djender

ja mam krewetke pistoletową tygrysią i też jak tylko robi się ciemno zaczyna strzelać jak z armaty a przez cały dzień przebudowuje swoją norke, w której od samego początku mieszka z żółtym cryptocentrusem. Jest nieśmiała ale jak sie chwile spokojnie poczeka przy szybie to wychodzi z norki. A żeby nie podjadała mieszkańców to co drugi dzień dostaje kawałek rybki albo krewetki, chociaż jedną babeczkę mi załatwiła :/

przydała by się opcja zmiany adresu e-mail w profilu...

Wybiera się ktoś z okolic Łodzi do Ciebie? przekazałbym browka ode mnie na poczet małego szczepka

Witam chętnie kupię lub przyjmę pod opiekę białą Xenię niestety nie mam możliwości dostać się do Zielonego Mintaja do Katowic :/, a może ktoś się tam wybiera z okolic Łodzi i pobierze szczepka dla mnie przekazując zarazm browca ode mnie?

i wychodzi na to , że w ciągu 2 dni dwa kraby porcelanowe zdradziły swoją obecność no chyba wypada się cieszyć

Witam przy przemeblowaniu skałek taki to pasażer na gape się znalazł Może zostać czy skazany na banicję?

To się nazywa szybka odpowiedź, dzięki jak mnie naprowadziłes, że to jednak krab, to się w końcu doszukałem. Jest to krab porcelanowy z tego co mądre ludzie piszą jest pozytywnym pasażerem na gape więc go nie ruszam

Witam dzisiaj, po pół roku od startu akwa całkiem przypadkowo wypatrzyłem dziwne żyjątko nie za bardzo mam jak zrobić zdjęcie bo musiałbym skały przekladać, ale może opis Was naprowadzi Ma pancerzyk, szary w centki, rozkłada się tak jakby na pół troszke jak u biedronki ma dwa ramiona podobnie jak u krabów szczypce, tylko że zakończone są pióropuszami jak u rurówki, energicznie wystawia je co chwila poczym chowa w sobie, tak jakby zbierał z nich wyłowiony pokarm. Więcej szczegółów nie ma bo nie za bardzo jest jak tam czymś zaświecić i mu się dokładnie przyjrzeć Mam nadzieje, że już ktoś coś takiego widział

z karmieniem nie ma zadnego problemu, wcina wszystko co jej tam w okolice podpłynie. Czy to suche żarełko (najczęsciej płatki z artemii) czy mrożone (lasonogi lub drobny kryl, plankton). Jest dosyć odważna, czasami zostawia krewetke i potrafi w na 10 cm w góre po jedzonko wystrzelic, mimo że żyje przy dnie.

Być może "zaprzyjażniają" się tylko konkretne gatunki ze sobą, ja u siebie mam alpheus bellulus z cryptocentrus cinctus i praktycznie odrazu zamieszkały razem. Wieczorem były wpuszczone do zbiornika a rano już razem mieszkały w jamce którą wykopała krewetka pod skałą. Teraz co chwila robi przebudowe, zasypuje wejście a wykopuje drugie w innym miejscu, cały czas coś kombinuje, a goby stoi na straży i przegania mniejsze rybki

jesli pytanie było skierowane do mnie, to akwarium ruszyło niecałe 3 tygodnie temu, i jako pierwsza pojawiła się ta właśnie rozgwiazda. Wydaje się, że sposób ze wstrzykiwaniem rozdrobnionego jedzonka się sprawdza. Oczywiście z umiarem.

To jest tekst jak najbardziej o tej rozgwieździe. Ten gatunek ma kilka synonimów nazw. W bliskim czasie ukazało się kilka prac na ich temat autorstwa róznych uczonych i przez to funkcjonuje kilka terminów. To jest gatunek jak napisałeś Archaster angulatus zwany też Astropecten polycanthus (żeby daleko nie szukać również pod tą nazwą jest w reefshop.pl ) a jak można zobaczyć w tekście który zacytowałem, dotyczy on rodziny Astropecten i Luidia . Troszke poszukałem w sieci i sprawa wygląda tak, że jednak są akwaryści którzy je dokarmiają, np wstrzykując w piasek rozdrobnioną mrożonkę morską w pobliżu zwierzątka.

hmm jestem nowincjuszem jeśli chodzi o akwarystykę morską. Staram się jak narazie braki w doświadczeniu nadrabiać wiedzą innych. Trafiłem w necie na całkiem ciekawy materiał zamieszczony na tej stronce w którym jest napisane co cytuję: "These stars need a significant variety of food for good health, and require a lot of food. The amount of animals in a rich sand fauna of a few square meters will support a 10 cm diameter star for no more than few months. Putting one of these animals into a tank with less than several square meters of sediment surface is condemning it to a slow death by starvation." Troszke to smutne, jeśli rzeczywiście nasze jakby nie było urocze zwierzątko powoli zdychało z głodu Artykuł jest oparty na wielu fachowych pracach więc zakładam, że jest w nim troche prawdy.

Witam Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem zbiorniczka ok 300l i zaczęły się tam już pojawiać zwierzątka Między innymi całkiem spora rozgwiazda kopiąca, i tu pojawia się pytanie: jak ją dokarmiać? Według róznych stron i materiałów taka rozgwiazda żeby się porządnie wyżywić potrzebuje dużo większej powieżchni piasku niż mamy w akwa. Macie jakieś sprawdzone metody dokarmiania? Dodam że w zbiorniku są też krewetki i gnojki wpierdzielają wszystko co dotknie dna