mardinus
Klubowicz-
Liczba zawartości
159 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez mardinus
-
Witam. A moze to jest wizja lokalna zorganizowana na rzecz ludzi zajmujących się określeniem przyczynami wypadku? Samochód owinoł się wysoko na drzewie. Dlatego tam brak kory. a brak płynów to tylko dlatego ,że na magazynie policyjnym wszystko ładnie wyczyccili.
-
A mi się te zdjęcia jakoś nie podobają.... Coś mi się wydaje w nich nienaturalne - tak jakby były ustawiane. Za ładnie to wszystko wyglada... Np porozrzucane plastiki - tak jakoś jakby ktoś je specjalnie porozrzucał. A brak mi jakichkolwiek śladów rozlanych płynów (olej z miski olejowej i silnika , olej z skrzyni , płyn chamulcowy , krew...... Np pod silnikiem jest sucho. A do tego niby takie wielkie uderzenie a szyba tylna jakaś taka cała - nawet amortyzatorów nie wyrwało. Ręczny chyba zaciągnięty..... A drzewo jakiś bardzo dziwnie z kory obdarte - tak wysoko??? a pod czesciami owiniętymi jest kora.... Coś jest dziwnego. Może się czepiam - ale.... może pod tymi przescieradłami są manekiny.... Tylko po co ktoś by to robił??
-
zmień chłodzenie na inny sposób - a nie wietraczki (ja tak zrobiłem i od razu grzyb znikł. Chłodziarka akwarystyczna lub inne domorosłe wymnalazki (w tym mój) Osuszacz powietrza to moim zdaniem mało sensowny pomysł . Lepiej zapobiegać - a nie walczyć z efektami.
-
Ja przytwierdziłem szczepki silunari i cladielli do skały przy pomocy paska wyciętego z gazy (takiej jałowej do opatrunków). Owija się kamień z szczepką i pod spodem zawiazuje - w ten sposób szczepka jest przyciśnięta taką siateczką do podłorza. Po kilku dniach odzinamy pasek gazy i zdejmujemy szczepki powinny do tego czasu przurosnąć. Cladiella jest bardzo wiotka i "ślimakowa w dotyku" a co za tym idzie trudno ją przytwierdzić gumką. Ten sposób widziałem na takim filmiku o propagacji korali - i on u m mnie działa. Ps. suprglu u cladielli odpada - nie chce się cholerstwo trzymać bo jest maślakowate...
-
Witam. Rozgwiazda jakoś sama dochodzi do siebie - nawet wydaje mi się ,że jest wesoła . A Ukwiał - czatuje dalej - jakby miał oczka toby się świeciły bandycko - ale nie ma - więc się nie świecą.
-
Witam. Sump właściwie ma sens kiedy chcesz mieć w nim refugium. U mnie zajmuje 80% powierzchni. Odpieniacz wisi na zewnątrz sumpa , - pompa jest w środku - ale kombinowałem z wywaleniem jej poza sump (nie dało się - ale jak kupię lepszą pompę to napewno to zrobię) . Czyli w srodku został mi czujnik poziomu wody , grzałka , czujniki temperatur , pompa odpieniacza ,pompa systemu chłodzenia,i pompa główna (ale pisałem o jej wywaleniu) . A i kilka rurek : -z pompy do zbiornika -z zbiornika do sumpa -dolewka wody -do systemu chłodzenia. To wbrew pozorom niezbyt wiele . Zajmuje mi to wszystko bardzo mało miejsca - tak to upchałem . Sump wygląda jak dodatkowe akwarium :-) Jakbym nie chciał refugium tobym nie bawiłbym się w sump tylko wkleił panel z boku akwarium (w miejsce komina) właściwie tylko dla tych rurek i grzałek. oszczedności są znaczne - brak pompy obiegowej , brak kłopotliwego wiercenia dna , brak tych wszystkich rurek zasilających i powrotu - a co za tym idzie brak obawy ,że coś bedzie ciekło i zaleje mieszkanie , Wszystko proste iklarowne - żadnego kombinowania z przelewami , ilościami wody itp. Co do zwiększenia wody w systemie to moznaby np zwiększyć wymiar zbiornika głównego o powiedzmy 2-3 cm - co przy większym zbiorniku daje naprawdę sporo litrów wody. W przypadku gdy nie mamy refugium a co za tym idzie oświetlenia , dna , zabezpieczeń poboru wody itp to sump jako taki nie jest rewelacyjnym zbiornikiem na oddzielenie jakiejś ryby na jakiś czas. Poza tym poziom wody w większości sumpów bez refugium nie jest rewelacyjny i po pierwsze ryba miałaby mało miejsca , a po drugie to tylko sztuczne (na papierze) podbijanie litrów. Ale jak ktoś chce mieć refugium - to zupełnie inna sprawa...... Ja myśle nawet o zwiększeniu sumpa tak kilkukrotnie - właściwie to chce mój stary zbiornik 210l zamienić na sump -z refugium - a nowy ok 400l dać w miejsce starego. Refugium wygląda trochę jak akwarium słodkowodne - pełno tam zieleni - coś jak słodkowodne typu holenderskiego- hehe nawet meczyki wpuszczę....
-
Witam. Makroglony są bardzo ładne.... ale nie wszysstkie. Są takie wprost makabrycznie obleśnie bylejakie . Ja miałem w głównym zbiorniku troche makroglonów (tych ładnych) a reszte w refugium. Ale w zbiorniku zrobiło się zielono - jak w słodkowodnym. Więc eksmitowałem wszystkie makroglony do refugium. Teraz od ok 2 miesięcy wszystkie są w refugium - i nic do tej pory nie przechodzi do akwarium. Poza tym ,że te obleśne psie makroglony gdzieniegdzie się odradzają. Nie mam ich akurat w refugium - więc to znaczy ,że nic nie przechodzi. Kup jakąś rybę - pokolca to ci zje.
-
Moje chłodzenie działa cały czas Są przygotowywane fundusze na zakup lodówki do kuchni - a stara wejdzie do chłodzenia akwarium. wężownica - kilka metrów wystarcza do mojego zbiornika . Wejdzie do lodówki i zajmie całą dolną cześć (tam gdzie są takie szuflady. Jak nie będzie się wyrabiać to zamontuję w środku mały wiatraczek i powinno byc dobrze.
-
Mam rozgwiazdę - troche głupie to zwierzę (taka czerwona) - bo: włazi czasami na szybe a potem spada na łeb na szyje (ona nie ma łba a ni szyji - raczej powinno być na placek) na dno. Dziś tak spadła ,że wpadła wprost w wielkiego ukwiała hecaractis magnifica . A on ją zjadł....... To znaczy zaczoł jeść - musiałem ją wyrwać mu z paszczy (bestia jedna) Trzymał ją jakby miał zęby - rekinów się naoglądał bandyta.... I teraz rozgwiazda siedzi sobie i jest cała poskręcana i jakaś taka zdechnieta - na ciele ma takie małe bombelki powietrza , a do tego jej nogi słabowicie jakoś pracują. Co zrobić ? Ukarać ukwiała? Ratowac jakoś rozgwiazdę?
-
nie - bo ich nie widziałem po wrzuceniu do zbiornika - schowały sie między kamieniami :-( Nawet sie im nie przyjrzałem....... Ale podnoszą prestisz akwarium
-
Kraby od Ziziego są u mnie w refugium. W liczbie 5 szt. Maluchy - ale myślę ,że sobie podrosną...... Czyli mam małe krabarium....:-)
-
Akwaria biotopu Bałtyckiego są w oceanarium w Gdyni. Trzebaby ich popytać. Główny problem moim zdaniem to temperatura. Chłodzenie cały czas. Z zwierzaków to krewetki mozna kupic w sklepach internetowych - a reszte możnaby odłowić . Jakieś babki - wiem ,że kilka gatunków zyje w naszych wodach . Krewetki -sam łapałem w siatkę. Kraby - podobno są - tylko trzeba wiedziec gdzie. Pewnie bedą kłopoty z filtracją - brak LR oraz piasek o innych parametrach -nie wiem czy po włożeniu do baniaka przejmie rolę filtracji - czy zacznie gnić. Pewnie nie obędzie się przy tym z biobalami -
-
Witam. Czy ktoś mi może powiedzieć jak datować ukwiała? Jakie kryteria .... I jakie gatunki są tak długowieczne. Zważywszy ,że apitasia -to ukwiał - nie chce mi się wierzyć w jego długowieczność. Jak długo wam żyją w akwariach ? jak szybko rosną? Dziesiątki pytań ----- a mało odpowiedzi.
-
Witam. mam refugium i moim zdaniem nie ma w nim właściwego planktonu. Są tylko takie małe stworzonak a- do 2 mm podobne do owadów które nie pływają tylko chodzą po dnie i scianach. W toni wodnej własciwie nic nie pływa.... Czy tak jest wszedzie? czy są jakies inne gatunki planktonu który pływa w toni refugium??
-
ja refugium zrobiłem maksymalnie wielkiie jakie się zmieściło do szafki . A i tak uważam że powinno być jak największe ... Teraz poprostu mam 2 akwaria - refugium mam widoczne i czesto obserwuję co się w nim dzieje.
-
Witam. Jakiś czas temu do moojego zbiornika razem z kolonią grzybków przyszły apitasie. Jedną maleńką wrzuciłem do refugium i zaczołem ją chodować.... Wyrosła tak do ok 4 cm wysokości i wygląsała naprawdę pieknie - w refugium jest masa planktonu a ona zjadała go ze smakiem. To bardzo ładne stworzenie. Ale nagle zauważyłem ,że z mojej wielkiej oddzieliły się takie maleńkie dzieci - tak po 4 mm wzrostu i zaczeły sobie rosnąć nieopodal. Wyszło 4 szt ..... A to tak zdrajco... pomyślałem - ja do ciebie z miłościa - darowałem ci życie a ty co - rozmnarzasz się ..... niedoczekanie ... I Wszystkie zostały eksterminowane ..... Trzymanie w niewoli tego holerstwa to błąd.
-
No a teraz leć do apteki i kup węgiel..... Przyda ci się na początku :-) Glony przepuszczą inwazję -trzeba się przygotować Co dałeś pod skałę??
-
Dobre piwo nie jest złe :-) Chętnie wypiję jakiś kufelek w doborowym towarzystwie.
-
Ja mój piasek mam pewnie jakiś lewy (zmarzł :-( Jak się go przemiesza to podnosi się z niego chmura mułu i zaśmieca toń wody. Czytałem ,że piasek ma właśnie powoli rozkładac ten muł .... Co radzicie? Czy nowy piasek ? (na wiosnę?) Jaki sklep polecacie - abym dostał dobry towar?
-
No to maksymalna załamka...... Przyszedł ten piasek do mnie w czasie mrozów - nie były wielkie - ale.... Musze go wymienić.