anx Zgłoś Napisano 25 Stycznia 2019 Witam wszystkich, niestety ten koszmar spotkał również mnie. Około 1 - 2 tygodni temu zauważyłam, że czasami midas się ociera o piasek i skały, ale łudziłam się, że mu przejdzie. Zauważyłam też ze 2 kropki (jak ziarenka soli), które znikły tego samego dnia, więc pomyślałam, że to może piasek. Niestety przedwczoraj zaczął ocierać się błazenek, wczoraj anthias a dzisiaj też loretka . Kilka dni temu zaobserwowałam białe zawijasy ok. 2mm na szybach - czy to są cysty ospy? Kropki - wczoraj jedynie na midasie pojawiło się kilka (więcej niż poprzednio), jednak tego samego dnia zniknęły. Jeżeli chodzi o inne nietypowe zachowania, to midas czasami skubie sam siebie. I widać, że ryby coś drażni. Od kiedy dodałam anthiasy karmię sporo (2-3 kostki dziennie). Od ok. tygodnia dodaję czosnek do jedzenia. Wiem, że popełniłam błędy, jednak bardzo mi zależy na uratowaniu ryb. Akwarium założone pod koniec lutego 2018, 309l + sump, część skały suchej i część żywej z dobrego źródła, w lipcu dołożyłam 5kg suchej skały, pierwsze korale w sierpniu a we wrześniu 2 błazny. Pod koniec grudnia dołożyłam midasa i loretkę, a 1,5 tygodnia temu 4 anthiasy. Niestety wygląda na to, że sucha skała dopiero zaczęła dojrzewać, gdy zaczęłam mocniej karmić (po tylu miesiącach!), gdyż porastają ją brązowe glony. Od początku NO3 było zerowe a PO4 ostatnio mierzone w zeszłym tygodniu było 0.09, KH-7,8. W ciągu ostatnich dni obniżyłam również zasolenie, gdyż okazało się że mój spławik zawyża (zasolenie okazało się być na poziomie 1.028!). Czy mam już teraz reagować czy zostać przy karmieniu i ograniczaniu stresu u ryb? Myślałam o włożeniu węgla i podmianie - czy to dobry pomysł? Co robić? Dodam, że mam oprócz tego jedynie akwarium 60l ze skałą, kilkoma koralami miękkimi i siporaxem, więc jeżeli chodzi o kwarantannę to warunków nie ma zbyt sprzyjających. Domyślam się również, że jeżeli już kilka ryb się ociera to nie ma większego sensu dodatkowo ich stresować. Będę bardzo wdzięczna za każdą mądrą poradę i komentarz :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 25 Stycznia 2019 U mnie herbtana po dodaniu nowych rybek wlatuje zapobiegawczo.Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_Artur_ Zgłoś Napisano 25 Stycznia 2019 (edytowane) Zastosowałbym profilaktycznie Polyp Lab Medic. Mam wrażenie, że u mnie to pomogło jak miałem podobną sytuację. Dlaczego mam wrażenie? Bo nigdy nie ma 100% pewności czy akurat ten środek okazał się skuteczny. Faktem jest, że pojawiało się coraz więcej kropek, a po zastosowaniu w/w specyfiku zniknęły i nie wróciły. Edytowane 25 Stycznia 2019 przez ZielonyAmator (wyświetl historię edycji) Cytuj Pozdrawiam, Artur Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anx Zgłoś Napisano 1 Lutego 2019 Aktualizacja Ryby nadal się ocierają, ale kropek jak nie było tak nie ma. To musi być inny pasożyt, tylko jaki? Dodatkowo jeden anthias (jedyny z moich ryb) ma bardzo dziwny objaw - ok. 2 dni temu zauważyłam że jego płetwy piersiowe i grzbietowa zaczynają miejscowo wygladać jak coraz bardziej okopcone, tak wygląda jak osadzony węgiel. Jak uda mi się zrobić zdjęcie to wstawię. Co to może być? Nigdzie nie znalazłam informacji o takich objawach... Teraz widzę, że prawdopodobnie z nowymi anthiasami wprowdziłam jakieś paskudne pasożyty. Mam dostęp tylko do Herbtany, do polyp Lab niestety nie. Czy lać Herbtanę na ślepo, nie wiedząc co jest rybom czy to nie ma sensu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 1 Lutego 2019 Herbtanę można dać, ona ma wzmacniać odporność ryb, sama w sobie niczego nie leczy. Na choroby skóry ryb jest artemiss, można go stosować na przemian z herbtana. Obydwa środki za naturalne, nieszkodliwe dla wszelkich organizmów, jedynie odpieniacz nie może pracować, bo woda bardzo się pieni. Ja zostawiłam odpieniacz włączony, że zdjęty kubkiem, żeby pracował jako napowietrzanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rysio2000 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2019 A masz krewetki czyszczące? U mnie kiedyś ryby się ocierały, a po wpuszczeniu krewetek czyszczących wszystkie ryby ustawiły się w kolejce do czyszczenia. I to pomogło. Zapewne nie wystarczy to na wszystkie pasożyty, ale czasami może pomóc. Cytuj było 450 l. (180x50x50). jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anney Zgłoś Napisano 1 Lutego 2019 On 1/25/2019 at 10:41 AM, fresz33 said: U mnie herbtana po dodaniu nowych rybek wlatuje zapobiegawczo. Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka a co Wy z ta herbata robicie? Cytuj http:// Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris88 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2019 49 minut temu, anney napisał: a co Wy z ta herbata robicie? MICROBE LIFT - HERBTANA preparat ziołowy poprawiający kondycję ryb. Pewnie leją go wiadrami do akwarium, bo pomaga rybom nie szkodząc innym organizmom. Cytuj ch Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anx Zgłoś Napisano 1 Lutego 2019 51 minut temu, Nik@ napisał: Herbtanę można dać, ona ma wzmacniać odporność ryb, sama w sobie niczego nie leczy. Na choroby skóry ryb jest artemiss, można go stosować na przemian z herbtana. Obydwa środki za naturalne, nieszkodliwe dla wszelkich organizmów, jedynie odpieniacz nie może pracować, bo woda bardzo się pieni. Ja zostawiłam odpieniacz włączony, że zdjęty kubkiem, żeby pracował jako napowietrzanie. Oznak na skórze ryb nie widzę, stąd myślę że objawy są raczej pasożytnicze, a Artemiss jest na bakterie i grzyby, czy tak? Godzinę temu, rysio2000 napisał: A masz krewetki czyszczące? U mnie kiedyś ryby się ocierały, a po wpuszczeniu krewetek czyszczących wszystkie ryby ustawiły się w kolejce do czyszczenia. I to pomogło. Zapewne nie wystarczy to na wszystkie pasożyty, ale czasami może pomóc. Wpuściłam krewetkę tydzień temu. Rzeczywiście anthiasy ustawiły się w kolejce, jednak nie widziałam aby podpływały do niej też inne ryby. I niestety nadal się ocierają (w tym przynajmniej 1 anthias) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 1 Lutego 2019 Piszesz ze ryby się ocieraja, więc coś im w tej skórze dolega. Takie ocieranie od czasu do czasu wydaje się normalne, każda rybka czasem się otrze o piach, ale jeśli to jest intensywne, to znaczy, że coś w tej skórze im przeszkadza. Artemiss leczy skórę, a takze zapobiega infekcjom wtórnym, gdy ryba jest osłabiona. Załóżmy ryba ma ospe, po odpadnieciu pasozyta skóra jest uszkodzona, kiedy tych ranek będzie dużo może się dołączyć do tego infekcja grzybicza czy bakteryjna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_Artur_ Zgłoś Napisano 1 Lutego 2019 3 godziny temu, anx napisał: Dodatkowo jeden anthias (jedyny z moich ryb) ma bardzo dziwny objaw - ok. 2 dni temu zauważyłam że jego płetwy piersiowe i grzbietowa zaczynają miejscowo wygladać jak coraz bardziej okopcone, tak wygląda jak osadzony węgiel. Jak uda mi się zrobić zdjęcie to wstawię. Co to może być? Nigdzie nie znalazłam informacji o takich objawach... Mój anthias tak wyglądał jak najzwyczajniej w świecie zmieniał się w samca Cytuj Pozdrawiam, Artur Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anx Zgłoś Napisano 2 Lutego 2019 (edytowane) Dziekuję za podpowiedzi. Dobrze, to może spróbuję z Herbtaną. Mam jednak pytanie, czy jest ona bezpieczna dla krewetek i jeżowców? Jeżeli chodzi o krewetkę czyszczącą to widzę, że ryby do niej co chwilę podpływają, szczególnie mały błazenek, który bardzo się ociera - podpływa bardzo blisko niej i czeka a ona nic.. Na początku bardzo ładnie czyściła anthiasy, a teraz podpływają a ona nic sobie z tego nie robi. Dlaczego? Czy dlatego, że sporo karmię, żeby wzmocnić ryby? Dziękuję również za odpowiedź odnośnie zamiany w samca. Przynajmniej to nie jest żadne choróbsko Edytowane 2 Lutego 2019 przez anx (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 2 Lutego 2019 Herbtana i artemiss są bezpieczne dla wszelkich organizmów. Jedyny minus, to odpieniacz przelewa i trzeba zdjąć kubek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rysio2000 Zgłoś Napisano 2 Lutego 2019 Z moich obserwacji wynika że nie wszystkie krewetki czyszczące są tak samo chętne do czyszczenia. Ja miałem dwie i jedna od samego początku czyściła ryby z zapałem a druga nic. Wyglądało to zabawnie jak ryby nadstawiały się do czyszczenia a ona nic stała i sie patrzyła. Ale twoja czyści więc powinno byc dobrze. Daj jej trochę czasu - może zmniejsz karmienie jak zgłodnieje to się weźmie chętniej do roboty. Jak ryby tak podpływają to znaczy że im coś dokucza. Cytuj było 450 l. (180x50x50). jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anx Zgłoś Napisano 2 Lutego 2019 Niestety moja przepiękna loretka bardzo się ociera i siedzi w skale przez większość czasu - wcześniej odważnie pływała po całym akwarium Mam ogromną nadzieję, że uda się ją uratować tak jak i resztę. Wpadłam jeszcze na pomysł żeby dokupić l. kuekenthali - może też by czyściły a i tak miałam je kupić. Tylko wtedy pewnie lepiej nie ryzykować herbtaną, żeby nie padły po wpuszczeniu (aklimatyzacja+herbtana domyślam się może być ryzykowna), więc czy lepiej dzisiaj już podać herbtanę a krewetki po kuracji, czy w poniedziałek pojechać po dodatkowe krewetki i zaczekać z dodawaniem herbtany? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach