snocho

Tak, oczywiście na soli morskiej. Obecnie używam Tropic Marin Sea Salt, czyli tej z mniejszą zawartością wapnia i magnezu. Osobiście nie uznaję porad fachowców o dodawaniu soli kuchennej do akwarium.

Co do akwarium, to takie typowe FO: rekin rafowy, skrzydlice, Cephalopholis miniata, Platax orbicularis, Odonus niger, Balistoides conspicillum, mureny - Gymnothorax mordax, Echidna nebuloza i E. pozytona oraz oczywiście wspomniane Monodactylusy, które co może nie podobać się green peaceowi miały służyć jako pokarm dla rekina. Z 70 ostało się 10 i tych raczej już nie ruszy. Gdzieś w galerii zbiornik jest do zobaczenia.

Ja trzymam od ponad roku Monodactylus argenteus z rekinem rafowym, czyli w pełnym zasoleniu. Ryby były wpuszczone jako młode, rosły normalnie. Żadnych niekorzystnych oznak w związku z zasoleniem nie zaobserwowałem. Kolcobrzuchy to twarde ryby, za małolata miałem w słodkowodnym akwarium kolcobrzuchy 'kongolańskie' - chyba tylko sklepowa nazwa. Moim zdaniem możesz spróbować hodowli w zasoleniu rafowym, jednak skoro aż tak Ci na tych rybach zależy to powinnaś przyzwyczaić je stopniowo do takiego zasolenia, bo w sklepie dostaniesz je ze słodką wodą.

mam Delteca kupionego z drugiej ręki, w dodatku cały czas chodzi na 3 biegu, więc na to pytanie Ci nie odpowiem. Przydałaby się informacja producenta nt wydajności i poboru mocy na poszczególnych biegach. Pompy do CO takie info mają. Może ma ktoś pudełko od Delteca, bo na tabliczce znamionowej takiej informacji nie ma.

pompy Deltec mają biegi, tak jak pompy do CO. Nie jest to tak toporny sposób ograniczenia przepływu jak w zwykłych pompach akwarystycznych - przez przesłonięcie wylotu.

Na pierwszym biegu masz 1/3 maksymalnej wydajności. Dodatkowo pobór mocy jest mniejszy.

ja mam 3x15mm z opti white, tylko dno i jeden bok odważyłem się zrobić ze zwykłej float i jak przywieźli szyby to różnica była olbrzymia. Teraz jak dla mnie to akwarium tylko z opti white i akrylu jest dobrym wyborem, no chyba, że szybka ma mieć 5mm.

Szwajcarii :wink

Ja myślę, że importer wie co robi, ale nie za bardzo interesuje go to, czy ktoś produkty u niego kupowane będzie sprzedawał w sklepie stacjonarnym, internetowym, czy na allegro. Rzeczywiście TM przeżywa regres sprzedaży w Polsce, ale uważam że jest to spowodowane blokowaniem przez Macieja wyłączności, podczas gdy on skutecznie zniechęcał potencjalnych Klientów detalicznych TM, głównie brakami w zaopatrzeniu i zaporową wręcz ceną. Pozostaje przyklasnąć TM, choć z drugiej strony lepiej późno, niż wcale.

Tylko dlaczego te latynosy strzeliły właśnie drugiego gola :con

Witam,

Przemku, z tego co wiem to ta firma nie jest importerem i nie twierdzi, że tak jest, przynajmniej z postu alefa to nie wynika. Rzeczywiście TropicMarin ma w Polsce nowego przedstawiciela, ale nie jest to ta firma z Allegro. Są to klienci tego nowego importera i dziwi mnie Twoja ich krytyka, bo z tego co widzę to Ty masz problemy z zaopatrzeniem w TropicMarin, a nie oni.

pozdrawiam

Nie wiem skąd wkradła się Gorgonia, bo ni jak powyższe zdjęcie ma się do tych koralowców. No może poza przytoczoną nazwą - Gorgonia briareum. Otóż Pchyclavularia violacea w handlu bywa nazywaną właśnie Briareum violacea, a może to synonim? Nie chcę się upierać w ciemno co do mojej identyfikacji, w końcu to tylko zdjęcie, ale sam możesz to dość łatwo sprawdzić. Jeśli ten koralowiec pokrywa podłoże płaszczem-skórą z któej wyrastają polipy, to prawie na pewno można mówić o Clavulari/Pachyclavulari. A że jak widać i jak piszesz polipy mają 3-4cm to ja skłaniałbym się ku Pachyclavulari. Przy takiej długości polipów oczywiste jest to, że kształtu gwiaździstego nie da się zauważyć. Mam Pachyclavularię o bardzo podobnym kształcie, tylko że polipy są zielone i trochę krótsze.

Probowalem kilka razy z Forcipigerem. Zarly, byly czyste, ale wszystkie predzej czy pozniej padaly. Ja dalem spokoj, ale pewnie za jakis czas sprobuje, bo ryba tego warta. Co do Chelmona to mamy jednego od pol roku. Pochlonal wszystkie Aiptasie, ale niestety dla niego bylo ich niewiele i teraz systematycznie chudnie. Jak narazie nie udalo sie go przestawic na mrozonki.

Pachyclavularia violacea. Swietny okaz.

Jeśli nie masz zamiaru brac akwarium AkvaStabila w komplecie z pokrywa to moim zdaniem nie ma to sensu.

Te zbiorniki prezentuja sie swietnie ale tylko w polaczeniu z bardzo solidnie wykonana pokrywa. Bez niej nie ma co przeplacac za rame alu. Mozesz pozniej oblozyc boczne krawedzie profilami z anodowanego aluminium.

Odprowadzic spod pokrywy powietrze nie jest ciezko, ale trzeba miec zaprzyjazniona zlota raczke. Wystarczy wyciac w tylnym skrzydle pokrywy spory otwor i zamontowac tam wentylator od kompa. Swietlowki generuja na tyle malo ciepla ze da rade. Co do otworow AkvaStabil je robi, jesli sie o tym wspomni.

Czekam na moje akwarium 180l, ale nie kupilem od Kosteckiego. Duzo na tym nie zaoszczedzilem, bo te akwaria i pokrywy sa drogie i juz. Z tym ze Kostecki wykonuje te zbiorniki sam. Kupil od AkvaStabila ramy alu i zleca szklarzowi w Polsce budowe akwarium. A ja chcialem zaplacic za jakosc oferowana przez AkvaSabila.

Duzym minusem jest malo swiatla jakie moze sie zmiescic pod pokrywa, u mnie beda to tylko dwie swietlowki 39W.

W zwiazku z tym i ja mam pytanie. Pod pokrywe chce wlozyc dwie swietlowki aktyniczne, a dla rozswietlenia zbiornika uzyje wysokoenergetycznych bialych diod LED, do ktorych mam dostep. Podobno moc swiecenia 8 diod najmocniejszego modelu emituje ilosc swiatla porownywalna ze 150W lampa HQI 10 000K. Oczywiscie swiatlo diody trzeba bedzie rozproszyc, co pewnie bedzie wiazalo sie ze stratami, ale mam nadzieje ze do rozswietlenia zbiornika starczy. Czy ktos juz probowal z diodami w akwarium do celow innych niz oswietlenie nocne?

to tylko płyak mechaniczny, więc ma prawo zajść choćby solą. Ja przy każdym zajżeniu do sumpa po prostu nim poruszam sprawdzając czy aby się nie zablokował.

Jeszcze dwa lata temu byłam przekonany, że tridacny wręcz trzeba stawiać na piasku. Zdaję się że sam Kostecki takie teorie rozpowszechniał, ale kto jemu to powiedział - nie wiem. Dopiero znajomy Niemiec zaczął się głośno śmiać, kiedy powiedział mu że stawiam małże na piachu i twierdził, że to bezsensowne, bo małża nie przytwierdzi się do piachu, co najwyżej do szkła i tylko niepotrzebnie ją tym stresuje. Na miejsce dla małży zawsze wybierałem w miarę płaką platformę lub inny fragment skały, z któego będzie jej ciężko spaść. Bo nie wiem jak u was, ale moje małże przed przytwierdzeniem lubią sobie odrobinę pospacerować.

ja też mam osmolatora i również z czystym sumieniem mogę polecić. Co do czujnika awaryjnego to ja nie miałem z nim żadnych problemów. Jest to tylko zabezpieczenie i jak do tej pory tylko raz był w użyciu.

problem w tym, że tridacna niekoniecznie może 'chcieć' siedzieć w miejscu, w którym Ty sobie ją wymarzyłeś. Sam myślałem o przyklejaniu małży, ale stanowczo mi to odradzono i jeśli sama się nie przytwierdzała w miejscu, gdzie ją kładłem, to przestawiałem ją gdzie indziej. Obecnie mam 3 maximy i wszystkie przymocowały się bez klejenia.

Odgrzebałem topic, ale czy ktoś wie jak te akwaria (zwłaszcza 'rafa') teraz wyglądają. Wyszło coś z tego, czy za szybko + za dużo naraz dało o sobie znać?

Dostałem ambicjonalnie po d**ie ;]

Anthiasy jak najbardziej stadne i robią niesamowite wrażenie. Mam jednego samca - większy i różowy z czerwonymi plamkami na płetwach piersiowych i kilka (wpuszczanych było 10) samic, te moim zdaniem są ładniejsze - mocno pomarańczowe z niesamowitymi oczami. Problemem jest niestety konieczność częstego karmienia, ja robię to 2-3 razy dziennie, polecano mi 5. Próbowałem uczyć pobierania czegokolwiek sztucznego i klapa, została artemia, czasem kryl. Ja nie kupowałem samych samic, tylko miałem możliwość wybrania najładniejszego samca i reszty samic. Jak narazie, po ponad pół roku żadna samica nie zaczęła się zmieniać w samca. jak dla mnie 145l na te ryby to ciut mało, chyba że z opcją zmiany na większe, bo z tego co zauważyłem to szczególnie szybko nie rosną. Ja teraz przymierzam się do zrobienia małego - 180l akwarium, gdzie myślę o jakimś niewielkim stadku. Mój wybór padł na Chromis dimidiata, ale nie wiem czy zbijają się w stado. Na pewno ich ubarwienie pomiędzy wściekle kolorowymi koralowcami świetnie kontrastuje.

Tutaj widać akwarium ze stadem Anthiasów:

Mam obecnie wieksze zbiorniki, do ktorych ten sprzet ni jak sie nie nadaje, nawet jako wspomagajacy czy awaryjny

Mam do sprzedania odpieniacz AquaMedic Turboflotor 1000 (bez pompy OR), pracował 6 miesięcy z pompą AquaMacro z wirnikiem igiełkowym 2000 l/h (pompa również na sprzedaż). Cena odpieniacza: 400 zł, pompy: 150 zł (komplet odpieniacz + pompa: 500 zł). Zainteresowanym przesle fotki na maila (mail z zapytaniem na snocho@wp.pl

Odbiór najlepiej osobisty - trojmiasto.

Posiadam także do sprzedania nową lampę HQI 250W + 2x15W T8, bez źródeł światła, obudowa aluminiowa, wiatraczek, elektronika w osobnym module.

Troche pompek cyrkulacyjnych, preparaty TropicMarin, Prodac, giętka rura Loc-Line z 2 końcówkami - z 1/2`` na 1/4`` szczegóły i ceny na maila.

Przemku, moze i byla luzem, ale juz bardzo mocno sie skaly trzymala ;]

50 godzin to stanowczo za duzo, maksymalny czas to 1,5 doby, mogloby byc szybciej, ale niestety nie znam dobrego polaczenia z Niemiec czy Czech do Gdańska, a sciaganie przez Wawe do Gdanska mija sie z celem, bo samochodem wychodzi 2x szybciej ;]

http://www.nano-reef.pl/datas/users/1202-skala%20filipiny1.jpg

Prosze Przemku, ten sam kawałek skały już w akwarium, nie pokazałem wcześniej, bo jak sami widzicie jakość zdjęcia - fatalna, ale Goniopore widac.

1)Wyszla ze skaly - przenosnia.

2)Ta Goniopora o tym nie wiedziala ;]

Ten import z Filipin byl na prawde wartosciowy. Moze nie wszyscy sie ze mna zgodza, ale uwazam, ze jesli skala po transporcie mocno smierdzi to znaczy, ze miala na sobie mase biologi, ktora zaczela obumierac. Smrod - wyznacznik jakosci skaly ;] , a te Filipiny smierdzialy na kilometr.

skala z Indonezji, Filipin, Tonga ;]

Filipiny - calkowity zakaz wywozu żywej skaly (Scleractinia sp.)

Sri Lanka - calkowity zakaz wywozu żywej skaly (Scleractinia sp.)

Indonezja - mozliwosc wywozu fragmentow rafy po wyrobieniu dokumentu CITES

Przyznam, ze nie wiem jak jest ze skala z Tonga.

Jesli wiec ktos w Polsce sprzedaje (a nie tylko twierdzi, ze sprzedaje) skale np. z Filipin to lamie miedzynarodowe prawo ;] Osobiscie widzialem w Polsce tylko dwa transporty (przemyty) zywej sklay z Filipin, jakosc byla swietna, gorzej z ksztaltami - wiekszosc kawalkow przypominala kolorowe otoczaki. Filipinskie firmy dosc niechetnie wysylaja skale, zazwyczaj robia to w niewielkich ilosciach. Skala wysylana jest jako "glony na podlozu" i zawsze umieszczana w dolnej czesci boxa (boxy dwuczesciowe).

Szczerze, obawiam sie jednak, ze w Polsce, gdzie sklepy detalistyczne zaopatruja sie najczesciej u niemieckich hurtownikow, ciezko kupic prawdziwa zywa skale pochodzenia innego niz indonezyjskie. Dla hurtownika niemieckiego to za maly zysk, a za duze ryzyko przemycac skale np. z Filipin. Wniosek prosty - lepsze kawalki z Indonezji nazwane sa Tonga, Bora-Bora ;] czy jak tylko fantazja sprzedawce poniesie.

P.S. co do skaly z Filipin, byla na prawde swietna, po 2 tygodniach z jednego kawalka wylazly dwie goniopory, gabki, robale, rurowki, slowem marzenie morszczaka ;] z reszta, ocencie samijak wygladala zaraz po frachcie:

http://www.nano-reef.pl/datas/users/1202-skala%20filipiny.jpg

powodzenia mu zycze w 'sciaganiu' ;]

no w sumie, najwyzej mnie z pracy wyleja ;]

www.aqua-macro.com <---od nikogo nie kupuja, robia sami od podstaw, na AquaRamie mieli bardzo dobrze uzadzone stoisko, w tym roku zadebiutowali swoimi Controllerami i Monitorami, ale jak narazie nikt nie odwazyl sie tego sciagnac do Polski, choc cena jest wyjatkowo atrakcyjna.

@Kwiatek

pozwolisz, ze przemilcze ;]

w pomieszczeniu jakies 12m2, w ktorej pracuje ozonaor 1000mg (ustawiony na 50%) ciezko jest mi wysiedziec, a co dopiero do wanny takie cos wkladac ;] ktos z telezakupow chyba chemii w zawodowce nie mial