-
Liczba zawartości
96 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez djender
-
taki uskok jest fajny, ale od strony praktycznej słabo to widze :/
-
wysłałem na priv
-
Już kilka razy przewijał się temat podwyższania MG przy walce z glonami. Możesz coś napisać o tym? Czego użyłeś do podwyższenia, w jakim tempie i do jakiej wartości? Ciekaw też jestem jak długo utrzymywaleś ten podwyższony poziom, zanim dało się zaobserwować zmiany w "obsadzie" glonu?
-
Witam mam do zaoferowania 4 szczepki, możliwy odbiór w łodzi lub w tygodniu w porannych godzinach w warszawie w okolicach bluecity. 1. pseudogorgonia 11cm z podstawą porośnietą clavularią - green jewel star polyp 4x4cm - 60 zł 2.Motipora ceglasta 4cm - 35 zł 3.seriatopora zielone polipy 5x3 cm - 30 zł - rezerwacja 4.pseudogorgonia 10 cm 35 zł Pozdrawiam
-
heh, jak widzę temat grzania przejął kontrole. Zapomnijmy na chwile o grzaniu i prądzie. Panowie, napiszcie jak się waszym zwierzętom podobają ledy. Jak ktoś ma tak dla porównania fotki, jak zbiornik wyglądał przed założeniem ledów, i jak wygląda teraz, po roku czy kilku miesiącach.
-
@Smithpl: nie twierdze, że się tak nie stanie. Chociaż nie jestem na 100% przekonany, u mnie w mieszkaniu (niestety mieszkam w bloku) jest tak gorąco zimą, ze dopiero największe mrozy zmuszają mnie do zamykania okien, a ogrzewania jak mieszkam tu już dwie zimy to użyłem raz przez tydzień. @Tofik: co masz na myśli pisząc rzeczywisty koszt? koszt budowy lampy ? - zależy jakie materiały, jak Cię poniesie fantazja przy budowie itp. Koszt zakupu? - w sklepie RS teraz jakieś spore obniżki się pojawiły, ale nie będzie to mniej niż 2 tys z kawałkiem. Różnica jest taka, że opłaca się zrobić samemu lampę, jeśli wystarczy Ci proste urządzenie. Jak zaczniesz się bawić w magiczne sterowanie, tworzenie zachodów/wschodów słońca itp, to biorąc pod uwagę czas i komponenty jakie zużyjesz, to może się okazać, że wcale nie wyszło taniej. Nie mówiąc już o tym, że ciężko jest zakupić dobre diody, a panowie z PS mają do nich lepszy dostęp. Z drugiej jednak strony jest mega satysfakcja z własnego dzieła i dużo fun'u przy budowie (jeśli ktoś lubi majsterkować) @Pikaczu2000: bo ja wiem czy taki offtop, jest to jeden z aspektów przejścia na oświetlenie LED. Ciekaw jestem, czy więcej jest "ledowych pionierów" , którzy odczuli spadek temperatury czy może mniej?
-
Wydaje mi się, że kwestia oszczędności to sprawa bardzo indywidualna. U mnie nie będzie problemu z transferem zużycia prądu z oświetlenia do grzałki, bo grzałki nie posiadam Co do samego kosztu budowy takiej lampy, to 3-4 wymiany świetlówek dają podobną kwotę (mam zestaw 8 x T5) Oczywiście jest to wielkie uproszczenie, jak znam siebie to zanim zaświecą te ledy to dojdzie jakieś sterowanie, a równie dobrze może się okazać, że po przeliczeniu dokładnym kosztów i czasu budowy, wsiądę w autko i zrobię sobie wycieczkę do ReefShopu po PacyficSun
-
Oszczędności to napewno jeden z dużych plusów, ja właśnie zbieram się do złożenia lampy diy i z podstawowych wyliczeń wychodzi na to że po póltora roku wyjdę na plus. Ale mam też nadzieję na większą stabilność, skoro jak napisał Hepatus1000, po 8 miesiącach nie ma zauważalnej straty w ilości emitowanego światła, to można liczyć, że pozbywamy się też efektów towarzyszących stopniowemu zużyciu świetlówek czy HQI.
-
Witam Chciałbym skierować się do pionierów, którzy już od dłuższego czasu są posiadaczami oświetlenia LED. Interesuje mnie Wasza opinia po dłuższym użytkowaniu. Jest tu na forum wiele wątków ale brakuje takich ogólnych spostrzeżeń. Jaka jest kondycja korali po dłuższym czasie? Czy wybarwienie jest ok? Jak się mają inne zwierzęta? Ciekawi mnie też sprawa wszelkiego rodzaju niechcianych zjawisk w akwa. Wiadomo, że zużywające się świetlówki fiji purple czy actynic zaczynają przyspieszać wzrost niechcianych glonów czy cyjano. Często pojawiającą się radą na pozbycie się dino czy cyjano jest wymiana świetlówek na nowe. Czy zaobserwowaliście dobry lub zły wpływ oświetlenia led na ten aspekt naszej walki o ładne zbiorniki? Ciekaw też jestem, czy zaobserwowaliście jakieś zmiany w szybkości pojawiania się glonu na szybach?
-
Jak najbardziej masz rację jesli chodzi o to schronienie, ale to trzeba by mieć cały komplet. Wprowadzić do zbiornika błazenki zaznajomione już z ukwiałem. U Malmo błazenki nie wytrzymały kilku dni, a czasami, trafiają się takie, które i przez kilka miesięcy omijają ukwiały z daleka. Moja parka dopiero po 3 miesiącach polubiła się z BTA.
-
ta rybka jest dość agresywna i bardzo terytorialna. Mimo swoich małych rozmiarów próbuje przeganiać innych mieszkańców rafy. U mnie też troche gania błazenki, ale nie do tego stopnia, żeby ze sobą kończyły. Napewno nie było dobrym pomysłem wpuszczać ją jako pierwszą, każdego nowego zwierzaka będzie traktować jako intruza na swoim terenie. Możesz spróbować umieścić ją w kojcu, wpuścić błazenki i dać im czas na aklimatyzacje, ale to nie daje gwarancji, że nie zagania ich na śmierć po wypuszczeniu. Można by też wpuścić najpierw coś większego. Jakąś rybkę, która przytemperuje zachowania pseudochromisa. U mnie np taka rolę spełnia żółtooki. Nie wiem czy to związane jest właśnie z tymi żółtymi oczkami, ale ryba ta ma jakiś problem z żółtymi rybami, i lubi je pogonić po akwarium. U mnie świetnie to widać, że jak pseudochromis się za bardzo rozszaleje to go żółtooki ustawia w szeregu Ale tak naprawde to vhyba najlepiej oddać ją jak narazie do sklepu i zasiedlić innymi rybkami. Później jeśli nadal będziesz chciał taką posiadać, wpuścić ją do zamieszkanego akwa.
-
podpowiedzi brak, to będę strzelał Lamellaria?
-
@grzybsonik: w poście zaczynającym zabawe jest sugestia, aby podawać jak najpełniejszą nazwę i tym się zasugerowałem.
-
Kapuhy, podałeś pełniejszą poprawną odpowiedź , więc teraz twoja kolej
-
Własnie takiego tłuściocha upolowałem, ma ze 12 cm długści jak się wyciągnie to z 15, i gruby na prawie 1 cm
-
to może tak: od 12 godzin cisza, przesadziłem ? :/
-
Echinophyllia aspera ???
-
to i ja wtrące swoje trzy grosze Sam walczyłem z tym dziadostwem ze 3 miesiące, teraz jest już ok, a pierwsze oznaki nalotu są dla mnie wyznacznikiem, że nadzedł czas na wymianę filtrów w osmozie. Podstawą jest to, żebyś zaopatrzył się w test na zawartość silikatów. Ktoś już tu wcześniej o tym wspominał, jednak mam wrażenie, że umknęło to Twojej uwadze, a i sam nic o takim teście nie wspominasz. Dążymy oczywiście do tego, żeby woda którą lejesz do baniaka była silikatów pozbawiona (miała ich śladowe ilości) u mnie udało się to uzyskać dopiero po wymianie membrany na gęstszą i zastosowaniu dwóch kubełków z żywicą si jeden po drugim. Dopiero jak uzyskasz względnie czystą wodę, możesz szukać dalej, jeśli to wspomniana sól jest źródłem niechcianej porcji sylikatów, też to powinien pokazać test na ich zawartość. Pamiętaj tylko, żeby przetestować wodę przed wlaniem do zbiornika. W zbiorniku testy nie pokażą zawartości sylikatów, ponieważ są one pożywką dla tych niechcianych bakterii. Jak przestaniesz dostarczać pożywienie bakteriom, to pozostaje troche cierpliwości na ich usunięcie. Możesz część odessać, reszte możesz odfiltrować zaciemniając zbiornik i ustawiając odpieniacz na mokrą piankę. Oczywiście to jest schemat, który zadziałał u mnie. Być może u Ciebie gdzie indziej jest pies pogrzebany :/, ale obstawiam olbrzymią ilość krzemianów w wodzie.
-
@ppatys: rozmnażają się na wiele sposobów, płciowo, przez podział, przez pączkowanie, znane są również gatunki które odchowują swoje młode . W warunkach domowych, gdzie mamy duzo mechaniki niszczącej zarodki a do tego całkowicie sztuczną wodę, taki proces jest praktycznie niemożliwy, i dużo czasu upłynie, zanim usłyszymy o udanych przypadkach. Jednak nasze hobby rozwija się bardzo szybko, więc wszystko jest możliwe Mam też taki pomysl, że mogłeś dostać ukwiala po pierwszym podziale. Często jest zaobserwowane, że ukwiały w momencie gdy zaczynają już to robić, robią to wielokrotnie. Nie dzielą się odrazu na kilka, ale proces się powtarza 2 - 3 razy, może dostałeś taką sztukę zaraz po podziale, i miała w planach jeszcze się podzielić zobaczymy, ja u siebie wprowadziłem plan żywieniowy "rozmnażanie", codziennie ukwiały dostają coś dobrego. Jesli się uda napewno napiszę
-
tak naprawde temat przeżywalnosci "stworów" w naszych baniakach to temat rzeka, ale myślę, że punktem wyjścia jest nasze doświadczenie i własne sumienie. Jesli ktoś jest początkującym akwarystą, nie powinien się porywać na kupowanie naprawde wymagajacych doświadczenia rybek. Napewno wiąże się też ten problem z odpowiedzialnością sprzedawców, wydaje mi się, że tak naprawde dwa czy trzy pytania w rozmowie z klientem pozwalają ocenić czy ma on jaką taką wiedzę o naszym hobby. Ina sprawa to chęć zarobku i konsekwencje np odmowy sprzedania jakiegoś okazu, jeden klient uzna sprzedawce za fachowca, bo szczerze odradził zakup danego zwierzaka, a drugi zjedzie sklep na wszystkich forach za "złe" traktowanie :/. Napewno najlepszym rozwiązaniem jest propagowanie wśród hobbystów dążenia do rozmnażania zwierzaczków, każda sztuka urodzona/zaszczepiona w naszych baniakach to jedna wiecej w oceanach ale nam się tu mały offtop zrobił. Tak czy inaczej stoi przede mną wybór pożeracza aiptasii, bo na ręczną walkę się nie piszę. Na tą chwilę jestem najbardziej nastawiony na zakup brzydala. Jutro zaczynam poszukiwania, a w sumie to już dzisiaj
-
@kaziko: niewątpliwie masz racje, problemem jednak nie jest chęć przetrwania, tylko sposób w jaki sobie to zapewniamy . Jak by człowiek rozmnażał się w sytuacjach zagrożenia to zamiast wojen mielibyśmy sexorgie @ppatys, pio7: Muszę się zgodzić z Pio w tej kwestii. Wielu akwarystów próbuje "przekonać" swoje ukwiałky, żeby się dzieliły, i niestety bez ingerencji "hirurgicznej" nie udaje się. Do tego napisałeś że małe (4-5 cm) ukwiały się dzielą, jak dla mnie to też jest oznaka, że coś im u Ciebie w zbiorniku mocno nie odpowiada. Może nie na tyle, żeby zaczynały chorować i odchodzić na wieczną rafę, ale jednak. Może też byś to stres spowodowany zmianą zbiornika, a równie dobrze może to być coś o czym w ogóle nie pomyslimy. Napewno trzeba pogratulować powiększającej się rodzinki