Ostatnio przy podmianie i porządkach w baniaku poczułem lekką niechęć i mały bunt co do grabienia dna.
Pomyślałem sobie o jakiejś pracowitej parce babek, które zajęłyby się tematem dna i jego przesiewania.
Problem w tym, że u mnie na dnie nie leży drobny piasek a żwirek koralowy, choć Korallen-Zucht nazywa to piaskiem aragonitowym. Ja nazywam żwirkiem z uwagi na granulację 3-5 mm.
No i tutaj pytanie - czy wpuszczając babki na taką granulację nie zrobię im krzywdy?
Nie chcę aby po kilku dniach pływały mi rybki z pociętymi facjatami.
Miał ktoś może lub ma babki na podobnym podłożu i czy w ogóle jest sens wpuszczać je do mojego zbiornika?