Mam działkę oddaloną o około 30 KM od Zgierza w miejscowości Lorenki i tak się wspólnie z Mamą zastanawiamy co z tym zrobić, bo gdy żyła Babcia to jeszcze to było w miarę zadbane i się jeździło ale teraz gdy nikt już tam nie mieszka to jest z tym problem, bo dojazd publiczny jest do tej miejscowości kiepski a żeby tam co kolwiek zrobić wszystkie narzędzia trzeba wozić ze Zgierza, bo brat ojca wszystko przepił lub zniszczył obecny stan tego wszystkiego jest jak na zdjęciach Budynki też już powoli się sypią choć wizualnie nie wyglądają najgorzej łącznie tam jest tego 0,5 Hektara poniżej zdjęcia
Tu jest staw obecnie same żaby w nim żyją