-
Liczba zawartości
992 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez danp
-
No i pieknie bo powaznie sie zastanawiam nad tymi 6045. Myslalem tez o Vortechu ale troche cena odstrasza, z drugiej strony nikomu nie zycze tego co ja przezylem gdy mi wylaczono prad na 18h, zapasowa bateria Vortecha zalatwila by problem hmm jak zwykle setki dylematow w tej akwarystyce morskiej
-
BB-bare bottom HOB-hang on the back czyli remora, deltec mce600 i 300 itd edit: Pamietam o jednym takim czlowieku na reefcentral ktory pokazywal swoja 90-tke (czyli jakies 380 litrow)i uwazal sie za jednego ze specow od BB. Przerybione akwa (tangi i anhtiasy) zeby dostarczac wiecej pozywienia koralom, 3 pompy vortecha, TRZY! Cyrkulacje mial prawie albo przekroczona 100 razy, i o ile sie nie myle gora 25kg zywej skaly, niby musi byc ponizej 10%. Powtarzam ze to nie moje doswiadczenia. Aha i jakis miesiac, moze 1.5 temu wiekszosc sps zaczela mu zdychac, niestety nie moge teraz odnalezc linka, typ wysylal wode do jakiegos laboratorium zeby dostac "dokladne" testy wody, nie wiem co dalej z jego akwa, zastanawiam sie jednak ile wspolnego ma to BB z tymi jego klopotami. edit2: Ciele ze mnie, nie wiem ile to jest 90gal, raczej ok 340litrow a nie 380. Skaly nie mial 25kg, tylko 20kg, nie wiem ile to 45lbs hmm cos ze mnie tak dzisiaj
-
Czy ja dobrze widze ze on tam nie piasku? To by tlumaczylo mniejsza ilosc skaly, musi byc duzo silniejsza cyrkulacja niz zwykle przy braku piachu, na reef central coraz popularniejsze staja sie zbiorniki BB. Choc odsysanie "kup" co pare dni chyba jednak nie nalezy do wielkiej przyjemnosci, ze o ich widoku w rogu akwarium nie wspomne. Zanim ktos spyta czemu mniej skaly a silniejsza cyrkulacja juz odpowiadam. Wszystko musi trafic do opieniacza (ktory tez musi byc przesadzony nie dwa razy w gore a conajmniej trzy, o HOB nalezy zapomniec), a skala nie moze blokowac cyrkulacji. Podobno ujdzie sie tez ze swiatlem slabszym niz zwykle. Nie madrze sie, nie mialem takiego akwarium, nie zamierzam, widzialem, czytalem, rozmawialem i slyszalem od wlascicieli na chicagowskich zjazdach akwarystow.
-
Chcialem zalozyc nowy temat na temat pomp Tunze ale po co zasmiecac forum. Zapytam wiec tutaj, jak to jest w koncu z tymi mniejszymi pompami tunze w stylu 6045 mozna je wylaczac czesto czy nie mozna? Pytam bo wciaz zastanwiam sie jakie pompy kupic do mojego nowego akwa i slyszalem ze nie powinno sie ich wylaczac zbyt czesto. Czesto to dla mnie 2 razy dziennie przy karmieniu no i co 2 tygodnie dodatkowo przy podmianach wody, podobno duzo szybciej sie psuja. Jakies opinie na ten temat? Nie mowie oczywiscie o tych wiekszych pompach tunze turbelle z kontrolerami na karmienie itd chodzi mi o te mniejsze 6045 albo 6055. Wszelkie podpowiedzi mile widziane.
-
@iwo ja zagladam, zawsze z przyjemnoscia oglada sie ciekawe fotki morszczyzny innych zapalencow, a ze komentarzy brak to inna sprawa Osobiscie bardzo mi sie podobaja takie kwadraty ps-przydaloby by sie na dole miec podpis dokladnie co to zakwa, wymiary, swiatlo, filtracja itd
-
Mam takie samo zdanie jak Eltom, mniej skaly, lepszy odpieniacz. Ucieka sie teraz od gruzowiska, przynajmniej z tego co wycztalem na takim czy innym forum, czy tez czytajac takie albo inne magazyny (MarineandReef, Marine Aquarium, Aquarium Fish International etc.) Trzeba dac nie tylko koralom gdzie rosnac, ale tez rybom gdzie plywac. Nie wspomne juz o obnizonej przyplywie wody czy slabnacej cyrkulacji gdy woda obija sie o "kamloty". Oczywiscie to tylko moje zdanie, w oparciu o jakies tam male doswiadczenie i przeczytane artykuly "specjalistow".
-
@mlody13a moze to "arrow crab"? z opisu mi tak wynika, dlugie cienkie patykowate nogi i ten "czubek", sam zreszta zobacz w linka: http://www.aquacon.com/images/arrowcrab.jpg
-
Akwarium morskie, rafowe, 500L bez odpieniacza, po prostu WOW! Sluszalem o 'fish only' na samych filtrach, wet-dry i te sprawy, przy calej swojej kontrowersyjnosci "jakos" tam fukcjonowaly, ale rafowe? Tylko szkoda zwierzat.
-
no tak swietna odpowiedz zamiescilem chodzilo mi o "Reef Invertebrates" A.Calfo
-
@kaziko ja mam ta ksiazke, polecam jak najbardziej, kupiona wlasnie z Amazona (ceny nie pamietam)-zreszta to byl prezent Wlasnia ja czytam... po raz trzeci, od sumpa i co w nim powinno byc a co nie, po wszelakiej masci glony az po oczywiscie wszelkie bezkregowce
-
Kup filtr RO, szybko ci sie to zwroci. Poza tym pamietaj ze czasami sa sytuacje awaryjne, musisz zrobic wieksza podmiane wody, duzo wody tracisz na dolewkach (lato), po zakupie zwierzat i aklimatyzacji rowniez musisz uzupelnic solanke itd. Wg mnie nawet przy najmniejszym akwa powinienes miec filtr RO, to naprawde nic strasznego Ja tez tak kombinowalem ze bede nosil na plecach ze sklepu 15 minut ode mnie, hehe teraz ciezko mi przeniesc 40 litrow z pokoju do pokoju
-
Z nimi tak jest ze maja czasami fochy, zreszta jak kolega Peniek zauwazyl to on wyglada w miare normalnie, moj ma moze ciut dluzsze poplipy ale sa dni gdy ich wcale nie wysuwa. I mam tez pytanie z troche innej beczki, napisales leoni ze masz Mg 1400, czy to panowie jest wg was "normalne" szczegolnie przy tak niskim zasoleniu? Chemikiem nie jestem wiec prosze o powazne odpowiedzi.
-
Szymon ta acanthastrea na ostatnim zdjeciu po prostu rewelka. Trzecie zdjecie od dolu, czy to sa "lordy"? I ostatnie pytanie, jesli mozna wiedziec, co sie stalo z bialobrodym? Terrorysta czy niestety dostal ospy i padl? Teraz ostatnie pytanie, wiem wiem leniwy jestem i nie chce mi sie szukac (moze nawet tego nigdzie nie ma), wymiary baniaka bym poprosil. pozdrawiam-akwa swietne
-
@jabol masz tutaj krotki filmik o pico rafce w 2 galonach czyli niecalych 8 litrach, bez krewetek, ryb itd, mozna to zrobic dac slimaka czy krabika, wlozyc szczepke jakiegos koralika. Ciekawie tez rozwiazal problam ruchu wody, dodajac do tego filtracje (do filtra kubelkowego napchal kawalkow zywej skaly). Ja osobiscie bym sie w cos takiego nie bawil, ale na pewno nie mam zamiaru cie osadzac bo nie ja jestem od tego, ludzie lubia rozne rzeczy. link do pico rafki: http://www.truenorthreef.com/PicoMovie.wmv
-
Nic tylko pogratulowac takich przyjaciol.
-
No i pieknie, ciesze sie ze nie trafilem na "wrazliwych" ktorych nie brakuje Oczywiscie zajrze tam gdzie mi Stani poleciles, moze to pomoze mi rozwiac moje watpliwosci. Efekt moich wyborow oczywiscie kiedys postaram sie zaprezentowac. Sklaniam sie ku bardziej niebieskiej barwie, zobaczymy co z tego wyniknie.
-
@Szymon zgadazam sie ze hobby to pasja a pasja to powiecenie, co do tego nie mam watpliwosci. Jednak z porady 2x250watt pozwolicie ze nie skorzystam, i nie chce zebyscie czuli sie jakos urazeni, poprostu uwazam ze to za duzo swiatla, zszczegolnie ze chce sie skupic w wiekszosci na LPS, a nie wszystkie lubia bardzo mocne swiatlo (wiem ze jeden z moich open brainow nie lubi-ten czerwony). Niemniej jednak potrzebuje kolejnych opinii, sugerujecie (przy tych propozycjach 2x250watt) zeby barwa swiatla byla 20000K, a co powiecie jesli kupie 2x150watt plus 4x54WT5-HQI 20000k a T5 same biale? Albo odwrotnie cztery T-5 aktyniki a HQI 10000K (ew 14000K)? Przy opcji z 8x54W T5 ile dac aktynik ile "bialych"? Wszystkie takie opinie i "zalecenia" sa jak najbardziej potrzebne i wskazane. Hmm zawsze jakies dylematy i "problemy"
-
Hmm Stani moze i miodzik, te szmery i inne bajery na scianie i suficie, ale raz przy chicagowskich upalach nie chce mi sie bawic w chilery, dwa ja chce miec "otwarte" akwa, czyli bez gornej zabudowy. Jak bym wszedl do pokoju i by mi dalo 600 wattow po galach to chyba szybko przestaloby mi sie to podobac, ze o szanownej malzonce nie wspomne. Nie chce przesadzic jak nie ma takiej potrzeby, bede dalej szperal, zobaczymy co wymysle. @olku rzeczywiscie akwa wyglada bardzo ladnie, czytalem juz sporo roznych tematow o ludziach i ich zbiornikach na samych t5, malo kto sie skarzyl ze za malo dawaly swiatla, szczegolnie ze ja sps trzymalbym tylko w gornej czesci akwa, pod sama powierzchnia, jak zwykle setka dylematow...
-
Pisze tutaj, bo nie lubie zasmiecania forum tematami na 5 postow. Wszyscy chcacy dac dobra rade mam pewien dylemat, moze ktos mi pomoze... W najblizszym czasie powstanie moja nowa rafa (340L) gdzie zapewne przeloze z czasem zycie z obecnej 120-tki. Problem ktory przede mna stoi to oswietlenie, mam dwa pomysly: -2x150HQI plus 4x54W T5 (2 aktyniki, choc moge wrzucic same aktyniki) -8x54W T5 Akwa dlugie na 1,25m i wysokie na 60cm, co byscie polecili, zasugerowali? Bedzie troche SPS choc na pewno bardziej skupie sie na lps, mam bodajze 4 sps, z czasem bym pare dorzucil ale nie "zawale" akwa twardzielami. Niby czytalem ze same t5 w akwa wysokim na 60cm to juz max jaki moga wyciagnac, mam jednak obawy czy na pewno t5 starcza do tak wysokiego akwarium. Cena oswietlenia nie gra tutaj az tak duzej roli, bo wiadomo kto oszczedza ten traci 2 razy, ale jednak w tym przypadku nie widze potrzeby przeplacania kilkuset dolarow jesli "nie musze". Na amerykanskich forach nawet nie pytam bo tam zapewne zasugerowaliby 2x400watt HQI i wciaz byloby malo dla niektorych Prosze sie nie krepowac i zapodac swoje opinie, z gory dziekuje.
-
Ciesze sie panie Romku ze choc kolory sie panu podobaja. Ja osobiscie w zaleznosci od nastroju czasami az mnie odrzuca jak patrze na ten zoltawy odcien swiatla, a to pylki lataja po akwa, a to aiptasia mnie zaatakuje (walka trwa), a to clown nasypie mi piach na korale (widac jak Favie przysypal na jednej z fotek) i tak zawsze cos mnie irytuje. Nie wiem czy to ze mna cos nie tak, czy wy (w sensie inni hobbisci) tez tak macie, czy raczej delektujecie sie tym co macie, nie zwracajac uwagi na niedociegniacie i bledy. Niemniej jednak nauka trwa, poglebianie wiedzy teoretycznej trwa, zobaczymy co to przyniesie, zona sie troche wscieka jak wolam zeby pokazac takie czy inne zdjecia, takze z tego forum, mowi ze to juz moja obsesja, z czym trudno sie nie zgodzic ps-jako jedno z pierwszych zdjec u samej gory mam fotke "acropora sp i fire montipora"-bardzo ladnie zaczely rosnac, powolutku oczywiscie ale widze przyrost, widze nowe polipy, takie mini sukcesiki zawsze ciesza ps2-teraz tak zwrocilem uwage na roznice w kolorach na pierwszych zdjeciach, ta acanastrea lord na 1 fotce byla fotografowana po ciemku przy latarce, na 2 fotce w swietle dziennym, roznica szokujaca
-
Dobra panie i panowie czas na maly update. Sporo sie wydarzylo w moim baniaku przez ostatnie 5 tygodni, doszlo pare korali, dorzucilem za namowa Shreka_pl ktorego goscilem u siebie i spotkalem sie z nim w Szikako dodatkowa pompke, i w koncu dostalem maly i to bardzo niespodziewany prezent (a raczej moja malzonka). Znajomi zrobili nam "niespodzianke" i kupili bez naszej wiedzy i zgody zebrasomke, czyli popoularnego zoltka. Jeszcze parenascie dni temu sie wymadrzalem jak to nalezy dbac o odpowiedni zbiornik dla ryb, wielkosc i te sprawy a tu pare dni po tym dostaje zoltka do 120L akwarium. Hmm niespecjalnie jestem zachwycony (choc ryba przepiekna) bo akwa jest dla niego za male, wiekszy zbiornik mial stanac u mnie w mieszkaniu po powrocie z Polski (ze Swiat Bozego Narodzenia), jednak nie mam zamiaru tak dlugo czekac. w 60 cm akwarium ta rybka na pewno nie czuje sie komfortowo, kolega twierdzi ze niby ma troche miejsca do plywania, dla mnie jednak za malo, podsumowujac plus tego wszystkiego jest taki ze w ciagu miesiaca stanie wieksze akwa, minus znalezc kogos kto mi sie tym zaopiekuje podczas 3-tyg nieobecnosc i nie zabije zycia. Pare fotek korali i nowej rybki (z tym sprzedawca tej ryby mialem bardzo "mila" pogawedke zeby nastepnym razem pytal ludzi do jakiego zbiornika sprzedaje rybe, a znajomym powiedzialem zeby zonie nastepnym razem kupili karte do Victorii Secret czy innego ciucholandu ) Tak wiem troche chamskie, ale szczere chociaz... Pierwsze dwie fotki to mala szczepka acanastrei lordhowensis (3,5 glowki, nie wiem czy ta polowe uda mi sie uratowac) Blastomussa wellsi, 9 glowek o ile mnie pamiec nie myli, zdjecie slabe ale choc w pewnym stopniu oddaje piekno tego korala. Ricordea florida, zaczyna mi sie po tych paru tygodniach ladnie pompowac w ciagu dnia Dwie male glowki caulastrea furcata Leptastrea pruinosa-mialem z nim klopot bo mu takie jakby wypalone, fioletowe plamki wyszly na poczatku (3-moze 4), jest lepiej ale trzymam na nim oko Nie mam lepszego zdjecia zooasow, ale z tej malej skalki pokazalo sie pare ladnych "kwiatow" Kiedys juz pytalem na tym forum o kompatybilnosc lysmaty amboinensis z debeliusem, poki co wszystko gra, debelius na pewno duzo bardziej niesmialy, ale tez potrafi wyjsc ze skal na spacer No i zoltek z tomato clownem, ktory niestety stracil swoj jasnopomaranczowy odcien, je jak glupi, gramma loreto dostaje duzo mniej pokarmu, generalnie jak byl chory psychicznie tak jest, lezy za skala, albo "wisi" pionowo, od czasu do czasu kurzac akwa (ale mniej niz 5 tygodni temu). Shrek-pl twierdzi ze to przez brak partnera moze byc, hmm w tak malym akwa raczej nie widze szans polaczenia go z innym clownem, no chyba ze bym kupil pare, nie widzialem jednak pary nigdy w zadnym sklepie, zreszta teraz moge juz sobie gdybacm troche na to pozno I na sam koniec, nie wiem czy zatrzymam to akwa i bede mial dwa, czy to zostawie na kiedys, czy moze zrobie z niego akwa-szpital/kwarantanne. Na pewno jak zostawie to akwarium i bede dalej z wnim trzymal korale to trzeba bedzie zmienic barwe zarnika HQI bo nie podoba mi sie to 10000K, mysle o 12000K albo nawet 14000K, 2*24Watty T5 aktyniki nie pomagaja za duzo wiec bede myslal o czyms bardziej niebieskim, jak zwykle 100 tys dylematow, czy akwarystyka morska nie moze byc mniej "stresujaca"?
-
Wnosze oficjalnie o przyznanie temu panu bana na zamieszczanie zdjec na tym forum Czlowiek potem spac nie moze a jak zasnie to o tym akwa gada...
-
Dlatego Piotr jezeli juz trzymamy te zwierzeta w "niewoli" to zrobmy to maxymalnie z glowa, dajmy im jak najlepsze warunki do zycia i rozwoju. A do tego trzeba myslenia i poglebiania wiedzy, czyli generalnie trzeba po prostu 'chciec'. Nie wystarczy robic byle zeby bylo ladnie i kolorowo... przez pare tygodni czy miesiecy poki sie system nie zalamie, czy zwierzaki nie pozabijaja. Przynajmniej ja to tak widze, moze sie myle, moze mnie ktos wyprowadzi z bledu. edit: Ja zdaje sobie sprawe ze to sa banaly, dajmy im jak najlepsze warunki blebleble, ale tak sobie rok temu czytalem to forum (cale archiwum) i pamietam takie asa co zwal sie Adi, on mial swietne pomysly i byl forumowa maskotka, szkoda ze kosztem zwierzat. Czytalem dzienniki, nie chce teraz wymieniac nicka kogos tam, 120 litrow, 12 ryb w tym bialobrody (ktory z tego co pamietam pozyl bardzo krotko), i takich przykladow mozna mnozyc (bez obrazy dla tych osob, takie sa po prostu fakty).
-
Jedno z profesjonalnych pism o akwarystyce morskiej w Stanach zajelo sie tym problemem ostatnio. Krotki cytat z artykulu pod tytulem:"Captive-Raised Reef Invertebrates": "(...)It should be noted that the effect of the marine hobby on the ocean is fairly small. Tourism and fishing have greater impact. The largest impact, however, is due to pollution. The effects of freshwater run-off, silt input, waste products and, most of all, increased carbon dioxide are all devasteting to ocean life(...)" Zapewne nie jest wszystko cacy ale moze wlasnie zapobieganie zanieczyszczeniom, wyciokom, odpowiednia utylizacja odpadow to sa problemy ktorymi odpowiednie wladze powinny sie zajac. Ale tak naprawde zapewne nie o to Jaroslawowi chodzilo, obojetnie czy oceany i morza beda czyste czy nie, czy gatunki sa zagrozone czy nie to czy my mamy "prawo" odbierac im wolnosc, zabierac je z ich naturalnych srodowisk??? A jezeli juz niby sobie to prawo przyznalismy to uswiadamianie i wiedza akwarystyczna to podstawa. Jak czytam ze ktos dodaje 30cm triggerfisha do akwarium gdzie ma krewetke czyszczaca i malego angelfisha bo MOZE uda im sie przezyc i zyc a jako takiej zgodzie to mnie krew zalewa. Ludzie bezsensu skazuja niektore stworzenia na praktycznie pewna smierc... jak nie dzisiaj to za tydzien. No ale to ladnie wyglada wielki triger i maly kolorowy angelfish. To oczywiscie tylko przyklad majacy zobrazowac problem, dobrze ze istnieja takie fora jak to ktore pomaga zdobywac wiedze i dzielic sie doswiadczeniami, zeby tylko ludzie chcieli stosowac sie do "zalecen" bardziej doswiadczonych kolegow.
-
@baz sporo tych sklepow w Szikako, jednak duzym minusem dla mnie jest to, ze te blizej mnie glownie skupiaja sie na rybach, wybor maja przeogromny, korali mniej i do tego ceny trzykrotnie wyzsze niz z internetu. Favia ktora tam po drodze pokazalem, w sklepie kosztuje 189usd, plus podatek i mniejsza o conajmniej jednego cala, moja kosztowala mnie 79usd. Oczywiscie ryzyko brania z sieci tez jest duze, nie dosc ze czesto zdaza sie ze kolory nie takie (moj pink birdsnest jest brazowy przykladowo, za jakis czas zreszta oddam go za darmo komus, co chwile ktos placze na chicagowskim forum ze polowa czy wszystkie kolory padly z jakiegos tam powodu, trzeba wspomoc "kolegow" ), to jeszcze wielkosci sa czasami przeklamane. Trzeba po prostu miec zaufane sklepy, ja sobie dwa takie znalazlem w sieci i poki co tylko od nich biore. Sklepy na obrzezach miasta maja podobno duzo wiekszy wybor korali, za duzo przystepniejsze ceny, i sa generalnie lepiej zaopatrzone (wieksza powierzchnia sklepu). Pisze podobno bo nie bylem, ja smigam do 4 ktore sa w "okolicy", max to godzina czasu dwoma metrami i 15 minut spaceru. Ten do ktorego mam najblizej jest mega drogi, ale co chlopaki maja wiedze to glowa mala, i do tego sa tak obcykani ze po miesiacu od ostatniej wizyty jak przychodze to pytaja jak tam tomato clown sie spisuje Jezeli potrzebne ci jakies blizsze informacje i namiary na sklepy wal smialo na priva albo tutaj, co bede wiedzial to podpowiem. @olek z tomato mam problem, nie wiem czy to z powodu braku "domu" czyt korala w ktorym moglby mieszkac czy mu odwala bo jest ... glupi po prostu. Jeszcze walki z gramma moge zrozumiec, choc byl po niej wpuszczany to probuje ja podszczypywac i odgania od zarcia, ona sie nie daje, ustawia sie do niego przodem i syczy na nia jak kot (nazwana przeze mnie zreszta kotem z tego powodu), otwiera paszcze tak szeroko ze bylem w szoku jak to pierwszy raz zobaczylem. Dwa szczegolnie przy poprzednim ustawieniu skal prawie siadal tylkiem na piasku i tylna pletwa piasek zamiatal, myslalem ze chory czy jak, ale tak juz od 2 miesiecy, pletwa robi mi burze piaskowa (jakosc piasku sie poprawila to na pewno duzy plus jego dziwnych zachowan). Aha i potem rzucal sie w ta tumane kurzu i cos wpiepszal, nigdy na zadnym forum z czyms takim sie nie spotkalem, moze glodny? Ale dwa pozadne posilki dziennie ma, urozmaicone, juz sam nie wiem co z nim zrobic. Nie bawi mnie czyszczenie moich "open brainow" z piachu co pare dni, bo jak huknie ta pletwa to pozamiatane. Teraz przy nowym ustawieniu skal za skala, po tylna sciana wymiotl piach do szyby (!) i sobie tam mieszka, ot czyscioch Aha jeszcze co do korala do mieszkania dla niego, poradzono mi sercopytona, zapomnij nawet sie do niego nie zbliza. Teraz mysle o euphylli, albo Plerogyra sinuosa (czyli bubble coral), sam poki co nie wiem, miejsca powoli brakuje, anemone odpada, za male akwa, zbyt wczesny jestem poza tym do takich zabaw, moze kiedys. Nie chce znowu zrobic czegos glupiego, bo tak sobie niedawno robilem podsumowanie, a raczej rachunek sumienia, co bledow narobilem juz przy zakupie i potem rozwoju tego akwa to strach sie bac, dobrze ze na privie pare osob z tego forum mi pomoglo, cos doradzilo, no ale to osobny temat. Wiec podsumowujac moze jakies porady co z tym tomato zrobic? Zone opiepszylem jak chciala jakies tam swoje ryby slodkowodne kiedys oddac a potem sam mialem przez pare dni takie mysli zeby tego "idiote" komus oddac i probowac z inna ryba, ale mi przeszlo bo lubie gnojka... gdy nie kurzy mi w akwa.