LILsaint

No dziwi mnie to że caulastrea pada powoli przynajmniej tak to wyglada, a euphylie maja się świetnie pomimo tak dużego kh , które już powoli spada bo wczoraj było więcej niż dziś, tak samo ukwiał quadri nie pompuje się tak fajnie jak na początku, te polipy ma takie proste.

Sam jod typowo to nie, a z parametrami walczę , po tej plastelinie zaczęło Wszystko się stabilizować na to wychodzi , jutro kh zbadam, jeśli będzie znów mniejsze to znaczy że usunięcie plasteliny pomogło i to była przyczyna problemów.

Pytanie mam jeszcze bo parametry mi się poprawiaja , ca jest nagle w porządku oraz mg tylko jeszcze kh wysokie ale już dziś spadło , a to chyba tylko i wyłącznie dzięki temu, że wywaliłem tą plastelinę. Natomiast mam pytanie czy ten koral już zdechł ?

Tak, no3 - 10 , PO4 - 0 Z tym życiem to się boję, że pozdycha wszystko.

Może rzeczywiście ta plastelina? nie używałem jej od samego początku, a wcześniej mierzone parametry były okey.

Że skała podnosi Kh? Mam ją już pół roku i tak nagle by było? a skała to sucha Marco rocka, każdy jej używa z tego co czytam.

Ostatnio mierzyłem z 2dni temu to było 8.15

No właśnie ciągle rośnie, ostatnio co pisałem miałem 11,4 jakoś tak, a teraz niby poza skalą , coś koło 15 by było A ty co zrobiłeś gdy Kh ci zaczęło szybko wzrastać po tej plastelinie?

No też mam tą plastelinę i że krab mi rozwalał korale, to musiałem kleić na nowo, dwa korale tak pokleiłem rzeczywiście trochę jej użyłem.

Niemożliwe to jest, raptem 6 korali w tym dwie euphylie, reszta miękkie i tak by brało? no i do tego ukwiał quadri.

No na to wychodzi, że pomogła lub samo przeszło Podmianki póki co nie robiłem, a testy mam aquaforest.

Ogólnie już po problemie , 2 dni później woda kryształ co było przyczyną dalej nie wiem Ale problem w dalszym ciągu pojawia się w parametrach, CA mi spada, a KH wzrasta. Co z tym mogę zrobić? podaję CA plus i MG plus od 3-4dni jakoś i to nic nie pomaga, a najlepsze jest to, że przy takim CA/KH Euphylie mają się dobrze z tego co widzę.

To ja bardzo podobnie miałem wczoraj jeszcze jak na tym pierwszym zdjęciu Z tym, że ja nie mam zakwitu i do tej pory go jeszcze nie miałem

Ukwiał , hmm teraz jest bardzo mały , aż taki sflaczały, gdzieś rano się pompuje trochę i jest 2, 3 razy większy , ale potem jak pod wieczór przyjdę czy trochę wcześniej to znów taki flak mały, a tak ogólnie był dość duży na początku, dopóki nie zaczęło się mętnie robić.

Teoretycznie tak, ale ja wciąż myślę, że to zakwit nie jest ponieważ nie dawałem miesiąc lub dwa żadnych bakterii przy podmiankach itp, bo zwyczajnie mi się skończyły. Więc dalej nie wiem skąd to ostre zmętnienie wody.