Olav

No 50 litrow, to troche malo chyba na 2x ocellaris :/

Czy są jakieś ośmiornice, a w zasadzie ośmiorniczki nadające się do trzymania w akwa rafowym??

Co do peceta to trzeba zdementowac 2 rzeczy - owszem, zasilacze do kompa maja po 300-350W, ale odejmijcie grafe, dzwiek, cd'ki i inne pierdoly i spadnie znacznie - same procki nie sa lakome na 200W. Co do obudowy - jak pisalem byloby to wszystko zamkniete w mniejsz? wielkosci mniej wiecej zamknietego laptopa, moze troszeczke grubsz? :] A co do zrezygnowania z PC...pomyslimy, zobaczymy co i jak i moze sie tak stanie.

No sam komp klasy P100 to kosztuje okolo 50 pln caly, wiec to nie problem (grafika, dzwiek i takie pierdoly niepotrzebne). Jest dystrybucja linuxa na fdd, ale nie wiem, czy taka styknie, ja sam natomiast nie ufalbym takiemu nosnikowi danych. Do tego HDD (wystarczy taki 100MB albo i nawet mniejszy, ale miedzy takim a kilka GB nie bedzie roznicy w cenie) daje nam mozliwosc zapisywania co jakis - okreslony na sztywno, badz przez user'a czas - wszelkich danych pomiarowych, oraz rejestrowania tego, co komp robi - np kiedy zalacza grzalki/wenylatory i na jak dlogo - wiec nie powinnien byc pradozerny, bo bedzie sie wlaczac tylko na czas zapisu oraz do zabootowania systemu. No i sama stacja fdd tez cos pradu sciaga. Chociaz jeden z kumpli, ktorzy maja z nami to robic przebokiwal cos, ze pokombinuje nad tym, aby system i dane byly przechowywane na pamieci typu flash tak jak bios. Nie wiem, na tym akurat sie nie znam, ale moze sie uda :] Jak nie bedziemy kombinowac z hdd.

@kpw - linux przy kturym sie nie grzebie - a taki bedzie tutaj sie nie wiesza - patrz servery na przyklad, te chodz? non stop przez dlugi czas i sie nie wieszaj?, a u nas obciazenie przez program ktory kontroluje i steruje wszystkim bedzie male, takie, ze nawet w P100 zostanie mnustwo zapasu mocy obliczeniowej :] Jesli z kolei zbraknie zasilania wszystko bedzie zrobione tak, ze komp sam sie podniesie i wlaczy - sam w sobie w pelni bezobslugowy :] Z kolei sterowanie "reczne" tym komputerkiem bedzie sie odbywalo juz za posrednictwem "zwyklego" PC'ta ktorego zwiecha w niczym nie przeszkadza. Kto? pisa? takze o wykozystaniu laptopa - pisalem wyzej, ze odciazony PC zjedzie z moc? znacznie, ale zapomnialem doda?, ze laptop ma jecze ten minus, ze jego architektura nie jest przewidziana do stalej pracy. A zadania do wykonania to wlasnie przebudowanie PC'ta + budowa uzadzenia do kontaktu PC-uzadzenia miernicze/sterujace. No i dodam, ze nie robie tego sam, zajmowa? sie przedsiewzieciem bedzie wiecej osob. Mamy speca od linuksa, jest 3 programistow, elektronik :] Takze mam nadzieje, ze z wszystkim sobie poradzimy. Najpierw jednak odciazamy PC i jako pierwsze podamy do ilu zjechalismy ze zuzyciem pradu. Pyt. brzmi, jaki poziom zuzycia energii bylby zadowalajacy, a jaki maxymalny dla takiej wielofunkcyjnej maszyny??

Heh, no tu rzeczywiscie trzeba pokombinowa? - je?li znajdzie sie odpowiednia ilosc osob, to opcja "zrzutki" wchodzi w gre, moze uda mi sie samemu...jesli sponsor, to oczywiscie trzeba pilnowac, co jest w umowie. A wracajac do spraw technicznyh - ca?y projekt polega na tym, ?e bedzie mozna takze podlaczyc wszystko do stojacego juz w domq PC'ta, zainstalowa? program, jaki chcemy stworzyc do tego i w ten sposob kontrolowac akwa (dobre rozwiazanie dla tych, co maja komp wlaczony i tak 24h/7, lub potrzebuja kontroli uzadzenia kilka razy na dobe, ew osob chcacych aby uzadzenie zajmowalo sie akwa tylko pod ich nieobecnosc :] ). Kombinujemy, kombinujemy az wykombinujemy. Wydaje mi sie tez, ze uzadzenie to powinno by? montowane pod konkretne akwa, bo po co komus, kto ma np 6 swietlowek wyjscie do kontroli 10??

Laptop nie jest konieczny - wyjdzie to drozej, a jak odciazymy kompa, czyli wezmiemy tylko plyte glowna z procem, ramem i hdd, to wezmie malo + zmiesci sie do mniejszej obudowy - wielkosc mniej wiecej, jak laptopik :] Wszystko stanie na linuksie a oprogramowanie bedziemy na 90% pisać w C. Z kompilatorem nie ma problemu, bo są darmowe a do tegodysponujemy legalnymi niedarmowymi - w koncu przyszli informatycy Jesli idzie o realizacje szukamy sponsora - powinna sie znalezc jakas firma, bo niestety do testow musimy miec wszystkie elektrody, pompy dozujace i inne badziewie. Jesli chodzi o testy jest juz osoba, ktora chetnie to przetestuje. Z zamontowaniem wyswietlacxza nie bedzie zadnych problemow - narazie jest jeden clkowicie nierozwiazany problem - chlodzenie w przypadku zamkniecia kompa w szafce pod akwa i ew "uniewrazliwienie" go na wilgoć, ale na to przyjdzie czas. No i nie dodalem, ze taki komp ma ten plus, ze moze niezaleznie kontrolowac kilka akwariow :] Minus jest taki, że ew. sponsor zastrzeze sobie - przynajmniej na jakis czas - prawo do dystrybucji w polsce. No chyba, ze znajda sie na forum osoby chetne do wspolfinansowania prototypu - oczywiscie te osoby dostana juz po zbudowaniu w pelni funkcjonujacego prototypu jako pierwsze egzemplaż dla siebie. Jesli nie, to bedziemy wspolpracowac ze sponsorem, ale wtedy bede mogl sprzedac komp jedynie za granice a tak bedzie do kupienia u sponsora

Heh, jezeli znajdzie sie odpowiednia elektroda, lub sposob, zeby z jakich? to wyliczy?, to da rade :] A caly koszt to praktycznie koszt najtanszego PC'ta czyli z 70pln+koszt elektrod, przewodow i takich tam. Powinno wyj?? tanio - jak bedzie za co, to bedziemy dzialac :]

Tzn, zle sie zrozumielismy :] Nie chce experymentować - skoro jest tak jak piszesz, to wpuszcze sobie parke, a ze zobaczymy tyczylo sie tego, czy nadal bedzie to moja ulubona rybcia, jak juz bede ją miec :] A jak sie ma sprawa trzymania wiecej niz jednego gatunku dascyllusow razem??

Z niemieckim problem - tam gdzie cokolwiek po angielsku bardzo chetnie :] Akwa owszem ma być poniżej 600l, ale niewiele (588l netto) i mialem nadzieje na wiecej niz parka, bo jak na razie to chyba moja ulubiona rybka Ale pozyjemy, zobaczymy :]

no, z tym, ze MUSI mie? wiecej funkcji, bo taki kontrolerek to szkoda PC'ta - za duzo pradu i za duzo zmarnowanych mozliwosci :/

Od razu do wrobla z armaty, to po prostu chec skomputeryzowania wszystkiego - zgadnij, co studiuje :] Ale wracajac do tematu. Na samiusieńki początek będziemy sie zabierać za podstawowe funkcje i potem leciec powoli dalej. Jako, ze sam nie mam swojego baniaka jeszcze, to jest juz jeden chetny do przeprowadzania testow - czyli wszystko zalezy od ilosci wolnego czasu i finansow :] A z tym zasoleniem to nie wiem, czy bedzie tak łatwo, bo przewodzenie zalezy od ilości jonów w wodzie, a ilosc poszczegolnych moze byc inna w innej soli, a rozne jony przewodza inaczej. Do tego czy nie bedzie sie przewodnosc zmieniac razem z temp wody?? No i jako, ze sie do chemii w liceum nnie przykladalem, to jakos nie wiem, do czego ma sluzyć wymieniony przez smk "redox"?? A, no i co z tym zużyciem prądu?? Skoro to za duzo, to ile byloby OK?? Troszke jest do obsluzenia elektroniki, ale mysle, ze podane 50-60W jest wartoscią maxymalną, a w praniu wyjdzie cy i o ile mniej bedzie zuzywać. Jednakże 50W chodzae 24/7 przez caly miesiac, to 36kw/h - z tego nie wychodzi straszna suma. Acz kolwiek bedziemy starali sie ograniczyc pobor mocy do minimum :]

Co prawda jest na sieci projekt "skalar'a", byl pomysl tu na foum - wszystko wymaga wiele pracy i prob, bo polegaja te pomysly na stwozeniu calej elektroniki od podstaw. A u mnie zrodzil sie pomysl na troche inne rozwiazanie problemu :] Mozna przeciez takie cudo stworzyc ze starego PC'ta :] po wyjeciu niepotrzebnych smieci - grafika, cd, dyskietka itp. - mozna pobor pradu ograniczyc do okolo 50-60W. Czyli calosc, to "odciazyc" maxymalnie PC'ta, dolaczyc maly wyswietlacz LCD i oprzec wszystko na linuksie - tak, ze po awarii pradu sam sie podniesie - ale tak skonfigurowanym, aby nie wymagal zadnej wewnetrznej obslugi wiec nie bedzie trzeba sie go uczyc, aby kozystac. Cele: -pomiar temp z dokladnoscia do 0,1 stopnia Celsjusza -sterowanie grzalkami i wentylatorami -pomiar PH -Sterowanie ?wiatlem (jezeli sobie poradzimy, to wlacznie z fazami ksiezyca i chmurami) -sterowanie automatycznymi karmnikami -sterowanie dozowaniem wapnia -falownik -sterwanie pompami dozujacymi -pomiar zasolenia (tu nie do konca wiem jak jest zalezna przewodnosc od zasolenia w wodzie morskiej??) -wyswietlanie aktualnej temp, ph, zasolenia (takze w formie wykresow z ostatnich x minut) na lcd. -alarmy przy przekroczeniu zaprogramowanych wartosci kluczowych parametrow. -zapisywanie na hdd wynikow pomiarow -mo?liwo?? kontaktowania sie z "nieprzerobionego" PC'ta z komp akw. w celu pobrania zapisanych wynikow pomiarow, czy przeprogramowania ustawien -mo?liwo?? podlaczenia komp.akw. do internetu i kontroli parametrow w akwa z dowolnego kompa podlaczanego do internetu. Jako, ze kozystamy z gotowej platformy sprzetowej - i to dosc silnej - rozbudowe/zmiane funkcji ogranicza nam w zasadzie tylko oprogramowanie. Np nie ma problemu, aby - opcja dla osob chcacych czasem wyjezdzac na wiecej niz 2 tyg - kiedy ktos karmi nasze rybcie komp sam kontrolowal parametry wody, a dotego sam podmienil wode (wystarcza odpowiednie rury, pompy i zbiornik ze swieza solank?, ktorej zasolenie komp przed podmiana za pomoca wody RO zmniejszy do poziomu takiego jak w akwa :]). Z kumplem z roku poradzimy sobie z odpowiednim skonfigurowaniem linuksa, oprogramowaniemi podlaczeniem sprzetu do kompa. Prosz? o propozycje, jakie funkcje s? w takim urzadzanku niezbedne, jakich urzadzen trzeba uzyc do pomiarow (zwlaszcza chodzi o pomysl na mierzenie zasolenia??), przyda sie rada speca od swiatla - sprawa sterowania sciemnianiem swietlowek, czy jak ma smk w swoim akwa "sterowania chmurami", oraz wszelkie - cho?by najdziwniejsze - propozycje funkcji, ktore mozna by podpiac pod komp, a automatyczne sterowanie nimi ulatwiloby zycie - piszcie, nawet nieprawdopodobne funkcje czasem da sie uzyska? :] Za kilka dni odbieram nowy komp, wiec moj stary ??ch (celleron 300MHz - bo tutaj nie trzeba kombajnu) posluzy jako baza do tego projektu i w miare wolnego czasu i ?rodkow finansowych bedziemy z chlopakami z uczelni dziala? w t? stron? :] My?l?, ?e warto zainteresowa? sie tym pomys?em - mo?e by? to dobra alternatywa dla istniejacych rozwiaza? - na pewno duzo ni?sze koszty, bezproblemowa mo?liwo?? rozbudowy o dodatkowe funkcje, oraz kilka takich, ktorych nie daje zaden sprzet o jakim czytalem - np. mozliwosc kontroli akwa przez internet :] Dlatego czekam na pomys?y/propozycje i wszelkie inne uwagi :]

Czy jest szansa, ze rybcie z gat. Dascyllus Aruanus utworzą ławicę?? Ile trzeba by takich rybc naraz wpuścic do zbiornika??

A spytam jeszcze ile zamiezasz skaly trzymac docelowo w baniaku?? Bo planuje powoli podobnego litrazu akwa (dokladnie 588 litrow netto) i widze, ze u Ciebie na ta chwile nie ma skaly za duzo, a nie chcialbym miec gruzowiska. Fajnie, jakby 70kg wystarczylo Ale licze sie, ze moze to byc malo

A ja ciekaw jestem, jak tam akwa wyglada po tych kilku dniach?? Jesli mozna, to prosilbym o nowe fotki :]

Szkoda. No, ale jak tak, to idolek odpada i wiecej o nim nie myśle :] BTW @Tomek - tak, po angielsku nazywa sie wlasnie Moorish Idol, ale "idolek" chyba w wiekszej mierze pochodzi z filmu "Gdzie jest Nemo" gdzie ta rybka miała na imie...Idol

To jest idolek :] Super rybcia, ale ponoć jada w naturze tylko jakis jeden rodzaj gąbek i jeden rodzaj glonow i z regoly zdycha po kilku tyg/mieś w akwa. Ale jak juz bedzie baniak stal, a bde mogl kuić przyjmujaca "sztuczny" pokarm, to biore bez zastanowienia :]

O jakie konkretnie koralowce, to ciezko napisac, bo nie wiem, jeszcze co bede trzymać w baniaku - pytanie o ich karmienie traktowalem ogolnie i wystarczy mi uogulniona odpowiedź. A skoro rybcie ktore mi sie podobają, nie sa klopotliwe, to fajnie Chociaz podoba mi sie jeden specjalista zywieniowy - i troche z powodu tego co sie nasluchalem i naczytalem na temat karmienia tej rybki, to nie wiem, czy zakup takowej kiedys zaryzykuje, chyba, ze ktos na forum mial/ma i potwierdzi, ze idzie wykarmić rybcie w akwa - a ten przedmiot marzen, to oczywiscie idolek :]

Tak sie czlowiek zastanawia, nad mocą pomp, rodzajem odpieniacza, rodzajem swiatła, a cholera umyka w tym wszystkim kwestia karmienia :/ Szczerze mowiac malo wiem o zwyczajach zywieniowych rybek, jakie chcialbym miec, a juz prawie zupelnie nic o karmieniu bezkregowcow :/ W planowanym akwa pewien jestem tylko tego - jeśli o obsade idzie - ze chce miec blazenki, kilka dascyllus aruanus, cytrynke z krewetką i z czasem chcialbym wpuścić doris Czym karmić takie rybcie?? Jak piszecie np. artemia, to czy mrozona, czy zywa?? Czy jakies przepisy na pokarmy "DIY"?? No i na pewno bedzie w aka jakaś ekipa czyszczaca - rozgwiazda piaskowa, wezowidło, moze jakiś krabik, ślimaczki, krewetki - co to je, co z tego wyzywi sie samo?? I na koniec - koralowce i ukwiały?? Wyzywią sie same, czy trzeba dokarmiać?? Jesli dokarmiac to jak??

no w sumie tez mozna...sie pokombinuje :] Byle badziewia nie bylo widac :/

No i co do blazenka, to te muszą byc trzymane parami z tego co mi wiadomo.

No LR ma być nie za duzo - myśle, ze 80kg, to absolutne maximum. Nie chce miec kompozycji "kupa gruzu" wiec wolalbym w celach filtracyjnych dac troche skaly do sumpa, niz miec hałde w baniaku :/ Z pompami, coż pomysl chyba umarł Trudno pewnie wsadze 2x marea 6000. No chyba, ze jednak jest jakiś "magiczny" sposob na wywalenie pomp z wody. Jesli nie to jak pisalem 2x Marea 6000, a z czasem jak beda pieniazki, to wymieni się je na tunze ze skalkami maskujacymi.

Hm, czyli rozwiazanie z pompa zewnetrzna odpada calkowicie?? Szkoda, bo qrcze chce calkowicie uniknac pomp w środku - zwlaszcza, ze w gre wchodzily by w ostatecznosci na szybie prawej i gdzies schowana na tylnej....

Oki, czyli sie wyjasnilo i na obieg bedzie OR 3500 Czyli mamy te okolo 2000l/h obiegu, a ile cyrkulacji trzeba do tego dolozyc??