Cetus

Dzięki. Uspokoiłem się.

O salariasa nie martwię się w ogóle. Jeszcze nigdy nie widziałem aby zjadł coś co wrzucam do zbiornika. On zawsze skubie tylko skałę i mam wrażenie że ma od tego nadwagę. No ale ta dwójka? A może by tak ją ze dwa dni intensywniej podkarmić przed tym postem?

Muszę wyjechać i zostawić zbiornik bez żadnej opieki. Będzie to trzy i pół doby. Czy rybki przeżyją tyle czasu bez karmienia? Czy mam zainwestować w jakiś automatyczny karmnik? Mam błazenka, salariasa i żółtą zebrasomę.

Ehhh, dla borsuczka za mało, dla żółtka też chyba za mało. Mitrax tylko?

A czy taki borsuczek może mieszkać w 160 litrach?

Mam AP600 i jest cichutki.

A może coś innego mniejszego to zielstwo zjada? Wyrywanie nie ma sensu bo po jakimś czasie odrasta. I coś mi się wydaje że zaczyna odrastać też w coraz to nowych miejscach.

Mam spory przyrost takiego zielonego glonu co się nazywa Caulerpa racemosa. Czy Zebrasoma to zajada? I podstawowe pytanie, czy ta rybka nie będzie się męczyć w 160 litrach? Na wielu stronach podają, że minimum 150 litrów. Ale najczęściej jest 200 litrów. Czy ktoś trzyma żółtka w 160 litrach?

Świecę 9 godzin.

Zauważyłem, że jak kupuje skałki z koralowacami to często na tych skalach są takie ładne purpurowe plamy. Po kilku tygodniach zaczynają one blednąć i nie są już takie ładne jak na początku. Czy to kwestia niedojrzałego zbiornika?

Wpuściłem dzisiaj pierwsze ryby do mojego zbiorniczka: dwa małe błazenki. Wrzuciłem rozpuszczoną mrożonkę. Krewetki mało nie oszalały, a błazny nic. Więc za pół godziny wrzuciłem trochę płatków. Krewetki znów ożywione a błazny nic. Co robić?

Zobacz tutaj:

http://nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=222903#222903

Teraz po sześciu miesiącach jest ciszej. W zbiorniku mam 6045, a tą 6025 używam do mieszania wody na podmianę.

Nie chciałem nic sugerować. Też mi to wygląda na krewetki, ale ich ilość jest przerażająca. Gdzie nie spojrzysz w zacienione miejsce to zaraz coś tam małego przelatuje.

Zauważyłem, że w moim zbiorniku rozwija się jakaś kolonia stworków, która przybiera już niepokojące rozmiary bo wydaje mi się, że będzie miała około stu osobników. Niestety nie ma szans żeby zrobić im zdjęcie bo szybko się poruszają. Ich kształt jest podłużny o długości od 1 mm do 5 mm mniej więcej taki:

Przebywają zawsze w zacienionych miejscach przy dnie, pod skałami. W nocy jak poświeci się na nie latarką to widać, że mają parę oczu świecących na czerwono.

Co to może być i czy to wróg czy przyjaciel? Co z tym robić?

Wszystko oprócz PO4 i KH jest mierzone Salifertem. KH powoli podnoszę.

anubis, jak długo te fochy strzela? Bo jutro minie tydzień.

Zawsze była z samego rana zieloniutka jeszcze przez zapaleniem światła:

Od kilku dni tylko kilka polipów wypuszcza zielony pióropusz:

Co się dzieje?

Parametry:

NH4=NO2=NO3=niemierzalne

PO4=0,2

Ca=386

Mg=1320

KH=6

pH=7,7

sól=1,024

temp=od 26 do 28

Ja też zmniejszam. Ale z innego powodu. Jestem zmuszony do zastosowania funkcji "silent mode"

1. LUK4344 TAK

2. RA345 TAK (dobra,wezmę wolne)

3. Kapuhy TAK (na razie nie widać przeszkód)

4. piona TAK

5. Marcin 1982 TAK

6. milady TAK (urwę się wcześniej z uczelni i dojadę wprost do was)

7. MOIRA TAK

8. witek tak

9. GrzegorzJ TAK (dotrę po 19)

10. XXC (Marcin)TAK

11. Taku (Wstępnie TAK choć może się to zmienić)

12. intryg (rafał) TAK

13. sPRYTny TAK (chyba że będę robił na drugą zmianę)

14. Cetus TAK

Na skałkach zaczęły pojawiać mi się zielone listki mające średnio z 7mm. Co to jest i co z tym robić?

A ja mam blat kuchenny 38mm i na to karimata.

Zastanawiam się czy moje zwierzaki (5 ślimaków, 2 kraby i jeżowiec) czasem nie głodują. Po czym to poznać? Kiedyś miały dużo zielonych glonów a teraz jest ich niewiele. Wczoraj przez pół dnia krab chodził dookoła akwarium przy szybach i ciągle się wspinał jakby chciał z niego wyjść. Nigdy wcześniej nie zauważyłem żeby się tak zachowywał.

Hmmm, tej pokrywki nie zauważyłem.

Raczej nie lubi być widoczny. Widuję go czasami raz na trzy dni zarówno w nocy jak i w dzień. Muszę ma wielkości monety 5zł.

Silver200, jak używasz tą watę?

Ja na spływ założyłem stopkę od rajruz. No coś tam nawet zbiera ale jest to drobny pyłek. Wydaje mi się że całość tego grubszego pyłu znajduje się na skale i nie chce się od niej odkleić. Przez dwie doby na jeden kawałek skierowałem jedną z pomp (4500 l/h) w odległości jakieś 8cm. I nic. Widać było że na skale te paprochy falują bardzo ale nie odrywają się. Może wyjąć tą skałę i ją jakąś szczotką wyszorować?

Przy obecnym ustawieniu ta pompka po prawej zamiata całe dno z przodu akwa i nic na nim teraz nie ma.

Co z tymi parametrami?