Dziś zajrzałam do mojej hodowli fitoplanktonu, do której z 10-11 dni temu wrzucilam trochę świeżo wyklutych naupliusow artemii. Dalam też do zbiornika z hodowla glonów, gdzie chcialam podjąć próbę hodowli dorosłych osobników. Wlalam tam trochę fito, na tyle dużo, że zrobił się zakwit, ale po 2-3 dniach wszystkie naupliusy padly. Zbiornik był napowietrzany. A tym czasem w hodowli fito...
Skąd te maluszki? Kilka sztuk moglam przypadkiem przenieść na rurce od napowietrzacza, który dzielilam pomiędzy hodowle fito a nowo nastawioną ze 3 dni temu hodowle artemii, ale nie aż tyle. Z drugiej strony pierwsze larwy żyją dopiero z 10-11 dni, czy mogłyby się już rozmnozyc?
Edit: z jednej strony zbiornika znalazłam przyklejonych troszkę pustych kapsułek po cystach, musiały się przykleić do wezyka, stąd te maluszki.