AnkaTeZet

48 minut temu, FajnyRadziu napisał:

Z tego co czytałem ta mniejsza odmiana się rozmnaża.

Tak, rozmnaża się na potęgę

2 godziny temu, FajnyRadziu napisał:

U mnie są ich dziesiątki i już któreś z rzędu pokolenie usuwałem kilka rhodactisów i pięknie wyjadły resztki do gołej skały. Nie rozdawaj, hoduj

Rozumiem, że same z siebie korali nie ruszą? Tylko te po „czystkach”?

31 minut temu, tedeus63 napisał:

Witam     sa bardzo pozyteczne ja przyjmę kazdą ilość .   

Dziękuję za odp. Widzę, że jesteś z Kato, więc jak będę chciała pozbyć się nadwyżki dam znać

Dzięki wielkie. Już zabieram się za lekturę

Witam. Podpowiedzcie jaki to ślimak i czy mam się bać jego gigantycznej i szybko rosnącej populacji w moim baniaku? Największe okazy na chwilę obrcną mają Ok. 5-7mm. Przyniosłam Ok. 5 sztuk prawdopodobnie z koralem. Po Ok. 3-4 miesiącach jest ich gigantyczna ilość. Czy trzeba się ich pozbyć i ewentualnie jak? Wolałabym jakąś naturalną metodę (jako pokarm dla innego zwierza/ ryby) aniżeli miałyby wylądować w toalecie. Helpunku!

Mam cyrkulator Jebao/ Jecod SW-2. Cały czas ustawiony na maxa. Zbiornik to mały reefmax 105l, wiec teoretycznie taki cyrkulator powinien wystarczyć. Dołożyć jeszcze jeden taki cyrkulator z drugiej strony czy raczej wymienic na cos mocniejszego? Jeżeli tak to co proponujecie? Tez niestety mam wrażenie, ze mimo wszystko jakoś kiepsko buja koralami :/ próbowałam go dawać w różnych miejscach, niżej, wyżej i kompletnie nie widzę różnicy. HELP! 

Ok. Dzieki za info. Będę próbować usunąć to dziadostwo

To chyba nienajlepiej? Jakieś propozycje?

Witam. Mam wrażenie, że od kilku dni coś złego dzieje się z moją pachyclavularią. Niby ładnie się pompuje i ma nowe przyrosty, śle w dwóch miejscach pojawiły się połacie jakby uszkodzonej tkanki. Wyglądają jakby ktoś usunął polipy i zostawił ich wierzchnią wartwę. Foto w załączniku. Dodam tylko, że parametry są stabilne i nic nie było zmieniane/ dokładane w zbiorniku. Z racji tego, że w zbiorniku są tylko miękasy robię podstawowe testy: zasolenie 1,024, no3 < 0,2, po4 0, KH 8,3, Ca 410 i Mg 1350

Witam, 

od początku założenia zbiornika (10.2018) mam większy bądź mniejszy ale jednak problem z cyjano.  Parametry od kilku miesięcy na stabilnym poziomie a co chwile coś nowego wykwita. Postanowiłam użyć chemiclean i tutaj moje pytanie: w instrukcji mam napisane, zeby wyjąc absorbenty na 24h, ale zastanawiam sie czy nie lepiej na czas całej kuracji tj. na 48h? I drugie pytanie dotyczące świecenia podczas kuracji: wyłączyć światło czy może zostać tak jak jest czyli 1h aktyniczne + 10h dzienne i aktyniczne + 1h aktyniczne? 

Odpieniacz wyłącze na 48h. 

Jest jeszcze coś na co powinnam zwrócić uwagę stosując chemiclean? 

Parametrów nie ruszam na razie. Coraz częściej wychodzi i nabrał kolorów. Częściej tez sie „bujnie” po akwarium. Czytałam, ze one jedzą sałatę. Może powiesić mu listek jeśli nadal nie tknie mrożonki? 

Pytanie tylko czy bedą chcieli wymienić. Strasznie mi szkoda tej rybki, ze sie tak meczy :/

Mam nadzieję, że mu przejdzie. Dołożenie borsuka do obsady było konsultowane ze sprzedawcami z erybki. Nie widzieli przeciwwskazań. Mam go od Ok. 2 miesięcy i do tej pory nie było najmniejszych problemów. Na chwilę obecną rybol coraz częściej wychodzi i coraz rzadziej ubiera panterkę. Może faktycznie dostał wpierdziel i bal się wychodzić. Jeżeli nie zacznie jeść to może spróbować go odłowić do klatki takiej siatkowej ( chyba kotnik to sie nazywa) i tam go podkarmić? Czy bez sensu go dodatkowo stresować? 

Witam! Od trzech dni mam problem z boruskiem - przestał jeść i zaczął sie chować ubierając „panterkę”. Nie pływa już tak żwawo jak do tej pory, a jak wyjdzie z ukrycia to „przysiada” na tylnej płetwie ( wrzuciłam fotę tej pozycji) Rybka nie ma żadnych oznak uszkodzenia skory, wysypki, kropek itp. Żadna rybka go nie przegania, a jak jakaś podpływa do niego to nawet nie reaguje. Próbowałam go karmić z pipety - też nic  za poradą Pani z erybki dodawałam do jedzenia kilka kropli Reefbooster’a Prodibio i też nie tknęła. Co mogę więcej zrobić?  

Akwarrium Reef Max 105l od października 2018. 

W akwarium pływa jeszcze babka piaskowa sexgutatta, 2 błazenki i hexatenia. 

zasolenie 1,024 (mierzone refraktometrem)

No3 < 0,2

Po4 0

KH 7,3

Mg 1290 ( dozuje dodatkowo Magnesium Blend od Reeflowers)

Ca 400

Pomocy!!!

Ok. Czyli na litr wody z akwarium 15 kropli płynu Lugola i do tego włożyć korala na 15min. Potem wkładać korala od razu do akwarium czy przepłukać w RO?

Spoko. Tylko chodzi mi o to czy mam wykapać korala prosto w tym płynie czy ten płyn rozrobić z solanka i dopiero wykąpać korala?

Dzięki. Jesteście niezastąpieni!!! Co do tego płynu to mam kupić płyn Lugola czy jodek potasu i rozpuścić go w solance? 

Ok. Dzięki

Takie zostały mi polecone na początek. Są w baniaku od początku maja i ładnie sie pompowany. Nawet zaczęły sie dzielić. Jutro będę w erybce. Zobaczę co mi powiedzą. 

Akwarium to standardowy reefmax 100l. Baniak założony pod koniec października na żywym piasku, żywej wodzie i suchej skale. Dluuugo dojrzewał i nawiedzały go wszelkie mozliwe plagi. Do dzisiaj walczę z cyjano. Jutro chyba kupię chemi clean, bo juz nie mam pomysłów jak sie tego pozbyć. 

Obsada to: babka piaskowa, 2 nemo, hexatenia, krab mitrax, krewetka wundermani,1 tectus, 1  astralium, 1 olivia i 1 babylonia i jeżowiec globulus. Prawdopodobnie gdzieś jest jeszcze malutki turbo, ale nie widzę go od kilku dni. 

W kominie mam węgiel, rowa phos i Microbe lift Sili Out2.

zasolenie 1,023 mierzone refraktometrem

no3 <0,2,

po4 0

KH7

Mg1320 ( podałam dzisiaj magnesium blend na podwyższenie)

Ca 440

Parametry raczej stałe. Niewielkie wahania głównie magnezu. KH było wyższe, ale za porada obsługi z erybki przeszłam na sól red sea w celu obniżenia KH. Mam tylko caulstree z która jest problem, caluastree fluo - ładnie napompowana i pachyclavularie, na która włazi cyjano i zaczyna dusić. 

Tutaj jeszcze fota całego baniaka i druga caulastrea dla porównania. Co do temperatury to tak, jestem pewna. Siedzę w domu z małym dzieckiem wiec monitoruje stan akwarium na bieżąco

Witam. Od dwóch dni koral się nie pompuje. Wczoraj zauważyłam, że tkanka jednego z polipów bieleje i jest wyżerana przez wundermani. Dzisiaj już 2 polipy są gąbką. Myślałam, że to przez wzrost temperatury tak się pokurczyły - max. było wczoraj: 27,4. Dzisiaj zauważyłam, ze chyba coś zeżarło szkielet. Wyglada jakby ślimak powygryzał dziury w owocu. Wrzucam fotkę. Niestety nie potrafię tego bardziej wyostrzyć  Robiłam testy i parametry są Ok. Mg był niski bo 1320 ale dolałam już magnesium blend, wiec powinno być Ok. 

57 minut temu, =Fresz= napisał:

Jak masz nałożony klej w żelu na szczepkę to w akwarium przy przyłożeniu do skały musisz delikatnie przesunąć szczepkę tak żeby warstwa zastygniętego kleju po włożeniu do wody się przerwała i wtedy chwyci.

Żeby uprzedzić problemy z klejem milliput to robi się tak że wyrabiasz dwie masy połączone ze sobą w takiej samej ilości i odkładasz na około 5min do przeschnięcia zanim włożysz go do akwarium, a rączki upaćkane w kleju myjesz pod bieżącą wodą - w innym przypadku w akwarium zrobisz sobie "mleko" a klej się rozpuści i powstanie maź. 

Dzięki za szczegółowe instrukcje. Mam nadzieję, że sobie poradzę  

Mam Tadam i jeżowiec dał sobie z nim radę. Wogóle wczoraj to był pogrom. Zwierzaki sie uparły na korale. Oprócz wleczonej przez jeżowca pachyclavularii (ostatecznie trochę wymęczonej ale odratowanej) ofiarą kraba padła szczepka caulastrei.  Na szczęście przyłapałam gościa na gorącym uczynku podczas wyciągania szczepki ze skaly. Dzisiaj przyszedł miliput. Będę działać. A miękasa przykleiłam na gigantyczną ilość Tadam’a. Może pomoże. Dziękuję wszystkim za pomoc

Dzięki. Zamówiłam terracotte bo ceramic nie mogłam nigdzie znaleźć.    Koral tez już odzyskany. Trochę zmaltretowany, ale powoli sie pompuje. 

Dzięki za wyczerpującą odpowiedz. Koral nie jest przyklejony do podstawki. Przykleiłam go do skały i rósł tam ładnie juz ponad 3 tyg. A dzisiaj niespodzianka... jeżowiec pracował nad nim tak długo, aż go oderwał. No nic, spróbuje mu go zabrać, kupię klej i będę działać.