-
Liczba zawartości
992 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez danp
-
Wg mnie walcza, ja tak mialem jak wpuscilem purple'a do zoltka, skurczybyk pomimo ze mniejszy dokladnie jak u ciebie ganial po calej dlugosci zbiornika PT (tez mam 150cm ), dookola pomp, przez skaly, trwalo to jakies 48h, az mu przeszlo. Ale musialem "zainstalowac" lusterko zeby go troche zdezorientowac. Uderzal "nowego" tylna pletwa jak wariat, doszlo do malych otarc, postrzepionych pletw, szczegolnie tylnej i gornej, ale szybciutko im sie to zagoilo. Aha i wielkimi przyjaciolmi nie sa, kazdy ma swoje gruzowisko skal po dwoch roznych stronach zbiornika, szczegolnie noce tam spedzaja. W dzien plywaja generalnie razem, liscia z klipsa zawsze jedza w tym samym czasie z tego samego, mimo ze daje im dwa po dwoch koncach zbiornika, zaden nie pozwala jesc drugiemu osobno, zreszta flame angel i wrasse tez im towarzysza. Sorry za ot. ps-oczywiscie ja opisalem przyklad dwoch roznych zebrasom, tym masz te same
-
U mnie zadzialaly wurdemanni, zadne kwaski, i inne joe's juice na dluzsza mete u mnie nie zdaly egzaminu. Na dodatek moje zooa'sy bardzo tego plynu nie lubily, i tylko niepotrzebnie musialem pakowac lapy do zbiornika, u mnie krewetki zrobily swoje. Kup 2 kurduple, powinno byc ok.
-
Zaraz poszukam co ci hamerykanie moja na rynku, bo szczerze mowiac to nie wiem. Co do nieodzywania sie to oczywiscie przez moje filmy dla doroslych tak mi sie komp zamulil przez wirusy ze stracilem calego twardziela, cala pamiec RAM i generalnie wszystkie informacje, no i poco mialem zapisac nr gg znajomych? Lepiej tego nie robic Zainstalowalem gg na nowo i na pewno sie odezwe, bo widze twoj nr gg.
-
Mam nadzieje ze umieszczam to w dobrym dziale. Panowie i panie, jaki test do mierzenia "PO4"? Myslalem nad salifertem, bo ten ktory mam to jakies g... i ciagle mi pokazuje 0, a na szybach brazowy osad, plus od tygodnia cyjano mi sie w rogu akwarium pojawilo, nieduzo ale widoczne. Od razy zeby nie tworzyc nowych tematow, co zrobic poza podmianami wody i zwiekszona cyrkulacja zeby sie pozbyc cholerstwa? Odpieniacz jest dobry (Euro Reef RS-180), akwa 400l. Wszelkie porady mile widziane. ps-zmniejszylem karmienie
-
Ja rowniez jestem bardzo zadowolony ze swoich 4-ek, co prawda przy wlaczaniu odpalaja sie dosyc glosno ale trwa to ile, moze z 1 sec Potem w ogole ich nie slychac. Ale zanim ktokolwiek sie zdecyduje na Koralie radzilbym sie przyjrzyc nowej wersji Koralii, ktora pod wzgledem ceny i poboru pradu chyba nikt nie ma szans poki co przebic: http://glassbox-design.com/2008/hydor-koralia-magnum-5-6-7-8/ Cena piatki 129usd, 8-179usd o ile sie nie myle, latwo mozna znalezc w sieci dokladne dane
-
W ostatnim reefkeeping byl ciekawy artykul: http://www.reefkeeping.com/issues/2008-08/nftt/index.php
-
Chcialbym jakichs opinii z pierwszej reki, warto, nie warto? Jak wyglada to wypluwanie piasku przez te rybki, bo trzeba jednak oczyscic piach, ktory dziwnie sie zabrudzil (za szybko wg mnie). Teraz pytanie jak sie to ma do obsypywania korali bedacych na piasku, jak favia czy open brain? No i jeszcze czy w 400l ta ryba dogada sie z firefish goby'm? Prosze o porade zanim dokonam zakupu zebym nie musial zalowac ps-jak moglbym jeszcze prosic to o dokladnie polecenie ktorego goby'ego szukac
-
Dzieki za Stani za rade, czytalem o tym, pomysle... Swoja droga chcialbym zakomunikowac ze 50% aiptasii zniknelo i to nie sa zarty, 7 krewetek (jesli wszystkie zyja bo widac je raz na 10 dni) robi chyba swoje. Niemniej jednak obserwuje jak sie maja moje zoo'asy ktore wydaja sie latwym celem dla "glodnych" krewetek, poki co jednak moje korale maja sie dobrze, w przeciwienstwie do aiptasii, oby tak dalej.
-
Moja nie bede pisal ze smiga przede mena 24 na dobe ale moge ja zobaczyc troche czescniej niz w czasie karmienia, generalnie to fakt ze to plochliwa i niesmiala rybka. A przykladowo royal gramma ktora w 120l siedziala ciagle w skalach, teraz w 400l siedzi w skalach tylko gdy ja ktos przestraszy, albo w nocy, w dzien widze ja ciagle po prawej stronie zbiornika.
-
Specjalnie dla tej ryby i dla blue sided wrasse (nie chce mi sie teraz szukac nazwy lacinskiej) zrobilem akwarium z "zadaszeniem", i juz raz mialem okazje zobaczyc i uslyszec zderzenie ryby z pokrywa.
-
Zapomnialem o tym wspomniec, wiec tak siedzac w domu i czytajac rozne tematy chcialem napisac o firefishu ktorego zakupilem pare tygodni temu. Purple firefish (Nemateleotris decora) przybyl do mnie wraz z dwiema innymi rybkami, po okresie zaciemnienia tamtie dwie rybki wyplynely do karmienia (purple tang i flame angel) a ten gnojek ani widu ani slychu. Ale mysle sobie pewnie stresa zalapal, trzeba dac mu czasu, ale mija drugi dzien a jego dalej nie ma, nastal trzeci dzien przed wyjsciem do pracy karmie a tego dalej nie ma. Mysle sobie, no to miales fajna rybke, pewnie twoja niezbyt mila royal gramma, albo green canary blenny juz sie zajely nowym przybyszem, trzeba bedzie skale wyciagac zeby to co z niego zostalo wydobyc (jesli cos jeszcze zostalo). Po 59 godzinach od wpuszczenia (tak obliczylem to) karmie wieczorem ryby, i patrze a tu: Zdziwilem sie ze tak dlugo sie ukrywal, bo to nie tylko ze ja szukalem go sobie za dnia gdzie on jest, po nocach z larka sie czailem, sprawdzalem komin parokrotnie, sumpa, z gory z mocna latarka, pod skalami na tyle ile moglem zajrzec, skurczybyk jednak tak sie chowa ze dalej nie wiem gdzie jest jego kryjowka. Ale jest, zyje, z gramka zyje w miare bezkonfliktowo, blenny w ogole nie zwraca na niego uwagi, wiec jest dobrze Mam nauczke zeby sie zbytnio nie stresowac gdy malej rybki nie moge znalezc przez "pare" godzin
-
Pierwsza rada to zdecydowanie zmienilbym wymiary zbiornika, jezeli to ma byc FO czy FOWLR to wg mnie wazniejsza dlugosc zbiornika od glebokosci (choc oczywiscie nie polecam 40cm) czy wysokosci. Niech te wielkie "karpie" maja sie gdzie rozpedzic i plywac raczej wzdluz niz w szerz czy poprzek, ale to tylko moje zdanie z ktorym nie kazdy musi sie zgadzac. Odjac choc po 40 cm od glebokosci i wysokosci i dodac do dlugosci.
-
Dzieki Stani za propozycje ciekawej rybki, ale mysle ze ja juz zmaksowalem obsade mojego zbiornika, 8 rybek wystarczy, jak wiadomo pokolce lubia sobie po... wiec i odpieniek musi chodzic na pelnych obrotach (zreszta poszedlem za twoja rada i kupilem odpieniacz na igle, nie moglem zrobic lepszego wyboru, jestem bardziej niz zadowolony). Poki co krewetki slabo dzialaja, ale wiem ze na to potrzeba czasu wiec poki co go maja A swoja droga nie wiem czy czytalem to tutaj czy na reefcentral i ktos pisal o "smaganiu" pieknych aiptasii torchem czy tez frogspawnem, dobrze pamietam czy sie wyglupiam teraz? Oczywiscie nie tych szkodnikow ktore rosna miedzy zoo'asami czy bliziutko innych korali, raczej tych "wolnych strzelcow". Mam mala szczepke frospawna (euphylii znaczy sie) i tak sie zastanawiam...
-
Piekny zbiornik, napatrzyc sie nie moge. Prosimy o wiecej fotek, tego nigdy nie za wiele.
-
Dokupilem 3 we wtorek, poki co sa duzo bardziej widoczne niz ta czworka kupiona miesiac temu, wiec niby mam siodemeczke, ale czy wszystkie zyja to oczywiscie zagadka. I te ktore kupilem z liveaquaria przez siec przyszly mniejsze niz ta trojeczka kupiona w sklepie akwarystycznym. Dam im podrosnac, zobaczymy czy ta metoda sie sprawdzi, co do glodzenia to jednak moze byc problem, bo 7 rybek to stadko musi sie wyzywic szczegolnie zoltek ktory skurczybyk atakuje mi "purple'a" jak zbytnio zglodnieje, troche skonfundowalo go lusterko ale ma "synek" charakterek. I pomyslec ze uratowalem go z dziura w glowie i HLLE, odkarmilem, przytyl, dziurka prawie cala zniknela, pletwy byly postrzepione, teraz sa rowniutkie jak sie patrzy, odwdziecza sie "tacie", nie ma co Wiem wiem to byl blad wkladanie do 400 litrow 2 tych samych wlasciwie ryb, niemniej jednak jest lepiej i licze ze agresja prawie cala wygasnie. Sorry za OT. Ponizej jeszcze zamieszcze fotki zoltka sprzed 1.5 miesiaca i obecnie, tak w ogole to musze sobie zalozyc temat o swoim zbiorniku, bo takie skakanie po roznych tematach jak chce zapodac jakies zdjecia jest troszke irytujace, jak tylko znajde troche wolnego czasu: Zoltek po wyciagnieciu od kogos kto przedawkowal "copper" albo nie wiedzial co robi, czyli po prostu trzymal zoltka w akwarium FO, z kiczowatymi sztucznymi koralami, bez zywej skaly Zoltek w towarzystwie purple pare dni temu, brak wyraznej roznicy wielkosci to wg kolejny blad, a niby tyle sie czlowiek naczyta i naslucha opinii, a potem robi podstawowe bledy, ale dzisiaj widze kolejna poprawe w zachowaniu obu panow. Ale wracajac do zoltka, widac poprawe przy nosie i na pletwach
-
Wow ja jestem zdziwiony szczerze mowiac ze to krewetka go tak potraktowala, nerwowa jakas U mnie poki co spokoj, bo sam pytalem o tego kraba tu na forum, on sobie tam szaleje w skalkach, nie tyka poki co ani moich hermit krabow, ani krewetek, ani slimakow, jego tez nikt nie meczy.
-
A dziekuje bardzo za zyczenia Zbyszku, moze sie kiedys spelnia, jak dobrze pojdzie Trzeba bedzie sie nad tym stadkiem krewetek zastanowic co by mi sie cholerstwem zajely i wybily, albo przynajmniej trzymaly w niskich ilosciach, bo juz mnie naprwde meczy to latanie z ta strzykawka, starczy na pare dni i zaraz niestety sytuacja powraca. pozdrawiam i ide spojrzec cos tam na rafce sie dzieje
-
Nie chelmon odpada, choc kiedys pisalem ze mnie "nie kreci" to jednak piekna ryba, ale zbyt delikatna, wrazliwa. Niemniej jednak raz ze balbym sie o moje lps, dwa nie wiem czy w 400 litrach to dobry pomysl wkladac go do zbiornika z 3 pokolcami (zoltek, purple i bialobrody), sadze ze nie najlepszy. Zrobie jak Zbyszek_dev radzi dokupie kolejne 3 krewetki i zobaczymy co to pomoze. Jak nie pomoze w przeciagu paru tygodni (parunastu?) to chyba szarpne sie na te slimaki.
-
Ok problem aiptasi pewnie byl walkowany na tym forum tysiace razy. Niemniej jednak ja bym chcial go podjac jeszcze raz. Czy ktos wie jaka ilosc tych krewetek powinna przypadac na 400 litrowe akwarium, z okolo 45-50 kg skaly, wymiary akwa 150lx52dx50h. Pewnie ktos sie popuka w czolo, ten to ma problemy. Ano mam, zakupilem 4 sztuki tych pieknych stworzen, widac jedna czy dwie na krzyz, gdzies nad ranem czy w nocy za skalami z latarka w reku, aiptasi nie ubywa, stworzenia zakupione juz gdzies z miesiac temu. Ruszylem cztery litery do lokalnego sklepu akwarystycznego, mily pan pochodzenia filipinskiego mowi mi te 4 krewetki sa ok, ale na 130-170 litrow a nie na 400. Wiec pytam dokupic wiecej, czekac, kupic slimaki berghia? Szczerze mowiac nuzy mnie juz latanie ze strzykawka joe's juice'a, po paru dniach dranie i tak wyrastaja na nowo, szczegolnie miedzy moimi zoo'asami (i nie tylko). Czy w ogole takie rozwazanie ma sens, ilosc wurdemanni na litry w akwarium morskim? Teraz tak mysle ze faktycznie moze te 4 to malo, aha wysyp aiptasi nie jest gigantyczny, ale miejscami widoczny, szczegolnie na jednej skalce, nie ubywa z tego co ja widze.
-
Super zdjecia, nic tylko pozazdroscic takiego wypoczynku. ps-piekny ten regal angel
-
Artur jakie wymiary zbiornika? Jakis wykaz zwiarzat tez by sie przydal, jak wiadomo na fotkach wszystkiego nie pokazesz
-
Ja sam zakupilem sobie 4 wurdemanni, mysle sobie ktorys z nich pewnie sie skusi, ale poki co aiptasia jak byla tak jest. Myslalem nad chelmonem, ale jakos mnie nie kreci ta ryba, poza tym boje sie o swoje lps. Zobaczymy, moze krewetki sie przebudza
-
@Wener berghia snails, najlepsze z tych wszystkich wynalazkow, ale podobno padaja gdy cala aiptasia wyzra, chyba ze oddasz komus kto dalej walczy ze szkodnikiem
-
Rewelacyjne zdjecia, dobrze sie czyta caly artykul, naprawde zbiornik robi wrazenie. Absolutna scisla czolowka sposrod dotychczas wybranych TOTM.
-
Fantastyczna ryba, i duze brawa za odwage, nie kazdy by sie skusil, nawet zaryzykowal takie twardziele, ale tobie sie to udaje i oby to trwalo w nieskonczonosc.