ZiZi
Klubowicz-
Liczba zawartości
993 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez ZiZi
-
PW
-
Przyjmę działający żarnik do sprawdzenia lampy i statecznika, oczywiście barwa i czas pracy obojętny. Zwracam koszt wysyłki.
-
Proponuje zdjęcia całego zbiornika dodać, sacro dość źle znosi towarzystwo niektórych koralowców, ale wtedy przeważnie się kurczy, wyjmij kawałek który odpadł i powąchaj, jeżeli jest dużo śluzu i zapach gnijącej ryby, to bym się zastanowił nad wyjęciem całości, zrobienie szczepki jeżeli jest z czego
-
Chelmon rostratus, u mnie wydaje się skuteczna na Apitazje , ukwiały znikają, może je straszy , ale nie widziałem konsumpcji nawet w nocy, bardzo płochliwa ryba, cały czas coś skubie na skale, a po wprowadzeniu kleni, walka o terytorium była bardzo widowiskowa, czyli niby wszystko ok, ale: - nie je pokarmu żywego, mrożonego, płatków, - podczas karmienia zupełnie nie zainteresowana pokarmem zastępczym, - gąbka z jedzeniem, nawiercona skała z drobinkami mrożonek, nawet zmieniona cyrkulacja, aby pokarm opadał na skałę, nie działa, - nie gapi się na te ryby co jedzą, przeniosłem z sumpa skały z rurówkami też nic, osłonice, gąbki, koralowce nie ruszone. Ponad 3 miesiące coś wyjada ze skały, no ale nie wiem co (widać jakby skubała samą skałę) - wszystkie poprzednie ryby nauczyłem jeść to co dawałem.. a ta wyjątkowo uparta.. nie mam już pomysłu na przestawienie ryby na pokarm zastępczy, jakieś sugestie ?
-
Mi jakiś czas temu przemieściły się przez komorę sumpa, do komory z odpieniaczem, potem rurą w dół do akwarium, tak 2 razy (niesamowity team), za 3 jeden nie wygrał walki z odpieniaczem ATI, drugi w końcu dogadał się z clarkiem, zmieniłem cyrkulację na dużo mniejszą... no i to jedyna ryba która przeżyła brak prądu - dokupiłem kolegę/żankę i poza innym kolorem ta nowa przez miesiąc goniła akrobatkę - stres bo tamta nocowała w pobliżu pomp, ale w końcu się w miarę dogadały i oba nocują w sacro
-
Salaris - dość wymagający, co do gatunków glonów - wybredny, tylko jeden z 3 egzemplarzy jadł płatki, żył 2-3 lata; kraby - odpuściłbym sobie; ślimaki - dobry wybór;
-
podpisuję się, jak ktoś śledzi forum kilka lat to widać różnicę w odpowiedziach na te same pytania, pamiętam, że kiedyś doradzał mi zarówno ADI jak i Waldek ..częściowo zostałem ofiarą porad, ale z perspektywy czasu, podobne pytania mnie nie rażą, sam wielokrotnie zmieniałem zdanie w kluczowych sprawach dotyczących prowadzenia baniaka, jak na razie dzięki forum baniak nadal żyje chociaż miał bardzo dużo ciężkich chwil
-
u mnie wylądowały w końcu w wazonie przy oknie, wydaje się, że nie zaszkodziły ani nie pomogły akwarium, ładnie wyglądają, ale 70 cm z korzeniami tworzy problemy techniczne - trudno włączyć je w obieg systemu
-
trochę dużo 9 po RO, pożycz inny miernik, jeżeli nadal po np godzinie będzie podobnie to coś jest nie tak
-
Ankieta trochę źle skonstruowana, ale wybrałem inne spód blacha stalowa 7-8 mm nie pamiętam, na to dwa rodzaje styropianu + coś w stylu karimaty w baniaku, niestety spienione PCV, po kilku latach się troszkę odkształciło - lepiej bezpośrednio kłaść skałę na odpowiednią szybę
-
kup u nas - PKP - połączenia bezpośrednie do Szczecina np: Acropora, Erybka, Reefshop Szkoda kasy nawet na paliwo, a ceny porównywalne - przerabiałem temat kilka razy
-
Nadal nie polecam no ale mic wie lepiej... kilka pokolcy w tak małym zbiorniku - rozumiem, że testował ? - inaczej jego post jest bezwartościowy
-
Dla takiego litrażu, jeden pokolec i najwyżej z 10-15 małych rybek
-
jedyne rozwiązanie to komuś zaufanemu zapłacić za doglądanie akwarium podczas wyjazdu, wszystkie rozwiązania typu UPS, powiadomienia SMS, kamery IP, nie zdają rezultatu jak nie możesz się pojawić w ciągu kilku-kilkunastu godzin - a rodzina mieszka daleko
-
no ale jakość wody się pogorszyła (testy nie wykazują), rozkładające się ryby i koralowce, a mimo to pojawiło się dużo nowego życia, właściwie to mam plagę, oprócz glonów - jamochłonów - może uda się zrobić zdjęcie, są pod nawisami skały http://pl.reeflex.net/tiere/1717_Halocynthia_papillosa.htm - tylko szare, największy ma około 2 cm
-
moduł był obok - sąsiad, kamerę IP mam, ale tak szybko nie da się przejechać 4000 KM, post był o czymś innym
-
Witam Osłonice - ciekawe, czym się żywią, wyrosły w ciągu 2-3 tygodni jest ich dziesiątki, wszystkie tam gdzie nie dociera światło Pojawiły się ponownie po 5 latach, jak zresztą dużo innych zwierząt, glonów wyższych, przyczyna to brak prądu przez co najmniej dwa dni w lipcu tego roku, to już 3 taka awarja w histori tego akwarium, teraz nie było prądu tak długo, że rozmroziła się zamrażarka. Sąsiad jak oglądałem rafy w naturze, miał mieszkanie wietrzyć i doglądać - no i wyjechał !!!, różnicówka wywaliła główny bezpiecznik. Straciłem po raz 3 prawie całą obsadę - tylko jeden błazenek przetrwał, acry oczywiście poleciały, większość ryb nie odnaleziona i duży scopas i clark (który przetrwał już 2 braki prądu - zakup 20 kwietnia 2006 roku z RF) Co prawda mam dużo życia ale niechcianego, kiedyś dało się kontrolować populację api i majano (nie było problemu), teraz jakaś knopia pasie się dywanami, koralowce które dostałem ze skałą odżywają, dwa - przeżyły kilka lat w ceniu innych koralowców - wszystko w ciągu pół roku - to jak drugie dojrzewanie Zoa które dostałem ze skałą kilka lat temu bardzo ruszyły, gąbek nie widziałem u siebie od 4 lat, teraz ładnie się rozdrastają. Myślałem, że baniak po takiej katastrofie nie wstanie, aż trudno uwierzyć, że tyle życia się "przyczaiło" Po co to piszę? (taka retrospekcja z kilku lat doświadczeń) - bardzo boli - kilka lat starań, - sytem nadal działa, może coś nowego 'wykluje' sie za miesiąc - to akurat fajne, - uciekam z 'działu' acry - wolę robaki które budują z resztek jakieś konstrukcje - bo nie ma alternatywy, - widadać, że baniak żyje, niestety mało reprezentacyjny, ale niektóre zwierzęta mają bardzo dużą wole przetrwania - bardzo mnie to zaskoczyło, Dlaczego tak się stało ? nie wiem - teraz od pół roku baniak żyje jakimś dziwnym życiem... wymagające nie foto czują się świetnie po awarii, pierwsze testy zrobiłem po 2 miesiącach, były ok, obecnie też ok, mimo to akwarium działa jakby cały czas dojrzewało, może prawie 6 letnia skała coś uwolniła jak nie było prądu no tyle pozdrawiam, tych co maja więcej szczęścia, osłonice i inne nie foto pewnie padną za jakiś szybki czas, trochę chaotycznie, ale.. co tam nie ma ale jest smutek
-
woda 'kisi' się w filtrach, odpadają frakcje tego co miało być zatrzymane w stojącej wodzie, dlatego uważam, że trzeba przelać trochę wody zanim zda się do użytku, chyba, że ktoś wymienia filtry, co tydzień razem z podmianą co ma woda na stacjach do tematu? mam: do domu 6 do baniaka 7 el. no ale oczywiście to moje skromne zdanie
-
u mnie jest zawór, przez jakiś czas leci do ścieku wszystko, z pominięciem DI, potem przekręcam (ręcznie) i leci już przez cały system, jak ktoś ma 5, 10 lub więcej litrów żywicy to chyba warto, a lanie a automatu bezpośrednio po uruchomieniu do baniaka, no nie wiem, ta woda w filtrach po kilku/nastu dniach to syf
-
U mnie w jednym baniaku po podmianie koralowce bardzo się stresują, w drugim trzeba pilnować podmian ponieważ jak nie podmieniam to się stresują
-
Mam sump powyżej akwarium - bez komina
-
to mały trójkąt wolnej przestrzeni w rogu pomieszczenia U mnie ta szybka ma 10 cm - mam tam przeprowadzone zasilanie, dolewkę, część balinga - bardzo wygodne
-
Zetnij tylni róg, można tam puścić sporo mediów (zasilanie, wężyki.. i inne)
-
mam deltę boki 90, wysokość 60, front płaski - 6 szyb + dno, jak masz możliwość to postaw standardowe akwarium bardzo dużo problemów będziesz musiał rozwiązać, ja sump mam ponad akwarium - trudno zrobić fajny komin - albo praktycznie będzie niedostępny, albo zajmie za dużo miejsca i ciężko go będzie zamaskować; - oświetlenie - nie tak łatwo zaprojektować w delcie; - pompy - duże wyzwanie; - trudno zamaskować sprzęt; - no i wiele więcej
-
dodam jeszcze, że praca na dwóch ekranach jest fajna ( jeden w laptopie i drugi większy) + osobna klawiatura + dobra mysz... pracuje na 2 laptopach + do każdego drugi duży monitor - duża przestrzeń pracy a awaryjność mniejsza niż puszka... przerabiałem wszystko.. co roku 8 kz na ugrady, chłodzenie wodne kilkanaście wentylatorów, przy włączaniu komp brał prawie 400 W...byłem fanem super grafiki w grach...droga do d.. 30 lat doświadczenia.. no i skończyło się na 4 tanich laptopach w rodzinie + XBOX pozdrawiam