Czy ktoś rozwiązał już tę niewyjaśnioną przypadłość ?
Pływał u mnie od pół roku, dwu-trzykrotnie przybrał na masie. Nagle dziś najpierw pływał niemrawo przy grzebieniu a teraz gdzieś się zaszył.
Pewnie halloween-owy żart to nie był
Znalazłem tu kilka podobnych przypadków, ale do końca nie jestem przekonany, że to pasożyty