Kretaon
Klubowicz-
Liczba zawartości
8 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Kretaon
-
Dzięki za poradę, przemyśle temat.
-
Czytałem instrukcje capiforte zoolek, wymaga 80% podmiany wole nie ryzykować, wirków to poprostu u mnie masa, spróbuje z ślimakiem w de jong jest dostępny wiec postaram się zamowic. tropic marin elimi- phos jest głównie środkiem na fosforany, pytanie czy obecność ich zależy od tego parametru.
-
Ten rodzaj glona rósł tylko i wyłącznie na tylnej szybie, bezkręgowce go nie ruszały miał pecherzyki powietrza, czyszcząc tylnią szybę zbierałem ile mogłem żeby go nie rozprzestrzenić jednak z mizernym skutkiem przerzucił się na skałe i zaczął na niej rosnąć, po 3 krotnym czyszczeniu skaly i laniu bakterie widzę ze delikatnie odpuszcza wolniej rośnie. Amoniak zmierzony 0. Co od paru dni zaobserwowałem to bardzo zmrożony przyrost glonów wapiennych. W sumpie brak miejsca na refugium jest to zestaw glossy marine, rollermat brak, wata wymieniana średnio co 4 dni, w sumpie tylko kulki maxspect, phosguard, węgiel
-
Ten rodzaj glona rósł tylko i wyłącznie na tylnej szybie, bezkręgowce go nie ruszały miał pecherzyki powietrza, czyszcząc tylnią szybę zbierałem ile mogłem żeby go nie rozprzestrzenić jednak z mizernym skutkiem przerzucił się na skałe i zaczął na niej rosnąć, po 3 krotnym czyszczeniu skaly i laniu bakterie widzę ze delikatnie odpuszcza wolniej rośnie. Amoniak zmierzony 0. Co od paru dni zaobserwowałem to bardzo zmrożony przyrost glonów wapiennych.
-
Robiłem przy starcie, z ciekawości zrobię bo mam test zaraz napisze. Dzięki pozdrawiam
-
Skała marco rock, no2 mierzone na testach Colombo reszta salfiret, azotyny u mnie zawsze były na niskim poziomie, nawet przy dojrzewaniu gdy robiłem często testy w początkowej fazie.
-
Witajcie, jest to mój pierwszy post na tym forum, nigdy nie miałem potrzeby pisać na nim, bo gdy szukałem info to znajdowałem odpowiedz. Od 3 lat próbuje zajmować się morszczyzną z różnymi skutkami, jest to moje drugie akwarium zalane w listopadzie ubiegłego roku. Mój poziom frustracji od dwóch miesięcy narasta i za chwile skończy się resetem albo dłuższym odpoczynek od tego pięknego hobby. Pisze gdyż obecnie mam problem i nie mogę go zwalczyć z wirkami, cyjano, glonem, aiptasia- ( jutro jadę po ekipę kukhentali bo narobiło się tego cholerstwa około 50 szt) Wiec może z tym w miarę szybko pójdzie. Wirki- kupiłem mandaryna i hexe, Rezultat zerowy. woda RO na tds zawsze sprawdzana , wymiana regularnie prefiltrów i żywicy nadal są. Cyjano mam od dwóch miesięcy, postanowiłem je pozostawić samo sobie mając nadzieje ze po czasie odpuści, po 2 miesiącach przybyło od groma i nie widać żeby chciało odpuścić wręcz przeciwnie. W tym przypadku nie próbowałem odsysania, zaciemniania. Glon w tym przypadku widzę ze jest w odwrocie, walczę z nim mechanicznie, w pierwszej fazie znajdował się tylko na tylniej szybie, lecz po moich walkach rozlazł się na skalę, ale powoli odpuszcza , raz w tygodniu czyszczę skale szczotka do zębów. Parametry dziś mierzone: Po4 0,03No2 0,25No3 2 Kh 6,7 mg 1260 Ca 380 Prowadzę zbiornik na ati essential pro, dolewam aminokwasy nyos i cora nektar, podmiany co 3-4 tygodnie, zasilenie 1,025 świece 12 godz dziennie świetlówkami t5 6x54 w. W sumpie mam tylko węgiel, kulki z maxspecta, phosguard. Reasumując proszę podzielcie się ze mną doświadczeniem jak zwalczyć te cholerne plagi, szczególnie wirki bo gdyby nie regularne kąpiele w coral protect to zeżrą cała obsadę, narazie straciłem tylko dwie piękne caluastrea. jak co to proszę o wyrozumiałość i sory za jakość zdjęć uszkodziłem dziś aparat w tel jutro podeśle lepsze. Pozdrawiam