Dinoxal

[mutek78]

Wiele osób szuka skutecznego środka na Dino. Mi pomógł preparat ze Skrzydlicy.

Już po pierwszym zastosowaniu gruby korzuch na piasku znikł bez śladu. Wcześniej próbowałem zaciemnienia na kilka dni i wody utlenionej, lecz bez efektów. Po czterech dniach kuracji świecę kessilami i t5 a po dino ani śladu.

Żadne życie nie ucierpiało, po kuracji parametry wody ok.

Miałem farta? Są jacyś inni zadowoleni (lub nie) użytkownicy?

[Pirotechnic]

Mutek, jaka obsada, masz bezkręgowce ? Wężowidła ? Krewetki ? Wymagające światła korale ?

Bo jeśli dobry środek, to sam bym potestował, ale słyszałem o innym środku że krewetki też likwiduje

[mutek78]

Mam nasariusy, tectusy, krewetkę boksujacą, rozgwiazdę piaskową, wężowidła, LPSy, miękkie i szczepki SPSów. Po kuracji nic nie ucierpiało.

[mutek78]

Podczas zaciemniania zbiornik był przykryty cztery dni, dino wróciło. Przy kuracji Dinoxalem nie paliłem światła, co pewnie przyspieszyło zniknięcie dino.

Zdjęcia wrzucę wieczorem jak wrócę do domu.

[adamswiatek]

Czyli przez cztery dni nie włączałeś w ogóle światła?

[mutek78]

Tak. Przez cztery dni nie świeciłem, ale też nie zaciemniałem. Wpadało światło słoneczne.

[adamswiatek]

Aha. Dzięki za odpowiedź.

[kolalysy]

Witam, po pierwsze powiedz jak stare jest akwa tzn. czy to dino to nie jest aby efekt dojrzewania. Po drugie daj znać po około miesiącu czy dino wróciło, wtedy dopiero będziesz wiedział czy ten środek pomógł. Po trzecie powiedz jaką masz obsadę i (czy) coś z niej straciłeś.

[mutek78]

Tak jak pisałem wcześniej, nic z obsady nie ucierpiało.

Akwarium ma trzy miesiące, a dino wyskoczyło tydzień po zalaniu i cały czas próbowałem się go pozbyć i dopiero teraz się udało.

Zdjęcie po kuracji.

I przed

[Świrek]

To było Dino a nie Okrzemki?

[mutek78]

Może cy jano?

[Dawid006]

Lałem ostatnio to u siebie i tak pierwszego dnia padł mi chelmon zero oznak ładnie jadł wcześniej. Potem wysuszyło mi doktorka wkońcu dopadło strzykwę colochirus robustus następnie krab czerwononogi miałem te zwierzaki trochę czasu i było ok. Na pierwszy rzut LPS zaczeły marudzić i podwijać tkankę, ale wróciły do formy. Z Sps-ami niektórymi się pożegnałem głównie akry i monti jedna dalej marudzi, a hiacyntus na wpół martwy ogólnie słabo polipują i tkanka cieńsza. Kilka litrów spragetthi poszło w kibel. Na dino pomogło ale straty są jeżowieć diadema dogorywa zrzucił igły ale jeszcze pasie się na glonach może przeżyje. Wężowidło i ślimaki żyją bez strat.

Pozdrawiam