Skocz do zawartości
gottrek

Czy akwarium morskie moze byc niebezpieczne

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jestem poczatkujacy w temacie akwarii morskich. Przeczytalem jednak juz kilka poradnikow, ale niegdzie nie znalazlem jakis konkretnych porad praktycznych zwiazanych z niebezpieczenstwem jakie moze spotkac czlowiek kontakt z organizmami morskimi zyjacymi w takich akwariach.

Czy mozna w akwarium operowac gola reka? Czy mozna dotykac zywej skaly bez zadnej ochrony (zyje przeciez tam duzo roznych stworzen)? Moze powinno sie uzywac rekawiczek gumowych albo czegos podobnego?

Pozdrawiam

Maciek


240L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz być chłopie ostrożny,to prawie tak niebezpieczne zajęcie jak głaskanie głodnego krokodyla...


500 L. sps'y + 1200 L.szczepkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:googleye

370l.sump140l.deltec apf600.obiegówka eheim1262.cyrkulacja,tunze6045,i 2x6065,oświetlenie A.M. 2*150hqi,4*54 T5,50kg gruzu.w sumpie DSB+refugium

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie - nie zartujcie! :googleye

Napewno ogladaliscie "Pechowca" ?


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:googleye

Jaja se robicie a to naprawdę może być problem. Przynajmniej dwa razy zostałem dotkliwie poparzony i kilka razy przeżyłem akupunkturę różnymi kolcami. Mam długie gumowe rękawice ale one nie pomagają. Przynajmniej dopóki leżą w szafie :googleye Może kiedyś je założę bo co chwilę to sobie obiecuję. No ale mam słabą silną wolę i nie chce mi się ich zakładać jak mam tylko na chwilkę sięgnąć pod wodę. Potem często żałuję.

Temat wart uwagi bo nieostrożnym grożą nieprzyjemne doświadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rs - 100% racji też już cierpiałem niestety. I co gorsze to właśnie niedoświadczeni są bardziej narażeni np. przytruciem się toksynami z Zoanthus sp. bo to takie niewinne korale :googleye


240 l (120 dł 50 szer 40 wys) + 56 l sump, pompa glowna PH 802, cyrkulacja 900l/h + 500 l/h + 400 l/h + 240 l/h, oswietlenie NOWE 39W aquastar (T5) + 39W 4000K (T5) (12 godzin) + 2 X 39W 5000 K (6 godzin) bez odpieniacza, grzałka 150W, ok 20 kg żywej skały

forum wspinaczkowe Brytan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie ostatnio rozerwalo waz od pompy glownej, po czym kilkanascie litrow wylalo sie na nowo polozone panele podlogowe a mnie lekko porazil prad. ale to tylko i wylacznie moja wina i zle zrobiona instalacja z rur pcv. nie mam zamiaru nikogo straszyc bo za nic na swiecie bym z tego hobby nie zrezygnowal :googleye


120x50x50.Odpieniacz EVO3000,RW8,Eheim StreamOn 4000plus,Pacific Sun Metis Hyperion S2 2x75W,Tunze 3163,3162.23kgLS,25kg skaly.LPSy i miekkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmmmmmmm... a jakie ryby chcesz hodowac?? jak skrzydlice albo murene to faktycznie dosc niebezpieczna zabawa(kiedys mialem 2 slodkowogne mureny, i po 1 karmieniu krewetkami prawie stracilem pol palca:D tak samo bylo z sumem czerwonogoonowym tylko ze wazyl 6x wiecej)


225l+54l Sump.

Odpieniacz: Mini Bubble King 160(DIY)

Światło: 150W HQI+2x39w t5.

Automatyczna dolewka Aqua-Trend.

Cyrkulacja: Tunze 6045+Nanoprop 5000.

Obieg: NJ2300.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:googleye:)

To o porażeniu prądem jest fajne :googleye

Dodałbym do tych przypadków związanych ze słoną wodą jeszcze wszystkie inne czynności jak np. szeroko pojęte DIY.

Praca wyrzynarką czy tam inną szlifierką też może stać się powodem problemów.

Bardzo dobry temat. I choć i tak zwykle uczymy się na własnych błędach to czasami dobrze poczytać o przygodach innych.

Trochę żeby wyostrzyć czujność a trochę żeby podnieść się na duchu, że nie tylko ja robię takie głupoty :tongues

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
michu23 :

ale to tylko i wylacznie moja wina i zle zrobiona instalacja z rur pcv. nie mam zamiaru nikogo straszyc bo za nic na swiecie bym z tego hobby nie zrezygnowal :googleye

Co takiego zrobiłeś? Pytam, żeby nie zrobić tego samego.

Pozdrawiam,

Cetus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@michu, nie wiem jaka masz instalacje elektryczna w domu, ja mam taką, że nawet wpadniecie T5 do wody nie jest grozne, bo bo od razu wylacza sie centralny bezpiecznik. oczywiscie oprawka bryzgoszczelna okazala sie juz dawno nie szczelna, mimo to nic w akwarium nie zgineło, ja też żyje...

A co do reszty :

- wieloszczety : unikac bo te ich małe niegroznie wygladajace kolce, jak wejda w skore to za cholere nie da sie ich wyjąć i trzeba czekac jakies 2 tygodnie , zeby organizm sam sobie z tym poradzil.

- zaonthusy : niepozorne , ale wytwarzaja jedna z najbardziej niebezpiecznych toksyn w przyrodzie, generalnie trzymac sie z daleka jesli ktos ma jakies zadrapania na skorze czy skaleczenia, chociaz slyszalem , ze i bez tego potrafia byc niebezpieczne (rzadko bo rzadko, ale sie zdarza).

- Mycobacterium marinum : choroba jaka mozna zlapac http://www.reefkeeping.com/issues/2003-07/sp/feature/index.php zdjecia mówią same za siebie.

- na koniec : jak ktos chce trzymac w akwarium zwierzeta , ktorych podstawową bronią jest jad (niektóre ośmiornice, skrzydlice) to powinien sie przygotowac dobrze na taką hodowlę, czyli poczytac, zaopatrzyc w rekawice, długie szczypce, uchwyty do prac w akwarium etc etc.


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaziko,niezłe fotki....Ty to potrafisz dopiero nastraszyć:)Przy tych paluchach z fotografii to mój krokodyl to pikuś:googleye:googleye:D


500 L. sps'y + 1200 L.szczepkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z prądem też trzeba uważać, ostatnio miałem niezłe akcje. Poszedłem wieczorem pod prysznic i w pewnym momencie czuję że mi się ręka telepie, myślę sobie: "no nieźle przyfasoliłem łokciem" ale po ułamku sekundy - "o w mordę, przecież w nic nie uderzyłem, prąd mnie kopie".

Ponieważ w domu mam całe ogrzewanie na prąd więc jak z procy wyskoczyłem i dopiero wtedy udało mi się puścić słuchawkę prysznica. Myślę sobie jakim cudem "różnicówka" nie wyleciała. Lecę po miernik i mierzę - mam 70-90 V pomiędzy wanną a rurą z wodą, wyłączam grzanie z prądu i mierzę jeszcze raz - a tu to samo, zakład energetyczny mi całą kamienicę odciął po tym od prądu na godzinę bo nie byli wstanie powiedzieć skąd się pojawiło to napięcie (sprawdzili, że nie u mnie jest awaria). Koniec końców nie znaleźli awarii tylko porobili jakieś dodatkowe zabezpieczenia. Ale głupio było bo przez kilka dni zanim się umyłem to biegałem z miernikiem do łazienki.

Ponoć mogło to być tak że w jakiejś sąsiedniej kamienicy mogła być awaria.

I wniosek jest jeden, nawet "różnicówka" może nie pomóc. :googleye

Ale mi wyszedł of topic.


240 l (120 dł 50 szer 40 wys) + 56 l sump, pompa glowna PH 802, cyrkulacja 900l/h + 500 l/h + 400 l/h + 240 l/h, oswietlenie NOWE 39W aquastar (T5) + 39W 4000K (T5) (12 godzin) + 2 X 39W 5000 K (6 godzin) bez odpieniacza, grzałka 150W, ok 20 kg żywej skały

forum wspinaczkowe Brytan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedzi. Wiem, ze dla doswiadczonego akwarysty moje pytanie moze okazac sie poczatkowo glupie takie w stylu zapytania sie starego kierowcy jak sobie radzi ze strachem podczas prowadzenia auta. Ja jednak chcialem posiadac te widze na temat zagrozen z takiego akwa, gdyz jak juz zdecyduje na takie to chce to zrobic swiadomie i nie zniechecic sie w razie jak mnie cos w nim oparzy lub cos w tym stylu. Musze wiedziec na co sie decyduje.

Na razie nie wiem jeszcze jakie to bedzie akwa i co bede w nim hodowac. To zalezy od miejsca, ktore wygospodaruje w mieszkaniu (jedno akwa juz jest ale slodkowodne) i od negocjacji z moja zona :googleye potem sie pomysli co dalej.

Jeszcze raz wielkie dzieki i biore sie dalej za nauke.

Maciek


240L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko nie zrozum źle tych odpowiedzi.

generalnie nigdy nie slyszalem o tym, aby ktos smiertelnie zszedł w wyniku zajmowania sie akwarium morskim. chyba jedyną i najbardziej znana ofiara jest pies , ktory podobno wlazyl pysk do wiadra z zoanthusami. co prawda nie wiem co on tam im zrobil , ze go zabily to nie wiem, bo patrzac na reakcje mojego psa na zapach wody morskiej trudno mi uwierzyc, ze tamten polizał czy pogryzł je. wiec nie wiem jak serio mozna traktowac takei doniesienia.

z tego co pamietam to na forach internetowych znalazlem jakies 3-4 wzmianki o tym, ze komus zdarzyło się podtruć jakimiś toksynami. wliczajac tego goscia ktoremu ręka spuchła co zilustrowane zostało fotografiami na stronach powyżej.

takze akwarium generalnie nie powinno zamordować Ci żony.

ps.no chyba, że trafi Ci sie taki ślimak z morza czerwonego, miejscowi nazywaja go : ślimak-dwanascie-kroków, podobno wydziela tak silny jad, ze dorosły czlowiek umiera zanim przejdzie 12 kroków. taki ślimak w akwa to kaplica...

jak Cie dziabnie to jedyna rada, nie robić ani kroku... :googleye


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko dobrze (mam nadzieje) zrozumialem. Nie zniechecilem sie od akwa morskiego. Poczytam sobie jeszcze o tym i owym i predzej czy pozniej cos zaloze w domu. Teraz juz przynajmniej wiem czego sie spodziewac i jak postepowac.

Jeszcze raz dzieki.

Maciek


240L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie doczepie do postu jesli mozna - czy kogos kiedys dziabnal kolcem borsuk? jak silny jest jego jad wlasciwie?


userbar548926yr3.gif ______________________________________________________

rekinekoh4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o mycobacterium marinum to chyba i ja sie na to zalapalem (lub cos podobnego).Rana piepszy mi sie od okolo 2 miesiecy , z malego skaleczenia zmienilo sie w dosc mocna opuchlizne i niezbyt ciekawy bol wiec na poczatku stosowalem babcine sposoby uleczania :googleye i zaparzalem palec we wrzatku (bylo jeszcze gorzej)z jednej ranki zrobily sie dwie. W tej chwili juz nie ma co pokazywac ale tej reki nie mocze juz w akwa , rany wygladaja jak by sie "obieraly", opuchlizna zeszla, bol pozostal ..ale wyglada ze sie chyba juz goi. U lekaza nie bylem bo co bede pierdolami glowe komus zawracal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fakt, jedna dłoń mniej czy więcej po gangrenie to pierdoła jest, kto by sobie głowę zawracał...:googleye


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli to jest to, to bez antybiotyku się nie wyleczy może się tylko zaleczyć na jakiś czas więc idz z tym do lekaża i pokaż mu również ten tekst - to niestety bardzo specyficzna choroba a nie każdy z lekarzy jest House'm :googleye (ale mi wyszedł początek z 3 x "to" )


240 l (120 dł 50 szer 40 wys) + 56 l sump, pompa glowna PH 802, cyrkulacja 900l/h + 500 l/h + 400 l/h + 240 l/h, oswietlenie NOWE 39W aquastar (T5) + 39W 4000K (T5) (12 godzin) + 2 X 39W 5000 K (6 godzin) bez odpieniacza, grzałka 150W, ok 20 kg żywej skały

forum wspinaczkowe Brytan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może i dobrze , że nie jest house, bo on stosuje czasami hardcoreowe metody.


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak obserwuje rzeczy co chwilę wychodzące ze skały i zastanawia mnie jedno.

Skoro to takie bogate środowisko, co z pasożytami, coś jeszcze może się tam czaić?

W słodkiej są takie, które włażą przez skórę i potem trafiają do oczu i jest niespodzianka.... :googleye

Jaka substancja (drażniąca) jest w zoanthusach ?

Chodzi o to

http://en.wikipedia.org/wiki/Palytoxin

?

"The onset of symptoms is rapid, and death usually follows just minutes after." :googleye Czyli do apteczki trzeba wstawić zestaw do iniekcji prosto w serce :-) ?

Jad skrzydlic nie jest chyba najgorszy, czytałem że tylko boli...i nie zabija, gorzej z wrotami dla zakażenia przy ukłuciu.

Ktoś ma jakieś doświadczenia z jej jadem? Może opisać ?


Nano reef -homar only + reefmax

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Tom / ja zaliczyłem ukłucie borsuka..... - jazda była niezła ! Nikomu nie polecam !! - uwaga na borsuki przy skrobaniu szyb !!


" Świadomość piękna podwodnego świata jest dla dziecka pasją całego życia..."

Aktualnie pielęgnowane akwarium 1000 L

Poprzednie akwaria 500 L , 1200 L , 400 L (TOTM 02.2013 )

-----------------------------------

gallery_7726_2489_32720.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.