-
Liczba zawartości
1 710 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez rs
-
Ja swoje akwaria od kilku już lat stawiam na karimacie. Nie zaobserwowałem niczego niepokojącego. Można zastosować gotowe podkładki ale pod duży zbiornik wybrałbym dobrej jakości karimat. Można połączyć taśmą klejącą części jesli będzie za wąski. Ale to wszystko tylko IMO.
-
Który będzie namakał czy też nasiąkał wodą. Każdy ma jakieś swoje sposoby ale ja bym nie chciał filcu.
-
A jeszcze lepiej z dodatkiem kevlaru - jest wtedy bardziej elastyczny.
-
święte słowa. Zanim 3mm ścianka profila przerdzewieje to będziemy mieć brody jak św. Mikołaj. @Mikołaj, to oczywiście nie o tobie.
-
Zdecydowanie nie polecam spawania aluminium - deformuje się tak samo jak stal. Są specjalne profile, które można skręcać lub łączniki. Poza tym słona woda bardzo źle wpływa na stopy aluminium z wyjątkiem tych przeznaczonych do stosowania na morzu. Ja moją szafkę wzmocniłem w kilku miejscach profilami alum. anodowanymi. Pomimo to po zachlapaniu pozostają brzydkie trudne do usunięcia ślady. IMO w zupełności wystarczy stelaż stalowy pomalowany np. proszkowo lub tradycyjnie natryskowo i będzie ładnie. Można jeszcze, tak jak zrobiła ostatnio TMK, ocynkować konstrukcję.
-
Karimata jest rozwiązaniem najlepszym. Nie będzie wyłazić brzegami.Spoko.
-
Nie rozumiem dlaczego nie odpowiada ci żywa skała. Z suchej też będziesz miał gruzowisko.
-
Szklana butelka po Coca Coli. Ale czy jest goła i czy w ogóle baba to już kwestia wyobraźni. A tak swoją drogą temat: dziwne kształty akwarium oraz np. konkurs na najgłupszy, może dać zaskakujące wyniki.
-
Tak. Kupiłem ją między wymienionymi przez Ciebie miastami:). Pojechałem po nią osobiście. Większość (zwierząt) była w szoku po transporcie, wyglądały naprawdę nienajlepiej. Moja żona była pewna, że nie dowieziemy ich żywych do domu. Nie raz widziałem takie rzeczy i wiedziałem, że często to tylko tak groźnie wygląda. A tu się okazało, że zwierzęta muszą leżeć w sumpie w workach do wieczora (zakup ok. godz. 14). Dopiero ok. godz.21 zacząłem dolewać im wody z akwa. Nie sprawdzałem żadnych parametrów w workach - nic by to nie zmieniło. Ok. godz 23 kolejny transport przez pół miasta do akwarium docelowego. Tam duża podmiana wody, kolejna aklimatyzacja (krótsza bo małe akwa z wodą z dużego) i ok. północy wlałem je do nowego domku. Nie miałem do tej pory żadnych problemów, ryba je wszystko, z płatkami JBL Maris włącznie. Jak napisałem wyżej, zaczyna wypływać coraz częściej. Taką rybę, z inną krewetką ma też BartY. Ciekawe co u nich.
-
Ja od niedawna też mam identyczną parkę. U mnie skały leżały na szkle a piasek był tylko z przodu, przed kamieniami. Teraz jest zupełnie inaczej - piasek został przeniesiony tam gdzie był najbardziej potrzebny, według babki i krewetki - pod kamienie, za kamienie, z boku itd. Szkoda, że nie widać jak zwierzęta pracują. Są bardzo skryte i płochliwe. Babka wygląda zwykle spod kamieni ale dość szybko ucieka. Coraz częściej wypływa ale proces "oswajania" jest bardzo powolny. Kupiłem je w dniu transportu do sklepu z mnóstwem obaw czy przeżyją ale tak sie na nie napaliłem, że nikomu nie udało się mnie od tego odwieść. I dobrze. Zaaklimatyzowały się bez żadnych problemów.
-
Wieloszczety tej wielkości nie zjadają żywych, zdrowych krewetek. Powiem więcej - w ogóle nie zauważyłem szkodliwej działalności wieloszczetów. Widziałem wręcz kilka razy jak krewetka zjada wieloszczeta. Ostatnio nawet osiadłego - tzw. rurówkę.
-
Nie od górnej krawędzi akwarium tylko od dolnej krawędzi listew usztywniających. Pewnie wystarczy mniej ale 4cm dadzą jakiś margines bezpieczeństwa.
-
Wielokrotnie to było poruszane. Zwykle polecaną różnicą jest 4-5 cm. Z doświadczenia wiem, że 1,5 - 2 cm to za mało. Musiałem zrobić nietypowy grzebień - zęby są z drutu.
-
A ja będę bronił rozwiązania, które mam u siebie. Komin nie wklejony w rogu tylko jedna szyba pomiędzy przednią i tylną ścianą. Trochę niewygodny bo szer. 10 cm ale nie stoi i nie straszy jak standardowy komin.
-
Nie napisałem, że będzie za mało. Napisałem żeby pamiętał. Ja na chwilę zapomniałem i zrobiłem trochę za wysoki komin.
-
No to tylko pąkale. Pamiętaj o spiętrzeniu wody na grzebieniu komina. 40cm grzebienia to niewiele przy 4000l lub więcej wydajności pompy.
-
Ciekawy sposób wspawania nóg szafki. Moim zdaniem, jeśli chodzi o podkładki pod akwarium, bezkonkurencyjne są tzw. karimaty. Te z hipermarketów nawet lepsze od firmowych Karrimora (bo bardziej miękkie). Z takiej pianki zrobione są właśnie podkładki dedykowane pod akwa. Korek nie ma żadnej zdolności wyrównywania niedoskonałości blatu. To już lepsza jest pianka pokazana na zdjęciach jeśli stół nie jest bardzo skręcony. Miękki styropian jest gdzieś w połowie peletonu.
-
Tym bardziej powinieneś postawić na prawdziwą żywą skałę. Jeśli nie masz 400 zł np. na skałę to będzie Ci bardzo trudno uruchomić i utrzymać akwarium morskie. Nie napisałeś jak duży będzie zbiornik.
-
No tak. Jeżeli poziom wody w akwarium wzrasta niebezpiecznie to rzeczywiście może być za mała śr. przepustu/ za krótki grzebień/ za mocna pompa. Skracanie przegrody chyba nic nie da. Spróbuj z inną, mniejszą wydajnością pompy. 33 litry to niewiele. Ja od niedawna mam akwa ok.20l + sump i byłem zdziwiony jak niewielkiej pompki potrzebuję
-
Też mi się wydaje, że jest za mało wody w obiegu.
-
TMK napisała, że chce mieć filtr glonowy. No to żeby trochę podgrzać atmosferę zadam pytanie: odpieniacz przed czy za filtrem glonowym? Ja uważam, że zamiast ale z pewnością jest więcej opinii.
-
Niestety opis mojego akwarium, obsady nie istnieje. O wielu wprowadzonych zmianach już pewnie zapomniałem. Mam kilka zdjęć ale prawdziwej dokumentacji foto nie ma. Grzybki rozrastają się nierówno - niebieskie zdecydowanie słabiej niż czerwone, zielone i brązowe. Te ostatnie chyba zacznę zwalczać jak aiptasie. Prawdopodobnie jest możliwe stworzenie historii mojego baniaka ale na trzeźwo to nie będzie łatwe. Poza tym nie chce mi się ale dla dobra sprawy zastanowię się jak to zrobić. Wszyscy jesteśmy dziwolągami.
-
W jaki sposób, jeśli wolno zapytać? Zwiększając np.ilość karmy dla ryb czy może wręcz jakimś nawozem fosforowym? W większości uciekamy od fosforanów obwiniając je za wiele niepowodzeń a tu, proszę bardzo. Jaki ich poziom okazuje się optymalny? Czy w ogóle da się go zmierzyć czy tylko "na oko"?
-
Chyba nikt do tej pory nie pomyślał żeby wodę z odpieniacza skierować do pompy.Ciekawe. Nie ma chyba jednak takiej potrzeby ani możliwości. Pomijając całą resztę, pompa będzie wysysać więcej niż będzie mogło wypływać z odpieniacza. Czy Twój odpieniacz ma jedną pompę (tylko z igłami) czy dwie (jedna z igłami a druga zasilająca)?