crab22

Wy to macie problemy Cezar powie kuzynowi,żeby się nie golił i pojedzie zamiast Ciebie na zlot rodzinny. Ciotka długo za granicą była to nie pozna:) P.S. Przywieźć to Cie mogę,ale z powrotem to ciężko będzie...

Chcieć to on sobie może:) zostawcie to mnie a Leszek nawet w poniedziałek nie będzie zdolny do jazdy:D P.S.a my to już nie koledzy?

Drogi kolego:) Twoje stworki to krewetka pistoletowa i chyba krab monodon. Tak czy siak nadają się raczej tylko do sumpa. Jeżeli nie posiadasz,to oddaj komuś kto ma. Ewentualnie popróbuj "zesfatania" alfeusza z jakąś babką, ale to jest dość ryzykowne. P.S.Następnym razem wstaw mniejsze zdjęcia,żeby post się tak nie rozjeżdżał,pozdrawiam Michał

Kolega Sienki dobrze prawi możemy przy okazji się czymś powymieniać. Sam też bym coś kupił, w razie czego mogę Wam coś przetrzymać u siebie w akwa:) A wracając do parkingu,to jeżeli będzie ładna pogoda to nie będzie nawet potrzebny, bo dojedziemy na samą górę autami.

Masz na myśli tą nalewkę?A tak poważnie to postaraj się,a nuż się uda. Na 1 stronie zamieściłem już listę chętnych. Proszę o jak najszybsze zgłaszanie,pozwoli mi to lepiej zorganizować. Jak będzie więcej uczestników możemy również zamówić parę miejsc w pensjonacie u podnóża góry (myślę że da radę załatwić transport nawet w nocy:)Chłopaki zastanówcie się też nad quadami i paintballem, a ja w międzyczasie zorientuję się w cenach i dam Wam znać początkiem tygodnia. P.S. Oprócz integracji na I spotkaniu musimy ustalić również parę ważnych kwestii w tym częstotliwość i miejsce naszych przyszłych spotkań, dlatego liczymy da dużą frekwencję

Leoni musi jechać,bo jak nie to ja się do niego przejadę Listę zacznę robić popołudniu,także chętnych proszę o zgłaszanie.Matejoz zamkniemy auta na prywatnej posesji,a na miejsce dojedziemy jeepami,pokój masz zarezerwowany:)

zasadniczo to koło 17,ale oczywiście możecie wcześniej,przy czym będziemy się starać zachować wstrzemięźliwość z alkoholem do 12 w południe:clowning P.S. Tak Inmar piwo się nie liczy:)

hehe,tak to już jest z kobietami:D ja dostałem od siostry mandaryna po 2-óch tygodniach od startu do akwarium 50l. Oczywiście mimo zapewnień sprzedawcy nie je sztucznego pokarmu. No ale na szczęście przeżył już prawie pół roku,a za tydzień przenoszę go do większego akwa:)

Żeby zobaczyć zdjęcia z linka który Wam przesłałem http://maps.google.pl/maps?hl=pl&source=hp&q=stefanka%20kozia&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wl trzeba nacisnąć na miniaturkę zdjęcia. Przejrzyjcie sobie fotki bo chyba już nie będę obciążał serwera dodatkowymi zdjęciami:) a tutaj opis http://www.koziagora.republika.pl/

aloha:) Na pierwszej stronie fotorelacja ze schroniska,zapraszam chętnych do integracji:strutin

No to może ja jeszcze coś dodam o stosunkach damsko-męskich... Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło. Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować. Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka. - Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia nic nie widzę, drugiego dnia nic nie widzę, trzeciego dnia widzę ZE gotuje jajko. Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka. - Wróciłam do domu i mówię: Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia nic nie widzę, drugiego dnia nic nie widzę, trzeciego dnia widzę ze pierze majtki. Owacje na stojąco. Na podium wchodzi Rosjanka. - Wróciłam do domu i mówię: Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia nic nie widzę, drugiego dnia nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia zaczynam widzieć na prawe oko. http://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg http://www.youtube.com/watch?v=pRMBQlLf8Ew

Co za pytanie oczywiście,że Bielsko:) Chłopaki muszą mieć czas żęby się ogarnąć (następne będzie w Jastrzębiu) Jeżeli nie macie nic przeciwko to wolałbym w piątek, bo kolega @Nikel raczej nie może w sobotę.

tak to mały, a to już zdjęcie tatusia (tym razem normalnym aparatem)

...nikt nie zgadł Rozwiązanie konkursu: krzyżówka Tefe green i red turkus Poniżej aktualne zdjęcie szybko robione i byle jak:)

Skoro jesteśmy przy paletkach,to może ja też Wam pokaże zdjęcia mojego autorstwa... Kto zgadnie jaka odmiana?

No właśnie brakuje kasy, to zlot trzeba zrobić Leszek możesz organizować sponsorów ale to nie będzie duża impreza, takową zrobimy na jesieni:) Proponuje spotkać się już w przyszły piątek na "Koziej Górze", a zostaniemy dopóki nam się nie znudzi. Do tego czasu rozglądnijcie się za jakimiś knajpami/pensjonatami żeby na spotkaniu przedyskutować co będzie naszym docelowym miejscem spotkań. P.S.To nawet lepiej że za tydzień bo cytrynówka się lepiej przegryzie:strutin

no to spotkamy się za tydzień,żeby @Sienki też mógł przyjechać, ja jutro wybiorę się do proponowanego przeze mnie schroniska i porobię Wam zdjęcia:)

"nie chcem ale muszem"Możemy spotkanie przelożyć na przyszły weekend,ale to byłaby już wtedy ostateczna data, bo będziemy to przekładać w nieskończoność

Nie żebym Wam poprzeczkę podnosił chłopaki,ale ja załatwiłem nocleg w tym samym miejscu co impreza,na szczcie góry w środku lasu z możliwością ogniska i prelekcji.Możemy tam nawet 2 dni siedzieć, kolega morszczak jest akurat leśniczym i załatwił nawet jeepy,które nas tam dowiozą:)No ale oczywiście jak większość zadecyduje,że w Jastrzębiu to nie będę miał problemów z przyjazdem

i tu masz pecha,bo terrorystka akurat jutro przyjeżdża...to o której można się Ciebie spodziewać?aaa i zabierz Sławka bo też chciał jechać

O mnie za mnie może być i Jastrzębie:) Nie ma problemu żeby podjechać te parę kilometrów,tylko ogarnijcie jakiś lokal i może w miarę tani nocleg dla tych co nie lubią jeździć po kieliszku:D

No to żeś się ocknął A może pozbieracie chłopaków do auta i przyjedziecie do Bielska w sobotę,spokojnie wszystko omówimy na całonocnej posiadówce, a następne spotkania będziemy już robić w Jastrzębiu...będzie cytrynówka:strutin

...chętnych do organizacji widzę bez liku... no to chyba ja muszę zdecydować Moi drodzy proponuję spotkać się w schronisku na Koziej Górze http://pl.wikipedia.org/wiki/Schronisko_na_Koziej_G%C3%B3rze w Bielsku-Białej w tą sobotę (6.03) o godzinie 17:00 i zostać do rana/południa. Już dogadane wstępnie z właścicielem,są wolne pokoje. Będziemy mieć do dyspozycji salę,a może nawet i rzutnik. Nocleg 30 zł,do tego możliwość wykupienia posiłków np. porcja pierogów 10zł. Jest również możliwość rozpalenia ogniska. Obiekt został niedawno wyremontowany i z tego co słyszałem standard pokoi jest lepszy niż w Milówce. Spotkanie pozwoli nam przedyskutować kwestię cyklicznych spotkań no i będzie okazją do wielu rozmów nt. morszczyzny. Oczywiście na miejscu można również kupić alkohol. Jeżeli ktoś ma jakieś korale na handel/wymianę,to jestem zainteresowany,mogę też przetrzymać korale dla innych w swoim akwa (mieszkam niedaleko). Zasadniczo to nie można wjeżdzać samochodem na Kozią Górę, ale znajomy morszczak załatwi nam "przepustki". Zabieram się za robienie cytrynówki, a chętnych proszę o zgłaszanie:strutin P.S.Sławek napisz o której mam Cię odebrać z dworca:)

Nie ma problemu Sławek, wyjadę po Ciebie na dworzec:D Bardziej mi pasuje jakaś klimatyczna knajpa,bo w sklepie to nie najlepiej się rozmawia...Żeby za dużo nie kombinować proponuje ten piątek,bo jest akurat pierwszy,tylko musimy jeszcze szybko ustalić lokal P.S. W Jastrzębiu jest ze 40 morszczaków i nikt nie chce się spotkać?

Bo Ty dotarłeś na korytarz,a Astronotus zwinął się w kłębek i zasnął na wycieraczce.Jak wracałem to się o niego potknąłem,ale szcześliwie wspólnymi siłami dotarliśmy do pokoju uważając na korytarzu żeby nie nadepnąć na Ciebie:clowning