Dzień dobry,
Swoją przygodę z Reefmax'em rozpocząłem około 6 miesięcy temu. Został on odkupiony jako działające akwarium od innego akwarysty, który chciał się przesiąść na większy zbiornik. Dokupiłem do niego skały, obecnie jest koło 11kg + 2 litry siporax'u, odpieniacz standardowy, obieg Nova 1200, cyrkulacja Tunze 6025, 3xT5 ATI (Coral Plus, AquaBlue Special, Blue Plus). Początek przygody z akwarium przebiegał dość spokojnie, nie było intensywnego dojrzewania, mimo wysokich wyników PO4. Życia też za dużo nie było, Euphylia, Xenia, Briareum, Zoa i sporo Aiptasii. Z bardziej ruszającego się Turbo, krab czerwononogi, wężowidła, mysis i inne żyjątka drobne. Po jakimś miesiącu zaczeło pojawiać się cyjano, a ja zacząłem stosować VSV. Skutki były całkiem dobre, parametry w akwarium zeszły do niewykrywalnych NO3 i PO4, cyjano dalej się kręciło. VSV odstawiłem, bo nie było z czego schodzić :-). Pojawiły się inne korale, na początek Lobopython, i Rhodactis, potem Caulastrea, Milka i Seriatopora caliendrum green fluo, następnie para błazenków. Doszły jeszcze 4 krewetki do walki z aiptasią i trzeba przyznać że dobrze sobie z nią poradziły. Została tylko jedna z największych różyczek. O reszcie już dawno zapomiałem. Parametry według Saliferta były na normalnym poziomie, jednak po akwarium było widać że się nie dzieje najlepiej. Cyjano podbijało coraz więcej skały, sugerując się forum, kombinowałem z cyrkulacją. Niestety jak ma rosnąć to będzie rosnąć i nawet jak cyrkulacja była bezpośrednio na główne skupisko to cyjano nie znikało z tego miejsca. Do tego rozpoczęła się inwazja glonów nitkowatych. Co teoretycznie nie powinno mieć miejsca przy cyjano. Testy nie wskazywały za dużo, brak NO3 PO4 i powolny spadek kH, Ca i Mg (przyrosty na SPS'ach było więc co się dziwić). Robiłem podmianki, w miarę regularnie, choć zdarzały się braki w tym temacie. Dodatkowo zacząłem lać kH blend. Na tym etapie nie spodziewałem się jeszcze że za chwilę będzie źle...
Od jakiś 2 miesięcy cyjano można było odrywać płatami z akwarium , a gdzie nie rosło cyjano to rosły glony. Mocno zaniepokojony sytuacją jakiś miesiąc temu pojawiłem się w akwarystycznym z wodą do testu na PO4. Okazało się że albo Salifert kłamie, albo ja się na kolorach nie znam PO4 - 0,17, zagadka cyjano wyjaśniona, glonów nitkowatych nie bardzo. Zakupiłem Phos Guard, który wyzerował PO4 (sprawdzane w acroporze). Jednak cyjano i glony nie miały ochoty znikać . Delikatnie zaniżone parametry już przestały być "delikatnie", a stały się znacznie, zmiana soli z Red Sea na wersje Pro nie była w stanie nadrobić braków. Parametry na 25.08.18 - NO3 i PO4 nie wykryto, kH = 6.4, Ca = 340, Mg = 1200.
Przyszedł czas na metodę ballinga. Zakupiłem ATI Essentials, i rozpocząłem dawkowanie, niestety ręcznie na razie, pompę dozującą będzie trzeba gdzieś w budżet wcisnąć ;-). Powoli widać poprawę, cyjano w odwrocie, glonów też jakby mniej. Parametry po podmiance 09.09.18- NO3 i PO4 nie wykryto, kH = 8.0, Ca = 360, Mg = 1290. Jeszcze jestem na etapie dobierania dawki. Lałem po 10ml, wczoraj kH = 8.9, dziś dałem tylko 5ml i kH =8.9, zobaczymy co będzie dalej.
Myślę też że to już najwyższy czas na wymianę świetlówek, zastanawiam się czy iść w ten sam zestaw (z takim kupiłem, podobno podczas zakupu miały miesiąc), czy coś zmienić. Chętnie posłucham waszych opinii w tym temacie, jak i w innych. Jakie Wy macie oświetlenie w swoich Reefmax'ach?
Przepraszam za brak zdjęc, ale na razie nie bardzo jest się czym chwalić, chyba że ktoś lubi glony oglądać