Cześć,
Przy okazji rozkręcania zbiornika na nowo postanowiłem trochę pogrzebać przy aquascapingu i dołożyć trochę konstrukcji skalnych. Po przeprowadzce wyleciała z baniaka spora skałka o bardzo ciekawym kształcie, niestety cała zawalona ekspansywnymi Palythoa, które przejmowały mi kolejne części poprzedniego zbiornika. Zrobiło się w związku z tym trochę wolnej przestrzeni, a od dłuższego czasu brakuje mi jakiegoś wypełnienia wyższych partii akwarium w postaci półki lub nawisu, dlatego zapadła decyzja, żeby coś skleić. I tutaj pojawia się pytanie. Skała AF Rock, kleić będę AF Stone Fix. Na BRStv znalazłem filmik o najczęstszych błędach w aquascapingu i radzili, żeby takie półki i nawisy dodatkowo wzmacniać prętami z włókna szklanego poprzez przewiercenie łączonych skał i wklejenie w otwór takiego pręta. Brzmi to sensownie, materiałowo też powinno być ok, bo takie włókna są wytrzymałe, odporne na korozję, dodatkowo zatopione w żywicy, której też używamy w akwariach (zazwyczaj epoksydy), więc nie powinny nic oddawać do wody. Natomiast na wszelki wypadek pytam - czy ktoś ma jakieś doświadczenia z podobnymi technikami łączenia skałek, czy zda to według Was egzamin i ewentualnie czy są jakieś alternatywy? Rurki PCV są dla mnie trochę bez sensu, bo duża średnica i niższa wytrzymałość, są też pręty z włókna węglowego, ale są znacznie droższe niż szklane. Będę wdzięczny za opinie i dyskusję.