działa, tylko ten brązowy kolor mleczka niepokoi.
-
Hej,
od jakiegoś czasu, nurtuje mnie jedno, a nie mogę się doszukać info na zagranicznych forach, na temat zmiany barwy z białego mleczka do brązowego kakao. Po roku zmieniła się barwa i nie wiem czy coś się utleniło?, czy można nadal stosować?
Pachnie tak samo, w wodzie zachowuje się chyba tak samo, tylko ta barwa zastanawia.
-
-
8 godzin temu, Ariel napisał:Tu po części się zgadzam , sprzęt PS jest fajny ale nie wszystko działa jak należy . Zróbcie coś dodatkowego , sterowanie z kontrolera + Wifi / sterowanie z aplikacji na telefon plus Wifi . Na dzień dzisiejszy mogę tylko korzystać z takich sprzętów i mam mały wybór . Wiem postęp idzie do przodu , ale nawet jak zrobicie najlepszy na świecie , to może być tak jak u mnie . Ciagle mam problem z netem , a router nie łączy się z urządzeniami . Tylko tablety działają , telefony i laptopy . Mimo to raz jebao działało dość przyzwoicie ( musiałem ręcznie się z nim łączyć ) , a AM i wasz sprzęt ma problemy . ( znajomy kupił i chciał wypróbować przed skończeniem domu , 5 generacja w promocji ) . Przez to lecę na kontrolerach , lub Bluetooth . Z resztą na dzień dzisiejszy zaczyna być więcej sprzętu na 5 niż 2 w akwarystyce morskiej .
ehh, u mnie w małej kostce mam lampę AI, zasilacz wifi z dolewka/cyrkulacją/obiegową grzałką, do tego dozownik Jebao oraz kamerę (wszystko na 2.4Ghz)
Jak korzystałem z modemu od UPC to były ciągłe cyrki, telefon na 5Ghz, lampa na 2.4 i nic się ze sobą nie łączyło - już nawet się z tym pogodziłem.
Po przeprowadzce zmieniłem Ruter na Huawei B818 -teraz to już stary model, ale chodzi o sposób łączenia dwóch zakresów ! (cytuje z menu urządzenia : Sygnały o częstotliwości 2,4 GHz i 5 GHz są łączone i wyświetlane jako jeden.)
Teraz gdy telefon mam na 5Ghz, a akwarium na 2.4Ghz, wszystko razem się łączy ! - wcześniej było to całkowicie niemożliwe.Nagle wszystkie problemy z połączeniem przestały istnieć
-
5 minut temu, Nokon napisał:Tak z ciekawości. Po co siatka na akwarium? Czyżby jednak doszła jakaś ryba?
Powoli dojrzewam do ryb
Stąd przygotowania
Nie chce mi się już dolewać organiki, wołałbym, żeby ryby robiły naturalny nawóz.
-
Aktualizacja.
Nastąpiła długo planowana przeprowadzka do innej miejscowości
Całą wodę udało mi się przenieść, pozbyłem się piasku - nie to, żeby ten Aqua Medica był zły ale ze względu na konstrukcje skalną nie byłem w stanie tego odmulać. Przeprowadzki nie przeżył ukwiał, reszta korali wygląda lepiej niż przed przeprowadzką. Parę dni temu padła automatyczna dolewka od DD, - ten zielony plastik coraz bardziej pękał i z czasem weszła wilgoć co zatrzymało pracę dolewki. Awaryjnie weszła dolewka Aquatrend (cała elektronika poza wodą), a DD idzie na gwarancje bo jeszcze 2 lat nie skończyła. Podobnie z cyrkulatorem Tunze 6020, równo po 2 latach padła i musiałem zastąpić ją JEBAO - SOW-4. Doszedł też pochłaniacz CO2 przed odpieniaczem i PH trzyma się w okolicy 8.3
Miesiąc po przeprowadzce, parametry wody:
Doszła pokrywa od DD i 10cm pomarańczowa Fungia:
Aktualne zdjęcia:
-
6 godzin temu, szyman napisał:Gdybym to ja wiedział. Nie ruszałem bo tak słyszałem żeby lepiej jej nie uszkadzać bo się łatwo rozmnoży.
Valonie można usuwać przy podmianie wody - odrywając ją końcówka węża, na pełnym zasysie
-
Godzinę temu, pawellb napisał:47-50cm
dziękuje
41 minut temu, rufik napisał:Super fajne mieszadełko do solanki.
Jak masz wymyślną konstrukcję skalną to nie do końca zda egzamin.
chodziło mi jak głęboko mogę włożyć ramie bez zanurzania rączki, u mnie poziom wody to 45 cm, więc idealnie
-
Może ktoś mi podać długość użytkową chwytaka 60cm ? (długość nie licząc rączki)
-
faktycznie, to byłoby to
Nigdy takiego nie widziałem !
-
Ma jakieś 3cm długości i wyszło z podłoża, po czym zaczęło się wspinać po szkle (bardzo powoli).
Od prawie roku nie wprowadzałem do akwarium żadnych nowych zwierząt/korali.
-
ja mam jeszcze inaczej.
Jako, że na 5Ghz działa szybciej internet u mnie, to z tego pasma korzystam cały czas, a gdy chce się połączyć z lampą wtedy w telefonie wybieram siec wifi z 2.4Ghz (warunek to mieć inaczej nazwaną siec 5Ghz i 2.4Ghz + wyłączenie automatycznego łączenia z siecią 2.4Ghz w telefonie)
-
telefon i lampa jest w sieci 2.4Ghz, czy może telefon na 5Ghz ?
-
teraz gdy widać podstawkę, to faktycznie - wcześniejsze zdjęcia robione mikroskopem trochę wprowadziły w błąd.
-
dla mnie to Trachyphyllia albo Lobophyllia
-
36 minut temu, lukas79 napisał:chyba pora poszukać jakiejś malusiej pompiki
tak orientacyjnie patrzę - jeśli Ty podajesz 4ml na 80l to u mnie wyjdą szacunkowo 2 ml
pompki z tego co patrzyłem dozują minimum 1 mln - to wielce dzielić się tego nie da i rozkładać w czasie
- ale nie wyobrażam sobie pamiętać o tym codziennie i dolewać systematycznie o zadanej porze
Ilość płynu na litraż akwarium, zależy od konsumpcji korali, ich ilości i gatunków. W takich 80L spokojnie można dojść i do 20ml na dobre.
-
TM ALL FOR REEF dodaje pompą cogodzinne w nocy 4ml na 80L LPS/miękkie (1ml co godzinę od północy)
Po 2 miesiącach ustabilizowało mi się na KH = 7.7 / Ca =460 / Mg=1410
Żadnych innych balingopodobnych nie daje, bakterii również.
Korale zadowolone, bardzo stabilnie się zrobiło w zbiorniku (żadnych plag/glonów)PS
polecam proszek 800gr = 5L płynu (oczywiście rozrabiam sobie dawkę na 0,5L płynu dla mojego małego akwarium)
-
Jeszcze niedawno można było zamówić elementy w Dejongu, dużo sklepów w PL sprowadzało z tej hurtowni i mogło pod klienta ściągnąć, ale ostatnio pusto u nich :/
-
6 minut temu, Słony leszcz napisał:Ale jak nie przesądza o winie importera? Kto jest właścicielem przesyłki? I kto za nią odpowiada? A w opowieści, że to dostawca z Indonezji sam z siebie tyle "gratisów" nawkładał do boksów to chyba tylko dziecko uwierzy.
Oczywiście konsekwencje poniesie importer, chodziło mi o umyślne działanie importera.
Nie wiemy czy to były "gratisy", czy pomylone gatunki podczas pakowania, a może coś jeszcze innego.
Nie przesądzałbym o winie, szczególnie gdyby się potwierdziło Janikowo. Ilości 50 kartonów i więcej, to tylko najwięksi gracze robią, a oni mają spore doświadczenie i potrafią papiery ogarnąć - dlatego często pośrednicza w zakupie mniejszym sklepom, które takich możliwości nie mają.
-
Tak, w tym przypadku wszystko wskazuje, że był to więcej niż 1 gatunek - z kilkoma sprawę można załatwić w Warszawie - jeszcze tego samego dnia, o ile z samego rana będzie po odprawie celnej. Jak jest tego więcej + sposób pakowania, zagrażający życiu i niewłaściwe oznakowanie kartonów to już gruby temat, co dalej nie przesądza o winie importera. Jeżeli to faktycznie Janikowo, to nie chce mi się wierzyć, że jeden z najstarszych sklepów miałby tak ryzykować !
Możliwe, że nawiązali współpracę z nowym eksporterem, który okazał się wielką pomyłka i narobił im teraz kłopotów :/
-
2 hours ago, Słony leszcz said:Oficjalne źródła jakby potwierdzają wersje pismaków, że to była celowa próba przemytu, a nie tylko bałagan.
Według zgłoszonych do odprawy dokumentów przesyłka miała zawierać m.in. różne zwierzęta morskie. Rewizja pierwszych kartonów wykazała jednak rozbieżności, które wskazywały na niezgodność z deklaracją importera i zezwoleniami konwencji waszyngtońskiej CITES. W tej sytuacji, funkcjonariusze z Oddziału Celnego Towarowego I w Warszawie Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego (MUCS) przeprowadzili pełną rewizję przesyłki. W 50 kartonach ujawnili 883 okazów koralowców rafotwórczych.
Nic tu nie ma o celowej próbie przemytu. Przesyłka miała zawierać morskie zwierzęta i zawierała - nikt nie próbował przemycić koralowców jako banany z Indonezji.
Ja tam widzę info o bałaganie w dokumentach i brakujących pozwoleniach z Ministerstwa Środowiska, co i tak nie uchroni od kary Importera.
Tak jak już pisałem wcześniej, wystarczy jeden gatunek z tych 50 kartonów, którego nie ma w dokumentach, a są dla niego wymagane i cały transport jest zatrzymany, nawet jeżeli 99% jest legalna.
Pomóc w doborze automatycznej dolewki
w Sprzęt
Napisano · Zgłoś odpowiedź
byle nie DD - nie istnieje coś takiego jak gwarancja i serwis w PL