Harari

Rafał jasno i wyraźnie wypowiem się ostatni raz w tym temacie. Pytałem Ciebie dwa razy czy na pewno weźmiesz lampę ponieważ mam kupca który chce wziąć lampę z miejsca, obiecałeś, że lampę weźmiesz tylko kasę przelejesz jak wrócisz z wyjazdu. Odmówiłem zatem drugiej osobie a potem ty zwlekałeś i na koniec wymyśliłeś bajeczkę szytą tak grubymi nićmi, że śmialiśmy się z dziewczyną do rozpuku. Bo widzisz tu nie o marne 150zł chodzi ale trochę godności. Bajka z samochodem mogła zadziałać jeśli sprzedawał bym ci firmową lampę za co najmniej 1500zł. EOT

Rafał postaraj sie nie nabić w butelkę następnego sprzedającego. http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=101469#101469

AquaManiak - jeśli starczy dla nas to bierzemy z miejsca niebieską i pomarańczową i nawet nie będziemy się targować

Nooo proszę nikt nie ma tej książki ?

Bingo - Piotr dokładnie o coś takiego mi chodzi chyba zastosuję podobne rozwiązanie do Twojego tylko pompę właduję do zbiornika za skały ale w taki sposób aby nie kłaść na nią skałek. Co do łuków to już dawno stwierdziłem, że je zastosuję wszędzie gdzie się da zamiast kolanek.

Powiem szczerze, że mam poważne wątpliwości co do tego pomysłu dla tego proszę Was o opinię. Co do pompy w zbiorniku to faktycznie też nad tym myślałem. mam jakąś dodatkową 2000L ale nie wiem jak poradzić sobie z umiejscowieniem, z jednej strony nie chcę jej oglądać, z drugiej co jakiś czas warto by ją chyba przeczyścić, szczególnie, że nie działa by cały czas tylko dorywczo.

Wymyśliłem sobie aby w nowym zbiorniku dać przy dnie wzdłuż tylnej ściany ponawiercaną rurę która wydmuchiwała by brudy z pod skały do przodu akwarium gdzie łatwo by było je zebrać. Miało by to wyglądać mniej więcej tak: Największa moja rozterka to czy pompa którą już zakupiłem OR 2500 poradzi sobie z takimi zawijasami rury, oraz jaki dać otwór zapowietrzający aby spać bezpiecznie. Może ktoś z Was ma takie rozwiązanie i może podzielić się uwagami.

Ciekaw jestem czym się u nas żywią. My nie mamy ryb !!?? Może oprócz krwi ryb nie gardzą też drobnymi przekąskami mięsnymi które wyłapują przy okazji karmienia krabów, krewetek i korali.

Znalazłem - to jest coś takiego: http://melevsreef.com/id/pods.html Górny rząd zdjęcie drugie od prawej (to z czarnymi oczkami, przy monecie), tylko nasze są znacznie mniejsze.

Właśnie przekonaliśmy się, że mamy w zbiorniku wredne małe gryzaki które ucztują w nocy. Po włożeniu ręki do zbiornika w celu przestawienia korala zwalonego przez kraba coś zaczęło mnie nieźle piec w rękę, po wyjęciu jej z wody okazało się, że na przedramieniu siedzi coś na kształt 2-3mm pchły i gryzie jak diabli. Po pozbyciu się drania obejrzeliśmy rękę i okazało się, że w miejscu ugryzienia zbiera się kropla krwi. Zaczęliśmy w świetle latarki obserwować zbiornik i okazało się, że jest tego więcej. Mieliście może podobne przejścia lub wiecie co to za gryzaki? Zastanawiamy się czy nie podgryzają nam np. ślimaków

Witam. Czy ktoś z Was ma może następującą książkę: Aquarium Corals Selection, Husbandry, and Natuaral History Eric H.Borneman Prośba jest następująca - chcę kupić tą pozycję ale ze względu na cenę nie chcę brać kota w worku. Jeśli ktoś z Was ma tą książkę i mógłby zrobić zdjęcie lub skan opisu jednego dowolnego korala był bym bardzo wdzięczny. Po prostu chcę się zorientować czy warto ją kupować i czy jest napisana w przystępny sposób (nie jestem mistrzem w j. angielskim) Na chwilę obecną posiadam Marine Invertebrates Ronalda Shimeka ale z okazji zbliżających się świąt chcę zrobić sobie prezent

Może oscypki - sorry nie mogłem się powstrzymać :wink

Co prawda przeprowadzka nas nie dotyczy ale za kilka miesięcy będziemy migrować do nowego zbiornika. Będziemy to robić metodą nie najtańszą ale chyba najbezpieczniejszą, tj. przez co najmniej kwartał zbiorniki będą działać równolegle. Nowy zbiornik będzie dojrzewał na części wody ze starego i boxie nowej skały. Jeśli będziesz miał ten komfort, że ewentualna Twoja przeprowadzka nie będzie odbywać się z dnia na dzień, takie rozwiązanie jest najbezpieczniejsze.

Może dołóż kilka PLN i kup sobie jakąś inną książkę ? Albo lepiej dokładnie przestudiuj forum a za kasę na tą książkę kup sobie pifo :wink

Ja mam AM i działa 24h

No niestety mamy problem z glonami od samego początku. Po części prawdopodobnie jest to wina samej skały która cały czas strasznie kurzy oraz karmienia korali które również w jakimś stopniu obciąża zbiornik - chociaż NO3 i PO4 pozostają cały czas na niemierzalnym poziomie. Aqua - "myślę ze jak sie ten LPS zdenerwuje to zje te Parazoathusy" - coś w tym jest ponieważ, po pierwsze czerwony Favites wcześniej leżał koło poritesa który przyjechał na skale i mimo że go nie dotykał ogołocił znaczną część z polipów w przeciągu 2 tygodni, po drugie ta mała niespodzianka w odróżnieniu do dużych Favites'ów ma cały czas ma wyciągnięte czułki a Parazoathusy zaczynają robić się koloru cielistego. Może jednak zaryzykuję dla doświadczenia i zobaczę kto wyjdzie z tej wojny z tarczą a kto na tarczy

Dzięki za radę - zoanthusom mówimy dowidzenia, szczególnie, że na tej skałce jest ich tylko kilka a na innych mamy całą masę.Favites i lobophyllia z Botii. PS. Wie ktoś może jak właściwie odróżnić Favię od Favites ?

Acropora Czerwona Favia Zielona Favia Lobophyllia I niespodzianka - kupiliśmy parazooanthusy na których po kilku miesiącach zaczyna rosnąć coś - Favia ?