Adrian Piwnicki

Jeśli miesiąc i 7 dni po założeniu tematu na odpowiedź to nie za dużo to odpowiadam: Nie wkładaj do rafy!!! Je i żre bezkręgowce, w szczególności ukwiały (przez to podobno są trujące-jedzą toksyczne rzeczy i staja się toksyczne).

Jak najwolniejsza ryba świata ma wytrzymać w silnym prądzie? No jak? A co do refugium to musi być długie (minimum 70cm) ze względu na przepływ (silny i w krótkim zbiorniku wszędzie lub w większości miejsc jest duży ruch wody co konikom bardzo nie odpowiada) i wysokie ze względu na wysokość koników i ich preferencje pływania w góre i w dół (minimum 45cm-trzykrotność wyrosniętego konika). Z tego wynika że dla koników jako najmniejsze refugium nadaje się 70x20x45 (63l) choć by im zapewnić choć namiastkę "raju" powinno to być 80x30x45 (108l).

A ja bym polecił PHILIPS tl 03 super actinic (2x30watt).

Powracając do rafy w czasie odpływu to niedawno się o tym dowiedziałem (zamówiłem magazyn akwarium z artykułem "spacerek po rafie" i jak następny raz wyjadę do takiego kraju jak egipt to wezmę żywą skałę i różne bezkręgowce (przypominam-niedługo zakładam rafowe).

Jeszcze coś wracając do koników: koniki można hodować w akwarium bez skały z gęstą obsadą makroglonów których dość duża część nadaje sie dodatkowo do przyczepiania ogonkami przez co ma się większość sprzętu z głowy (omijamy filtrację i odpieniacz a mamy system bez odkurzacza mikroelementów działający bardzo dobrze, przez co akwarium wygląda jak refugium bez obiegu.

A może by zastosować berlińską z 5kg skały i 10kg tufu? (Systemy filtracji to moja słaba strona)

Co do DSB to na serio nie wiem co to za system i wcale nie uważam że mam "ogromną wiedzę akwarystyczno-morską" (choć może tak jest) a co do tych 5000 nie mówiłem że mam tyle na wydanie. Co do tego tematu "to nie forum zróbmy z kogoś głupka/wsiowego debilka" to już skończyłem ten temat.

Na berlinską mnie nie stać bo mogę kupić tylko 5kg a później nie ma co zmieniać filtracji a DSB? Jakoś o tym nie słyszałem.

W artykule Walkera "małe akwarium dla koników" było że powinno się liczyć 50l na parę przy większych odmianach a te większe odmiany osiągają ok.20-25cm wysokości (max) a ja piszę o najpopularniejszym gatunku (10-15cm). Poza tym 15l/szt. to kontrolowane przerybienie czyli norma w wyższym zarybieniu (kontrolowanym) oczywiście optimum to 20-30l/szt. i wtedy ma się mniej problemów a ryby (prawdopodobnie najdziwniejsze) lepiej sie czują. Oczywiście ponieważ koniki są dość kosztowne wystarczy kupić parę (oczywiście dobraną, inaczej 4-6 szt. by się dobrały) a dalej bez większych problemów mogą sie rozmnożyć przez co kilka sztuk mozna sobie zatrzymać (prawdopodonie z pierwszych tareł jeśli coś przeżyje to te "kilka" sztuk) i akwa gra. Teraz cos do tomasza: co to znaczy: nie kapuję? PS:jestem adrian, nie adraian.

A jakie pokrywa ma wymiary?

To może znów przestanę patrzeć na daty? Co?

Błąd: za 5000 a co do daty to się poniżyłem, to się poniżyłem.

Co do tego temetu "na początek naprawdę nano" to przeczytaj mój ostatni post i lepiej weź ze mnie przykład czyli nie wracaj do tego tematu.

Samej pokrywy czy pokrywy z elektroniką?

Dobra, niech będzie jestem nie na miejscu ale przynajmniej "odnowiłem" temat.

Mam 2 pytania: 1-gdzie 2-ile (zł)?

Przecież nie da się zrobić wszystkiego samego a złota rączką to ja nie jestem. Co do naciągaczy zgadzam się w 100%.

A co myślisz o kaskadzie (z biobalami się zgadzam).

chodziło o biobale czy o kaskadę?

O bioBalach nic nie pisałem (ale się je używa).

Taka teoria też może być.

Jak juz pisałem "użyję" więc do początku 2005 nic chyba o tym nie napiszę (mniej wiecej wtedy bedzie mnie stać na rafę).

Kostki nie są aż takie drogie a WeiPro jest tylko dla totalnie spłukanych (takich jak ja ale na razie nie będę kupował "odkurzacza" do mikroelementów bo mnie nie stac i po co?).

Ale mi pocieszenie.

Do tomasza to też go pozdrawiam a do marxa to dziękuję za przypomnienie ale już tego nie potrzebuję (chyba).