Ziemniok

Trzy takie cosie wyrosły mi ze skały: Takie grzyby.. ich noga ma od 2 do 5 cm, są brązowe, a od środka zalatują kolorem zielonym.

Po ponad 2,5 tygodnia króciutka fotorelacja. Mała zebra: Gorgonia ( sprawdzałem na reeflex - czyżby odmiana Menella? ) i całość:

Wiedziałem że znajdzie się ktoś, kto zamiast skupić się na meritum będzie szukał problemu. 80 litrów, z panelem 105. No i ? Wychodzę z założenia, że lepiej rybie w 100 litrach ze świetnymi warunkami, z właścicielem który dopieszcza i ryby i akwa w 100%, niż w 200 litrach przy złych warunkach.

Witajcie. Kupiłem 30.04, czyli 3 dni temu żółtka i grammę loreto. Żółtek przyjął się perfekcyjnie - pływa wesoło, brzuszek pełny. Po wpuszczeniu grammy, najpierw leżała pół dnia na skałce na dole akwa (stres?), jednak jej przeszło i schowała się do dosyć pokaźnej zaciemnionej groty w skale. Siedziała tam dwa dni - ale widziałem że wszystko z nią ok - wygląda na zdrową, porusza sie, oddycha spokojnie. Wczoraj cały dzień jej nie widziałem. Obudziłem się z nadzieją, że sprawa wymaga czasu, i lada dzień wyjdzie na spokojnie z ukrycia. Dziś rano jednak również nie zauważyłem grammy. Dopiero jak wstałem z łóżka zauważyłem, że bidna leży martwa na pompie cyrkulacyjnej... Wyciągnąłem. Nie wyglądała na poharataną, na "podjedzoną" ani też na wychudzoną. Jedyne co, miała paszcze otwarta jakby miała zjeść coś większego od siebie. Co mogło być powodem zdechnięcia? W akwarium mam żółtka, mandaryna, salariasa, dwie krewetki, trzy kraby, pare ślimaków i około 25 cm wieloszczeta. Wszystkie organizmy są w świetnej formie.

Również posiadam Chemi Pure elite i purigen. Wszystko gra, woda klarowna.

Ja mam szczepke capnelli... Ustawiałem ustrojstwo z 10 razy! cały czas albo się odklejało, albo przewracało. W końcu się wkurzyłem, położyłem normalnie na odpieprz na skale. Po paru dniach samo przyrosło i powstało jak nowonarodzone

U mnie bardzo podobnie. A mam tylko krewetki dwie, pare ślimaków, kraby i salariusa. Sprawdzcie mocowanie tego przezroczystego wężyka.. tam jest problem! Stały dopływ wody uniemożliwia dopływ powietrza, no i nie ma piany. Wyjmijcie CAŁY odpieniacz, wydmuchajcie wode z przewodu, i na dole i na górze załóżcie na ten dupsik opaski samozaciskowe-uszczelnicie układ przez to idealnie. Od tego czasu pieni aż miło u mnie.

Ja mam świeżą sztuke - z ostatniej serii i wszystko działa perfekt

Sprytny - właśnie jutro jadę po parkę symbiotyczną, mam nadzieję że troche dymu zrobią Jutro lub pojutrze szykujcie sie na fotorelacje! Poza tym, to stara fotka. Skała już jest super czysta, łącznie z piachem! Także spokojnie Cyjano poszło się.. Amnor - czuję tą samą miętę co Ty.. Bezkręgowce bardzo przypadły mi do gustu, chętnie przygarnę pomponiaka, ale jak mówisz, nie teraz jeszcze

Buteleczka już wlana cała Pompy sa wg mnie okej. Lewa nieco rusza powierzchnię, przez co nie mam filmu no i natlenia dodatkowo. A prawa centralnie na skałę.

Mały update: Otrzymałem szczepki clavularii viridis i capnelli imbricaty Podziękowania dla kol. nowy_zarażony! Akwa dochodzi i mijają kolejne dni nieudanych prób polowania na wieloszczeta eunice... Dzisiejsze testy ( 15 dni po zalaniu ): Ph 8,2 kh 7 No2 0 mg/l No3 5 mg/l NH3 0,1 mg/l Ca 350 Mg 1140 Po4 0,03 Planuję jutro wybrać się po dwie krewetki aboinensis i zastanawiam się nad lybia tesselata. Czy nie będzie za dużo krabów i innych bezkręgowców w akwarium? Oprócz tego planuję jeszcze parkę symbiotyczną... Jutrzejsze zakupy to te dwie krewetki właśnie i parka błaznów, może firefish jeszcze.

No tak. Przecież tak samo jest ze świetlówkami. Czeski błąd Dzięki Sprytas!

Witam. Ustawiłem włączenie wentylatora na 25,5 stopnia i od tego czasu był spokój. Dziś przychodzę do domu, 24,6 stopni i wentylator chodzi. Jakiś powód? Ustawiłem od nowa 25,5 - dalej to samo. Wyłączyłem zbiornik i włączyłem, to samo. Ma ktoś jakiś pomysł? Wantylator chodzi mi cały czas, do teraz.

Zdjęcie całości poproszę!!!

Ekipa czyszczaca naprawdę zdaje egzamin wzywają mi cyjano, trochę brunatnych i inny syf ze skały. 1/3 syfu zniknęła po 24h. Coś czuje ze czekają mnie jeszcze zielone pastwiska bo widzę pierwsze kielki. Myśle ze bedzie dobrze Narazie plan jest taki, by utrzymać dobre parametry wody, dać nieco dojrzec zbiornikowi, złapać wieloszczeta a na końcu kupić krewetki. To tak na przyszły tydzień

Działa Trzeba wejść tu : http://reefmax.pryt.pl/

Mam bydlaka, wczoraj mało zawału nie dostałem jak wystawał ze skały. Próbowałem szczypcami, ale chowa się dziad do dziury. Słyszałem o jakichś pułapkach, może ktoś coś więcej powiedzieć na ten temat?e

Tak zwierzaki wcinają aż miło Ale byłoby za dobrze... Własnie po cienki zauważyłem wieloszczeta... Grubas długi na kilkanaście cm... Będzie polowanie. Bo zostawić go to chyba proszenie się o nieszczecie?

Pare zdjęć: Nowi koledzy : Niebieskonogi: Tutaj prosiłbym o identyfikacje, co to za przekopuch? [/img] Tectus sie pasie:

Włożyłem tam woreczek objętości ciut większej niż piłka tenisowa.

Po nocy z żywicą zrobiłem testy tak jak wcześniej napisałem. Są w normie (są wyżej w temacie), jedynie co - to nieco mniejsze Ph. Zwierzaki się przyjęły - zżerają mi świnstwo, a Strombusy pięknie wcinają cyjano.

Wraz z filtrem RO, trzykomorowym, dostałem czwartą komorę, filtr DI, który jest na końcu, tuż przed wylotem czystej wody. Do rury, do środka miałem wsypać brązowo-bursztynowe kuleczki. Dowiedziałem się, że jest to właśnie żywica. Trochę jej zostało, a takiej samej substancji jest trochę w chemi pure elite, więc pomyslałem, że nie zaszkodzi.

Dzisiejsze wyniki to wyniki po nocy z żywicą. Już wyjmuję. Jaki powód?

Tą którą dostałem do filtra DI. Część się nie zmieściła, więc dodałem do panelu. Widziałem, że ktoś tak właśnie robił. Troche tej żywicy jest również w Chemi Pure Elite jak widziałem. Zmierzyłem PO4 - między 0,1 a 0,25. Kupiłem narazie to co najtwardsze - 2 Tectusy, Strombusa, 3 pustelniki - dwa czerwone, jeden niebieski. Kupiłem jeszcze jednego ślimaka którego nazwy zapomniałem Dwu członowa nazwa, podpowie ktoś? Dostałem dwie muszle gratis - jak się okazało, jedna z nich to ślimak. Oprócz tego z nowości to refraktometr, po dzisiejszej tłuczonej przygodzie z salimetrem AM

Wrzuciłem do panelu wczoraj dosyć niemały woreczek pozostałej mi żywicy. Czy dobrze postąpiłem..? Podobno może działać szkodliwie?