Skocz do zawartości
maciej01

Palytoksyna w xeni

Rekomendowane odpowiedzi

https://reefbuilders.com/2018/04/06/pulsing-xenia-toxin-hospitalizes-10/  Nigdy nikt nie pisał, nigdy nie spotkałem się z taką informacją, a tu taka wiadomość, że xenia też ma palytoksyne. Może inne korale, których nikt by nie podejrzewał też to mają? Teraz pewnie co niektórzy zaczną w panice usuwać xenie :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Co wy z tą palitoksyną? Nie znacie naprawdę innych toksyn wytwarzanych przez organizmy wodne? Podobnych bardzo niebezpiecznych toksyn, które mogą pojawić się w akwarium jest bardzo wiele i to nie tylko w morskim ale także w słodkowodnym.

 Cyjanobakterie i bruzdnice [dino] wytwarzają bardzo niebezpieczne zabójcze toksyny. Trują się nimi tysiące ludzi. Nie są to pojedyncze przypadki ale są to zatrucia masowe.  Do zatruć dochodzi nie tylko w wyniku picia wody, pływania w skażonej wodzie ale także na przykład w wyniku zjedzenia małży, które rosły w skażonej nimi wodzie. 

Jak się zepsuje konserwa albo kiełbasa to bardzo możliwe, że wytworzy się w niej jad kiełbasiany [wytwarzają go bakterie,które potencjalnie mogą się rozwinąć w gnijącym mięsie], który jest jedną z najsilniejszych trucizn jakie istnieją na Ziemi. 450 g tej toksyny mogło by potencjalnie zabić wszystkich ludzi na Ziemi. Co ciekawe ta toksyna jest wykorzystywana w medycynie. Była też wykorzystywana jako eksperymentalna broń chemiczna i nawet próbowano użyć jej kilkukrotnie do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego . Do masowych zatruć tą toksyną dochodziło już w starożytności. 

Wiele osób ma na przykład DSB. W DSB panują warunki, w których może się wytworzyć jad kiełbasiany. Bakterie, które prowadzą jego syntezę w warunkach beztlenowych powszechnie występują w środowisku a do syntezy jadu kiełbasianego wystarczy im środowisko beztlenowe i materia organiczna. Czyli potencjalnie w każdym DSB może powstawać jad kiełbasiany. 

Co za tym idzie osoby które na przykład likwidowały zbiornik z DSB albo stare akwarium, w którym było dużo stref beztlenowych mogły zatruć się nie powszechnie obwinianą "palitoksyną" ale  jadem kiełbasianym. 

Rafy koralowe są potencjalnym źródłem wielu toksyn a te toksyny potencjalnie są też lekami. 

 

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

palitoksyna jest brana na tapete w morszczyznie poniewaz to jedyna toksyna ktora kiedykolwiek zarazil sie jakis milosnik rafy. nie slyszalem natomiast zeby jakikolwiek zarazil sie jadem kielbasianym z dsb czy o masowym zatruciu tysiecy akwarystow spowodowanym przez zakwit cyjano.


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

A skąd czerpiesz takie informacje? Skąd wiesz ile dokładnie osób zatruło się toksynami wydzielanymi przez cyjanobakterie lub bruzdnice? Zatrucia toksynami wydzielanymi przez sinice są dość powszechne. Do tego żeby nimi się zatruć wystarczy napić się wody ze zbiornika w którym rosną cyjanobakterie. 

Skąd masz pewność, że to jest akurat ta toksyna? Te wszystkie raporty i zeznania to są tylko domniemania. 

"Zatrucie palitoksyną jest nadal kwestią dyskusyjną ponieważ brak jest formalnych dowodów że PITX była przyczyną obserwowanych objawów u ludzi. W niektórych przypadkach domniemanych zatruć drogą doustną stwierdzano obecność innych toksyn w spożywanym pokarmie, co podważa teorię o roli PITX w wywoływaniu objawów zatrucia"

źródło:  http://www.wple.net/plek/numery_2012/numer-8-2012/510-518.pdf

Żeby zatruć się tą palitoksyną musiał byś zjeść małża korala lub rybę, w której się ona zgromadziła. Jeśli lubicie owoce morza to istnieje duża szansa na zatrucie. Ewentualnie musiał byś zrobić z tego źródła areozol i wciągnąć go w płuca. Czyli musiał byś na przykład bardzo agresywnie skrobać korale w których jest ta toksyna tak żeby utworzyły się drobne krople. Dodam do tego że w koralach jest znacznie więcej innych toksyn i wciąganie aerozolu z korali to jednak nie jest dobry pomysł. 

Dawka śmiertelna Anatoksyny a wydzielanej przez sinice wynosi 1,5 -15 ng/kg ciała. Jest ona nazywana szybkim czynnikiem śmierci bowiem powoduje paraliż mięśni układu oddechowego i śmierć w wyniku uduszenia. I jest to tylko jedna z wielu toksyn wydzielanych przez sinice. 

Do śmiertelnego zatrucia jadem kiełbasianym przez inhalację wystarczy 10 - 13 ng/kg ciała [słownie - 10-13 nanogramów] Taka dawka już zabija. Do wystąpienia niemiłych objawów zatrucia wystarczy znacznie mniejsza dawka.  

[ źródło: Aleksander Kołodziejczyk " Naturalne Związki Organiczne, Wydawnictwo naukowe PWN"]

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

udowodnisz że Palytoksyna nie jest szkodliwa ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Palytoksynę moga mieć inne korale, małże czy nawet ryby. A palythoa  najczęściej nie mają.  No statystycznie  w akwarium najłatwiej znaleść w palythoa i zooanthusach. Zatrucia śmietrelne były przy spozywaniu owoców morza. Nie sądzę aby były to panierowame palythoa. 

Nikt tu nie chce udowadniać, że palytoksyna nie jest trująca.  Jeśli przprowadzisz takie doswiadczenie jak  3 kg skały porośnietej palythoa. czyszczenie drucianą szczotką i polewanie wrzątkiem, bez rękawiczek, okularów i wietrzenia i bez objawów zatrucia to... jakieś wnioski?

Przeważnie w dyskusjach  nie zgadzam się z Nanokaczorem, ale tu  ma 100% racji. 


 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
45 minut temu, TMK napisał:

Przeważnie w dyskusjach  nie zgadzam się z Nanokaczorem, ale tu  ma 100% racji. 

ale chyba (jak on) nie wyśmiewasz podstawowych środków ochrony (był inny temat i to całkiem niedawno)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Środki ostrożnosci i rozsądek są zawsze  potrzebne, ale bez przesady.  To nie poligon z bronią biologiczną, tylko hobby.  Natomiast zgadzam się z Nanokaczorem, że patrzenie na palythoa ze zgrozą w oczach, a pomijanie innych zagrożeń  jest nieco  nieracjonalne.   


 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, TMK napisał:

 Natomiast zgadzam się z Nanokaczorem, że patrzenie na palythoa ze zgrozą w oczach, a pomijanie innych zagrożeń  jest nieco  nieracjonalne.   

to fakt - lecz przedstawianie ich w taki sposób "zakrawa" o bagatelizowanie problemu który jednak bywa "mało przyjemny"

4 godziny temu, nanokaczor napisał:

Zatrucia toksynami wydzielanymi przez sinice są dość powszechne. Do tego żeby nimi się zatruć wystarczy napić się wody ze zbiornika w którym rosną cyjanobakterie.

nie wiem kto chciały pić słoną wodę z akwarium - a mowa jest o akwariach a nie i letnich kąpielach w różnych zbiornikach więc porównanie dość nieudane 

lepsze będzie do osób które rocznie giną w wypadkach na drogach do katastrof lotniczych - jak spadnie samolot to jest sensacja - taka sama jak zatrucie Palytoksyną - rzadko ale jednak występuje i nie należny tego bagatelizować (ani też popadać w paranoję)

lepiej mieć świadomość że może się coś stać - niż nieświadomie zatruć całą rodzinę (razem z dzieckiem i psem)

4 godziny temu, nanokaczor napisał:

Żeby zatruć się tą palitoksyną musiał byś zjeść małża korala lub rybę, w której się ona zgromadziła.

niekoniecznie - wystarczy że podczas fragowania pryśnie ci w oko lub usta - lub masz otwartą ranę (tak wiem fragowałeś wielokrotnie i nic ci nie było) albo po prostu uczulenie o którym nie wiesz a gdy się dowiesz ... to właśnie jesteś w szpitalu - a o ile wiem w PL jest tylko jeden czy dwa specjalistyczne ośrodki

więc zachowanie podstawowych środków ostrożności jak fragowanie w dobrze wietrzonym pomieszczeniu w rękawiczkach i okularach - wcale nie jest takie głupie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat jest o "możliwej zawartości palytoksyny w xeni", a prawie wszystko co tu zostało napisane jest nie na temat. Podane źródło informacji nie ma podstaw naukowych, ale zawsze to jakaś informacja. Tylko pytanie czy prawdziwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Picie rozpuszczalników też jest szkodliwe.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej na temat. Palytoksynę wytwarzają pewne mikroby. Najbardziej znane to  należące do  rodzaju Osteropsis. to takie denne dino.   Palythoa  musza być zarażone mikrobem aby  mieć palitoksynę.  Nie doszukałam się czy palitoksyna ulega kumulacji -stad ofiady śmiertelne  po zjedzeniu ryb.    Działa na poziomie komórkowym,  (coś jak cjanek) więc taki zatruty małż czy ryba  czy palythoa nie powinny przeżyć, ale jest inaczej.

 Wnioskujac z powyższych,  to dość prawdopodobne, że  ksenia zawierała  tę toksynę.

 


 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wnioskując po Twojej wypowiedzi Tamara, to xenia może być zarażona tym mikrobem, ale nie musi? Jest szansa, że np. moja xenia jest wolna od tego mikrobu, toksyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, maciej01 napisał:

Wnioskując po Twojej wypowiedzi Tamara, to xenia może być zarażona tym mikrobem, ale nie musi? Jest szansa, że np. moja xenia jest wolna od tego mikrobu, toksyny.

nie jestem Tamara :) ale moim zdaniem nikt Ci takiej pewności nie da wiec profilaktycznie lepiej ja usuń ,zastanów się  co z pozostałymi koralami może one kiedyś tez wchłonęły ta lub inna truciznę ...:D 


837d639304681b7236fa4a1fcb7184c1u1262a1110.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie muszę się zastanawiać. Nie po to założyłem akwarium, żeby teraz usuwać korale. Wiem co mam w akwarium i wystarczy zachować minimum ostrożności i nic złego nie powinno się wydarzyć. Jak masz stracha to zlikwiduj swoje akwarium :).

12 minut temu, niwre37 napisał:

nie jestem Tamara :) ale moim zdaniem nikt Ci takiej pewności nie da wiec profilaktycznie lepiej ja usuń ,zastanów się  co z pozostałymi koralami może one kiedyś tez wchłonęły ta lub inna truciznę ...:D 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, nanokaczor napisał:

A skąd czerpiesz takie informacje? Skąd wiesz ile dokładnie osób zatruło się toksynami wydzielanymi przez cyjanobakterie lub bruzdnice? Zatrucia toksynami wydzielanymi przez sinice są dość powszechne. Do tego żeby nimi się zatruć wystarczy napić się wody ze zbiornika w którym rosną cyjanobakterie. 

Skąd masz pewność, że to jest akurat ta toksyna? Te wszystkie raporty i zeznania to są tylko domniemania. 

"Zatrucie palitoksyną jest nadal kwestią dyskusyjną ponieważ brak jest formalnych dowodów że PITX była przyczyną obserwowanych objawów u ludzi. W niektórych przypadkach domniemanych zatruć drogą doustną stwierdzano obecność innych toksyn w spożywanym pokarmie, co podważa teorię o roli PITX w wywoływaniu objawów zatrucia"

źródło:  http://www.wple.net/plek/numery_2012/numer-8-2012/510-518.pdf

Żeby zatruć się tą palitoksyną musiał byś zjeść małża korala lub rybę, w której się ona zgromadziła. Jeśli lubicie owoce morza to istnieje duża szansa na zatrucie. Ewentualnie musiał byś zrobić z tego źródła areozol i wciągnąć go w płuca. Czyli musiał byś na przykład bardzo agresywnie skrobać korale w których jest ta toksyna tak żeby utworzyły się drobne krople. Dodam do tego że w koralach jest znacznie więcej innych toksyn i wciąganie aerozolu z korali to jednak nie jest dobry pomysł. 

Dawka śmiertelna Anatoksyny a wydzielanej przez sinice wynosi 1,5 -15 ng/kg ciała. Jest ona nazywana szybkim czynnikiem śmierci bowiem powoduje paraliż mięśni układu oddechowego i śmierć w wyniku uduszenia. I jest to tylko jedna z wielu toksyn wydzielanych przez sinice. 

Do śmiertelnego zatrucia jadem kiełbasianym przez inhalację wystarczy 10 - 13 ng/kg ciała [słownie - 10-13 nanogramów] Taka dawka już zabija. Do wystąpienia niemiłych objawów zatrucia wystarczy znacznie mniejsza dawka.  

[ źródło: Aleksander Kołodziejczyk " Naturalne Związki Organiczne, Wydawnictwo naukowe PWN"]

jeszcze raz pytam co ma twoje oftopowanie o piciu wody z oceanu z sinicami i dawkach śmiertelnych jadu kiełbasianego do xenii w akwarium? Umiesz pisać na temat?


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor
2 godziny temu, thomas kay napisał:

jeszcze raz pytam co ma twoje oftopowanie o piciu wody z oceanu z sinicami i dawkach śmiertelnych jadu kiełbasianego do xenii w akwarium? Umiesz pisać na temat?

Jest to jak najbardziej na temat bo te zatrucia opisywane przez różne osoby i dziwne ich objawy mogą wynikać właśnie z zatrucia różnymi toksynami wydzielanymi przez sinice, bruzdnice albo różne rodzaje bakterii, które żyją w zbiorniku. Wcale nie koniecznie musi to wynikać z zatrucia jedną toksyną tylko wieloma jednocześnie.

Ty za to nie dodałeś nic do tematu. Ja przynajmniej się wysiliłem i trochę poczytałem.

"Palitoksyna" też zresztą najprawdopodobniej nie jest wytwarzana przez korale tylko przez bakterie. Mogą ją więc zawierać różne organizmy, w których ta toksyna się gromadzi. Termin "palitoksyna" nie dotyczy też jednej substancji chemicznej tylko wielu o podobnej budowie.  Obwinianie więc jednego gatunku korala jest całkowicie nie na miejscu. Bioakumulacja tej toksyny  następować w różnych koralach. Tyle ze rzadko kto szoruje szczotką acroporę za 500 zł a często robi się to z xenią. Więc przypadki zatrucia w czasie szorowania acropory będą dość rzadkie.

Jeśli ktoś wiec obawia się PITX to proponuję usunąć akwarium z domu. 

Źródła prasowe nie są źródłem wiedzy tylko propagandy i plotki. Nie są to źródła informacji. 

Czekam na kolejną ciekawą książkę o toksynach, która ma ok 1000 stron więc jeszcze się douczę. 

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dalej będę się upierał że więcej sensu by miało gdybyś się odniósł to możliwości występowania palitoksyn w xenii a nie tak bardzo odbiegał od tematu co niestety rozmyło clou tego wątku.


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Wykaż się, zrób to lepiej i znajdź na ten temat jakieś źródła literaturowe - książki pisane na podstawie literatury naukowej, publikacje z czasopism naukowych.

Życzę powodzenia. W każdym razie Palitoksyna może się gromadzić w każdym koralu. Jeśli się jej obawiasz to wywal wszystkie korale.

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie czuje potrzeby. to nie ja się popisuje na każdym kroku cytowaniem cudzych publikacji.


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, nanokaczor napisał:

W każdym razie Palitoksyna może się gromadzić w każdym koralu. 

Znasz, masz jakieś artykuły na ten temat i możesz podać link do nich? Bo jak na razie nikt nie podał żadnych wiarygodnych źródeł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Życzę przez "z" z kropką się piszę a nie przez "rz". No widzisz dało się napisać że w xenii może występować. Jakieś źródło naukowe możesz zacytować? Ja się tej toksyny nie obawiam inaczej już dawno wywalił bym kolonię palythoa którą mam w akwarium i którą czyścikiem do szyb usunąłem z szyby


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
31 minut temu, nanokaczor napisał:

znajdź na ten temat jakieś źródła literaturowe - książki pisane na podstawie literatury naukowej, publikacje z czasopism naukowych.

Rzyczę powodzenia.

a ktokolwiek kiedykolwiek prowadził takie badania ? są choćby jakieś statystyki w szpitalach ? - jeśli wiadomości z pierwszej ręki opisywane przez kogoś kto się zatruł (a było tu na forum) są niewiarygodnym źródłem - to też życzę powodzenia

20 minut temu, maciej01 napisał:

Bo jak na razie nikt nie podał żadnych wiarygodnych źródeł.

i nie poda - bo nikt nie prowadził "poważnych" badań pod tym kontem i nie istnieją (przynajmniej na razie) żadne wiarygodne statystyki

może ktoś jedynie zebrał jakieś info z rożnych for

tak czy siak więcej ludzi rocznie zostaje ukąszonych przez grzechotniki niż zatruwa się palytoksyną

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.