alex

jeżeli kupiłeś używane żarniki i nie wiesz jak długo służyły poprzedniemu właścicielowi to praktycznie nikt ci nie odpowie ile powinny jeszcze u ciebie świecić, chyba że dysponujesz specjalistycznym sprzetem pomiarowym do pomiaru widma światła. Generalnie przyjmuje się zasadę, że żarniki wymienia się co ok. rok a przy wymagających koralowcach nawet co 6-9 miesiecy i nie ważne co podpowiada ci oko, nie jesteś w stanie na oko wychwycić zmian w świeceniu żarników. Jeżeli chodzi o sinularię to rzeczywiście problem bardziej upatrywał bym nieodpowiednich parametrach wody (piszesz że masz glony). 300W nad 200 litrami...kto ci powiedział, że to za dużo? Według mnie idealnie. Masz tam jeszczwe jakieś aktyniczne?

zadbaj o swój wizerunek, no chyba że ci zależy zeby o tobie mówiono-pisano (źle).

a ty chyba miałeś wyjechać na tydzień

pytanie kto się takim FAQiem zajmie

też to czytam i co gorsza odpisuję i patrzę jak mi się licznik nabija i boję się, że zaraz ktos mnie posądzi, że dbam tylko o jego stan!

czyli w ogóle się wypowiadają, no to też jest jakieś wyjście. Nie ukrywam, że mam w tym przyjemność, że moge sobie poczytać i popisać do osób, które mają podobne zainteresowania jak ja, choć jak widać nie wszyscy i co gorsza są to ludzie, którzy mieliby teoretycznie najwięcej do powiedzenia z racji ich doświadczenia.

ciekawe gdzie oni teraz sie udzielają... nie ma specjalnie alternatywy, mam na myśli inne żywe forum. i jeszcze jedno, zamiast (albo oprócz) tworzenia działu dla nowicjuszy można stworzyc niezbędnik, taki podręcznik dla początkujących. Tak jak ktoś już zauważył ludzie, którzy zaczynają dopiero ten sport pytaja w sumie w kółko o to samo.

nie za bardzo rozumiem o sssso chodzi z tymi nabijaniami postów. Czy w ogóle ktoś na to patrzy, kto ile postów wysmarował?! Przecież to nie ma żadnego znaczenia. W takim razie postuluje, żeby zlikwidowac licznik przy nickach i po sprawie.

Amen

Se zrob i se wychowaj :-) nie rozpędzaj się marius bo zamiast łagodzić to jeszcze zaostrzasz sytuację. Nie zapomnij, że dostałeś juz wiele odpowiedzi na swoje pytania czy wątpliwości (i nie mam tu na mysli Adriana). Uszanuj to.

jestem przeciwny baowi w tym przypadku, Amphiprion ma rację, jego trzeba traktować adekwatnie do jego wieku ...i tyle.

Kwiatek może miec rację zakładając, że w kominie nie siedzi np. durso. Pomyśl o tym Adrian. Poza tym trzeba przewidzieć poziom wody w sumpie podczas pracy pompy obiegowej jak poziom w czasie zaniku napięcia czy wyłączenia sprzętu. Objętość sumpa może zależeć od podziału (poziomy wodzie w poszczególnych komorach) na poszczególne komory. Najlepiej problem rozwiazywać na konkretnym przykładzie.

a mi się bardziej podoba pomysł z indywidualnym odbiorem wody z każdego z akwariów, tak jak pierwotnie założył Zbychu.

fakt faktem dobrze byłoby ruszyć trochę lustro wody, polepszysz wymianę gazową.

jeszcze jedno wytłumacz mi Kraszan jak ta woda w panelu przepływa z komory do komory

Zbyszek, ale Kraszan pisał, że jego obiegówka coś ok 800l/h wydatku ma, także walić to raczej nie bedzie.

biokule na początku na pewno sie przydadzą, a potem zdecydujesz czy je wywalić, czy nie.

jeżeli chodzi o panel to możesz dociąć sobie taflę szkła i wszadzić ją do akwarium przed panel jako "tło", odciążysz tym samym pcv od naporu wody. Bakterie nitryfikacyjne uwielbiają środowisko dobrze natlenione i najlepiej brak światła. Twój patent pewnie zadziała i w morskim.

spokojnie panel wytrzyma, tylko może się trochę wygiąć w kierunku komór.

Kraszan na początek chętnie cię pochwalę, bo widać że przyłożyłeś się do robutek ręcznych i wszystko wyszło bardzo schludnie i estetycznie, ale nie podoba mi się że w kilka godzin po zalaniu akwarium wrzuciłeś do akwa żywy piasek. Śmiem twierdzić, że spowodowałeś, że spora część mikroflory bakteryjnej, robaków i innych po prostu tego nie przeżyła. Ach, nie wiem, czy z czasem nie wygnie ci się od naporu wody ten panel wykonany z pcv (chyba że czymś tam jeszcze jest usztywniony oprócz przegród komór, czego nie zauważyłem)

jeszcze powinieneś zapytać jaką elektrodą, w osłonie jakich gazów (obojętnych), jaki kształt spawu, jakie gabaryty spawu?

załatw sobie jakieś 3 np. stalowe wałki powiedzmy śrenicy 5 cm, wypompuj wode tak jak pisałeś, podłóż jeden wałek z jednej strony potem drugi z drugiej i przesuń. Obchodź się z szafka bardzo ostrożnie, bo to tylko wiór oklejony plastikiem i... powodzenia.

a ile dajesz tego jodu i w jakiej formie? (lugola, gotowe praparaty)?

tylko rąk do baniaka nie wkładaj! Kto wie co się może stać.

no niezły koktail