mega
Klubowicz-
Liczba zawartości
54 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez mega
-
Zaczelo mnie martwic zachowanie jednego z moich miekkich koralowcow, niestety nie podam jego nazwy bo nie wiem jak sie nazywa. Koralowiec ten z wygladu przy rozlorzeniu przypomina trawnik, ma jakby malutkie palemki na ktorych koncach sa rozgalezienia przy odpowiednim swietle pieknego zielonego koloru. Problem tkwi w tym ze od kiedy ow korala wlorzylem do zbiornika (jakis miesiac temu) zawsze dzien pieknie sie rozkladal a w nocy chowal - dzis z nie znanych mi przyczyn nie rozwinal sie ... pytanie - czy to normalne zachowanie tego korlaowca ze czasami lubi dluzej pospac czy jest to sygnal ze jest cos nie tek jak powinno byc ?
-
W zbiorniku nie ma jeszcze ani jednej ryby sa jedynie martwe i zywe skaly, zbiornik w trakcie dojrzewania jest juz 3 miesiace i zastanawia mnie jedna rzecz, plywajace w wodzie bardzo drobne smieci czy jakby to tam zwal. Czy jest to narmalne ze po wlaczeniu latarki widac wyraznie strumien jej swiatla poprzez wlasnie te smieci czy trzebaby zastanowic sie nad jakims mechanicznym filtrem usowajacym to ?
-
no moze i tak, tylko dlaczego pojawily sie one dopiero teraz wczesniej ich nie widzialem. To na tym zdjeciu podanym przez mojego przedmowce to nawet nie jest podobne do tych moich stworkow. Ciezko zrobic im zdjecie bo sa prawie ze przezroczyste a do tego nie wieksze jak 5mm. Wygladem przypominaja krewetke, nawet tak samo przebieraja lapkami czy tam jakimis pletwami jak stoja w miejscu, i wyraznie maja konczyny. To nie glizdy, te tez byly ale kombinerki zrobily swoje
-
Akwarium jest w koncowej fazie dojrzewania wody (tak mi sie wydaje) i zauwazylem powiedzialbym setki malych stworkow wielkosci od 1 mm do 5 mm - wyglada mi to na krewetke, ale nie znam sie na tyle aby byc tego pewny. Powiedzcie co to moze byc i skad do licha sie to wzielo, jeszcze tydzien temu tego nie widzialem a nic w tym czasie do zbiornika nie dokladalem. Co to jest i co najwazniejsze - co z tym zrobic ?
-
Cierpliwosci to mi nie brakuje, obecnie miol jakis miesiac jak wlozylem zywa skale. Moge czekac i jeszcze 3 miesiace nie problem w tym, tylko w tym ze akwarium jest zielone jak cholera a na skalkach tyle tego rosienie ze wydalo mi sie to niepokojace. Dlatego co robic >? czy poprostu nic nie robic i niech sie dzieje co sie dziac powinno ? Czy pozniej te glony same znikna ? Czy te ktore moge usunac mechanicznie (tzn. zlapac i wyrwac) usowac ?
-
No tak, tylko ze woda jest chyba jeszcze nie gotowa na wpuszczenie rybek tak wiec jestem w blednym kole, moze jakas chemo-terapia wody ?
-
U mnie to nie sa laki tylko - Tajgi !!! Woda jest juz w fazie koncowej dojrzewania a to zielone dziadostwo rozrasta sie coraz bardziej, z martwej skaly jestem w stanie bezproblemu to usunac - poprostu szczotka w ruch i czesc, ale problem jest gdyz na zywej skale nie moge zastosowac metody szczotki . Niektore pedy maja po kilkanascie centymetrow, prosze opiszcie dokladniej jak pozbyc sie tego ustrojstwa w bezpieczny sposob. Z tego co piszesz sheep wyglada na to, ze operujesz jakimis skrotami bo nic z tego nie lapie
-
hehehe niezle sie usmialem czytajac ten watek. Rowniez podpisuje sie pod tymi postami odnosnie szczeniackiego zachowania wlamywacza, ale nie oszukujmy sie : 100% zabezpieczenia przeciwko takim atakom nie ma nigdy, a polskie sady tak sa zawalone, ze nawet nie ma sensu rozpoczynac calej cerygieli. - Najlepiej dorwac lepka i mu nakopac. Raz juz poruszylem temat przestarzalego forum, radze zastanowic sie nad tym raz jeszcze i ewentualnie popracowac nad lepszymi zabezpieczeniami, sam zajmuje sie tym na codzien i wierzcie mi ze nie trzeba byc wielkim hacerem aby rozlozyc ta strone calkowicie na lopatki.
-
jestem na etapie dojrzewania wody w akwarium. Jakies 3 tyg. temu wrzucilem zywa skalke do akwarium i teraz mam zielona lake glonow. Czy jest to normalne przy procesie dojrzewania wody ? Macie jakies wskazowki lub linki gdzie mozna zasiegnac wiecej info na ten temat ? pozdr.
-
no i ilosci paskudnych w niej robali, np takich jak u mnie
-
no to co polecacie zrobic z tymi paskudami. Czy jest jakas pozytywna ich cecha czy tylko moga zaszkodzic, jak tak to zaraz biore kombinerki w rece i je wylawiam.
-
hehe przeciez one nie plywaja tylko pelzaja, to w jaki sposob zaatakowac moga ryby ?
-
cos takiego wypelzalo mi ze skalki, az mi ciarki przeszly jak to zobaczylem. Co to jest ? i czy nalezy to zlikwidowac ?
-
hehe nie mam zamiaru wszystkich mieszkancow skaly powybijac, tylko ewentualnie tych ktorym sie nalezy , a pytam bo nie wiem ktory powinien oberwac a ktory nie.
-
wlasnie namierzylem stonoge - czy ja zabic ?
-
Powiedzcie mi coz to jest ? Kupilem zywa skalke i widze na niej takie niewielkie paleczki koloru brazowego ktore rozkladaja malutki parasol. Oraz jakies robactwo tzn. jakas glista wyszla z dziury - co z nia zrobic ? zakatrupic czy ocalic ?
-
dokladnie tak samo powiedziano mi w sklepie, ze najpierw wrzucic martwa skale i nie oswietlac a potem zywa skale i stopniowo oswietlac. Plamek nie ma jeszcze duzo, ale zdziwl mnie fakt ich powstania. Zatem rozumiem ze juz czas na zywa skale. Jeszcze jedno w kominie tez wrzycilem full martwej skaly oraz na wysokosc wystajacej rury bardzo grubego zwiru koralowego. Tamta skalka dostala zoltawo-czrnego koloru.
-
Jest taka sprawa, jakies 3 tygodnie temu zalozylem zbiornik, zasolilem oraz wrzucilem martwa skale oraz zwir koralowy. No i teraz po trzech tygodniech moje kamienie jakby zmienialy kolor, pojawiaja sie zielone oraz czerwone plamki . Co to jest ? Drugie pytanie to czy po tych trzech tygodniach moge juz wrzucic zywa skale ? i jak to zaczac oswietlac ? Obecnie swiatlo mam non stop wylaczone.
-
ja zrobiony mam taki komin i wypelnilem go martwa skala oraz zwirem koralowym : ta nakretka oczywiscie skrencona jest do dna (tak zeby w blad nie wprowadzalo)
-
Czy zwirek mozna wrzucic odrazu przy zakladaniu nowego zbiornika czy trzeba czekac i wrzucic razem z zywa skala ?
-
ja w swoim zbiorniku 120x50 zainstalowane mam 2 szt wielkosci 8x8 cm i 2,6W mocy, ustawione sa w sposob atl, aby dmuchaly na lustro wody hmmm... czy to dobrze dziala ? tego jeszcze nie wiem, czekam na lato aby to sprawdzic
-
Co do zapchania komina to mam obok komina taki sobie by-pass, ktorym to w przypadku wlasnie zapchania komina woda splynie tak czy owak do sumpa - takie dodatkowe zabezpieczenie. Rure ciachnalem tak jak u Ciebie okolo 10 cm. nad dnem sumpa i zakonczylem ja kolankiem - tak mi polecono w sklepie Co do rury w kominie to wystaje ona jakies 15 cm od dna i porobilem na niej naciecia oraz zalozylem kapselek w ktorym tez wywiercilem nie wielkie otworki. No chyba bedzie czas najwyzszy nalac wody do zbiornika i przetestowac calosc. Na wszelki wypadek na probe naleje zwyklej wody zanim ja zasole.
-
wlasnie kupilem zawor do rury 40mm. WOW, jaki on jest bolszy dobrze ze szafke wykonalem odpowiedniej wielkosci , za to teraz moge przykrecic kurka w spuscie wody. Jaki poziom wody wzgledem akwarium powinien utrzymac sie w kominie ?
-
no dobra, rozumiem ze zawor na rurze splywu jest przydatny chocby do regulacji wody w kominie ale czy wlasnie w kominie powinna stac woda ? tzn. tak aby poziom wody w kominie byl nieco nizszy jak w akwarium czy lepiej zeby byl ten wodospad ? no i jeszcze cos, co wsadzic do komina czy gruby piach koralowy czy moze cos innego ? scheep twoja rura konczy sie 10cm nad dnem sumpa czy nad jego gorna krawedzia ?
-
mam podobnie to rozwiazane z ta roznica ze nie pomylalem o zaworze odcinajacym. W sumie moze byc przydatny. To ze sie PVC laczy sie klejem to wiem , na dobra sprawe prawie wszystko mam juz gotowe niebawem pokaze (bedzie na co popatrzec). Chyba nie zrozumiales o co mi dokladnie chodzi , a chodzi o to ze mam rure 40 ktora wchodzi do sumpa (komora 1 z odpieniaczem) i teraz nie wiem na jakiej wysokosci uchlastac ta rure, czy przy dnie sumpa czy wyzej (ale wtedy bedzie chlustac), nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie do prawidlowej pracy odpieniacza (mozliwe ze nie).