żabcia z safagi

ja też się zapisuję,i tym razem Rybciu mam zamiar odbić Ci Szymona na zawsze:D zaneta

:-) z.

Witaj w domu Mareczku:) żaneta

A co będzie jak żonie Rebcia się spodoba i też będzie chciała jechać?Na kogo wtedy Szymon przeleje swoje gorące uczucie,chyba na....Siatkarza?!,bo z Olimpią to raczej nie ma szans prawda Remik?Chyba że...w końcu zapisze się na fitnes i popracuje nad opalenizną:-) A co do tych ciężarówek Mona,to lepiej powiedz czy Ty zrobiłaś miejsce,bo znam takiego jednego co już się spakował ...:-) żabcia

Robercie,ja go nie tylko troskliwie smarowałam przed,w trakcie i po,ale też otulałam czule ręcznikiem i odprowadzałam do łóżka po przedawkowaniu alcu...,dlatego obiecał że bierze mnie na następną wyprawę,bo mogę się przydać :-) żabcia

Rybciu i przed i w trakcie i po...a ten Szymek to taki jakiś zaborczy jest nie? żabcia

Rybcia,co do Ciebie nie ma wątpliwości,jesteś AlcoManiac :-),ale słodko mruczysz... żabcia

Maniac może i nie pił,za to dużo palił:-) żabcia

ogłaszam wszem i wobec że Grzesiu był grzeczny -jak zawsze :-).dla odmiany całą drogę rozmawialiśmy poważnie o życiu,żeby nie zasnąć,i planowaliśmy kolejną wyprawę oraz podziwialiśmy polską jesień,która po pustynnych krajobrazach egiptu robi wrażenie:-) Rybciu,dla Ciebie buziak,tam gdzie lubisz najbardziej... żabcia

Czesc Remik,ja też oglądam zdjęcia i staram się powrócić do rzeczywistości w miarę bezboleśnie,ale chyba będzie ciężko :-)Pozdrowienia dla Olimpii Żaneta

Czesc Grzesiu:)

Hej Chłopaki,to miał być nudny służbowy wyjazd a dzięki Wam stał się niezapomnianym przeżyciem!Dzięki za niesamowite chwile,za to że chcieliście podzielić się swoją pasją z laikiem,że dzięki Wam zobaczyłam rafę:-).Pozdrawiam Was wszystkich gorąco!!! Żaneta