Qba B

pisząc tutaj niejako sami sponsorujemy bo forum powstało po to żeby przyciągać gości na stronę www którzy szukają info a może przy okazji coś kupią. prosta zasada którą chyba łatwo zrozumieć

@L. Boleslawski na jakiej zasadzie węgiel wyłapie mikro elementy? on ma powinowactwo tylko (głównie) do organiki (a właściwie do nie jonowych związków)

Adrian - jak będziesz miał działającą nano to pisz takie uwagi a jak nie masz to nie ośmieszaj się

tdew chodzi ci o szlak chyba nr 9 http://www.barbasz.republika.pl

Zbyszku rozwiń pomysł z butelkami, jakoś nie widzę sposobu na zrobienie 1000 litrowej rafy z butelek po mleku (może dlatego że piją z kartonu www.barbasz.republika.pl

A to ja sie nie zgodzę. Filtr RO jest potrzebny ale nie zawsze. Jak ktoś ma ok wode i nie trzyma wymagających organizmów to wedłóg mnie nie jest konieczny. Od 3 miesięcy leję wodę - uzupełnianie odparowanej - (w ramach testu długo terminowego) prosto z kranu (tzn odstaną ale bez uzdatniaczy)i nie zauważyłem jakiegoś gwałtownego ataku glonów. Poczekam i zobaczę co z tego wyjdzie. A że niektóre zwierzaki wymagają - no cóż w słodkim też takie są.

tylko wyjaśnij mi jeszcze na jakiej podstawie przyjołeś tre wymiary za odpowiednie? Bo musisz przyznac że dośc nietypowe nawet jak na rozmiar twojego basenu.

a nie lepiej wkleić rurkę w dno kubeczka i wsadzić ją do butelki po pepsi (można nawet i tam wkleić szczelnie tylko musi byc odpowiedniej średnicy co by się nie zapowietrzała (a właściwie właśnie po to żeby się zapowietrzała)

czy to są jego wymiary ? to jak wysoka ty masz szafkę że ci wejdzie 120 cm i czy jesteś pewny że wytrzyma ciężar wypełnienia i wody w środku? bo jak nie to masz 300 literków do sprzątania niezłej mieszanki

No wiesz jak bym tyle zarabiał to oprócz baniaka to pewnie bym mieszkał nad jakąś rafą :-) Ale podejrzewam ze w tym roku nie wynegocjuje taki warunków finansowych w pracy

zdrajca. Ja jestem z Krakowa.

no chciałem powiedzieć że chodzi nieźle i jestem jeszcze zadowolony (kwestia czasu)

ja w weipro mam atmana

sinulari jest sporo gatunków naprawde niektóre z nich żyją na 40 m zresztą i u innych miękkich jest tak samo - a to że te bardziej światłolubne trafiają do nas to wynik łatwiejszego pozyskiwania z płytszych wód. co do zołądka to nie najlepsza analogia bo to jednak część towjego ciała. A glony i koralowce to już dwa odmienne światy. Jak będziesz dobrze dokarmiał swoje korale to troche słabsze światło im nie zaszkodzi ale jak całkiem zgasisz to nawet jedzinko nie pomoże.

a z chęcią Ci wyjaśnię (mogłeś przecież spytać na preclu) mianowicie koralowce odzywiają sie tym złapią (jeden sposó i tym co dostaną od glonów które sobie żyją w ich ciałach(drugi sposó. W żadnym z tych sposobów nie nie ma mowy o tym by koralowiec "konsumował" światło. One robia to dokadnie jak krowy które jedzą trawę, poprostu wykorzystują rośliny (glony) do przeróbki energo świetlnej na to co samoe już mogą wprzyswoić. Istnieje spora ilość koralowców miękkich ktore prawie wogóle nie wykorzystują zooxanthellae'i do zdobywania pokarmu np. sinularia moze występować nawet na głębokości 40 m i ilość światła która tam dociera jest stanowczo za mała żeby mogła ż niego się utrzymać.

Domyślam się że nie jest to Sinularia dura ? Ja bym dał tak w średnim prądzie (nawet minimalnie słabszym niz mocniejszym :-) ) i jeśli idzie o swiatło to bez przesady. Zmierz temperature bo sinularia lubi siezginac przy wachaniach temeratury a moze ci właśnie się troche zamia za bardzo dzień/noc no wiesz lato i te sprawy :-) PS. Nasz jakąś jej fotke ?

ja mam takie wymiary tylko proste i wychodzi że 240 czyli panorama sporo zabiera

dzięki Ważne że wymiana się coraz częściej pojawia. To powinno pozwolić startowac baniaki większej liczbie ludzi.

rozpuszczalność związków nie zależy od producenta (tych CZ.D.A - czyli czystych do analiz) - z twojego postu wynika że kent poprostu to nie jest czyste Ca(OH)2.

tego tak sie nie da powiedzieć tyle to a tyle bo to bardzo zależy od baniaka, tego co w nim żyje.

w aptece nie pytałem bo ja kupuje w sklepie chemicznym. A co do nazw to jestem zwolennikiem używania polskich no chyba że idzie o gatunki to łacina sie kłania.

Na ludzki język bez łamania sobie szczęki i uśmiechów w sklepie: Calciumchlorid Dihydrat = chlorek wapnia dwuwodny Natriumhydrogenkarbonat = wodorowęglan sodu Strontium = stront Jod = jod (chyba się rozpędziłem)

jeśli idzie o takie fioletowo cieliste to widziałem nawet w sklepach (po 15 - 20 zł), podobno mają jedną wadę strasznie lubią podróżować po zbiornikach, poszukaj na polskich stronach ktoś to opisywał.

łatwy sposób na bąbelki to komorę pompy oddzielic od reszty sumpa takimi trzema lub czterema przegrodami z plastikowej siatki takiej do okien - nic nie zatrzymuje (nic jej nie zapcha) a bąbelki wyłapuje idealnie.

No to może troche danych: zbiornik 120 dł x 50 szer x 40 wys. Planowana obsada głównie "robale" plus łatwe koralowce. Aktualnie sarcopythony i sinularie (wszystko ze szczepek i pięknie rośnie i dzieli się) Jakieś nie określone koralowce też (wyrosły ze skały) trzy ukwiałki jednego gatunku (mam gdzieś zapisany w domu) oraz dwa nie zidentyfikowane. Aktualnie sporo różnego robactwa, wieloszczetów, mikro rozgwiazd itp. Cyrkulacja raczej słaba tzn powrót wody z sumpa + 500/h aquaszut 8W + 400/h głowica od filtra (nazwy nie pamiętam) ustawione na różnych poziomach ale tak by nie drażniły koralowców. Odpieniacz weipro środkowy chyba 2112 jeśli się nie mylę (taki pasował do szafki ale skłaniam się do tezy że mniejszy też by dał radę). mikroelementy ballingiem dozuje.