snocho

Już aktualizuję A więc 17 kwietnia dotarła do mnie razem z szefem Pacific Sun lampa Ariel o mocy 6x100W LED + 6x54W T5. Lampa została zamontowana prowizorycznie, pod dotychczas wiszącą lampą Sfiligoi 2x400W HQI + 4x54W T5. Ariel leży 6,5cm nad krawędzią akwarium, co daje 10cm nad powierzchnią wody. Na początku do lampy trafiła kombinacja świetlówek niebieskich i Fiji Purple, ale nie mogłem znieść tego rudego koloru, więc docelowo zamontowałem w lampie 4 x Giesemann Actinic+ i 2 x AM Reef White 15KK. Na dobre odpaliłem nowe światło w sobotę 20 kwietnia i od tego momentu postaram się dokumentować ewentualne zmiany w akwarium. Zacząłem świecić z mocą 50% i stopniowo zwiększałem do 73%, jednocześnie wydłużając czas świecenia (zacząłem z 5h). 73% to moc porównywalna z modułami, jakie będę miał w docelowej lampie, gdzie moduł będzie miał 75W, a diody będą upakowane na kwadracie 3x3cm. Pierwsze wrażenia: - lampa jest duża, ma 65cm szerokości, więc spokojnie pokrywa światłem takie akwarium, jak moje 100cm szerokie; - jest cicha i to pomimo 12 wentylatorów, magnetyczne balasty HQI były głośniejsze; - sterowanie jest rewelacyjne, możliwość ustawienia wszystkiego z komórki sprawia, że czujesz się jak "king in the castle" (scena z Borata); - fajny blik, choć na pewno nie tak mocny, jak 400W HQI, poczekam na moduły 3x3cm, tam "ruch" światła powinien być silniejszy; Z minusów jak na razie tylko waga - lampa waży sporo. Tak prezentuje się akwarium pod nowym światłem: To, czego najbardziej oczekuję po zmianie światła to przyrosty korali. Akwarium ma już prawie 2 lata, a niektóre szczepki, które trafiły na początku, nadal są szczepkami. Nie jestem pewien, czy jest to wina oświetlenia, ale na pewno coś jest nie tak, bo po takim czasie powinienem mieć już całe drzewa korali. Papierkiem lakmusowym została A. efflorescens, którą posadziłem w akwarium na początku marca. Przyjechała z Holandii, jako zupełny brąz. Przykleiłem ją dość głęboko, bo jedyne 10cm nad dnem akwarium. Od tego czasu koral zachowywał się dokładnie tak samo, jak połowa moich SPS-ów - polipował w dzień i w nocy, ale nie przyrastał, do tego był dokładnie tak samo brązowy, jak w momencie przyjazdu. Jeśli więc lampa Ariel ma być lepsza od tej, którą miałem dotychczas, powinno to być widać po tym właśnie koralowcu. Pierwsze zdjęcie - 22 kwietnia (już pod LED-ami) - 100% brąz: Kolejne z 28 kwietnia (będę robił zdjęcia +/- co tydzień, zobaczymy jak to wyjdzie)

Mmmmm Jeśli dogada się z leucosternonem to jesteś niezły farciarz. A jeśli się nie dogada, to pamiętaj, że bez leucosternona da się żyć.

Duże, naturalne akwarium. Wygląda bardzo fajnie

Nie da się tego określić. Jestem w pracy, mam wolną chwilę to co robię. Jest jeszcze jeden pracownik, bardziej techniczny - klei rurki, czyści szyby, odpieniacze itp., ale też niestety tylko z doskoku. Myślałem, że przy 1000mg/l non-stop będzie gorzej. Jest 463, ozon od piątku już odłączony. Tak, jak gadaliśmy, dzisiaj dałem Chemicleana.