Rafisko

I jeszcze jedno: czy zamiast robienia komina, "unikając" wiercienia dziór w szafce i akwa, można zastąpić to dwoma pompami z przewodami przechodzącymi przez specjalną dziurę w szafce? Jedna zasiąkała by wodę z akwarium i przewodem doprowadzała do sumpu i z sumpu kolejną pompą przewodem do akwa

Znaczy miejsce w szafce pozwala na sump 40cm(długość)x30(szerokość)x30(wysokość) czyli jednak 36L. To chyba już wystarczy? Z tego co wiem ma być w nim odpieniacz, grzałka i ewentualnie jakieś wkłady, a na to miejsce chyba jest. Co do odwrócenia akwarium tyłem, to też nad tym myślałem, tyle, że szfka musiałaby zostać przodem, bo przecież od przodu ma drzwiczki:) Rozwiązanie nawet ciekawe, bo może nadać tylnej ścianie chmm... głębi:D

Sorry, że post pod postem ale dobra. W kilku tematch wyczytałem, że akwarium powinno być jak najbardziej kwadratowe. Moje akwarium jest profilowane i w najbardziej wypukłym miejscu jest 40cm szerokości, a w najmniej 33cm. Długość 80cm. Czy to akwarium się nadaje?? Pytania z porzedniego postu nadalsą ważne:D

No dobra. Akwarium jest wyposarzone w szafkę, więc może się wsadzić sump. Miejsce w szafce pozwala na sump 45x25x25cm czyli 28L czy to starczy? bo wogule w sumpach jestem zielony tak samo jak w kominie. Prosiłbym więc o parę wskazówek:). Zaznaczam jeszcze, że do dyspozycji mam "jedynie" 2000zł maksymalnie 2500zł. Co do zwierząt: nadawała by się jakaś ryba oprócz garbikowatych, babkowatych, ślizgowatych i diademkowatych?

Ile polecacie skały do 102L, rzeby było ładnie, ale też rzeby nie zrobić graciarni, trochę wolnego miejsca zawsze się przyda

Oprócz powyższych, czy sprzęt inny oprócz tego, że lampa dłuższa o 20cm?

Zmiana planów:) .Właśnie dostałem do dyspozycji akwarium 80x40x35 profilowane czyli jakieś 102 litry . W tej wielkości to już na pewno mogę mieć mojego ukochanego Clarkii:D. co do Dascyllusów: Jeśli wpuszczę je na końcu to może będzie ok? Czy macie do zaproponowania jakąś fajną rybkę do 100l? To zawsze 50 litrów więcej niż planowałem.

Błazenki Occelarisy to prawda, ale Clarkii to nie sądzę. Clarkii należą do większych błazenków i gdy podrosną robią się terytorialne, a w dwójkę mogłyby się "pokłócić" przy tak małym terenie. Mam jeszcze jedno pytanie: Oprócz błazna chciałbym jeszcze jakąś rybkę denną. Mam na myśłi jakąś babkę albo gramme loretto lub jakąś diademkę. Czy może być? Rozpiszę sobie chyba proponowane przeze mnie zestawy Zestaw 1. 1x Amphiprion Clarkii 1x Gramma Loretto Zestaw 2. 1x Dascyllus melanurus 2x Amphiprion Occelaris Zestaw 3. 2x Amphiprion Occelaris 1x Chromis Cyanea Zestw 4. 1x Dascyllus melanurus 1x Chrysiptera cyanea 1x Chrysiptera talboti

Chodzi mi o jednego Clarkii co do DI to ok rozumiem

Ok. A Błazenek Clarkii nadaje się do tego litrażu? Ponadto o RO, salimetrze, soli wiem ale co to DI to nie wiem...

W bliskiej przyszłości chciałbym założyć małe akwarium morskie. Planowane wymiary to 60cmx30cmx30cm czyli 54 litry. Na oświetlenie wybrałem lampę Arcadia Luminaire. Mam jednak problem z wybraniem odpieniacza i pomp cyrkulacyjnych. Pytania w liście 1. Jaki odpieniacz najbardziej tu pasuje? 2. Jaka pompa (lub pompy) cyrkulacyjne? 3. Czy potrzebny jest do tego jakiś filtr kubełkowy np. Fluval 104? 4. W aspekcie obsady mam na myśli błazenka(w szczególności Clarkii ale Occelaris też może być), jakąś babkę lub diademkę i jakiegoś małego garbika lub jakąś inną ładną rybkę jaką możecie zaproponować (max. 3 osobniki) 5. Jeśli coś pominąłem to czekam nawet na najsurowsze odpowiedzi

- Przepraszam ale o czym Ty mówisz ? O żywej skale wydobywanej z rafy. Co to ryb opróz powyższej chciałbym Zebrasomę Flavescens, jakieś babki i kilka garbików

Z wszystkich opinii wnioskuję, że jednak się myliłem, żywa skała ma byc. Trochę mnie boli degradacja środowiska ale trudno. Jeśli moim podopiecznym ma byc dobrze to zrobię wszystko, żeby tak było. Mam teraz pytanie z innej beczki: polecacie sump czy cały większośc sprzętu wewnątrz, czy może panel? chc nie wiem czy w 400l to ma sens. Co do obsady: chciałbym, żeby była zasadniczo rybia, ale nie za bardzo liczna. Wiadomo, że jeśli będzie maksymalna ilośc ryb, to będzie trudniej utrzymac dobrą jakośc wody. Czy Heniochus Acuminatus dobrze czułby się w akwa 150x60x50? Czy nadaje się dla początkującego?

no dobra, dobra spokojnie:D już wszystko wiem, żywa skała ma byc. Zadałem jednak pytanie odnośnie obsady.

Na pewno chciałbym miec w tym akwarium Zebrasomę Flavescens, Dascyllusa melanurusa (jeśli możliwe jest hodowanie w stadku, słyszałem, że są agresywne) , jakieś babki, może błazenki ale nie wiem czy będzie im dobrze bez ukwiałów. Bardzo interesuje mnie Paracanthurus Hepatus, ale boję się jego wrażliwości na infekcje:con. No początek wolę w miarę łatwą obsadę, żeby nie było przykrych niespodzianek

Akwarium 400l, jednak setki kilgramów pisałem w przenośni:) z tym białym kwarcem to nieźle wpadłem:p No dobra po co pisze się na forum, przekonaliście mnie:blush Z waszych wskazówek wnioskuję, że dobra jest miesznina żywej i martwej skały. Jednak chciałbym wrócic do początkowego wątku: 1.Czy żywa skała pomaga w dojżewaniu? 2.Ile kilo skały zalecacie do 400l?

Chodzi mi o tuf , żadne kamienie znalezione na drodze . Chciałbym miec więcej tufu niż żywej skały. Raz że jest tańszy dwa nie wnosi ze sobą niczego. Troche mnie przekonaliście, ale i tak nie zastosuję żyjących skałek jako 100% wystroju akwarium. Wolę miec z 70% tufu i 30% żyjących skałek, do tego biały kwarc bo ładnie wygląda:p choc pewnie jego warstwa będzie musiała miec góra 2cm z powodu licznych pasożytów, które znalazłyby sobie w nim domek:p Lecz kurcze babki muszą miec w czym kopac

No ale kto powiedział, że trzeba stosowac metodę Berlińską? Po prostu "żyjące skałki" przynaszą ze sobą liczne kłopoty, których szczerze się obawiam. Szczególnie pasożytów i infekcji. Choc fakt, ładnie by było dodac kilkla kilo skałek na wierzch, ale chciałbym miec więcej "bezpieczniejszych" kamieni, rzeby wszystkie świństwa siedzące w skałkach były zmienszone do minimum. Bo przecież jak całe akwarium zawalę setkami kilogramów skały, tego wszystkiego może tyle powyłazic . Piach chciałbym stosowac na całej wolnej od kamieni przestrzeni (chciałbym żeby to było przynajmniej 1/4 akwarium) Rzeby ryby miały gdzię się schowac i miały gdzie wypływac. Warstwa piachu miałaby z 4-5cm rzeby babki miały gdzie "szperac"

Ale chciałbym się jednak zapytac: 1.Czy płyny dojżewające są dobre? 2.Czy skoro nie zamierzam hodowac bezkręgowców, żywa skała jest do czegoś wogule potrzebna? 3.Czy wieloszczety i inne świństwa mogą dostac się do akwa inną drogą oprócz żywej skały? 4.Czy bardzo drobny piasek jest problematyczny?

Z wielu źródeł dowiedziałem się, że żywa skała bardzo marnie pomaga w dojżewaniu. Że wprowadzenie jej do akwarium to spore ryzyko gdyż sprowadza wiele nieproszonych gości jak np. Wieloszczety, Obunogi, krewetki pistoletowe, krewetki modliszkowe itd. Oraz tego, że skała wsadzona do niedojżałego akwarium nie pomaga w dojżewaniu, a tylko marnieje, gdyż jej najcenniejsze "skarby" giną w złych warunkach. Sam jestem zdania, że "zasypywanie akwarium setkami kilogramów żywej skały jest bezmyślnym karczowaniem środowska naturalnego. Ponoc w akwariach z obsadą głównie rybią skała powinna byc w symbolicznej ilości, albo lepiej wcale. Za to można ułożyc piękny krajobraz z np. tufu. Wyczytłem za to, że najlepsze na dojżewanie są odpowiednie płyny dojżewające, które zawierają kultury bakterii Nitrosomonas oraz Nitrobacter, które bez problemu zwalczają Amoniak i Azotyny. Parę lat temu, kiedy miałem mniejszą wiedzę w sklepie akwarystycznym firmy Aqua Medic, sprzedawca powiedział mi, że żywa skała to jedyny sposób dojżewania. Wydałem na nią kupę kasy, a i tak akwarium stało miesiącami bez skutku. W końcu sprzedałem skałę i wyposażenie w dobre ręce. Jednak chciałbym wrócic do "morszczyzny" i zobaczyc ją w pełnym świetle, a nie utopic się w glonach . Faktem jest, że na pewno popełniłem wtedy błedy, lecz przy przyszłym akwarium mam nadzieję, że ładnie urządzę . Jednak do skały się zraziłem:con

No ale jak mam akwa 400l to może byc ich z cztery oprócz powyższych ryb? Jak się rozmnozą, to będzie dodatkowy pokarm

Słyszałem, że Molinezje dobrze pomagają w dojżewaniu akwarium. Nie ma żadnych przeciwskazań by hodowac je razem z Błazenkami, Zebrasomą, Dascyllusami melanurusami, babkami i jakimiś małymi ustnikowatymi? W przyszłym akwarium chciałbym miec te rybki, ale fajnie było by miec obok nich swojską żyworódkę