Rysiek
Klubowicz-
Liczba zawartości
45 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Rysiek
-
Jest to ubetek śr. około 1 cm gdzie szkielet jest całkiem odsłonięty. Z niepewnych zwierzaków mam jeżowca który wcina xsenie, duże wężowidło ewentualnie kraba pustelnika.
-
leży na dnie pośrodku pomiędzy lampami hqi. Utrata tkanki raczej nagle gdyż jeszcze wczoraj tego nie zauważyłem.
-
mam kenta tech D ewentualnie płyn lugola. Karmiłem raczej przypadkowo niż regularnie.
-
Witam Mam ją z trzy miesiące. Parametry wody aż za dobre. No3-0 PO4-0 kh-7 ca-405 Mg-1500 ph-8,20. Mimo to dzisiaj z jednej strony zauważyłem odsłonięty szkielet. Podejrzewam że już po niej, bo jak pękła tkanka przy fungi to zwykle nie dawało się jej odratować. Cały czas zwykle była ładnie napompowana. Załamałem się bo jest moim najpiękniejszym koralem. Jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenia jak ją uratować to będę niezmiernie wdzięczny. pozdrawiam Rysiek.
-
Na następny dzień już ze skały nie wypłynął. Żałowałem że go wcześniej nie odłowiłem, ale jak tu odławiać rybę która nie ma innych oznak choroby. Cały czas myślałem że mu przejdzie.
-
Witam Pewno już mu nic nie pomoge, ale muszę się upewnić. Mam go od 4 miesięcy. Na początku był zarobaczywiony - ciągnące się odchody - toteż go parę razy odrobaczywiałem. Cały czas jadł mi bez problemu nawet z ręki i wszystko -mrożonki, glony nori. Od trzech dni całkowicie zaprzestał jedzenia. Dziwnie czasami pływa głową do dołu. Stan jego nie wskazuje na chorobę, nie jest wychudzony, nie ma żadnych kropek czy innych objawów choroby. Jak macie jakieś pomysły co z nim robić to piszcie. Pozdrawiam Rysiek
-
jeżeli jeszcze jest to rezerwuje Hepatusa /wiadomość na prv/
-
Również jestem zainteresowany,toteż proszę o cennik i jakieś fotki. Pozdrawiam zat1@neostrada.pl
-
Witam Mam ją od trzech miesięcy i wszystko było dobrze, aż tu nagle dzisiaj zachowuje się co najmniej dziwnie. Skubie skałkę i ni z tego nagle skokami płynie prężąc płetwy, po czym uspokaja się i tak co kilkanaście minut. Wygląda to tak, jakby dostawała boleści i zaczyna szaleć a jak jej przechodzi uspokaja się. Wygląd jest prawidłowy - ryba jest tłuściutka dobrze odżywiona. Pozostałe ryby mają się dobrze. Nie wiem czy jej mogę jakoś pomóc ?
-
Jeżeli chdzi o ciemnienie błazenków to mam dwa od 10 miesięcy w jednym ukwiale i jeden ciemnieje od góry drugi nie. Zastanawiałem się jaka jest przyczyna i nie mam pojęcia . Przyczym ten który czarnieje od początku był ciemniejszy.
-
harnas na Twoim miejscu zastosowałbym węgiel aktywny i wstrzymałbym podawanie jakich kolwiek dotatków do wody do czasu wyjaśnienia przyczyny, oraz zastosowaółbym conajmniej 20% podmianę wody. Xsenia jest bardzo wrażliwa na dodatki,chemiczne skażenia .Reaguje pierwsza na każde lekarstwo właśnie zwijając się. Obecnie tak jak napisał Qbab sytuacja pogarsza się przez psucie wody od obumarłych korali i musisz to przerwać.
-
witam Czy nie bierzesz pod uwagę że przez białobrodego przywlokłeś chorobę bo zwykle one się ujawniają po siedmiu dniach. Z kolei tak szybkie zejścia ryb wzkazuje na Amyloodinium /dawniej Oodinium/. Jeżeli się to potwierdzi to pozostałe też moga być zagrożone. Takie skoki pH napewno rybom nie zaszkodziły. Przy podniesionym NO3 ryby są niespokojne - ocierają się o skały podobnie jak przy Cryptokarionie - lecz by wyeliminować powinno się sprawdzić podstawowe parametry. pozdrawiam
-
Dzięki za rady i namiary na lekturę do czytania na zbliżający się weekend.
-
Witam Co robić jeżeli przy stosowaniu metody Ballinga KH utrzymuje się na wysokim poziomie i dochodzi nawet do 15 (dKH). Czy zmniejszyć ilość 2 roztworu odpowiedzialnego za KH tj.NaHCO3 w stosunku do 1 i 3. Czy to jest dopuszczalne, czy też spowoduje innego rodzaju kłopoty. Pozdrawiam Rysiek
-
To, że ślizg zajada granulki ,płatki i krewetki to jeszcze go nie dyskwalfikuje z rodu Salarias Fasciatus. Mój ślizg jadł tylko glony z niechęcia patrzył jak inne ryby wcinały coś tak wstrętnego jak mrożonki do czasu aż trafił do kwarantanny gdzie o naturalnych glonach mógł tylko powspominać. Tam nauczył się jeść płatki i przekonał się do mrożonek. Teraz jak wrócił do akwarium ani myśli by wrócić do tak małokalorycznego jedzenia jak glony. pozdrawiam Rysiek
-
Nie wiem skąd ta informacja, że jest nieszkodliwy dla wszystkich zwierząt gdyż ja przetłumaczyłem oryginalną instrukcję niemiecką i jest jak byk napisane że - "nie stosować w akwarium które zawierają , korale Xenia , wężowidła , jeżowce z. B. rozgwiazdy, i strzykwy. Dawkowanie jednorazowo.Leczenie 5-7 dni po czym węgiel na 24 godz gdy nie pomoże to powtórzyć itd. Swoją drogą co za idiota tłumaczy te wszystkie polskie instukcje gdyż żadna nie odpowiada oryginałowi. To samo przy neosal flussing itp. pzdrawiam Rysiek.
-
Dzięki za cenne uwagi. Narazie mam akwarium przejściowe po paletkach ok. 350 litrów lecz docelowo przymierzam sie do 500. Obsada póki nie zwiększe baniaka ma być nie większa niż 12 ryb w tym z pokolców hepatus aktualnie pływający /mały/ i właśnie przymierzam się do białobrodego. Nie mam odmiennego zdania co do kwarantanny a moje pytanie do pawelkuzdzen o kwarantanne pokolców naprawdę nie było złośliwe, gdyż w kilku źródłach spotkałem się z opinią że są to ryby które się nie nadają do kwarantanny. Mam już dodatkowy zbiornik 70 l i dylemat czy po ewentualnym zakupie przeprowadzić go przez kwarantanne czy dać do zbiornika głównego żeby w początkowym trudnym okresie mógł pożywiać się glonami ze skał. pozdrawiam Rysiek
-
Witam Czy zestawienie tych pokolców w jednym zbiorników to zbyt ryzykowny pomysł i będzie to stresujące dla ryb o podobnej kolorystyce. Obydwa sa urodziwe i chętnie bym je widział w swoim zbiorniku lecz nie kosztem codziennych utarczek. pzdrawiam Rysiek
-
Do pawelkuzdzen ! Ile z Twoich 12 pokolców przeprowadziłeś przez kwarantanne w akwarium higienicznym. Domyślam się że każdy był po min. 4 tygodnie. Nie kwestionuje że kwarantanna jest konieczna i niezbędna lecz nie wszystko jest takie oczywiste. Mam garbika porównywanego do gupika w słodkowodnym. Był sam w kwarantannie i za cholere nie chciał przyjąć żadnego pokarmu. Gdy juz nie miałem sumienia ptrzyć jak głodował podawałem jedyny pokarm jaki akceptował to żywy wodzień. Pewno nie wiedział że jest garbikiem i ma jeść wszystko. Natomiast forcypiger uważany za kapryśny je tak urozmaicony pokarm że mało który garbik mu dorówna.
-
Witam Waldemar czy lek - OODINEX to z własnego importu, bo nie znalazłem go w ofercie polskich sprzedawców ? pozdrawiam Rysiek
-
Dzięki wszystkim za podzielenie się cennymi doświadczeniami które napewno przydadzą się również innym morszczakom. Co prawda wolałbym przeczytać, że taki a taki lek jest rewelacyjny i pomaga tak jak w wcześniejszych postach przeczytałem ale dopiero póżniej sie zoriętowałem że była to opinia sprzedawcy i pewno pomogła jemu ale nabić kasę. Co do kwarantanny to podzielam zdanie Adama Rybowskiego. Jeżeli ma się w planach wprowadzenie ok. 10 ryb to utrzymywanie stale zbiornika by raz na dwa miesiące tam coś pływało jest troche zadrogie. Nie mówie o prostym zbiorniku higienicznym w którym za dwa dni poziom amoniaku skacze do góry. Zgadzm się że kwarantanny mają najwięksi importerzy i tak być powinno. U nas wciąż rynek akwarystyki morskiej jest chory i my to akceptujemy. Wracając do tematu to zastanawiam się dlaczego leczenie ospy w słodkowodnym jest stosunkowo proste a w morskim nikt nic sensownego nie oferuje. Nawet gdy leczy sie same ryby to podejżewam że lekarstwa na miedzi przynoszą więcej spustoszenia w rybie niż pozytku. Proponuję nie zamykać tego tematu i gdyby ktoś miał jakieś kolejne doświadczenie w leczeniu niech o nich pisze. pozdrawiam Rysiek
-
Czytałem że Stop parasites jest skuteczny natomiast o M.opharm słyszałem że raczej pomaga na oodinium .UV-ke mam włączoną i dwa czyściciele - krewetki ale to wszysko nie pomaga. Symptomy pokazały się tydzień temu i zastosowałem neosal fussig i chwilowo kropki znikneły. Teraz dokładnie po tygodniu znów się pokazały wręcz jest ich troche więcej. Może jakieś inne pomysły sądzę że nie jest to tyko mój problem.
-
Witam proszę o poradę mających doświadczenie w leczeniu j.w. Czym jak długo i w jakich dawkach w zbiorniku z koralami ewentualnie po wyłowieniu bez. Nie chcę eksperymentować a w necie nie ma rzeczowych porad. Czytałem że Stop Parasites jest dobry lecz obecnie w kraju nie dostępny. Co sądzicie o Marinoopharm tetry czy neosalu flusing. Pozdrawiam Rysiek
-
Jeżeli dokładnie przyglądniesz się elektrodzie na dole w części pomiarowej poprzez obudowę jest wtopiony cienki przewód . Tamtędy również wydobywa się elektrolit w trakcie pomiaru, oczywiście w mikroskopijnych ilościach niemniej jednak moja po dwuch latach zaczęła fiksować z powodu braku elektrolitu. Po konsultacji z producentem uznał to za zupełnie normalne zwłaszcza że jest ona w stałym przepływie wody. Tu również masz odpowiedz dlaczego elektrody nie wolno przetrzymywać przez dłuższy czas na sucho , gdyż jak zaschnie ten kanalik to niczym jej już nie wskrzesisz . Rysiek
-
Ja mam w sumpie i również nie rozumię dlaczego pomiar w tanku byłby dokładniejszy. Woda jest znakomitym rozpuszczalnikiem i przy takiej cyrkulacji jak jest w solniczce ph jest wszędzie jednakowe. Co do silnego przepływu to nie wpływa to na wynik pomiaru a jedynie na szybsze zużycie elektrody pomiarowej - wypłukiwanie elektrolitu KCL. Światło nie powinno mieć wpływu w końcu elektrodami tymi posługują się w laboratoriach i nikt tam do pomiaru światła nie gasi. TMK jeżeli tak jak piszesz, że przy pomiarach nie można było kichnąć to była to oznaka że w elektrodzie kończył się elektrolit lub układ pomiarowy wzbudzał się / pewno samoróbka/ bądz następowała jakaś upływność z urządzeń elektrycznych. pozdrawiam Rysiek