Otosek coś dziś markotny się zrobił. Cały dzień siedzi przyklejony albo do szyby, albo do liścia, a wcześniej biegał po całym akwarium jak z pieprzem i czasem tylko sobie odpoczywal. Pewnie to przez te herbatę. Nie ma już ani jednej szyszki, ani cynamonu.
Podmieniłam dziś 20% wody, więc trochę te herbatę rozcienczylam. Dodałam ichtio zgodnie z instrukcją. Neony póki co wyglądają cudnie, zero kropek, okrągłe, blyszczace, płetwy wszystkie wyzdrowialy. Kiryski, razbory i glonojady też wydają sie w świetnej formie. No i rodzynek modrook też leczenia ospy nie przerywam, zgodnie z instrukcją za trzy dni ostatnia dawka, ale jeśli otoskowi się nie poprawi a przeżyje do jutra, to znów rozrzedzę wodę i uzupełnię lek.
Glony ustępują, większość roślin jest już całkiem czysta. Te czerwone od @Raffy14 rosną bardzo szybko, już mi lustra wody sięgają. Nie wiem, jak się nazywa ta roslina, ale wygląda pięknie
Żabki obydwie nadal uparcie siedzą w panelu. Jedzą z apetytem te rureczniki, które codziennie plucze dwa razy. Wiem, że to syfiate żarcie, ale nic innego mi się nie udało zdobyć. Spróbuję kupić grindale, żabki to chyba będą jadly?