zmielony ukwiał = śmierć..

[piona]

@Rebciu- a czy ten twoj ukwiał

przemieszczał sie po akwa pelzając po skalach czy miewal zdolnosci tak jak w moim przypadku napompowania sie i plywania po calym baniaku??????

[grzesiek wo]

Ukwiały w swym zachowaniu są nie przewidywalne .I Nigy bym go nie umnieścił z sps.

[Przemek]

@piona

Twoje odczucia i doświadczneia są dla mnie pomijalne - skoro zarzucasz mi że SPRZEDAWCA NIE WIEDZIAŁ TAK OCZYWISTEJ RZECZY jak to co przytoczyłeś - TO PODAJ WIARYGODNE ŹRODŁO takich informacji - czy wiedzisz różnicę miedzy tym a Twoimi przemyśleniami na temat własnego zbiornika??

Poproszę wieć o bibliografię w tym temacie - a na pewno przeproszę, jeśli coś takiego jest oczywistym a ja tego nie wiedziałem.

Przemek

[piona]

ktos pisal ze zmeczenie dalo ci sie w znaki ja to rozumiem....@ Przemek wyluzuj i bedzie ok

[Rebciu]

Mój łaził

[Piotr Jan Rogalski]

piona :

nawet takie szparki sa zagrożeniem jak oslonki montowane przy pompach maxi-jet

Nie sadzilem za az tak.

Mam jednego uklawiala, jakiegos "dzikusa" (podobno wylowiony osobiscie ze Srodziemnego przez dzieciaka poprzedniego wlasciciela akwa) i raz kiedys siedzial prawie na kratkach pompy MJ-750. Fakt, ze byl caly zwiniety, ale zeby jego stopa przeszla przez te kratki przy Maxi-Jet to nie sadzilem.

I ten ukwial tez potrafil lazic po akwa, ale niezbyt szybko.

[BeRsErK]

Dobra Panowie słów kilka odemnie bo mi sie ciśnie od paru dni jak czytam co się tu dzieje...

Od jakiegoś czasu zauważyłem, że ludzie, którzy biorą u mnie szczepki na słowo nano-reef reagują skrzywieniem - "bo kłutnie, bo nieprzyjemne odpowiedzi etc".

Może skończmy te żałosne utarczki i wróćmy do forum z jakim ja miałem przyjemność rozpoczynać przygodę z morszczyzną ok 4 lat temu. Jest tu naprawdę sporo wiedzy i szkoda by było aby nowi solniczkowcy zrazili się od początku czytając potyczki słowne "starych" użytkowników.

A kłócić się o to komu ukwiał lata, szybuje czy celowo pikuje nad pompą to już po prostu przeszliście samych siebie. To tak jak by linczować każdego kupującego ślizga - "no co Ty Stefan , przeciez na 100% Ci kiedyś wyskoczy"...

Zwierzęta to, uwaga - odkrycie roku, organizmy żywe i jako takie są nieprzewidywalne ;]

...a mimo to kupujemy strzykwy, ukwiały, codziennie ryzykujemy, że sąsiedzi pod nami będą mieli ekspresowy basen z prysznicem - cóż, takie hobby ;]

I jeśli się już tak zdarzy, że komuś stanie się tragedia to chyba nie powinno być miejsca na docinki.

W końcu zginęło sporo zwierzaków a właściciel też z tego powodu nie podskakuje pod sufit.

Pzd.

[Przemek]

@piona

Nie pisz mi tu bzdur o jakimś wyluzowaniu - wyjeżdzasz z postem w którym powołujesz się na jakąś pseudonaukową ogólną wiedzę, zarzucając mi jej brak i przedstawiając mnie jako sprzedawcą, który to "wciska a sam się nie zna" w niekorzystnym świetle. Przeczytaj swój post ZE ZROZUMIENIEM - moze złapiesz o co chodzi.

Dlatego nie pisz mi tu o jakimś zmęczeniu - tylko na przyszłość jeśli czegoś nie jesteś pewien - nie zabieraj głosu - dotyczy to także Twoich wypowiedzi, które nic nie wnoszą do tematu a są jawnym biciem piany.

EoT

Przemek

[Roman Rożek]

Witam

1. ukwiał i pompa , hmm niech sobie przypomne straciłem w ten sposób trzy szt.

2. @piona, faktycznie co pomyśli to chlapnie, ale na żywo spoko gość

3. @Przemek, nawet najbardziej doświadczonym się zdarza, pamiętajcie że ukwiał był w firmowych zbiornikach gdzie jest ich "dużo", i czasami przy takiej ilości zwierzaków może coś umknąć a nie tak jak my 1 sztuka, wypieszczona, z każdej strony obserwowana.

UWAGA ! w powyższej wypowiedzi nie ma ani grama wazeliny.

Obecnie stosuje raczej wazeliniarstwo terytorialne czyli jak coś mogę chwalić sklep na śląsku.......

Pozdrawiam Roman

[Stani]

Mialem kiedys ukwiala, ktory potrafil sie napompowac i samodzielnie oderwac od podloza. Prad wody przenosil go na inne, przypadkowe miejsce.

Pozdrawiam

[Raffy]

tak samo robi strzykwa, Stani