Skocz do zawartości

tomajk

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    303
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. tomajk

    Buduję duży zbiornik

    Od moderatora Olek otrzymałem uważam niesłuszne ostrzeżenie, wygląda to stronniczo a ja nie złamałem żadnego punktu regulaminu. Oczekuję posprzątania tego wątku, co powinno się stać już od pierwszych postów i cofnięcia ostrzeżenia, lub usunięcia mojego profilu z tego forum.
  2. tomajk

    Buduję duży zbiornik

    A jakie masz na myśli akwarium? że niby baniaczek 1000L będzie stał w ZOO w Płocku? dobrze wiem o jakiej kasie mówię, i powtarzam, że nie zdajesz sobie sprawy jakie to przedsięwzięcie a chcesz robić coś w niedzielę. krzyśnie mógł znaleźć człowieka który choć będzie wiedział od czego zacząć, a tu zgraja amatorów miała by coś pomóc, wolne żarty. Z pewnością jest parę osób TUTAJ które wiedzę dużą mają bez wątpienia, ale jest jeszcze więcej takich, którym się to tylko WYDAJE. Akwarium w "domowym zaciszu" to nie to samo co oceanarium, nawet niektórzy z was nie wiedzą jaki sprzęt się stosuje do takich zbiorników. Ale ja już zdecydowanie odbiegłem od głównego wątku iii proszę mnie już nie PROWOKOWAĆ! :)
  3. tomajk

    Buduję duży zbiornik

    Jeśli to jest według ciebie KASA, to wolałbym nie wpuszczać ciebie tam gdzie się buduje coś z dwoma zerami więcej, NIE OGARNĄŁBYŚ tego nawet miotłą Tak wiec temat wszelkich CZYNÓW SPOŁECZNYCH i DAROWIZN chyba mamy za sobą
  4. tomajk

    TEMPERATURA - przemilczany temat

    I to faktycznie jest trudne, co mówił Grzegorz Dyzma bo nawet ja myślałem, że latem u mnie dało rady przepękać bez jakichkolwiek wspomagających zabiegów przy temperaturze nie przekraczającej 28' to zimą będzie już w ogóle szał, a tu niestety D...PA okazało się, że rury przebiegające przez piwnicę są pod sufitem w pralni, gdzie jak ruszyłem z ogrzewaniem na próbę było małe "piekiełko" jest, więc będzie problem z utrzymaniem niższej temperatury. Jednak ja sobie z tym poradzę, mam duuuuże pole do manewrów ale co inni? gdzie nie bardzo można sobie pozwolić na demolki w domu, żeby koralom czy rybkom "zimę" zrobić. Sama idea bardzo mi się podoba, i nawet fakt, że będzie mniej grzałek chodziło, czy agregatów chłodniczych już jest godny polecenia. 23 zimą, 29 latem jestem ZA!
  5. tomajk

    TEMPERATURA - przemilczany temat

    Tan przysłowiowy MAJ to trzymamy CELOWO bo w maju wszystko budzi się do życia i zaczyna ładnie rosnąć, więc my też chcemy by nasze korale rosły jak w "maju" Żarty na bok, ale ja widzę tu nawet aspekt EKOOGICZNY, oczywiście nie namawiam nikogo do "schładzania" akwarium zima za pomocą chłodziarki, ale można by tak grzałek nie włączać, a to jednak na dużą skalę dałoby niezłe korzyści dla środowiska, a koralom mogłoby też to wyjść na zdrowie. Jednak z drugiej strony patrząc, to KTO celowo zrobi "zimę" swoim koralom na których "majowe" przyrosty z takim utęsknieniem czeka. U mnie wyszło tak jakoś, że mam różnicę temperatur między wieczorem i ranem około 1,5' czyli coś między 24,5 a 26 a teraz liczę tak po cichu, że na LEDach zejdę zimą poniżej tych wartości co najmniej o 1 stopień czyli 23,5-25,0. Reasumujac, nie byłoby chyba źle by latem trzymać temperaturę między 25,5 a 27,0 a zima 24 a 25,5 tak sobie myślę tylko
  6. tomajk

    ZMIANA SZAFKI POD AKWARIUM

    Spokojnie nic się nie stanie, ja gorsze rzeczy już robiłem i jakoś wszystko żyje Tak myślę, że może źle by nie było przy okazji wyczyścić akwaryjko, piasek przepłukać, skałki poczyścić, jeśli nie przechłodzisz zwierzaków i nie będzie zbyt dużo nowej wody to raczej nic się nie powinno stać a może wyjść nawet z korzyścią. A z pewnością bezpieczniej, bo jak pisał wyżej kolega skała swoje waży no i łatwo może nie być.
  7. tomajk

    Błędy pomiaru

    Zaczyna się bicie piany, teraz winą na kiepskie parametry obarczycie producentów testów i brak instrukcji po naszemu. Uczyłem się w czasach gdzie obcym językiem w szkole był jedynie Rosyjski, ale mimo to radzę sobie z instrukcjami do testów, to w końcu nie jakaś beletrystyka na 600stron w języku Suomi a zaledwie 3-4linijki wyrazów w GB, D, które bez problemu nawet średnio inteligenty debil zrozumie, więc nie bardzo widzę powody do rozpaczy nad testami i instrukcjami czy raczej ich brakiem. Co innego prawo, a takie ma kosument by otrzymać instrukcję po Polsku, ale cóż widać to tak proste jak wciągniecie gumy, że producentowi nie przyszło do głowy by zrobić i po naszemu. Tylko co to ma wspólnego z dokładnością pomiaru? Jeśli dobrze pamiętam, to sprzedawca jest zobowiązany dopilnować papierków, w tym instrukcji, certyfikatów itp. Tak z innej beczki to menu w naszym ojczystym języku znalazło się między piętnastoma językami w profesjonalnym sprzęcie fotograficznym a z pewnością więcej było zachodu by to zrobić, jednak dało się. Lecz co z tego, że jest to menu w języku niby zrozumiałym to i tak większość użytkowników nawet nie wie o co chodzi, ba nawet nie próbuje zrozumieć. Czyli wszystko się rozbija o chęć ZROZUMIENIA, pojęcia lub potrzebę tegoż, a w tedy nawet bez instrukcji zrobi się "dobra d*pa dobra" w 5 minut
  8. tomajk

    Buduję duży zbiornik

    Myślę, że po wpłaceniu 15141$ dyrekcja ZOO rozważyłaby zatrudnienie ciebie na staż, no w najgorszym razie twoje nazwisko ukazałoby się na tablicy fundatorów czy sponsorów tak gdzieś na dole :)
  9. tomajk

    Błędy pomiaru

    U mnie zaś jest 7,3KH lecz wydaje mi się, że to nie ma nic do rzeczy, jeśli dla przykładu płyn kalibracyjny ma wartość 7 i mierząc otrzymamy wynik 7 to wszystko jest w porządeczku, tak samo jak mamy 7,4 a po pomiarze wyjdzie 7,4 czy nawet 6 po pomiarze da nam 6. Kalibrować można przy różnych wartościach, byle mieściła się w zakresie pomiaru. Elektrody również kalibruje się różnymi wartościami płynów. Jest możliwe, że idzie partia płynu do kalibracji, jest mierzony jakimś porządnym testem i drukują wartość danej partii i naklejają. Dlatego może też zaistnieć pomyłka i inna wartość na naklejce trafiła na kolejną partię, gdzie wartość jest inna, tu może być problem, bo wprowadza użytkownika w błąd, ale wystarczy mieć nawet z poprzedniego testu płyn do kalibracji i sprawdzić. Ja trzymam wszystkie flaszki z płynami do kalibracji, na razie 6 miesięcy wiec nie straciły chyba swoich parametrów.
  10. tomajk

    Buduję duży zbiornik

    I to jest myśl robi zamiast zawracać gitarę krzysiowi ludziska by kupili DUUUUŻO piwa za podwójną cenę, oczywiście w ZOO, do tego jakieś jedzonko i bileciki, również podwójne i to by była lepsza pomoc w niedzielę niż kręcenie się po terenie, takie "cegielki" przy 100 ludziach może na jeną pompę by się uzbierało
  11. tomajk

    Buduję duży zbiornik

    Czynem społecznym budowano Polskę Ludową, chyba nie muszę wam przypominać cóż dobrego wybudowano? Zorganizowanie zajęcia choćby dla 10 osób które NIE WIEDZĄ co robić to koszmar organizacyjny, chyba że ma się 10ciu kierowników i 100 osób załogi, to przynieś podaj pozamiataj jakoś by uszło.
  12. tomajk

    Błędy pomiaru

    Hehe zaraz by się znaleźli tacy co psy wieszaliby na sondach i komputerach
  13. tomajk

    Błędy pomiaru

    Możliwe są takie sytuacje jak to normalnie w życiu bywa, wydaje mi się jednak, że większość przypadków "błędnych wskazań" to wina nieumiejętnego lub niestarannego obchodzenia się z odczynnikami, wodą do analizy, zła interpretacja instrukcji, lub błędny odczyt. Pisałem kiedyś jak SPECJALISTA od morszczyzny robił test, dokładna procedura jak przy teście RS a odczynniki oczywiście Salifierta, CYRK na kołach, ale ten gość to akurat ignorant, przecież nie trzeba znać biegle angielskiego by wyczytać co jak zrobić by z prostej tabelki odczytać poprawną wartość a i w dobie internetu to się spolszczenia zawsze jakieś znajdzie Dodam jeszcze, że są osoby które namiętnie napełniają pipetkę regentem, tek by nie było ani pęcherzyka powietrza, oczywiście nie powinno to mieć wpływu na wartość, ale świadczy to o tym jak my Polacy potrafimy doszukiwać się jakiś nadzwyczajnych zabiegów, tam gdzie wystarczy łopatologicznie zrobić prostą czynność. Zauważyłem że testy Salifierta, choć może takie z pod siekierki to są zrobione dla klienta MM i raczej wygodne w użyciu.
  14. tomajk

    Błędy pomiaru

    robi jeśli testy są nie przeterminowane, to wychodzi na to, że tester robi jakiś błąd określając twardość wzorca. Nie mam wielkiego doświadczenia, ale w swojej kadencji miałem 2 testy salifarta i w obu pomiar wzorca wychodził dokładnie, bez najmniejszych błędów. Teraz zakupiłem test TM a tam nie ma płynu wzorcowego a i sam test nie umożliwia większej precyzji jak 1' więc można określić tylko z dokładnością +/- 0,5 salifertowski umożliwiał pomiar z dokładnością do 1/10' Wzorce, tak jak i płyny kalibracyjne to nie są z reguły zwykle płyny, mają odpowiednia trwałość i z pewnością w okresie przydatności do użycia jeśli tylko ktoś ich nie zanieczyści będą miały dokładnie wskazaną wartość. To oczywiście przy założeniu, ze firma trzyma normę, ale rozbieżne pomiary raczej wskazują na jakiś błąd w użyciu. Mówiło się wiele o błędnym pomiarze PO4 za pomocą zwykłych testów, być może tak jest na granicy odczytów, czyli blisko zera nie da się określić z dużą dokładnością, ale ja mierząc zwykłym testem miałem wynik pomiędzy 0,1 a 0,3 bo tak wypadają okna zabarwienia (test TM), a pożyczony miernik Hanna pokazał wartość 0,15 czyli nie jest tak wcale źle, da się poznać parametry wody na zwykłych testach, o precyzji nie ma mowy oczywiście, ale rozpaczać też nie ma co.
  15. tomajk

    Błędy pomiaru

    rah Jeśli pomiar wzorca wyszedł ci tak nieprecyzyjnie, to znaczy, że coś źle robisz. Powinieneś tak wypracować metodę pomiaru, aby płyn do kalibracji tyle pokazał ile ma być. Może napełniasz pipetkę, może na nie właściwym miejscu tłoczka odczytujesz wartość, powinieneś to sprawdzić. Tak się wydaje, że to "tylko" 0,7 a to jest niestety AŻ 0,7 i przy większej twardości może ci pokazywać niby 12 a rzeczywiście będzie 9.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.