Alien666

Spoczko nie odniosłem wrażenia że polecasz bo używasz, ale właśnie to jest jeszcze temat który muszę zgłębić. Nawożenie wody makro i mikro, co jest potrzebne co nie. Testy oczywiście będę robił. Choć nie uważam że trzeba robić testy często, wystarczy obserwować. Akwarium zazwyczaj daje ci znać jak coś złego zaczyna się dziać.

Dzięki za wszystkie uwagi Arek przetestuje to Seachem Reef Complete. Dla czego nie zmieniam wody, odpowiedź jest taka że przede wszystkim brakuje mi czasu mam 2 inne zbiorniki do tego 3 psy, prace żonę masę inny projektów remontowych. Najważniejszy powód to taki że w przyszłości planuje założyć morskie 1000+ litrów a w takim robić podmiany było by bardzo czasochłonne bardzo kosztownie. Mam też parę innych pomysłów jak pozbyć się tych złych rzeczy z akwarium. Jednym z nich jest założenie drugiego akwarium obok tylko z makroglonami, coś podobnego do tego : 3 sposób to stworzyć ogród wertykalny nad zbiornikiem z mongrove, coś na podobieństwo tego Narazie jest lepiej niż myślałem że będzie. Rośnie trochę glonów na szybach i skałach ale tragedii nie ma. Przy większym zbiorniku pewnie zdecydowałbym się na dozownik. Pewnie z czasem tak zrobię. Narazie jednak testuje reaktor glonów i alge scrubbera chce zatrzymać tylko jedną z tych rzeczy. Przetestowałem już refugium ale dla mnie za bardzo śmierdziało w pokoju od niego. Następnie pewnie dodam parę drzewek mangrova. Jak to powiedział nasza głowa państwa "Ja się cały czas czegoś uczę", ja też

Może coś źle napisałem leje jod, kropelkę dziennie, żelazo jest w tym pokarmie do cheato. Sypie tak żeby było 1/10 tego co mam w wodzie po rozrobieniu soli. Mg tylko mi się w ogóle nie zmienia więc już nie dosypuje. Lps lub miekie pobierają mg? Takie pytanie co do no3... Czy 20 to dużo? Powinno być mniej? niby na dole skali. Po4 0.25. to samo pytanie powinno być 0?

Nic a nic, ryby dodałem po 3 dniach. Oczywiście dużo bakterii no i ryby z tych tak zwanych bardziej odpornych. Mam reaktor i alge scrubber własnej roboty. Mnóstwo mediów w sumpie.

Kh jest tak wysokie bo mam bardzo dużo kruszonych koralów w sumpie. Póki będą aktywne utrzymają kh i ph na takim poziomie. Używałem wcześniej ich do Malawi. Co do dozownika to zastanawiam się. Słyszałem, czytałem że czasami potrafi się zepsuć i np w pompować całą zawartość butelki. Nie planuje kolejnych lps w tym akwarium mam tylko 3, kilka krabów i ślimaków więc Cu powinno nieznacznie tylko spadać. Przeliczyłem się co do mg bo myślałem że będzie szybciej spadać a prawie nic nie leci w dół. Dodaje jeszcze jodu. Nie wiem czy jeszcze jakieś minerały powinienem dodawać. Leje do cheato jakiś nawóz ale nawet nie zagłębiałem się w zawartość. Na chwilę obecną raz na miesiąc muszę uzupełnić 20l dolewki wodą Ro, dosypuję trochę Cu i mg do dolewki, wavemaker to wszystko miesza raz na dzień i to tyle. Jak mi korale podrosną może będę musiał coś zmienić ale to się zobaczy.

Ta staram się tak dużo rozpuścić mg i cu ile będą moje korale potrzebować. Poza tym oczywiście planuje robić testy tak raz na miesiąc i ewentualne korygować. Nie mam sps I nie planuje w tak małym akwarium więc chyba drobne wahania nie będą problemu. Tak jak napisałem jestem w temacie reef dopiero 3 miechy więc nie koniecznie wiem o czym mówię

Tak, jest przyczepiona do tylnich szyb ale też podparłem to akrylem, wszystko to jest półką z akrylu i na to dałem skałę. Dzięki za info.

-0 amoni I no2 -Świecę ai prime 16 Wszystkie inne korale wydają się być w dobrej kondycji, rybki również. Karmie dość dużo by podtrzymać no3 gdyż niby potrzebne dla miekich i lps. Gdzieś czytałem że jak Koral wydziela jakieś gluty to już raczej nie ma co go trzymać.

Marudziła... a przestała? Bo zastanawiam się czy nie przenieść jej gdzieś gdzie jest mniej światła. Może lepiej poczekać...

Witam wszystkich. Jestem totalnie nowy jeżeli chodzi akwarium morskie, pół życia miałem słodkowodne zresztą wciąż mam. Akwa założyłem 3 miesiące temu z założeniem żeby jak najmniej robić przy nim. Cenie sobie wszelaka automatykę w akwariach. Moim zadaniem jest karmienie rybek i ewentualna ingerencja jak już coś się zacznie niedobrego dziać. Jest to małe akwarium 100l z 6 małymi rybkami, korale głownie miekie i 3 lps. Parametry wody wszystko 0 oprócz no3=20 I po4=0.2. Jako że nie zmieniam wody, dosypuje do dolewki wapn i magnez utrzymując je w optymalnych parametrach, magnezu ostatnio trochę mam więcej niż zalecane, podskoczyło do 1500. Kh 11 pH 8.1. Niepokoją mnie dwa miekie korale, wstyd ale nawet nie znam ich nazw, ten zielony to chyba rhodactis indosinensis. Drugi niestety nie wiem. Dałem zdjęcia. Ten zielony bardzo ładne się otwierał przez 3 tygodnie ale od dwóch dni połowa korala jest sklejona jakąś galaretą a druga jest ok. Z tego co na YouTubie oglądałem zazwyczaj widziałem że jest on położony na samym dnie akwarium czy możliwe że za dużo światła ma? Drugi chyba jest ok ale wydaje mi się że dużo później się otwiera niż wcześniej (ma takie czarne końcówki) , wygląda ok dopiero jak ma maksymalne światło. Nie świece za dużo w ciągu dnia na max około 4h i dodatkowe 4h wschodzące i zachodzące. Będę wdzięczny za jakiekolwiek info.