-
Liczba zawartości
574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez adam1203
-
tak, ale w chwili obecnej masz jałową wodę która zabije część wprowadzonego mikrożycia, Wkładając do zbiornika korale na skałce czy bez zawsze "coś" padnie, korale wydzielają "odchody" rozpocznie się proces gnilny a twoja woda w chili obecnej nie jest w stanie tego przefiltrować... Myślę że inni się zgodzą ze mną... wprowadzając teraz życie takie jak korale i ryby zabijesz je... Kup chociaż 2-3 kg żywej skały i odczekaj trochę a będzie ok Procesu dojrzewania nie unikniesz, muszą namnożyć się bakterie które będą w stanie usunąć z wody szkodliwe substancje.
-
z wielkim zainteresowaniem będę obserwował ten topic... myślę że inni też
-
w pierwszej kolejności będziesz miał atak glonów- to jest początek dojrzewania.. Jak glony znikną oznacza że dojrzewanie się kończy małe pytanko czego użyłeś do klejenia żwiru??
-
witam Troszkę za szybko na życie tym bardziej że nie masz nawet podstawowego microżycia... Dolej bakterii i jeżeli bardzo chcesz coś kupić to kup kilka kg żywej skały. Zobaczysz za kilka dni jak piękna biel zmienia się we włochatą zieleń. Powodzenia
-
z sarco już tak jest.. i mnie rekord to prawie 2 m-ce bez otwierania polipów, kapelusz też miał cały brązowy
-
"cement" zarośnie bardzo szybko i będzie koloru skały więc zostaw. PS u mnie pseudogorgonia jest w dość dużym prądzie (targa nią we wszystkie strony)
-
Witam Sorki że zupełnie nie w temacie oceanu ale Nasze forum jest "oceanem" wiedzy, ludzi, koleżeństwa... Moja 4 letnia córka jest w szpitalu na neurologii... jest podejrzenie epilepsji... Jeżeli któraś z Waszych żon, mężów jest neurologiem proszę o informację... Chcę dowiedzieć się wszystkiego co powinienem o tym wiedzieć.. Martynia jest w szpitalu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi... mam nadzieje że jest tam dobra opieka.. Dzieki
-
rybcię adoptowałem z innego zbiornika w którym była przez 8 m-cy... korali nie tykał, moje też omija.
-
młodziutki Pomacanthus navarchus
-
a jednak zwycięstwo !!! udało się, Białobrody odpuścił.... Może komuś się przyda... 1. Nowy do sumpa na 1 dzień aby agresor się "nawąchał" jego zapachem 2. Nowy do baniaka i czas ciemności na 36h (zostawiłem tylko światło wpadające od góry) 3. Karmić "obficie" ryby aby nie walczyły o żarełko. U mnie POMOGŁO !!!
-
tak, seriatopora
-
moja "kolekcja"
-
Postów masz sporo więc chyba coś tam również czytasz a pytanko które zadałeś wałkowane było x razy. Proponuję opcję "szukaj"
-
Białobrody trochę odpuścił, pogoni go jak nowy podpłynie pod jego skałki więc chyba będzie ok.
-
dzisiaj akwa zostawiłem zasłonięte i bez światła, obecnym mieszkańcom chyba nie zaszkodzi a mam nadzieje że pomoże nowemu w aklimatyzacji .. Białobrody też może nawącha się jego zapachów i się przyzwyczai. Jak wrócę do domu to odsłonie zbiornik i zobaczymy jak będzie...
-
Wątek przenoszę do odpowiedniego działu AquaManiac Witam Wczoraj wpuściłem dwie nowe rybki.. doktorka i... (nie podam nazwy aby nie zapeszyć) Natychmiast po wpuszczeniu pierwszego Białobrody podpłyną do doktorka na ocenę swojego stanu zdrowia Po wpuszczeniu drugiej (nie pokolec) zaczęła się masakra... Białobrody zrobił się granatowy i ganiał nowego mieszkańca po całym zbiorniku... Udało mi się rybcię wyłowić i umieścić w sumpie... 3 godz. po zgaszeniu światła gdy Białobrody poszedł spać wpuściłem nowego do głównego zbiornika. Podglądałem co jakiś czas czy wszystko ok, Dzisiaj rano Białobrody nadal chociaż już "delikatniej" pokazywał kto tu rządzi (gówniarz ma 3-4 cm a nowy mieszkaniec ok 5 cm) Jak myślicie... przejdzie mu??
-
jak masz jakiś transport z Łodzi/Pabianic to chętnie się podzielę, mam kilka krzaczków.
-
No nie powiedziałbym, chyba że przerabiałeś wtyczki od JVP-102 mało dokładnie napisałem chociaż pewnie i tak nie zacytuję dokładnie... wszystkie urządzenia mające metalową obudowę/ramę/stelaż a ich elektronika oparta jest na wspólnej masie...
-
wszystkie urządzenia są przystosowane do instalacji 3 żyłowej, ich obudowy są podłączone do uziemienia (przewód zółto-zielony) natomiast mieszkania starsze niż 10 lat mają instalację dwużyłową, sprawdźcie czy w gniazdach macie zrobiony mostek (zerowy połączony z neutralnym) to jest najczęstszą przyczyną smyrania prądem. Jeżeli złapiemy lampę, dotkniemy stelaża i poczujemy smyranie oznacza że lampa nie jest poprawnie uziemiona, stelaż staje się uziemieniem a mu przewodnikiem
-
ja delikatne ukłucia miałem przez kilka miesięcy, jak wkładałem rękę do akwa i jednocześnie delikatnie muskałem np ramieniem stelaża to odczuwałem delikatne ukłucie. Okazało się że moje 2x JVP 102 miały "przebicie" Po zmianie pomp stelaż podłączyłem do uziemienia.
-
mam od roku 6530 wewnętrzny na pompie 2000 l/h igła. Pieni pięknie i jest bardzo cichy (11 ryb w tym 3 pokolce w 250 litrach wody)
-
a nie było przerwy w dostawie prądu?? Odpienek i tak wyłącza wiec możliwe że mógł nie usłyszeć że cyrkulacyjne nie chodzą. Temperatura była wysoka, tlenu ubyło, prąd wcięło i .....
-
w Łodzi na zamówionko jest
-
moja ma 2 pióropusze od roku (w między czasie raz je odrzuciła i wyrosły nowe) więc ta "ciąża" cusik dziwna... hehehe
-
pewnie że lżejsza i do duuuuużo.. Ja zakładałem zbiornik na żywej skale w połączeniu z martwą (50/50) Waga ta sama ale objętościowo różnica 3x