Filavandrel

szukaj tuta na forum hasła "panel filtracyjny" znajdziesz mnóstwo opisów tego rozwiązania co do budowy zaczyni dopiero jak będziesz miał docelowy odpieniacz i pompę żeby znać wymiary PS skąd ze śląska jesteś ??

wojtesu u mnie tez sie nie przeleje tylko w razie wypadku awarii dolewki u ciebie możne siąść i dolewka i zegar bo obydwa urządzenia ciągle pod prądem nie te do co2 się nie nadają musi być do cieczy a mam na 24v ale są i na 220 bezpośrednio i na 12 V

@Wojtesu też mam ten najprostszy z jednym czujnikiem, elektrozawór kombinowałem we własnym zakresie minus twojego rozwiązania: dolewka (pudełko z czujnikiem) pracuje cały czas (u mnie tylko przez te 3h kiedy zegar daje prąd) a problem wylania to tylko wtedy gdy: dolewka się zepsuje i nie odetnie prądu ale wtedy prąd jest tylko przez 3 h (jeszcze się to nigdy nie zdarzyło ) edit: dzięki temu systemowi mogę jechać gdzieś i na kilka dni i się nie martwić o RO

@Wojtesu system jest bardzo prosty schematycznie: zegar daje prąd na dolewkę (przez 3h od 18.00) dolewka dostaje sygnał na czujniku - brak wody w pojemniku na RO - i przekazuje dalej 220 na zasilacz z elektrozaworu który się otwiera a jest umieszczony przed filtrem RO jak dojdzie woda w pojemniku do pływaka to dolewka odcina prąd od elektrozaworu (zazwyczaj starcza 2h ale zegar jest ustawiony na 3h tak na wszelki wypadek w razie słabego ciśnienia) jeśli woda nie doleci do pływaka lub gdyby dolewka nawaliła i miało się przelać to cały system ma tylko 3h pracy (zegar) więc wiele się nie przeleje (dodatkowo w pojemniku jest mała rezerwa na wypadek takiej sytuacji )

@bigwalker kup sobie tzw "automatyczne dolewanie wody" z allegro sprzedaje to jeden kolega tu z forum (i sam produkuje) chwale sobie to bo mam RO podłączone do tej dolewki (elektrozawór) i jeszcze na zegarze czasowym jak RO dojdzie do odpowiedniego poziomu to elektrozawór się zamyka (czujnik pływakowy) i nie ma powodzi (też miałem kilka )

pompa główna zaczęła nawalać tzn raz chodziła dobrze i dawała na ful a raz ledwo pchała, 3 razy ją w nocy rozkręcałem (bo dursco się zapowietrzało), dopiero za 3 razem jak już mnie totalnie wk** to wyciągłem wirnik i się okazało że jakiś ślimaka ala hiton wlazł za wirnik (chyba tam urósł) i zaczął go blokować - w zależności jak się ustawił to go spowalniał lub zostawiał pełną prędkość ślimak do dziś żyje i ma się dobrze w akwarium a pompa chodzi równo i nić nie szfankuje

zostawić żywi się glonami

ludzie w żadnym wypadku to nie jest wieloszczet!!! @smithpl masz chyba racje nie popatrzyłem na te charakterystyczne kropki na grzebiecie, a sa pierony do siebie podobne

Ischnochiton sp zostawić niegroźny

spox jeszcze potrwa trochę łowienie a w razie czego to ci ją przechowam w jakimś małym tanku

a jak ją złapie i przeżyje to jest twoja wyśle ci ja kurierem na koszt odbiorcy

z tego co widziałem coś podobnego do tej co podałeś tylko jest brązowa ale one potrafią zmieniać kolor w zależności od otoczenia (trochę to trwa ale jak maja np dużo glonów w akwa to dostają zielonkawego koloru a jak sama skała to brązowieją)

na razie obserwuje w którą skałę wchodzi i gdzie ma wyjścia już praktycznie nic na drodze nie szkodzi odizolować ta skałę od baniaka (do wiadra lub miski) bo wiem która to, potem należy nalać wody z baniaka i skałę tam wsadzić i zostawić na nockę, dobrze jest żeby np postawić ta skałę na jakimś szklanym pojemniku typu słoik żeby była ładny kawałek od dnia przy dużej dozie szczęścia modlicha wyjdzie i się zgubi w wiadrze więc ją znajdziesz na dnie i skałę wyciągasz mając złapana w wiaderku/misce przy mniejszej ilości szczęścia trzeba otworki gdzie siedzi w skale potraktować dużą strzykawką z RO wtedy w 50% wypadków wyskakuje z nich albo z innej dziury jak z procy mając totalnego pecha trzeba rozbijać skałę na mniejsze kawałki

akwa miałem z 4mm szyby bez odpieniacza (podmiany z głównego zbiornika więc woda zawsze była dojrzała a nie czysta nowa solanka) i pewnie że starczy 16 l one są malutkie a i mam jedną modliche tylko że siedzi w akwarium głównym i poluje na nią od kilkunastu dni (przyszła z zoantusami - musiała być w skałce) jak ją złapie to wyląduje w refugium które właśnie robię albo na wspólnym obiegu w malutkim 15l akwarium

bardzo przyjemne nano

eeee nie ma tych fajnych pokręteł

miałem takie 2 (złapane w skale u rożnych ludzi) trzymałem je w ok 15l akwarium z oświetleniem PC 18W 50/50 1 pompka cyrkulacyjna z gąbką (jako mechaniczny) a podmiany robiłem z głównego baniaka co parę dni 20-30% miała tam jedną skałkę i jakieś miękasy do dekoracji

a ja nie płucze... czasami nawet dodaje jedną kostkę extra pokarmu żeby utrzymać no3 na ledwo wykrywalnym poziomie (to dla koralowców miękkich) inaczej mam totalne "0" panowie bez przesady z tym płukaniem od tego macie żywą skałę i odpieniacz, poza tym związki jakie się tam przytrafiają też od czasu są potrzebne (no może za wyjątkiem PO4 )

MateuszD ma racje duży procent modliszek nie przezywa wylinek w akwariach wiem z doświadczenia bo mając na wspólnym obiegu modliszkarium i główne to normalne krewetki bez problemu przechodziły wylinki a modliszki zawsze miały problem - zresztą 2 mi zdechły właśnie podczas wylinek

a nie są to przypadkiem krewetki myslis ?? 2-3mm długości przychodzą ze skałą i praktycznie tylko w nocy widoczne

@smithpl mam takich 6 na skałce biegają po nocy (tzn nie ruszają się dalej niż 3 cm od swojej jamki ) i nie widziałem żeby coś podskubywały oprócz glonków na skałce

że mnie zabiją ?? na coś trzeba umrzeć w planach jest dokupienie jeszcze kilka-kilkanaście wersji kolorystycznych :]

no niestety od przepełnienia i od tego co też padło wtedy...

elo stosujesz samą ceramikę ?? czy to tak lepiona skała?? trochę brak podłoża mnie tez razi ale w sumie ładne ułożenie korali (widać też że są w dobrej kondycji)

jak się pojawi to będziesz się martwić (musiał byś mieć naprawdę złe parametry w akwarium żeby trzeba było stosować UV, to nie słodkowodne gdzie są tylko bakterie w filtrze tutaj całość systemu jest filtrem - piasek, skała, plankton w wodzie), w morskim nawet jak się pojawią glony to się nie stosuje UVłek tylko się czeka cierpliwie, osobiście jeszcze nigdy nie używałem UV w akwarium a kilka lat już mam morskie