Witam serdecznie,
Na podczątek metryczka początkującego:
Wymiary akwarium - 80x40x50, 160 litrów
Kaskada Tidal 110 z Life bio fil 1200g oraz kulki 100g i 100g węgla , Odpieniacz - Tunze 9004, Lampa - Radion X15 G5, Cyrkulacja - 2x Jebao SOW-5
Obsada - Sarcopython, Rhodactis, Claviella, 2 x Discosoma, Anthella, 3 x Zoa , 10x ślimaków turbo.
Ryby - 2 x Chromis , 2 x Błazenek, 1 x Babka Sexguttata, karmię codziennie 1/2 mrożonki Artemia lub Mysis
Sól - AF Reef Salt, podmiana 10 % co 2 tygodne
Podaje bakterie Nitribiotic - 1 ml/tydzień. co kilka dni 5 kropli AF Phyto mix i nie stosuję już innych suplementów.
Nie stosuję ozonu, nie stosuje metody priobiotycznej
Testy Salifert - NO2 = 0, NO3 = 20 (mocno różowe) , PO4 = 0 (biało), KH = 7,9 , Ca, Mg nie znam.
Zbiornik wystartował w czerwcu 2022 - przebyłem etap glonów brązowych, zielonych, mineły już cyano.
Jak widać mam problem z wysokim NO3, którego nie mogę zbić a chcę zdecydowanie obniżyć przed dodaniem korali LPS
Z glonami już od około miesiąca spokój, kolejne plagi przeszły, podaje tylko pół kostki mrożonki, filtracja kaskady chodzi na maksimum,
odpieniacz tunze, raz na tydzień opróżniam kubek, podaję bakterie Nitribiotic.
Jestem po lekturze, że przy zerowym PO4 nie spadną NO3 ale nie znam przyczyny , obawiam się dodania PO4 z zewnątrz ponieważ obecnie sytuacja akwarium jest dość stabilna.
Z góry dziękuję za wszelkie porady i sugestię.