spajdi

"ale najlepsze że znowu są obrońcy wspaniałej soli,ech życie powodzenia " Używałem TMBA ok. 8 miesięcy ZAŁOŻYŁEM na niej baniak od podstaw i zobacz moje akwarium w dziale nasze akwaria, a byłem POCZĄTKUJĄCY i jedna acra w baniaku z tą solą była, do tego montipory, lps i miękasy i żadnego palenia tipów ani żadnych innych efektów ubocznych tej soli nie miałem podmiany 10% co 2 tygodnie. Teraz zmieniłem na Reef Crystals ze względu na cenę i póki co nie ma różnicy nalot na szybach robi się tak samo szybko jak na TMBA, kolor koralowców bez zmian jedynie jakiś nalot na piasku mi się pojawił na RC, ale może to przypadek Ale ja też się nie znam

Jeśli chodzi o sam zaworek to taki solidniejszy jest dostępny z Aquamedica

"Prąd będzie zawsze ograniczony rezystancją odbiornika. Łatwo to policzyć z prawa Ohma." łatwo też zauważyć, że dioda jest odbiornikiem o rezystancji NIELINIOWEJ i zobacz na charakterystyce jak wzrost napięcia o 0,2V wpływa na wzrost prądu... Przy zbyt wysokim napięciu dioda zachowuje się jak ZWORA i nie wykazuje prawie żadnej rezystancji... Przy 12V to ni w ząb się nie da nic ciekawego zrobić bez ograniczenia prądowego... 3 diody to wychodzi po 4V na diodę, a tu już będzie kosmiczny prąd, a przy 4 diodach 3V czyli diody będą słabo świecić ot co

To ja zapytam przewrotnie czy masz jakieś problemy w akwarium ? W moim akwa napięcie wynosi ok. 15V, ale mam mniej urządzeń niż Ty... Po prostu izolacja w urządzeniach nie jest wystarczająca i część potencjału się przenosi, ale mierzysz potencjał między wodą, a zerem, natomiast dla koralowców/ryb większe znacznie ma jaki jest rozkład potencjału w samej wodzie, a tam raczej różnic potencjału nie będzie tylko potencjał będzie równy w miarę więc to jest raczej nie szkodliwe

Rób tylko i wyłącznie komin zewnętrzny z TYŁU nie szpeć zbiornika kominem i nie trać miejsca w tak małej bańce !!

W sumpie możesz odpuścić LR do sumpa możesz dać jakiś filterek przepływowy z absorbentem PO4 w niewielkich ilościach do tego odpieniacz, grzałka i nic więcej tam do szczęścia nie potrzeba no jeszcze czujniki dolewki i tyle na początek wystarczy Odpieniacz przy tym litrażu już poleciłbym jakiś z pompą, a nie flotora, a jeśli już coś na kostkę to Aquael PS-300 kosztuje 60zł zamiast 260zł, a działa identycznie... Do tego mocna pompa Sera lub Tetra powyżej 275l/h. Ale poszukaj czegoś z pompą choć może przy tych 125l ten na kostkę na styk wystarczy u mnie przy 72l i obsadzie 3,5 ryby NO3 cały czas 0, a odpieniacz jest mocno na sucho ustawiony więc przy regularnej wymianie kostek (co ok. 3 tygodnie) może da radę Pompy Tunze zmieniłbym na Koralie - cisza. Pompa obiegowa polecam coś z Newjeta.

Generalnie temat mocy biernej dla użytkowników domowych to nic ciekawego bo prywatni odbiorcy płacą tylko za moc czynną P, a część urządzeń użytku domowego wyposażona w silniki jest wstępnie skompensowana. Sprawa ta dotyczy głównie przemysłu tam gdzie są duże odbiorniki indukcyjne (głównie silniki). Generalnie moc dzieli się na : Moc pozorną - S Moc czynną - P Moc bierną - Q Moc pozorna S=P+Q. Przeciętny odbiorca energii płaci tylko za P natomiast z punktu widzenia energetyki liczy się S ponieważ od S zależy to jaki prąd popłynie przez wszystkie urządzenia od generatora poprzez transformatory i linie napowietrzne, a im większy prąd tym większe straty w przesyle energii dlatego mimo, że ta moc bierna wraca do generatora to jest to niekorzystne ponieważ płyną większe prądy powodując większe obciążenie linii (konieczność stosowania większych przekrojów) oraz większe straty. Mówiąc tak po morskiemu to jest tak, że przykładowo jeśli pompa zużywa 30W to my płacimy za 30W zużycia mocy czynnej, natomiast moc pozorna tej pompy może wynosić np. 40W, a te 10W to moc bierna i ta moc WRACA do dostawcy energii więc teoretycznie wszyscy są zadowoleni jednak dostawca ma z tym problemy które wyżej wymieniłem dlatego kompensuje się tą moc bierną (bateriami kondensatorów, rzadziej silnikami synchronicznymi) tak, aby jak najmniej tej mocy biernej Q krążyło w sieci, żeby zmniejszyć straty w przesyle oraz odciążyć sieć elektroenergetyczną. Dodam jeszcze, że moc pozorną (czyli i czynną i bierną) pobierają urządzenia które mają charakter indukcyjny bądź pojemnościowy (w praktyce głównie indukcyjny np. silniki, świetlówki, metahalogeny itp.) , natomiast odbiorniki rezystancyjne pobierają tylko moc czynną - np. rezystory, stare "zwykłe" żarówki, grzejniki, grzałki itp. Generalnie jak już powiedziałem ten temat dla prywatnych odbiorców energii jest kompletnie nieważny nikt do was nie zapuka i nie każe wam zapłacić za moc bierną jednak sprawa ma się inaczej w przedsiębiorstwach/zakładach produkcyjnych itp. tam kompensacja mocy biernej to konieczność ponieważ są limity tzw. tg fi i jeśli zakład przekroczy wymagany tg fi to zakład energetyczny ma prawo go nie podłączyć jest to w umowach na dostarczanie energii

Kondensator podłączasz równolegle do zasilania metahalogenu służy on temu aby zmniejszyć prąd pobierany z sieci czyli poprawić tzw. współczynnik mocy cos fi. W przybliżeniu jeśli halogen ma załóżmy 400W mocy czynnej to bez kompensacji będzie "widziany" z punktu widzenia sieci ee jako odbiornik np. 600W, a jeśli zastosujesz kompensację to będzie widziany jako np. 450W napisałem to tak nie fachowo, żeby jakoś spróbować Ci to wytłumaczyć tak "prosto" choć to temat na dłuższą dyskusję generalnie

Microbe Lift Phosphate Remover wpisz w google to się wszystkiego dowiesz w jakimś temacie na forum też coś o tym jest, ale niestety nie pamiętam w którym tu kolega leoni zapewne pomoże

No to mnie Nika zasmuciłaś w takim razie albo będzie trzeba przerobić komorę w filterku, albo jednak wykombinować coś innego...

Pytanie do tych którzy używali filtrów - czy absorbent w tych filtrach choć w niewielkim stopniu się poruszał tak jak w filtrach przepływowych czy raczej był nieruchomy ?

"ten miernik ma zreszta dokladnosc wg specyfikacji ± 0.04 mg/l" tak samo jak i duża hanka więc żaden z tych przyrządów nie jest jakiś super dokładny w pomiarach małych stężeń, ALE na potrzeby akwarystyki to i tak jest wystarczająco dokładne...

Aha Inmar ok więc chyba zastosuję taki filterek to będzie najprostsza i najtańsza metoda Leoni : "ja nigdy nie stowałem takich rzeczy polecam atrament, ja zeszłem z PO4 z 0,69 do 0,02 i to jest najtańczy specyfik jaki istnieje kupujesz 100ml i może ci wystarczyć nawet na rok, gorąco polecam szkoda kasy na rowe i inne rzeczy" tyle, że po pierwsze producent "atramentu" zaleca stosowanie go gdy PO4>0,2, a ja mam mniejsze i chcę tylko taki poziom utrzymywać więc na moje 72l na taki eco phos to nie wydam fortuny, po drugie to jest w jakimś stopniu chemia gdyby to było takie super to wszyscy by to stosowali, a jednak większość doświadczonych morszczaków z baniakami a'la totm dalej stosuje Rowe/Eco bo są sprawdzone na 100% nie szkodzą i zbijają w razie czego PO4 stopniowo, a skoki parametrów nie są wskazane dlatego wychodzę z założenia, że do UTRZYMYWANIA niskiego PO4 wystarczy absorbent, a jeśli miałbym problem z wysokim PO4 rzędu >0,5 no to bym pewnie rozważył atrament choć cały czas podchodzę do tego lekko sceptycznie bo zbyt mało ludzi to jeszcze stosuje Dziękuję bardzo za odpowiedzi, pozdrawiam :kapelusz

Z tym, że Inmar to średni przykład bo on stosował absorber, a PO4 miał kosmiczne z tego co czytałem jego wątki więc nie wiadomo do końca dlaczego nie spadało. Daimen, a u Ciebie mówisz wszystko ok i PO4 niskie ? Powiem tak jeszcze nie mam problemu z PO4 (co prawda dawno nie mierzyłem, ale "na oko" nie przekracza 0,1 niedługo może zmierzę) i dlatego chcę zastosować małą ilość rowy/eco, żeby utrzymywać PO4 na niskim poziomie i nie mieć w przyszłości niespodzianki, że nagle PO4=0,4

Witam, czy próbował ktoś na dłuższą metę używać absorbera PO4 - eco/rowa w jakimś małym filtrze wewnętrznym typu np. Aquael Unifilter 360 ? Pytam ponieważ mam dosyć mały panel zewnętrzny i jeśli miałbym robić "klasyczny" filtr przepływowy to będę musiał wszystko robić mocno kompaktowe, żeby jakoś to upchać, a taki filterek wewnętrzny jak ten aquael zmieściłby się idealnie ma teoretycznie dobry przepływ ok. 350l/h i jest dosyć tani tylko czy ktoś używał tego w praktyce ? Jak tam porusza, albo nie porusza się absorbent ? Ew. mogę jakoś przerobić samą komorę tego gotowego filtra jeśli w oryginale nie zda egzaminu. Z góry dzięki za wszelkie opinie :kapelusz

Spokojnie skąd ta straszna panika ludzie jadą na kranówie i nic się nie dzieje często, a tutaj od razu histeria... Wymień co masz do wymiany i rób wszystko jakby nic się nie stało choć dziwne, że tak nagle skoczyło na 50 skoro było 0 może gdzieś "bokiem" ucieka woda ? TDS masz przepływowy czy mierzysz w naczyniu ? Rozmawiałem z akwarystą i widziałem baniak gdzie RO+DI nie było ruszane 2 lata i baniak był super... ps. Zoa Ci na 95% nie poleciały z powodu zużytych wkładów...

To bardzo ciekawe myślałem, że 24W przy 55cm to maksymalna "wydajność" T5 z centymetra, ale skoro są takie to OK dobrze wiedzieć

Hmmm nie chcę mi się wierzyć, że Juwel mają przy 24W 44cm ? Nie jest to jakaś pomyłka - miałeś je w rękach ??

Świetlówki polecam AM albo ATI sprawdzone są, a różnica w cenie chyba nie jest aż tak duża

Mamery nie trzeba było brać wody z erybki... Nie wiem jak w Warszawie, ale w Zabrzu w erybce w jednym z obiegów mają NO3 ponad 25 nie pamiętam dokładnie ile bo zmierzyłem kiedyś wodę jak euphyllie kupiłem więc lipa przypuszczam, że w pokazowym baniaku z sps mają lepszą wodę, ale kto wie. Teraz będziesz miał bardzo trudno zbić to NO3 ja bym proponował dopóki nie ma życia kupić sól i podmienić ok. 75-80% wody na świeżą solankę dopóki nie ma zwierzaków to nic się nie stanie, a przynajmniej będziesz miał w miarę normalny start baniaka, a nie jakąś trzodę No i koniecznie daj jakiś odpieniacz chociażby Aquael PS-300 z pompką powietrza min. 250l/h np. Sera Air 275, wywal też gąbkę z tej głowicy. Zaczynasz dosyć chaotycznie stawiać ten baniak widać, że nie odrobiłeś lekcji z teorii więc lepiej dosyć szybko zacznij słuchać rad dopóki jeszcze nie ma jednej wielkiej katastrofy. Pozdrawiam.

No ładnie ładnie widać, że za jakiś czas będzie ładny baniak już zapowiada się dobrze

Sprzedane - temat do zamknięcia.

Super widzę, że akwa troszkę zmieniło kierunek rozwoju w stronę NP i robi się już naprawdę zacnie oby tak dalej :kapelusz

Przepiękne Zoa brawo :kapelusz

Moim zdaniem także żywy piasek to pic na wodę stosuję suchy piasek aragonitowy i jedyne czym się różni to granulacja, a jest czysty i dosypuję sobie co jakiś czas 1-1,5kg bo jednak trochę przy podmianach się odsysa i 0 wahań parametrów czy nalotów po dosypaniu świeżego przepłukanego piasku My ze śląska martwy piasek kupujemy u miejscowego sprawdzonego dostawcy morszczyzny natomiast wiem, że erybka też handluje martwym piaskiem