-
Liczba zawartości
1 159 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Lukasz.PL
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 56
-
Tak. Bezproblemowo. Ja mam u siebie pompe Grotecha i nie uzywam miksera, ani reaktora. Bardzo przyjemny sposob dozowania i wygodny. Programowanie takze jest bardzo latwe. Nalezy tylko zapewnic zawsze zwiazki do dozowania o tym samym stezeniu. Ja podaje zwiazki przesycone (tak ze zawsze na dnie cos zostaje). Mozna tez sypac np. puszke zwiazku na 1/2/5 litrow i zawsze tak samo. Pomoze Tobie to w oszczedzeniu czasu przy ponownym regulowaniu pompy. Jezeli firmowy wezyk okaze sie za krotki to mozesz kupic wezyk tetry (przezroczysty, taki osmolony). Bardzo dobrze sie zaciska na tych zlaczkach Grotecha. Mialem jakis wezyk silikonowy i zaciagal powietrze, przez co roznie bylo z podawana objetoscia roztworow.
-
Przemku i Rebciu, obaj piszecie o tym, ze korale moga pasc podczas transportu. Nie napisalem, ze nie moga. Nie kazdy koral jest tak wytrzymaly, zeby przezyl podroz. Nie importuje korali, ani nie czerpie z ich sprzedazy zysku, ktory stalby sie moim glownym dochodem. Ja kupilem o wiele mniej korali niz niejeden sklep ma na stanie, ale opisalem to w jaki sposob je aklimatyzowalem i czego nalezy unikac. Caly czas staralem sie opisac moje doswiadczenia. Dokladnie to opisalem, a takze proces aklimatyzacji jaki stosuje. Olek nie aklimatyzuje korali, oprocz wyrownania temperatury i korale u niego zyja. Moim zdaniem, to ze SPSy sa trudne w utrzymaniu to 'legendy'. Nalezy zapewnic im odpowiednie warunki i wszystko bedzie dobrze. Jezeli Olek nie aklimatyzowal do tej pory i zyja u niego korale to jest wszystko w porzadku. W jego przypadku sie to sprawdza. Za pewne jest wiecej osob, ktore tak robia. Ich metoda jest w duzym stopniu dobra i szybka. Na pewno nie jest zla, poniewaz korale maja sie dobrze i przedewszystkim przezywaja. Znam osoby prowadzace sklepy, ktore aklimatyzowaly korale po 30 minut do godziny i siup do akwarium. Przy zapewnieniu stabilnosci parametrow wody wszystko bedzie dobrze. Jednak jak zaczniemy kombinowac to przedobrzymy. Przemku: Nic nie napisales co by mnie skrytykowalo. Zgadzam sie z Toba, ze sa rozne metody, zarowno schodzenia z pierwszego pietra jak i aklimatyzacji Jak widac, moze ona trwac kilka minut i kilka godzin. Wszystkie sa dobre jezeli korale przezywaja i nie maja ubytkow. Chcialem jeszcze jedna rzecz zauwazyc. Napisales Przemku, ze korale z importu ida 48 godzin. Niekiedy wiecej. Po takim czasie sa one zestresowane. Zamiast dokladac im stresu stosujac dodatkowe srodki i dolewajac, wpuszczajac lub cokolwiek robiac w akwarium, nalezy im tych rzeczy oszczedzic i pozwolic na przystosowanie sie do nowych warunkow. Mozemy to zrobic zapewniajac im dobre i stabilne parametry, zamiast dodatkowo dodawac im zlych impulsow. Simon zapytal czy odpieniacz bedzie wywalal wiecej syfu. Jezeli nic nie padnie to nie bedzie. Mial za pewne na mysli, ze bedzie odpieniacz mocniej pienil poniewaz nowe stworzenia beda w zbiorniku, a nie to ze mu cokolwiek padnie. Gdyby tak bylo to by nie kupowal tych korali. Co odpieniacz bedzie mial do odpienienia? Moze ulamek wiecej niz normalnie. Nawet tego nie zauwazy. Dodatkowo pytal czy podac ozon. Po co? To spowoduje zmiane parametrow wody, a po pewnym czasie parametry znowu sie zmienia poniewaz ozon bedzie podawny jednorazowo (dodatkowo jalowiac wode), co sprawi, ze korale doznaja kolejnego szoku. Nie jest to im potrzebne. No tak, oni się nie liczą i nie znają się Łukasz, otwieraj sklep z morszyczyzną, rób swój prywatny import i mocz w wodzie z RO korale z worków - powodzenia Juz poprawilem. Nie dopisalem "tylko".
-
Ja na poczatku odsypywalem polowe zywicy. Ta z gory dawalem na dol i uzupelnialem ja nowa. Jednak jak zaczalem cala na raz wymieniac to wydaje mi sie, ze korale lepiej reaguja. Tez pomysle o dwoch DI i zamontowaniu jednego TDSa pomiedzy pierwszym DI, a drugim. Koszt to tak jak Piotr napisal, dodatkowa puszka.
-
Chcialem zauwazyc, ze to iz ciagle nie biore korali z importu nie wyklucza mnie z rozmowy. Napisalem swoje spostrzezenia dotyczace kilku korali, ktore wzialem z dostawy. U mnie po aklimatyzacji zachowywaly sie normalnie. Zaczely rosnac po miesiacu czasu. Polipy mialy normalnie otwarte, z czasem coraz bardziej. Nie wydaje mi sie, ze osoby ciagle sprowadzajace korale z odlowu (mam na mysli glownie sklepy) moga sie wypowiadac. Przy okazji dyskusji. Dodatkowo, smierc korala nie jest jedynym zagrozeniem. Ja dodatkowo mocze korale - jak juz wyzej napisalem - w slodkiej wodzie na kilka sekund (3-10 sekund), ktorej pH podnosze za pomoca bufora. Rozne swinstwa sa na koralach, a w slodkiej wodzie gina natychmiast. Moze okazac sie, ze dopiero po jakims czasie ukaza sie naszym oczom, kiedy to zobaczymy, jak jedza korale. Z akwarium jest je o wiele trudniej wytepic niz zapobiegac ich przyniesieniu do akwarium. Nie probowalem tego na bezkregowcach. Je tylko ogladalem czy nic na nich nie rosnie. Edit: Mialo byc: Nie wydaje mi sie, ze osoby ciagle sprowadzajace korale z odlowu (mam na mysli glownie sklepy) moga sie tylko wypowiadac.
-
Biore po 5-15 korali i te ktore podobaja mi sie zostawiam. Sporo odsprzedaje. Czesc zmienia barwe, inaczej rosnie, lub pod swiatlem w zbiorniku wyglada inaczej niz chcialem. Mam brazowo-czerwony pien i zolte polipy oraz fioletowy pien i atramentowe polipy. U mnie przyrastaja do skalki oblewajac ja. Zrobilem jedna szczepke, teraz na dniach bede robil druga. Do malej skalki oczyszczonej z glonow (mozna ja polac przesyconym kalkwasserem na dzien przed przyrosnieciem Gorgonii) przykladam szczepke i zylka wiaze. Mozna i na klej, ale nie probowalem. Wolno przyrasta, to fakt. Samo polaczenie ze skalka tez nie wyglada na najtrwalsze. Mam obie od grudnia/stycznia (jedna w grudniu, a jedna w styczniu kupilem). Ja pompki mam na dnie i wyprowadzenie poprzez rurki PCV aby nie spadla mi pompa przez noc, a zeby strumien nie byl za silny to enduktor dalem na koniec. Faktycznie, zdarza sie. W slodkim jednak mialem wiecej problemow niz w morskim. Moze dlatego, ze za szybko wszystko robilem. Reka o termoregulator zawadzilem i przekrecilem potencjometr gotujac ryby, a to za duzo pokarmu sypnalem, albo przekombinowalem z oswietleniem. Teraz skopiowalem w wiekszosc czyjes sprawdzone pomysly i tak jak Piotr Jan Rogalski mowi, ze najlepiej jest skopiowac sprawdzone pomysly, nie bez powodu tak wiele osob z nich korzysta. O wiele latwiej jest wtedy prowadzic zbiornik i wprowadzac swoje pomysly.
-
Czy ktorys fragment w tym temacie dotyczy zadanego pytania? Moze zaden? Jezeli bym mial zbiornik od kilku lat to by to cos zmienilo? Sa ludzie, ktorzy rzucaja kilkanascie postow z pytaniami i czekaja na gotowe, a sa tez tacy ktorzy najsampierw czytaja lub sami daza do zdobycia wiedzy. Ja siedze rozmawiajac i czytajac o chemii, oswietleniu, zachowaniach zwierzat. Pobieram wiedze z wielu zrodel aby usrednic ja, albo znalesc jakis optymalny sposob, niz czekac na odpowiedz jednej osoby i znac tylko jedno rozwiazanie problemu. Nastepnie sprawdzam ja u siebie. To, ze niektorzy niezgadzaja sie z moimi wypowiedziami jest w porzadku, gdyz kazdy ma swoje zdanie i nikogo sie nie czepiam. Pisze jednak tutaj swoje opinie i spostrzezenia mimo, ze sa sprzeczne z pogladami niektorych osob. Nikt sie nie musi czaic i moze dowolnie moje opinie krytykowac. Jest duzo rzeczy ktore robie calkiem inaczej niz duza czesc forum i nie znaczy, ze ktos robi zle. Jest wiele drog prowadzacych do celu.
-
Zerknalem jeszcze raz do wczesniejszych postow i niczemu nie przeczylem. Jezeli chodzi o wypowiedzi Przemka to takze nie. O tym pisalem. To, ze pH jest rozne (w worku jest nizsze) to jest oczywiste. Mozna je podbic stopniowo wlewajac wode z akwarium (ja robie tak, ze wylewam z worka ile sie da wody i wlewam kroplowka wode z akwarium, znowu wylewam ile sie da i wlewam kroplowka. pH mozna tez delikatnie podbic buforem, ale doslownie sa to ziarenka, ale nie wiem czy to nie jest wiekszy szok niz powolna aklimatyzacja. To, ze korale w naturalnym srodowisku maja inne warunki niz w akwarium, to tak samo jak sa rozne akwaria. W niektorych NO3 jest 20 i rosna SPSy, a gdzie niegdzie jest bardzo blisko 0 i tez rosna. Doswiadczenie mam na tyle duze, ze nigdy mi nie padl SPS, ani inny koral. Niektore SPSy bralem w polowie oglonione i u mnie rosna dobrze. Pozatym nie tylko ja biore takie korale od ktorych juz tkanka odchodzi albo sa w glonach. Juz bylo sporo ludzi, co mowili, ze SPSy nie beda u mnie rosly, a mimo 50 paru litrow mam prawie same SPSy. Kluczem wedlug mnie jest zapewnienie odpowiednich i przedewszystkim stabilnych warunkow oraz prostota. Jezeli sie nie kombinuje poprzez nagle dodawanie rzeczy do akwarium/worka to wszystko bedzie dobrze. Aklimatyzacja jest po to aby koral sie zaadaptowal do nowych warunkow, a nie zeby go dobic. Mam na mysli, ze wkladajac korala do odpowiednich warunkow gdzie zyja juz inne korale, nie powinno sie nic robic poniewaz i nowe korale i stare doznaja szoku. Aklimatyzacja powinna byc prosta aby ograniczyc niepotrzebnie stres u korala. To nie jest gdybanie, tylko odpowiadam z doswiadczenia. Gdy czegos nie jestem pewien, albo przedstawiam moj punkt widzenia, ktory nie ma pokrycia w doswiadczeniach to zaznaczam to w poscie. Dodatkowo dodam, ze rosna u mnie kolorowe Gorgonie (cienki szkielet) i maja przyrosty, zarowno na (u poprzednika obumierala) martwej tkance jak i na nowej, a przy tym polipy maja caly czas pieknie otwarte. One takze wymagaja doswiadczenia w aklimatyzacji i 'prowadzeniu'. Kluczem jest owa prostota poniewaz niesamowicie sa wrazliwe na zmiany czynnikow.
-
Nie ma zadnej roznicy podczas aklimatyzacji i dalszego utrzymania korali. Odpieniacz moze przestac pienic przez dwie godziny co najwyzej jak dolejesz na uzupelnienie nowej solanki, a tej sporo moze pojsc przy 30 duzych szczepkach. Jednak roznicy nie ma zadnej. No chyba, ze dla Ciebie dluga aklimatyzacja to ta roznica, ale dla mnie 3-5 godzin aklimatyzacji to cos normalnego. Ja jak u siebie wkladalem po kilka korali to odpieniacz pracowal tak samo, poniewaz co on ma wyrzucac? Koral nie brudzi tak jak ryba. Pozatym mozesz wykapac korale przez 3-5 sekund w slodkiej wodzie RO/DI z dodatkie pH bufora aby zabic niepozadane pasozyty.
-
Simon nie widze roznicy czy korale sa z importu czy ze sklepu za rogiem. Mozesz ich wlozyc zarowno 5 i 35 za jednym razem. Nie cuduj podczas ich aklimatyzacji/wkladania/pierwszych dni w akwarium i wszystko bedzie dobrze. Jezeli ma cos pasc podczas drogi to padnie i nic nie poradzisz.
-
Na 54 litry podaje codziennie 2ml. 1ml rano i 1ml wieczorem. W zbiorniku mam w sumie same SPSy. Dawkuje go cos okolo roku. Oprocz tego, ze bardzo mocno maci wode to jest w porzadku. Jezeli bedziesz go dawal za duzo to polipy nie beda sie otwieraly tak ladnie. Xenia bardzo pozytywnie reaguje na niego. Bardzo dobry produkt. Na poczatek wystarczy aby uzupelnic magnez, wapn i wszelkie potrzebne substancje, z czasem trzeba uzupelniac oddzielnie magnez i wapn. Polecam go, bedziesz zadowolony.
-
Ja podawalem Tropic Marin Elimi Aiptasi i jest OK.
-
Jezeli ja wkladam kilka/kilkanascie korali to nie robie nic oprocz uzupelnienia solanki, ktora zuzywam do aklimatyzacji. Jezeli korale sa z tego samego akwarium to mozna je wlozyc do jednej miski i wtedy aklimatyzowac. Jezeli sa z kilku akwariow lub w takiej samej objetosci wody sa korale bardzo duze i male szczepki to juz w oddzielnych naczyniach trzeba je aklimatyzowac. Dobra aklimatyzacja to taka 3-5 godzinna, szczegolnie po dlugiej podrozy.
-
Nie przejmuj sie wynikami jak testy robiles testami kropelkowymi. Jezeli zwierzaki wygladaja dobrze, to wszystko jest OK :-)
-
Jezeli chodzi o cene to Eheim bedzie dobra opcja.
-
Jamnik, ja mam w 250 litrowym sumpie 3 komory i jest wszystko bardzo dobrze. Jezeli bym szedl Twoim tokiem rozumowania to powinienem miec 15, 20 lub wiecej. Na poczatek skopiuj czyjes dobrze zaplanowane akwarium i bedzie dobrze. Lub postaw male 50 litrowe, nie wpadajac w duze koszty (tak do 1200zl), a za rok postawisz drugie juz dobrze zaplanowane, a za pewne lepiej niz pierwsze.
-
W czym w pierwiastkach? Ca 380-440 Mg 1200-1320 kH okolo 5-10 zalezy w jakiej metodzie i czy uda nam sie kontrolowac glony przy kH rownym 5. Najlepiej kH 8-10.
-
Tak, zwykla stal pomalowana dwa razy lakierem jachtowym bedzie dobrym i tanim rozwiazaniem. Tylko postepuj wg instrukcji na lakierze.
-
Zerknij na wykres pompy i sprawdz czy odpowiada Tobie taka wydajnosc, jezeli nie to zmien pompe na silniejsza. Pamietaj, ze kolanka zawsze beda powodowaly dodatkowe tarcie i woda nigdy nie bedzie podniesiona na taka wysokosc jaka jest w specyfikacji technicznej. Zobacz zawsze jaka jest wydajnosc pompy te 30cm wyzej.
-
Tez mi sie wydaje, ze najlepiej jako pierwszy jest postawic nawet ubogi zbiornik i na nim sie nauczyc wszystkiego, a pozniej stawiac wiekszy. Wtedy juz jest wiadome w wiekszej mierze co powinno w takim zbiorniku byc i jak wszystko zaprojektowac.
-
Takze mi sie wydaje, ze 2x3200 bedzie OK. Chociaz obiegowka tez da sporo. Zawsze bedziesz mogl ustawic tak pompy zeby miekkich nie wyrywalo ze skaly.
-
Mozesz kupic w kazdym sklepie z akwarystyka morska lub w kazdym sklepie internetowym. Jezeli chodzi o skale prosto z frachtu to musisz dogadac sie kiedy sklep ma dostawe i wtedy wysle Tobie ja PKP albo odbierzesz osobiscie.
-
Jezeli moge podpowiedziec, to u mnie mam podobny stelaz i sump zajmuje praktycznie caly dol szafki. Jedna za scian szafki nie jest przykrecana na stale, a uzylem tasmy dwustronnej, wtedy mozna zawsze sump wysunac bez problemow (oczywiscie po oproznieniu), tez o tym pomysl.
-
Piach CaribSea - Ocean Direct Live Sand w RS. Co to jest?
Lukasz.PL odpowiedział Piotr Jan Rogalski → na temat → Ogólny
Piotrze jezeli chcesz piach bardziej jednolity i taki, ktory bedzie lezal na dnie ze wzgledu na granulacje to polecam Ocean Nature. Ja bym sie wystrzegal "lekkich piaskow" poniewaz beda plywaly odrobiny w toni, a to jest bardzo denerwujace. W Ocean Nature czy w CaribSea (normalny) czy zapewne i tym, po wsypaniu ich razem z woda z worka do akwarium u mnie zmetnienie ustawalo po 12 godzinach. Takze to czy jest tam worek do usuwania zmetnienia czy go nie ma to nie zaprzataj sobie glowy. Wybierz taki, ktory bedzie lezal na dnie i bedzie trudny do poderwania przez pompy zamiast plywac w toni. -
Jezeli sa w wapiennych rurkach, srednicy milimetra lub 3-4milimetrow to sa to osiadle slimaki. Jezeli Tobie przeszkadzaja i denerwuja korale (sa nieszkodliwe dla zwierzat, wylapuja plankton) to mzoesz je klejem do korali zakleic. Jezeli jest to takie brazowe, albo szare ramie z otworem na koncu ktory skubie skale to tez jest niegrozne. Prowadzi osiadly tryb zycia. Ja wyeliminowalem u siebie tylko te slimaki osiadle ktore denerwowaly korale albo na nich mieszkaly. Reszta zyje i plecie sieci Takie sieci sa glownie widoczne u mnie tylko podczas karmienia, czyli tuz przed zgaszeniem swietlowek.
-
Daj na dno w akwarium dwa Maxi Jety 1000 i wyprofiluj wyloty z nich rurkami z PCV (chyba 16mm Budmecha pasuja standardowo), a pompki zamaskujesz skala. Ja tak mam i jest dobrze.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 56