Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'reaktor spagetti' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Nareszcie znalazłem trochę czasu żeby pociągnąć temat mojego reaktora spagetti. Jest to kontynuacja tematu: Mam zbiornik 160l bez sumpa i postanowiłem spróbować wykonać własny reaktor i sprawdzić jego działanie na moim systemie. Z góry uprzedzę że projekt nie miał na celu wykonanie reaktora jak najtańszym kosztem, ale zrobienie go tak, żeby nie odstawał od reaktorów dostępnych na rynku. Przy okazji zaspokoić chęci twórcze i zdobyć nowe doświadczenia. Całość materiału zamówiona została w internecie, uszczelki wygrzebałem w przydasiach. Reaktor wykonany jest z plexy pmma klejonej klejem Acrifix. Dużym ułatwieniem jest fakt posiadania frezarki cnc, którą kiedyś zbudowałem i wciąż przerabiam i ulepszam. Brak sumpa wymuszony jest szafką do której musiałem dopasować zbiornik, tak więc i wielkość reaktora również jest ograniczona wolnym miejscem w szafce. Decyzja padła na reaktor średnicy 100mm i wtsokości 200mm. Całość zasilana pompką o przepływie 400l/h z prefiltra, który będzie podłączony przed reaktorem. Docelowo prefiltr posłuży jako zasobnik węgla lub absorberów. Reaktor został rozrysowany i zaprojektowany w Autodesk Inwentor, rysunki obrobione w Edgecam, a elementy wycięte na frezarce przy pomocy Mach3. Powierzchnie poddane obróbce zrobiły się matowe. Użyłem więc lutownicy na gorące powietrze i nadtopiłem obrabiane elementy aby nadać im gładką i na nowo przezroczystą fakturę. Reaktor został poklejony i złożony do kupy. Owinąłem go 1m niebiesko czerwonych diod 5050. Całość prezentuje się następująco: Kosztorys: -Oświetlenie 55zł -Plexi 55zł -Klej 25zł (wykorzystam jeszcze nie raz wiec nie liczę jako koszt reaktora) -Uszczelka 5zł -Hydraulika 30zł -Frezowanie i robocizna: bezcenne Doliczając transport, koszt całości kreuje się w granicy 180 zł. Reaktor wypełniłem do połowy glonem i dziś zamierzam podłączyć. Niestety nie obyło się bez pomyłek i błędów. Usuwając zaciek kleju z tuby zbytnio ją nagrzałem i uległa lekkiej deformacji. Z rozpędu odwrotnie wkleiłem złączki. Ta odkręcana miała być na wylocie. Po przymiarce do szafki okazało się że reaktor mógł być większy. Myślę że całość prezentuje się całkiem nie najgorzej. Jutro powinny dotrzeć części do reaktora o średnicy 120mm i wysokości 250mm :). Zamierzam zbudować dwa. Drugi zasypie gruzem albo siporaxem. Uzupełnię temat po zainstalowaniu całości.
-
Byłem niedawno w jadwidze i zaciekawił mnie pomysł reaktora spagetti. Niestety warunki "meblowe" nie pozwoliły na założenie sumpa i akwarium kręci się na samym odpieniaczu. Podłapałem więc temat i postanowiłem samemu coś takiego zbudować. Materiał już zamówiony, a że mam frezareczkę cnc to nie powinno być z tym większego problemu. Napalony całym projektem stwierdziłem że skoro zrobię jeden reaktor to mogę wpiąć w szereg drugi na jakieś inne media albo wkłady typu absorbery lub węgiel. Akwarium 160l na 13 kg RRR, 18kg żywego piasku i tunze 9004. I pytanie do was: 1. Warto wpinać kolejny w szereg? Nie zrobi się z tego filtr kubełkowy? Jeśli warto to czym go zapełnić? Dążył bym do jakiegoś substytutu sumpa. 2. Jaką pompę użyć? Według jadwigi do ich najmniejszego reaktora wystarczy 400l/h. Mój będzie w podobnym rozmiarze. Znalazłem coś takiego http://allegro.pl/pompa-przeplywowa-aquael-mk-650-do-minikani-80-120-i6317736291.html